21:27 / 18.07.2003 link komentarz (2) | jest mi smutno...
ona jest szczesliwa
uklada sobie zycie
ja tez chyba ukladam sobie zycie, idzie mi chyba coraz lepiej.
ale pojawiaja sie takie chwile jak wczoraj i wszystko sie sypie, mur budowany z takim ywsilkiem z tak pieczolowitosia znow runal, to znow kupa gruzu
jak tak nie chce
ja chce zapomniec...
|
19:24 / 15.06.2003 link komentarz (1) | :-,0)
zakochalem sie
ale ta odleglosc jest paskudna...
ale moze uda sie popracowac nad zmniejszeniem odleglosci...
|
21:46 / 10.11.2002 link komentarz (0) | tak dziwnie
tak jakos
po prostu zwykle ehhh
... |
20:58 / 02.10.2002 link komentarz (4) | mija czas...
kazdego dnia cos mija...
cos co juz niewroci,
ale dzieki temu ze ta chwila mija moze powstawac nowa kolejna sekunda, minuta, godzina...
moze powstawac to co jest dobre
no pojawia sie tez chwilami to co smuci...
ale czy to jest wazne/
czy warto zaprzatac sobie mysli smutkami/
hmmm
t a k
napewno tak
dzieki temu ze wiadomo co jest zrodlem co jest przyczyna mozna sprobowac zapobiegac...
tylko skad wziac ta przyczyne?
gdzie ja znalezc?
niestety niezawsze tak sie da...
ale przeciez sa te dobre i szczesliwe chwile
i to one daja sile i daja sens zyciu...
|
18:41 / 25.08.2002 link komentarz (3) | Siedze wlasnie i patrze w ekran
niemoge zdecydowac sie czy skasowac zawartosc dyskow...
wiem ze trzeba
juz wszystko gotowe
tylko jakos szkoda
jakas obawa...
czy to bedzie dobre rozwiazanie?
zawsze przed tego typu decyzja mam obawy
zawsze jak mam cos waznego skasowac
cos z czym wiaze mnie przeszlosc
hmmm
moze jakos to bedzie
tak chyba trzeba..
|
23:36 / 09.07.2002 link komentarz (0) | niedodal sie ostatni wpis...
moze to i dobrze?
tak wydaje mi sie ze dobrze bo i po co on tutaj?
hmmm
ale juz prawie urlop i wyjazd...
czekam na ta chwile... |
00:08 / 03.07.2002 link komentarz (2) | heeeh
no i zostalem tego wieczora sam...
pewnie bedzie tak czesto
no ale przeciez niemoze byc tak ze bedzie zawsze ktos przy mnie
malutka myszka zadzwonila
niemoglems ie doczekac
patrzylem na telefon i bylo mi coraz bardziej smutno...
zastanawialem sie dlaczego nie dzwoni.
czy cos sie stalo, a moze nie ma impulsow na karcie?
a moze cos nie tak zrobilem?
hmmm
ale zadzwonila
niezapytalem dlaczego dopiero o tej godzinie
bo przeciez to jest niewazne
bo zadzwonila i dzieki temu moge teraz spokojniej polozyc sie do lozka.
===
hmmm
ale nie calkiem spokojnie
bo Marioli miala kiepki dzien
chcialbym zeby sie usmiechala
sama dla siebie
nie tylko dla innych
hmmm
chcialbym zeby bylo ci lepiej
===
No ale teraz pora do lozka
bo rano do pracy
dobranoc....
dla Ciebie czytelniku... |
15:07 / 27.06.2002 link komentarz (2) | tak to juz lato...
jak odmienne od tego co bylo kiedys...
sloneczko swieci
jest leciutki wiaterek ktory chlodzi rozpalone cialo
tylko dlaczego mnie to nie cieszy?
znow zaczynaja sa trudne gorace dni
znow musze uwazac na wszystko
ehhh
chcialbym odpoczac od zycia...
zna ktos takie miejsce gdzie mozna wylaczyc sie i przeczekac jakis czas?
ja bym chcial....
ale nie sam...
z kims wyjatkowym
a wiecie...
w sobote przytule sie do myszki
w sobote uciekne od swiata na kilka godzin...
|
23:27 / 26.05.2002 link komentarz (2) | smutno mi... |
10:46 / 26.05.2002 link komentarz (4) | literki na ekranie monitora...
hmmmm
patrze na nie
przygladam sie im
czytam je
czy czytam?
no nie calkiem
zalezy kto pisze...
bo ja slysze glos
jest taki delikatny
kojacy
hmmm
czesto zamykam oczy i wtulam sie w glos
w glos jaki pamietam
glos ktory mowi slowa do mnie
do nikogo wiecej
slowa ktore wierze ze sa zarezerwowane tylko dla mnie
jest jednak wiele chwil kiedy te slowa
te literki na ekranie
to jest tak malo
kule sie wtedy w sobie
i usiluje je uchwycic
zlapac
poczuc ich materialna obecnosc...
tylko dlaczego niepotrafie?
nie zawsze potrafie
sa chwile kiedy tak bardzo brakuje tej fizycznej obecnosci...
kiedy ta obecnosc jest tak bardzo potrzebna
w takich chwilach czesto pomaga telefon
ale
ale
...
nie zawsze
niekiedy musi samo przejsc
musi wystarczyc cos innego
swiadomosc
swiadomosc ze jestes
maskotka do ktorej moge sie przytulic
taka malutka a jednoczesnie z taka duza dobrocia i czuloscia :-,0)
i jej malenki brzuszek..
czasem trzymam na nim paluszek zeby nie bolalo
===========
wczoraj
a moze juz dzisiaj
nie wiem
niepatzylem tej nocy na telefon
chcialem wyjsc z lozka
ubrac sie
i wyjsc z domu
tak po prostu wyjsc
wyjsc zeby nie byc
zeby oderwac sie od tego miejsca
chociaz na chwile
na chwile zapomniec
ale czy da sie zapomniec?
mi sie nie udalo....
mijaja lata
tyle lat minelo
a ja ciagle pamietam
niepotrafie zapomniec
tak...
wczoraj uslyszalem ze przeciez z dziecinstwa pamieta sie tylko dobre chwile...
a moze ja nie mialem dziecinstwa?
. |
15:58 / 19.05.2002 link komentarz (2) | "ciemnosc, ciemnosc widze, widze ciemnosc..."
a ja zobaczylem swiatlo...
swiatlo w mroku...
hmmm
tylko czy nie zgasnie? |
00:59 / 08.05.2002 link komentarz (3) | no i minal dluuugasny weekend
spedzony w dobrym towarzystwie
i spedzony bardzo milo i przyjemnie
hmmm
ja chce powtorke :-,0)
|
23:46 / 21.04.2002 link komentarz (1) | zycie...
zycie jest niesprawiedliwe...
a ja jestem egoista...
przepraszam |
18:10 / 06.04.2002 link komentarz (1) | czy to nie ironia? w chwili w ktorej mialem juz dodac nowy wpis byl skok napiecia i zresetowal sie komp...
ehhh
widac niepowinienem tego pisac, ale jak nie tamto to co?
i znow nic nie wiem...
no nie moze nie jest tak zle moze jednak cos wiem, tylko po co mi ta wiedza?
moze jest zbyteczna?
czasem wolalbym sobie nie uswiadamiac niektorych faktow, mimo ze sa tak oczywiste potrafie o nich zapomniec albo niedostrzegac.
tylko czy tak da sie zyc?
udawac ze tego nie ma?
ze to nie istnieje?
ze to zludzenie, ze nie ma sie czym przejmowac.
przeciez zycie jest piekne i trzeba sie nim cieszyc, wiec czega ja chce?
dlaczego wymyslam sobie jakies problemy?
ehhh
wyszedlbym dzisiaj z domu ale nie wolno mi bo tak przeciez nie mozna...
no nic
trzeba bedzie zalozyc pogodna maseczke na twarz i byc optymistycznie nastawionym do swiata.. |
22:23 / 30.03.2002 link komentarz (1) | tak...
to juz tak jakby swieta...
okupione cierpieniem i ciezka praca...
tylko czy to wszystko jest tego warte?
czy warto zaharowywac sie zeby pozniej mozna bylo dwa dni siedziec , jesc, spacerowac i (w przypadku wierzacych,0) cieszyc sie pamiatka zmartwychstania?
Jutro rano ta najwazniejsza dzisiaj pamiatka zmartwychstania, nowego zycia zostanie zjedzona przy sniadaniu. No to przeciez tradycja, tak samo jak stukanie jajkami (tylko nie czorta nie pamietam po co sie to robi,0).
ehhhh
jedyne co dzisiaj zrobilem pozytecznego (z zajec domowych,0) to posprzatanie i umycie autka (no sprzatalem tez w domu i pomagalem mamie,0), jednak jakos mnie to dzisiaj nie cieszy, poogladalem moje autko od strony pasazera (niezbyt czesto tam jestem,0). Ludzie jednak nie maja kultury na parkingach :-( mam odpryski od drzwi innych aut, a przeciez nie staje blisko i nie blokuje innych wiec po co takie chamstwo i obijanie drzwi?
no ale uslyszalem dzisiaj pewna cudowna niewiaste :-,0)
dzuekuje moja malutka truskaweczko :-*
tak ta rozmowa byla najbardziej milym i pozytywnym fragmentem tego dnia... |
20:09 / 26.03.2002 link komentarz (2) | zycie jest dziwne, dziwne mysli przychodza do glowy.
tylko po co sie nad tym zastanawiac?
czy zastanawianie sie ma sens? |
21:14 / 23.03.2002 link komentarz (1) | tak zycie jest dziwne i pokrecone
ale to juz nie moj wymysl...
moje malenstwo ma dzisiaj okropna migrene :-((((
a ja nie moge byc przy niej...
heeeh
to nie tak powiino byc... |
23:09 / 22.03.2002 link komentarz (1) | heeeeh
jestem zmeczony...
zmeczony zyciem...
bardzo zmeczony...
heeeh
ale zyc trzeba
ale...
jest tez cos co daje sile zeby zyc...
mam dla kogo zyc...
sa dwie kobiety w moim zyciu...
obu dlugo nie widzialem
hmm
no jedna niedawno widzialem, spedzilismy ze soba caly dzien...
ale tesknie do drugiej...
bardzo tesknie...
to tej malutkiej kobietki...
to jest piekne
kocham je obie i..
zadna o druga nie jest zazdrona
obie obdazylem uczuciem
ale obie maja inne uczucie w moim serduszku...
tak
Kasia i Justysia....
kobiety mojego zycia...
|
20:56 / 20.03.2002 link komentarz (0) | czy ma ktos zbedne biodro i kolano prawe do odstapienia?
(czywiscie w bardzo dobrym stanie,0)
chetnie przyjme jako darowizne lub ewentualnie za niewielka odplatnoscia...
w rozliczeniu moge oddac swoje...
|
09:49 / 18.03.2002 link komentarz (2) | wieczor i noc...
glos i dotyk...
spojrzenie i oddech...
pragnienie szczescia...
radosc z obecnosci...
mysle
zastanawiam sie
czy wiem?
tak wiem
wiem ze jestes
ze czujesz
ze pragniesz
ze jest...
jest w Tobie...
jest to samo...
jest to co we mnie...
jestem pewien...
pewien ze...
...
|