niespokojna // odwiedzony 36042 razy // [era_chaosu_mumik szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (110 sztuk)
10:42 / 06.05.2002
link
komentarz (2)
nazwijcie mnie wróżka! :o((
wiedziałam że coś się stanie!!! WIEDZIAŁAM...
i tak po miło spędzonym piątku, na słoneczku z zimnym piwkiem w ręku... dowiedziałam się od współlokatorki, że... musimy się wyprowadzić :o(
mamy 30 dni (do ostatniego dnia maja,0) by znaleść coś sobie... Jak usłyszałam tą wiadomość jak usiadłam, tak niemogłam wstać... "nasze mieszkanko" mamy opuścić... i to w tryubie natychmiastowym wręcz.... !
nie wiem jak to będzie... cały weekend miałam zjebany humor... nawet naprawdę piękna pogoda mi niepomogła... ja to się zapewne stresuję niepotrzebnie tak bardzo... ale jak pomyślę, że niewiadomo gdzie teraz bedziemy mieszkać, te poszukiwania.. temu sie to podoba, temu tamto, przeprowadzka... kasa na samochód, nowa adaptacja w mieszkaniu, układanie mebli, łóżka... jezuuuuuuuuuuuuu... nie chce tego! :o(

Na dodatek mam straszne wyżuty sumienia... obiecełam komuś, niałam się z kimś spotkać... kolega był z daleka i taka szansa może się niepowturzyć a ja ją delikatnie mówiąc zjebałam :-/
przez tą cholerną wiadomość o mieszkaniu, problemach z tym związanych, kłutniach itp. niebyłam w cale w nastroju kogokolwiek poznawać... pewnie bym zanudziła na śmierć jęcząc tej osobie jakie to życie jest popierdzielone itp itd :o,0)
nie zostaje mi nic innego powiedzieć niż przepraszam to nie tak miało wyjść... buźka