on_i_on // odwiedzony 151600 razy // [nlog/Cena Twoich uczuć/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (504 sztuk)
17:11 / 22.04.2005
link
komentarz (14)
Ale hardcore dzisiaj miałem z tymi spodniami..

Wychodzę sobie z domu ubrany w te kraciaki, do tego długie glany, motocyklowa skóra i czapka. Już na przystanku widzę uśmiechy kilku młodych ludzi, ale mam to gdzieś. Godzinę później w autobusie jakiś facet rzuca krótkie, obraźliwe słowo: "Pedał!". Nadal mam to gdzieś. Wpadam do swojej cioci i co słyszę??

- "Wyglądasz jak klaun z cyrku!".

Spoko.

Idę sobie na Okopową - tam jest pustostan po dawnej szkole podstawowej. Zglądam tu i ówdzie. Nic ciekawego, tylko kilku złomiarzy pracowicie wyrywa ze ścian metalowe elementy. No to sobie idę w stronę domu.

Wtem z piskiem hamuje na ulicy niebieskie auto i wyskakuje z niego dwóch gości:

- "Na ziemię! - krzyczą."

Nie wiedząc, o co chodzi, posłusznie wykonuję rozkaz. Przed moimi oczami błyska policyjna legitka. Już wiem - to tajniacy. Ale czego do diabła ode mnie chcą??

Pały trzepią mi plecak, ubranie i sprawdzają przez radio moje dane.

- "To nie ten" - słyszę głos dobiegający z samochodu (zwykłe auto, bez żadnych oznakowań).

Oddali mi dokumenty i odjechali, a ja nawet nie usłyszałem żadnego przeproszenia. Zostałem sam, z porozrzucanymi rzeczami na chodniku..

I jak tu kochać policję?!?