on_i_on // odwiedzony 150795 razy // [nlog/Cena Twoich uczuć/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (504 sztuk)
16:01 / 22.06.2006
link
komentarz (1)
Wszystko na szczęście poszło po mojej linii - wczoraj po powrocie z działki, gdzie musiałem trochę porobić przy uprawach, pojechałem do domu, gdzie zjadłem i wziąłem gruntowną kąpiel. Po szóstej zameldowałem się u Alinki, a reszta dnia i noc była analogiczna do mojego poprzedniego pobytu u niej. Jedynie wieczorem zadzwoniłem do domu i powiadomiłem, że zostaję u swojej kobiety, a wzamian otrzymałem informację, że dzwonił pan Bogusław z Partii, bo ma dla mnie bilety na piknik. Dzisiaj dlatego też w południe pożegnałem się z moją miłością i piechotką poszedłem do biura, gdzie dostałem aż 6 biletów po dwa darmowe piwka na każdym, czyli 12 darmowych bro. Namawiałem Alinkę, by zew mną się wybrała, ale ona z rodziną musi załatwić sprawy. Cóż, przeżyję..

Teraz jestem jeszcze w biurze, a na dworze dziś potwornie duszno. Kurczę, ja nie zamawiałem sauny..