qqmaq // odwiedzony 42245 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (105 sztuk)
15:56 / 28.07.2002
link
komentarz (2)
Wróc przynajmniej w tę jedną noc
kochana... popatrz pamiętasz ten koc
to miejsce
oddechy przeplatające sie między drzewami
pamiętasz... byliśmy tu sami
oblani marzeniami
leżelismy... myślami po życiu żeśmy błądzili
w miłości nie raz swoje ciała zatopili
pamiętasz...???
dni noce...gwiazdy...nigdy nie liczone...
myśmy patrzyli zawsze w inną stronę
gdzieś tam w niebie
nie... tutaj gdzieś blisko...
pare krutkich chwil... runęło to wszytsko
wjechalas... na zawsze...nigdy nie wrucilas
odeszłaś... tylko wspomnienia mi zostawiłaś
deszcz...łez...kiedy na ciebie patrzylem
wzroku od ciebie nie odrywałem...
nie wstydzę się tego powiedzieć...pózniej jeszcze czesto płakałem
tworzyłem cię znow w swojej wyobrazni...
jesteś tak daleko...a ja wciąż widzę cię tak wytraznie...
twoje oczy... barkuje mi ich spojżenia...
Boże zebys ty wiedziała jak brakuje mi czasem twojego pocieszenia...
twojego dotyku... twoich cudownych usmiechów...
ciebie... calej ciebie...namiętnego grzechu...
czasem myslałem żeby odpłynąć tam za tobą...
inni czasem tak robią...inni tak robią...
nie mogłem... za karzdym razem z powrotem sie cofałem...
ktoś mi uwieży , że to ciebie tam widziałem...
jeszcze raz mnie uratowałaś...
chociaż odeszlaś...jednak we mnie zostałaś...
bedziesz w karzdej łzie którą kiedyś uronie...
ten ból w nich niech po wieki tonie...
będziesz w karzdym moim spojżeniu...
karzdej nocy będziesz w moim sercu ...w karzdej minucie życia...
karzdym oddechu...kazdym snie...
będziesz w tych wierszach... słowach...będziesz w nich na wieki...
to moj ostani pocałunek...kochana...
żegnaj na zawsze...
ślepy los zamknął twoje oczy...
żegnaj na zawsze...
byłaś , bedzesz moim zyciem , marzeniem które na chwilę pochwyciłem...
zegnaj na zawsze...
może spotkam cię jeszcze raz... bedę szukał...spij już...ja dziś wszystko straciłem...

17 pazdziernika 1998...