wszystkie notki       ostatnie 20      ostatni miesiąc



2005.01.06 10:37:54
link | komentarz (0)
urlop byl swietny, jak to urlop na tzw. lonie;)
poza tym byl snieg, ale przed swietami a samo boze narodzenie odbylo sie bardzo ziolono;)

acha i nauczylam sie jezdzic autem - wreszcie nie musze prosic szacownego mauzonka o podwozke.

spotkalam tez paru znajomych. dziwnie patrzec na ich dzieci, ktore sa juz malymi osobowosciami.

a tak to jestem chora caly czas. niby nic mi nie jest, ale zdycham i kaszle... dziwne zwazywszy fakt, iz zwykle choruje jeden dzien...