"Internet byl taki. Przypominal troche konfesjonal, a rozmowy rodzaj grupowej spowiedzi.
Czasami bylo sie spowiednikiem, czasami spowiadanym. To czynila ta odleglosc i ta pewnosc, ze zawsze mozna wyciagnac wtyczke z gniazdka.
Nic tutaj nie rozprasza. Ani zapach ani wyglad, ani to, że piersi sa zbyt male.
w Sieci obraz kreuje się slowami. Wlasnymi slowami.
Nigdy sie nie wie, jak dlugo wtyczka bedzie w gniazdku, więc nie traci sie czasu i od razu przechodzi do rzeczy,
i zadaje naprawde istotne pytania. Zadajac je, tak do konca chyba nie oczekuje sie zupelnej szczerosci.
Tego ostatniego nie byl jednak do konca pewnien. Dlatego zawsze odpowiadal szczerze.
"Jezeli nie wiesz, co powiedziec, mow prawde" - nie wie, ktory filozof to doradzal, ale na pewno mial racje."
- Wisniewski "S@motnosc..."
Nlog|| Forum|| Mail || Czytaj więcej: Ostatnie 20 || Ostatni m-c || Wszystkie
2002.08.14 15:29:34
link
komentarz (4)
Mam tyle pracy ze nie wiem gdzie rece wsadzic...
Podwoili nam ilosc pracy w tym miesiacu... co wiaze sie z tym ze jak nie zabiore pracy minimum co 3 dzien do domu to nie wyrobie sie...
juz na weekend bralam 220 pism do wypisania, teraz w weekend czeka mnie nastepne 200... to jest jakies 12 h pracy!!!!! rozdzielajac na 3 dni... masakra...
pol dnia codziennie z glowy..!!!

Tak jak kiedys z przyjemnoscia szlam do pracy tak teraz od poniedziałku wole nawet o tym nie myslec bo sie denerwuje...

Wczoraj w pracy jedynym miłym akcentem byl pewnien upierdliwy facet z ktorym sie meczylam juz 5 miesiecy... prosilam go od marca zeby przyjechal bo ma źle zlozone papiery i poskładal prawidlowe - to nie bede go meczyc co miesiac i wysylac mu pism.... to ze to bylo zle to jego wina, zreszta od razu przyznal sie ze kompletnie sie na tym nie zna. Obiecalam mu pomoc to wszystko zrobic... no i potem co miesiac dzwonil, słodzil mi, rozmawialismy czasami po pól godziny, a i tak jakos nigdy nie mogl dojechac bo tu wyjezdza, tu cos innego mu wypadlo...
Wiec wczoraj byl ten wielki dzien.. zadzwonil po 7 rano ze dobudzi zone i przyjedzie, naszykowalam sobie wszystkie jego papiery. naszykowalam mu gotowe poprawione do podpisu..i te bledne zeby mu pokazac...
Z usmiechem na ustach wszedl do pokoju pytajac sie o mnie... zrobilam mu i jego zonie kawke, pogadalismy, wytlumaczylam mu wszystko i pojechali....hehehehe Dostalam pierwszy raz w zyciu "łapówke" w postaci czekoladek za to "ze byl tak upierdliwy i leniwy".
Kamien mi spadl z serca... nastepna osoba wyprowadzona z bledow.... humor mi sie od razu poprawil..:,0) i znow ucieklam w wir pracy....
Lubie tych moich ludzi... najbardziej tych z długami...:,0) tych z ktorymi mam kontakt co miesiac..


Jedynym pozytywnym akcentem dzisiejszego dnia byl mail od naszej Naczelniczki
Tytuł: relax
Tresc: kto chce bilety na koncert Lady Pank za 5 zl sztuka to niech odpisze w ciagu 10 minut.


Wiec odpisalam. W sobote ide na koncert Lady Pank.

Poza praca....
tez zamieszanie....
wszyscy cos ode mnie chca...!!!!!!
telefon kom wylaczylam, a nic sie nie uspokaja...
zawsze mnie znajda!!!!
brrr...

wczoraj zalatwilam 2 osoby... posiedzialam z Paichiwo przy winku, a potem z Maryska wieczorkiem poszlysmy do miasta..
a dzis Gofer - wieczorem siadam przy kompie i bede grac i meczyc znajomych z GG dopoki nie padne.....hehehehe

JUTRO WOLNE OD PRACY!!!!!!!!!!!!!!!! HURRA!!!!!!


- MEN -

Masklin - za wiersze i dojrzalosc.
Alienisko - za nocne rozmowy w toku:)
Thomas - za ciepło....
Sqn - miedzy cieniem a swiatlem....

- WOMEN -

Vis - czarodziejka słowa
Tuv - złota kobieta, matka, zona..
Czarna wdowa - z wielkim sercem...
Galaxy -piekne mysli...
Srebrna - drugie Slonko:)
Ndw - burza, slonce, deszcz - wszystko w jednym

- LITERATURA -

Wiersze
Dyskusje
Blog
Wiersze
Dyskusje
Wiersze II
Łzy
Arkadia
Encyklopedia
By s&s 2002