uszol // odwiedzony 167601 razy // [znowu_cyan nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (558 sztuk)
17:13 / 13.04.2002
link
komentarz (3)
a wiec od poczatku zacznijmy ,zaczelo sie od kolokwium z fizy ,kurde sciaganie maksymalne ,ale mimo tego czepial sie co chwile do mnie dziekanik ,luz ,pozniej jak sie okazalo pojechalem na miasto ,zgadany bylem z grypzem i froogiem ,juz przed merlinem niespodzianka pana Nowaka zwanego dexzem zpotkalem ,hah ,byla tez fanta ,lara ,calkiem milo ,kolejny krok to stary rynek ,posiedzielismy nieco ,potem czekalismy az nowakka kebaba wpierniczy ,zwalka ,next step---"molo" za bankiem kolo brdy ,dopalacze kupilismy takze milo bylo ,w ogole siedzimy sobie nagle jakas ochrona z samochodu wysiada z ganem w reku ,zamaskowani ,ja do nich "przeszkadzamy czy nie?" koles typowo gangsterskim glosem powiedzial "to sie jeszcze okaze" .... przez chwile poczulem sie jak na brooklynie ,hah ,potem jak sie okazalo dryndnal do mnie wc i mowi ze za chwile bedzie z ola ,jak sie poznije okazalo kowalski jeszcze przyszedl z dwoma cytrynami popilismy nad brda na lonie natury ,az wpadl do glowy pomysl ze mozna do mnie jechac i tu sie zaczela najciekawsza czesc wieczoru ,autobus jak sie okazalo byl bardzo wesoly ,jakies panny z 7 poznalem ,mowia mi ze mnie znaja,hah jestem slawny ,dzieki w ogole froog za plakat (rotfl,0) wziety sobie z przystanku ,bardzo ladnie prezentuje sie w chalupie hihi ,chlopaki sqna wyjeli zapachnialo afryka ,no wuckowi wpadl do glowy pomysl i sciemnil mi ze moj pies mu spierdolil ,ale sie wydalo ze sciemnial ,chlopaki upili mi pieska ,caly czas miala pelna miske z browarem ,heh dzisiaj ma strasznego kaca ,nagle froog sie wyrywa ze musia na chate isc ,heh nie wiem jak doszedl ,bo za trzezwo nie wygladal ,po jakims czasie ten sam pomysl wpadl grypzowi ,ten akurat byl bardziej zmotoryzowany ,skorzystal z komunikacji publicznej ,heh ,a my? zlapalism ochote na pizze ,kupilismy w sklepie 4 i kurna pierwszy raz w zyciu jadlem pizze o godzinie 2.30 ,jakie to jeest zajebiste uczucie ,heh w koncu zmulenie poszlismy spac ,mowie kurde wucurowi :"jak bedziecie chcieli isc to mnie obudzcie zeby drzwi zamknac " ,ni huja nie udalo sie ,rano (12,0) wstaje drzwi niezamkniete ,okno w kuchni po wietrzeniu otwarte konkretnie ,firany na zewnatrz itp ,hah nic mi sie dzisiaj nie chce ponownie ,aha jeszcze z froogiem sie uczylismy przy okazji c++ ,buahahaha przyjemne z pozytecznym ale jaka to bylo lekcja....