viagra // odwiedzony 19668 razy // [nlog/tak trudno kochać nlog/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (56 sztuk)
14:35 / 14.08.2007
link
komentarz (3)
Są tacy ludzie, którzy potrafią kogoś naładować pozytywną energią. I Kocham ich za to!
Na przykład taki Pan B. Jest on dozorcą w jednej z naszych posesji. Starszy facet, może koło siedemdziesiątki, osiemdziesiątki. Ilekroć przychodzi do mnie, żeby oddać raport z dbania o czystość jest zawsze pogodny, uśmiechnięty i zawsze zadowolony z tego co się dzieje.

Pan B.: No posprzątałem. Tam koło Straży też ogarnąłem. Bo najwięcej to jest w tym zaułku przy bramie... Stoi pełno butelek.
Ja: No niestety tacy już są lu...
Pan B.: A gdzie tam. No bo przecież jakby oni wszystko tak... To co ja bym miał do roboty?

Kiedy idziej:

Ja: No i jak tam wszystko w porządku na S...
Pan B.: No Pani X mówi, że jej drzwi trzeba naprawić, A Pani Y cieknie z rynny i przed wejściem ma czasem kałuże. Trzeba to naprawić.
Ja: Tak yhy...
Pan B.: Ale to nie trzeba na teraz. Lepiej koło zimy.
Ja: Dobrze zajmiemy się tym.
Pan B.: Ale proszę się nie martwić. Lokatorzy już tak mają, że ciągle coś jest nie tak i marudzą i marudzą.

Innym przykładem jest pan, który zadzwonił do mnie żeby zaoferować swoje usługi stolarskie:

JA: xyz, słucham?
PAN: Dzień dobry. Jan Nowak. Życzę Pani miłego dnia.
JA: (zaskoczona) Dziękuję, wzajemnie.
PAN: Bo dobrze zacząć miło dzień. I życzę Pani, żeby uśmiech nie znikał z twarzy, bo to człowiek się od razu lepiej czuje.

Ciąg daszy rozmwy już nie jest istotny.

Niesamowici są ludzie, którzy potrafią zasiać w nas ziarenko optymizmu, dobrego samopoczucia, czegokolwiek co naładowuje nas pozytywną energią, co daje nam motor do działania i do tego, żeby jeszcze po skończonej rozmowie zdać sobie sprawę, że nadal się uśmiecham. To takie przyjemne.
Zauważyłam, że takie coś potrafią ludzie starej daty. To oni najczęściej są pogodni. My młodzi raczej juz tak nie potrafimy, zbyt wiele problemów spraw na głowie... ja to wiem i rozumiem.
Ale ja zawsze staram się uśmiechnąć odbierając telefon, życzyć miłego dnia na koniec rozmowy.
I czuję się lepiej na myśl, że może i dzięki mnie ktoś się uśmiechnie nawet w bardzo smutny dzień.