Nawigacja: wszystkie notki ostatnie 20 ostatni miesiąc 

2003.10.17 00:35:27 link

Wczoraj w pracy bardzo mile zaskoczenie, hehehe przelalli mi na konto wiecej niz wypracowalem godzinek, taka premia mala na paliwo :,0) z ktorej sie bardzo ucieszylem. Pozniej serwis kompa i kolejny pieniazek w portfelu.

Wczoraj moja kuzynka z Rzeszowa urodzila synka, wiec zostalem wujkiem, Wujek Zbirkos prosze mi mowic od dzis :,0)

Dzis o 12.00 slub Valerii i Neko na Irka troche zly jestem bo nie chcial kawalerskiego zrobic no ale juz trudno. Jutro zanim pojde na slub musze zahaczyc o ksiegarnie na uczelni i kupic zbior cwiczen na laborke z Accessa. Szkoda, ze Kasia nie moze isc ze mna na slub :(

Dzis jak zwykle wieczorem Spirala, musze nadrobic zaleglosci z poprzedniego tygodnia. Poza tym ide na imprezke bo Marcin na mi przyniesc instalke Catii.

Babcia mi dzis powiedziala, ze jesli bardzo chce to sfinansuje mi wyjazd z Socratesa na Krolewski Uniwersytet Techniczny w Sztokholmie, ale prawde mowiac nie chce mi sie jechac na pol roku, zaliczac jakas sesje i projekty tam, a pozniej wracac i tu sie bawic we wrzesniu 2004 z sesja letnia 2004. Moze wyjade za rok, musze sie zastanowic bo to sporo kasy trzeba na taki wyjezdzik. Zreszta nie wiem czy chcialbym wyjechac z Polski na prawie pol roku.

Ostatnimi dniami towarzyszy mi jakies takie dziwne uczucie. Nigdy wczesniej go nie bylo, nie wiem co z nim zrobic, moze zniknie za pare dni, zobaczymy...

Dzis musze do kuzna zadzwonic w sprawie komorki i dowiedziec sie co i jak.

Znowu robi sie pozno, a mi sie nie chce kompletnie spac. Jak dobrze pojdzie to mama dostanie prace w Oplu, ale bedzie musiala pracowac na "nocki" wiec nocami bede sam. Ma to niewatpliwe plus, znowu bedzie nocna cisza i spokoj, hehehe juz mi sie to podoba, pare razy w tygodniu na noc chata pusta i wolna :,0) Mam nadzieje, ze wypali ta praca dla mamy. W ogole dziwna rzecz, hyhyhy wczoraj mama mi sie pyta czy ma sie wyniesc do babci, hyhyhy tak dla zartow pytala, ale powiedzialem, ze owszem bo ja bardzo lubie od czasu do czasu pobyc sobie w domu samemu. Wtedy mam taki olbrzymi komfort psychiczny jest cisza i spokoj, jakas taka mysl, ze jestem tylko ja i pies, ze nikogo nie ma za sciana. Super uczucie, bardzo je lubie.

Bardzo fajny wpis, szczegolnie koncowka wpisu, hmmm tez chcialbym kilka z tych rzeczy.

Ostatnio moje wpisy wydaja mi sie byc jakies dziwacznie rozwlekle, nie wiem czy moze ich nie skracac, moze za duzo pisze... w ogole to stwierdzilem, ze ostatnio to ja moze zbyt wiele oczekuje ogolnie od zycia, moze mam racje, a moze nie, kto to moze wiedziec.....