Nawigacja: wszystkie notki ostatnie 20 ostatni miesiąc 

2005.12.04 15:41:07 link

Znowu dawno nic nie pisalem, a to przez to, ze ostatnio malo co bywam w domu :)

Od 29.XI do 1.XII bylem na szkoleniu w Szczrku. Pojechalismy tam 16 osobowa ekipa ludzi z GMu. Bylo fajnie, co prawda Hotel Panorama Centrum z hotelem i centrum nie mial nic wspolnego. Jedynie co to panorama byla ladna, bo mialem ladny widok na Skrzyczne. Pogoda byla calkiem ok, nie padalo, zbyt zimno nie bylo, zreszta i tak tylko raz wybralismy sie na dluzszy spracer, bo tak to ciagle tylko w "hotelu" i na szkoleniu. Byla impreza, bylo ognisko, jednym slowem fajnie bylo :P Jesli chodzi o samo szkolenie to bardzo bardzo ciekawe i przydatne.

Do Gliwic wrocilismy w czwartek wieczorem, piatek jak zwykle praca, a potem odpoczynek. W piatek przyszla Magda i zostala dosc dlugo, odwiozlem ja okolo polnocy.

Sobota tez spedzona w zasadzie w calosci z Lena, pojechalem do Leny okolo 14.30 poniewaz na 15.00 bylismy umowieni z grupa z gliwiczanie.pl na male spotkanie organizacyjne w sprawnie zrobienia nowej strony WWW naszego stowarzyszenia. Spotkanie trawlo od 15.00 do 17.45, a po spotkaniu zaproponowano bym poszedl z Lena do Teatru Muzycznego na musical "42nd Street". Wiec pojechalismy do mnie do domku, na szybko cos zjedlismy i razem z ekipa z gliwiczanie.pl spotkalismy sie w teatrze. Przedstawienie bylo naprawde super, a po spektaklu pojechalismy z Lena i z Tolukiem na kebabika :P Potem mialbyc jeszcze jakies eksploracje ale w zasadzie nie mielismy zadnego pomyslu i Toluk odwiozl nas do domu. Madzia posiedziala prawie do 1.00, zjedlismy grzaneczki czosnkowe, poogladalismy TV no i odprowadzilem Lene do domu.

Planow na dzis raczej nie mam, pewnie odwiedze wieczorem Magde.

Tak sobie wczoraj uswiadomilem, ze do swiat to juz tuz tuz, w zasadzie sa to 3 tygodnie, ktore bardzo szybko mina. Ehhh nie wiem... chyba nie lubie swiat...