Wpis który komentujesz: | gabiuszka jest kobietą, która zadziwiająco często ma rację tzn. odczytuje intencje i słowa tak, jak są przedstawione pod otoczką metafor, aluzji, analogii czyżby to rzeczywiście było możliwe, że jak powszechnie się mówi, faceci są tak prości, że jak mówi się do nich zarówno językiem "skomplikowanym" (czyt.: kobiet) jak i "prostym" (czyt.: mężczyzn) to i tak za każdym razem nie zrozumieją? to co do nich przemawia? pismo obrazkowe odpada, bo już próbowałam język migowy uważam za zbyt trudny mowa ciała... no niestety też nie nie ma rycerzy, nie ma poetów, gentelmani to też gatunek wymarły zostało tylko to, co siada na środku chodnika i nagle zaczyna wrzeszczeć i histeryzować, bo chce lizaka do sklepu zostało 20 metrów, ale on i tak siedzi, księciunio, wrzeszczy, ale swojej jaśnie wielmożnej dupy z miejsca nie ruszy dlaczego...? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
made_in_thailand | 2006.06.21 09:53:58 lee, ty się tu tak nie wyintelektualizowuj, dobrze? ;P lee | 2006.06.20 00:04:37 A właściwie o co tu chodzi? Jak się chce szukać odpowiedzi to najpierw godzi się prawidłowo sformułować pytanie:P:P:P gabiuszka | 2006.06.19 18:28:04 bo tacy wlaśnie są faceci.. niby to lubią walkę itp, ale w gruncie rzeczy wolą wszystko podane na tacy.... a wiekszosć chyba najlepiej rozumie "mowę ciała" ale wiesz jaką... bo podobno z facetami jest tak, że wolą kobiety ładne niż mądre, ponieważ łatwiej im przychodzi patrzenie niż myślenie." made_in_thailand | 2006.06.18 19:11:55 ale ja nie chcę żeby było ciężkie! (chociaż to potwornie niewiele zmienia) chcę, żebyśmy mogli się dogadać POTRAFILI się dogadać i co z tego, że staram się jak mogę, jak... on nie chce... nie_chce | 2006.06.18 16:26:04 bo zycie jest ciezkie :P on_i_on | 2006.06.18 15:46:17 no, może nie wszyscy faceci tak postępują.. |