Wpis który komentujesz: | No ladnie. Fajowo. Wzdych... Wychodzi na to, ze spotykam sie z chlopakiem, ktory jest swiezo po rozstaniu z dziewczyna i jeszcze to przezywa. I mam do wyboru: - ciagnac to, umawiac sie na sile i wysluchiwac zalow na byla, pocieszac, a po jakims czasie on o niej zapomni i bedzie z nami ok albo oni sie zejda, a ja strace tylko czas i mnostwo cierpliwosci. Ryzyk- fizyk, ale on moze okazac sie tego wart. - spuscic go od razu, nie chce byc pocieszka. Nic na sile zreszta, chyba. E tam.... dlaczego mnie nigdy nic latwego nie spotyka? Nic mi sie nie chce, cala noc z nim gadalam, z takim wynikiem, ze poczul sie idiota (tak mowi,0). W zwiazku z tym powyzsze rozwiazania moga okazac sie niepotrzebne, bo facet, z ktorego zrobiono idiote nie przebaczy tego. Nie chcialam. Probowalam tylko cos mu wytlumaczyc. Bredze z niewyspania. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
dora2 | 2002.08.28 21:58:08 Swieta racja. Faceci to maja porypane z tymi bylymi kobietami. Pielegnuja byle milosci i wynosza na piedestal, jakby mialo to mu pomoc cofnac czas. Krysztalowi pfff. Tak wiec obserwuj. Badz czujna. lavinia | 2002.08.28 20:58:21 Hmmm....ja jednak mysle, ze on cos tam jeszcze do tamtej.....Bo - chce o niej mowic i mowic....To tak - jakby mial jeszcze jej namiastke...Przezywa ponownie ich czas...... Masz racje, trust....poki co - chlodno obserwuj. Serce niech jeszcze spi:) shara | 2002.08.27 14:36:57 No w takim razie musisz delikatnie wypytac czy on dalej do niej swiruje czy tylko jest zalamany tymze dostal kosza odkogoszkim byl dosc dlugo(bo moze tak bylo)...jak swiruje do niej to to chyba nie ma sensu-co najwyzej mozeszbyc jego przyjaciolka...:))powodzenia..licze na to ze bedzie inaczej:)) trust | 2002.08.27 12:27:29 Na razie stac mnie na chlodna kalkulacje. jak juz serce bedzie mialo cos do powiedzenia - rozum pojdzie sie pasc ;) spinka | 2002.08.27 11:45:14 bo w zyciu nie ma prostych wyborow....wim, ze to co powiem, to nic nowego, ale radze isc za glosem serca :) |