| kubus_jplz - 2005.08.30 11:05 - odpowiedz | | Moje wakacje były ... pod znakiem zapytania. W sumie było THE BEST. Szkoda, że nie znalazłem sobie "wakacyjnej przygody miłości", ale jak widać można i bez powietrza żyć. Miałem kilka niezłych chwil. Np zakupy :) Albo leżenie przez TV. Oczywiscie żartuje, jednak ... no cóż nie wiedziałem jak zorganizować sobie czas. A Ty? Jak wykorzystałeś wakacje? |
| | | scp - 2005.08.30 12:27 - odpowiedz | | ja się cieszę jeszcze z ostatniego miesiąca wakacji - września |
| | lazeg - 2005.08.30 16:47 - odpowiedz | | ten post na temat wakacji, tak mi sie skojarzyl z: \"droga redakcja bravo, otoz jestem biegaczka, duzo czasu spedzam na biezni, i problem jest taki, ze gdy mam swoje dni, czesto po treningu w szatni znajduje swoja podpaske w rekawie, za kolnierzem, albo w tylniej kieszeni. droga redakcjo, co mam zrobic ze swym comiesiecznymi klopotami? - zdesperowana czytelniczka\", a w odpowiedzi: \"droga zdesperowana, uzywaj podpasek ALWAYS SPORT z BUTAPRENEM [(R),TM]- tylko one skutecznie rozwiąza twoj problem - redakcja bravo\" dziz... |
| | flatline - 2005.08.31 08:23 - odpowiedz | | kolejna zblakana owieczka, ktora najwyrazniej pomylila forum ze swoim nlogiem... Chyba ze wrzesien to czas podsumowan a ja znow jestem nie na czasie =] |
| | kubus_jplz - 2005.08.31 12:29 - odpowiedz | | Z Wami gadka to jak smatka. Każdy temat to BRAVO. Jesli nie lubicie rozmawiać o wszystkim i o niczym to po prostu nie wchodzcie na forum, bo po co? |
| | 7_nas_jest_ - 2005.08.31 15:14 - odpowiedz | | wakacje... zawsze odpowczywam i ładuje akumularoty do dalszej walki na studiach;] jeszcze jeden wyjazd i czas będzie zmierzyć się z kampanią wrześniową:) hehehe;]
Ten czas spędzony wśród ludzi których lubię, których kocham a nawet wśród tych których dobrze nie znam dał mi bardzo dużą dawkę energii... i jak wspominam i wyjazd na działki, na woodstock, bieszczady itp to uśmiech pojawia się na mojej twarzy;] chciałabym, żeby każde wakacje były tak pełne emocji, uczuć spontaniczności...
pozdrawiam:) |
| | lazeg - 2005.09.03 23:03 - odpowiedz | | pfff bo moze na forum fajniej sie rozmawia o CZYMS, a nie o WSZYSTKIM i NICZYM? jak mawiaja: jak cos jest do wszystkiego, to jest do niczego. |
| | marzyciel - 2005.09.03 23:42 - odpowiedz | | to nie jest do konca taki bezbarwny topic, sposob spedzania wakacji mowi troche o czlowieku, czyz nie? ;) |
| | lazeg - 2005.09.04 13:37 - odpowiedz | | tak samo jak szata, buty i samochod |
| | nie - 2005.09.04 15:02 - odpowiedz | | latwiej krytykowac, niz wymyslic cos samemu |
| | nie - 2005.09.04 15:02 - odpowiedz | | kurde, coz za madrosc.
;s |
| | mag3 - 2005.09.05 18:29 - odpowiedz | | a co wy nie wiedzielisci ze to forum jest do zalatwiania tylko iw ylacznie spraw technicznych,ktore btw SA rozwiazane w dziale FAQ?
przedziez tyranie innych zawsze bylo tym,co nlogowicze lubia najbardziej. przekurwafajnie. ach ach,bylbym zapomniala. jedz po mnie jedz!!
wakacje spedzilam na obijaniu sie:) kurcze...tyle okazji do posmiania sie z tematow na forum, ktore przeciez nie jest po to,zeby pisac o wszystkim i o niczym. tak w ogole. po chuj jest forum?
cisnienie. |
| | mag3 - 2005.09.05 22:43 - odpowiedz | | \"przeciez\", bo mnie pobija tu jeszcze,zem analfabetka :> |
| | lazeg - 2005.09.05 22:52 - odpowiedz | | >>przedziez tyranie innych zawsze bylo tym,co nlogowicze lubia
>>najbardziej. przekurwafajnie. ach ach,bylbym zapomniala. jedz po
>>mnie jedz!!
no tak. sama spisalas na siebie i innych wyrok. ja tylko napisalem ze cos misie skojarzylo z czyms innym - od wprowadzenie dywagacji. a tu od razu tyrady. to ze reagujecie na kazdy komentarz inny niz pochwalny [w tym wypadku odnoszacy do innego tematu] to znaczy ze raczej z wami problem. dzii bron borze niczego nie powiedz co nie podejdzie pod cenzure, gratki |
| | mag3 - 2005.09.06 12:27 - odpowiedz | | lazeg akurat nie do konca chodzilo mi o ciebie,bo nie wczytalam sie w twoja wypowiedz i nie zauwazylam jej tonu,ale dobrze,ze zwroicles na siebie uwage. tyrada za kadze inne niz, jak to ujazles \"pochwalne\"...nie,nie o to chodzi. nie wiem od jakiego czasu jestes na nlogu,ale tu wolnosc slowa panowala zawsze do momentu,w ktorym ktos kto za nic mial zdanie i opinie innych wchodzil na temat ktory go w ogole nie interesowal i jezdzil rowno po autorze lub osobach sie w nim wypowiadajacych zgodnie z jego zalozeniem. do jasnej cholery po co tu wlazisz?zeby tylko obrazic autora? to nie jest jakas pieprzpona fotka.pl gdzie wchodzisz na kazde zdjecie i oceniasz,bo w koncu DO TEGO jest. to jest forum,gdzie zakladasz takie teamty na jakie mas zochote. nie podoba ci sie- nie wchodz.
kultura osobista, tu zwana podobno netykieta (btw tu....tu juz dawno jej nie ma) nakazuje szacunek dla drugiej osoby. twoje porownanie:
marzyciel-> to nie jest do konca taki bezbarwny topic, sposob spedzania wakacji mowi troche o czlowieku, czyz nie? ;)
lazeg-> tak samo jak szata, buty i samochod
...
jesli tak naprawde uwazasz,musisz zyc w strasznym zaklamaniu.chyba,ze piszesz pod publike.
ostatecznie, moge sobie zalozyc temat o dupie maryni,bo wlasnie po to jest forum. do rozmow o wszytskim i o niczym. nikt nie prowadzi tylko i wylacznie rozmow na poziomie profesorow z oxfordu,jesloi tobie sie tak wydaje,to przejzyj na oczy. nie widze jednak sensu w takowe tematu zakladaniu,gdyz wszystkie nlogowe sepy zadne odreagowania swej agresji na zwyklych spokojnych ludziach komentowalaby moj temat w sposoby co najmniej nieprzyjemne. czyli kulturka jednym slowem.
pozdrawiam cie pokojowo,mam nadzieje ze nie poczujesz sie urazony mymi szczerymi slowami,gdyz nie takie me zamierzenie bylo. |
| | lazeg - 2005.09.06 14:12 - odpowiedz | | cite: \",ale tu wolnosc slowa panowala zawsze do momentu,w ktorym ktos kto za nic mial zdanie i opinie innych wchodzil na temat ktory go w ogole nie interesowal i jezdzil rowno po autorze lub osobach sie w nim wypowiadajacych zgodnie z jego zalozeniem. do jasnej cholery po co tu wlazisz?zeby tylko obrazic autora? to nie jest jakas pieprzpona fotka.pl gdzie wchodzisz na kazde zdjecie i oceniasz,bo w koncu DO TEGO jest. to jest forum,gdzie zakladasz takie teamty na jakie mas zochote. nie podoba ci sie- nie wchodz.\"
czy to do mnie bezposrednio skierowane slowa? jesli tak no to zaczynamy:
- wolnosc slowa polega wlasnie na tym, ze mozesz wyrazic wlasna opinie, niezaleznie czy tyczyc sie bedzie wypowiedzi, czy autora. jakiej ta wypowiedz bedzie tresci - zalezy tylko od wypowiadajacego sie, i interpretacja tego nalezy do czytelnika. co wiaze sie oczywiscie z tym ze mozna sobie wiele pomyslec, itp itd. cenzura jakiejkolwiek wypowiedzi bedacych odpowiedzia/komentarzem na czyjas inna wypowiedz tlumaczac to wolnoscia wypowiedzi - to istna bzdura, zaklamanie, lub brak inteligencji
- przepraszam, gdzie tu jest zakaz pisania komentarzy, ktore w przypadku tresci, sformulowania, sa nie po mysli autora komentowanego - w sensie przedstawiaja inne zdanie, postawe, swiatopoglad, ktore dla jednych moga byc odpowiedzia, dla drugich obraza? kolejny raz cenzura, pod haslem \"wolnosc slowa\". wiesz, inteligentny czlowiek - na niskiej jakosci komentarze nie reaguje wcale, lub mysli sobie odpowiednio. na ironiczne, sarkastyczne, zartobliwe - reaguje w odpowiedni sposób. wazny jest tez oczywiscie typ osobowosci - wiadomo, inaczej poradzi sobie sangwinik, inaczej flegmatyk, a choleryk to juz wogole. natomiast najbardziej burza sie zawsze ludzie nie do konca inteligentni, ktorych rozroznia sie poprzez slowne toczenie piany i impulsywne reakcje. ale to oczywiscie jest temat rzeka, przykladow zachowan, reakcji mozna by jeszcze wiele przytoczyc. jednak czestym jest schemat przedstawiony przeze mnie powyzej; czego potwierdzenie oczywiscie mamy powyzej.
- forum - jak sama nazwa sugeruje, publiczne miejsce wymiany zdan. i znowu, nigdzie tu nie znalazlem zakazu, nakazu, cichej umowy zajmowania stanowisk poprawnych politycznie. fakt, moze wymagac tego kultura itp itd, ale to kieruje sie raczej w strone konstruowania inteligentnych komentarzy, niezaleznie czy pozytywnej czy negatywnej tresci. jak sama stwierdzilas - zaklada tu sie tematy na jakie ma sie ochote. ale odpowiedzi juz nie - czyli znowu wracamy do poczatku mojego wywodu
twoje porownanie:
marzyciel-> to nie jest do konca taki bezbarwny topic, sposob
spedzania wakacji mowi troche o czlowieku, czyz nie? ;)
lazeg-> tak samo jak szata, buty i samochod
...
jesli tak naprawde uwazasz,musisz zyc w strasznym zaklamaniu.chyba,ze piszesz pod publike.
ostatecznie, moge sobie zalozyc temat o dupie maryni,bo wlasnie po to jest forum. do rozmow o wszytskim i o niczym. nikt nie prowadzi tylko i wylacznie rozmow na poziomie profesorow z oxfordu,jesloi tobie sie tak wydaje,to przejzyj na oczy. nie widze jednak sensu w takowe tematu zakladaniu,gdyz wszystkie nlogowe sepy zadne odreagowania swej agresji na zwyklych spokojnych ludziach komentowalaby moj temat w sposoby co najmniej nieprzyjemne. czyli kulturka jednym slowem.
pozdrawiam cie pokojowo,mam nadzieje ze nie poczujesz sie urazony mymi szczerymi slowami,gdyz nie takie me zamierzenie bylo.
niestety, zawiodlem sie poraz kolejny na Tobie. i wiem, toczysz piane, bo przeciez komentuje Ciebie jako autorkę. nieumiejetnosc czytania ze zrozumieniem to zazwyczaj pierwszy przejaw wtornego analfabetyzmu. albo, co gorsze - bycia nie do konca inteligentnym. no ale mowi sie trudno - jedni sa stworzeni pisani do traktatow, inni do pisania pamietnikow a jeszcze inni do machania lopata. kazdy jest tu po cos [w tym miejscu pragne podkreslic, ze nie mialem zamiaru cie obrazic, bo obawiam sie za tak to odczytasz] nie kazdy musi umiec czytac miedzy wierszami [chociaz warto, bo wtedy rozumie sie np aluzje], nie kazdy musi rozumiec ironie, sarkazm. ok, kazdego brocha. ale co w zwiazku z tym - chyba najlepiej nie zajmowac zdania, przynajmniej ja tak robie, gdy czegos nie rozumiem, bo konczy sie wtedy taka reakcja jest mocno analogiczna, do tych na ktore sie burzysz.
\"lazeg-> tak samo jak szata, buty i samochod\"
pragnalem tu wskazac inna tresc. ze co moga o mnie powiedziec wakacje - ze jakim czlowiekiem niby to jestem? ze gdy zdarzyla misie tragedia, ojciec umarl, matka stracila prace - wakacje przesiedzialem w domu zalamany. co to mowi o mnie - z dalszej perspektywy - nudziarz, bo siedzi w domu. z ciut blizszej zdolowany z przejsciami. cos jeszcze? tyle samo powie szata, buty i samochod. nie powie Ci czy jestem inteligentny, otwarty w relacjach itp itd. na to chcialem jedynie zwrocic uwage. ale niech bedzie, pisze pod publike, i jestem zaklamany. martwia mnie Twoje, czy wiekszosci was kryteria oceny ludzi.
raz jeszcze powtorze - w cenzorow bawmy sie na wlasnym podwórku. jezeli uwazamy sie za inteligentnych - umiemy sobie radzic z poszczegolnymi wypowiedziami. jesli nie - komentarzy krytyjujacych krytykujace komentarze bedzie wiele, i jedni od drugich w zaden sposob nie beda sie roznic.
pozdrawiam
|
| | mag3 - 2005.09.06 21:09 - odpowiedz | | lazeg-> niestety, zawiodlem sie poraz kolejny na Tobie. i wiem, toczysz piane, bo przeciez komentuje Ciebie jako autorkę. nieumiejetnosc czytania ze zrozumieniem to zazwyczaj pierwszy przejaw wtornego analfabetyzmu.
nie do konca rozumiem o co chodzi z ta piana. w koncu wypowiadam sie w takim tonie,w jakim ty zaczales ta przygode.
o moja umiejetnosc czytania ze zrozumieniem/czytania miedzy wierszami/pojmowania aluzji i innych dla wiekszej czesci ogolu rzeczy niepojmowalnych sie nie martw. ma sie dobrze.
lazeg-> wolnosc slowa polega wlasnie na tym, ze mozesz wyrazic wlasna opinie, niezaleznie czy tyczyc sie bedzie wypowiedzi, czy autora. jakiej ta wypowiedz bedzie tresci - zalezy tylko od wypowiadajacego sie, i interpretacja tego nalezy do czytelnika. co wiaze sie oczywiscie z tym ze mozna sobie wiele pomyslec, itp itd. cenzura jakiejkolwiek wypowiedzi bedacych odpowiedzia/komentarzem na czyjas inna wypowiedz tlumaczac to wolnoscia wypowiedzi - to istna bzdura, zaklamanie, lub brak inteligencji
w pelni sie z toba zgadzam, jednak nadal pozostaje kwestia bycia uprzejmym. powyzywac od debili kzdy potrafi, najlepiej jednak przychodzi to pseuo inteligentom cierpiacym na brak argumentow z powodu waskiego umyslu.
lazeg-> przepraszam, gdzie tu jest zakaz pisania komentarzy, ktore w przypadku tresci, sformulowania, sa nie po mysli autora komentowanego - w sensie przedstawiaja inne zdanie, postawe, swiatopoglad, ktore dla jednych moga byc odpowiedzia, dla drugich obraza? kolejny raz cenzura, pod haslem \"wolnosc slowa\". wiesz, inteligentny czlowiek - na niskiej jakosci komentarze nie reaguje wcale, lub mysli sobie odpowiednio. na ironiczne, sarkastyczne, zartobliwe - reaguje w odpowiedni sposób. wazny jest tez oczywiscie typ osobowosci - wiadomo, inaczej poradzi sobie sangwinik, inaczej flegmatyk, a choleryk to juz wogole. natomiast najbardziej burza sie zawsze ludzie nie do konca inteligentni, ktorych rozroznia sie poprzez slowne toczenie piany i impulsywne reakcje. ale to oczywiscie jest temat rzeka, przykladow zachowan, reakcji mozna by jeszcze wiele przytoczyc. jednak czestym jest schemat przedstawiony przeze mnie powyzej; czego potwierdzenie oczywiscie mamy powyzej.
nie ma zakazu,nie bylo i nie bedzie.nie prawimy tu o kwestiach dotyczacych religii,orientacji seksualnej cy innych drazliwych tematow. nie ma tu rozgraniczenia \"dla jednych obrazliwe,la innych nie\". co chcesz osiagnac w ten sposob, obrazajac autora? bo wypowiedzi tego typu, podobne do woich,nieraz ostrzejsze, z pewnoscia sformuowane zostac mogly w sposob delikatniejszy. ale po co, w koncu tak mozna mile polechtac swoje ego.
lazeg-> forum - jak sama nazwa sugeruje, publiczne miejsce wymiany zdan. i znowu, nigdzie tu nie znalazlem zakazu, nakazu, cichej umowy zajmowania stanowisk poprawnych politycznie. fakt, moze wymagac tego kultura itp itd, ale to kieruje sie raczej w strone konstruowania inteligentnych komentarzy, niezaleznie czy pozytywnej czy negatywnej tresci.
nie no...tego juz zupelnie moj malutki glupiutki mozdzek nie jest w stanie pojac...pozostaje mi jedynie obronic sie \"malutkimi i glupiutkimi \" argumentami. czy to,ze w autobusie na ma tabliczki z zakazem uzywania slowa \"kurwa\" oznacza,ze udajesz slepego i i tak bedziesz tego slowa uzywal? w koncu tej tabliczki tam nie ma...dalej..co z ta kultura? jaki to ma zwiazek z inteligencja? znam wielu prostych ludzi ktorzy nie grzeszac inteligencja nadal pozostaja ludzmi bardzo kulturalnymi.wybacz,ale to co piszesz jest dla mnie tak absurdalne,ze az smieszne...inteligentne komentarze,chocby negatywne nie rania? to tak,jakby komus dac strasznie tandetny prezent zapakowany w opakowanie sugerujace jego wysoka wartosc...? (ach znow te moje malutkie i glupiutkie argumenciki)
wiesz,jesli juz spodziewam sie krytyki,oczekuje otrzymac ja w sposob szczery,nie ubarwiony.
lazeg-> jak sama stwierdzilas - zaklada tu sie tematy na jakie ma sie ochote. ale odpowiedzi juz nie - czyli znowu wracamy do poczatku mojego wywodu
ngdzie nie wracamy. interpretujesz wszystko pod siebie,otworz oczy szerzej a sam dostrzezesz to o czym tak namietnie prawisz czyli prawdziwy sens. nie drugie dno. czy zabronilam ci odpowiadc? razi mnie jedynie fakt,iz nie mozna tu zalozyc swobodnie tematu na jaki ma sie ochote. swobodnie, to znaczy bez obaw ze zostanie sie skomentowanym w sposob podworkowy.
jak juz mowilam, nie rozmawiam ciagle w tonie oxfordu, mam czasem ochote porozmawiac o niczym,mam sie bac?
moze wyjsciem bylo by oznaczenie tematow na foum -> dla iteligentow/dla ludzi pragnacych odprezenia(jakakolwiek forme by ono mialo, bo jak wiadomo sa i tacy,ktorzy odprezaja sie tylko przy tematach ogolnie pojetych jako \"inteligentne\")
lazeg-> ale co w zwiazku z tym - chyba najlepiej nie zajmowac zdania, przynajmniej ja tak robie, gdy czegos nie rozumiem, bo konczy sie wtedy taka reakcja jest mocno analogiczna, do tych na ktore sie burzysz.
a to bardzo niedobrze powiem ci.bardzo.waskie oj waskie.
lazeg -> pragnalem tu wskazac inna tresc. ze co moga o mnie powiedziec wakacje - ze jakim czlowiekiem niby to jestem? ze gdy zdarzyla misie tragedia, ojciec umarl, matka stracila prace - wakacje przesiedzialem w domu zalamany. co to mowi o mnie - z dalszej perspektywy - nudziarz, bo siedzi w domu. z ciut blizszej zdolowany z przejsciami. cos jeszcze? tyle samo powie szata, buty i samochod. nie powie Ci czy jestem inteligentny, otwarty w relacjach itp itd. na to chcialem jedynie zwrocic uwage. ale niech bedzie, pisze pod publike, i jestem zaklamany. martwia mnie Twoje, czy wiekszosci was kryteria oceny ludzi.
dla ciebie nudne,dla kogos interesujace.z pewnoscia powie wiecj niz szata buty i auto. krotkie i wymowne.nie warto rozwodzic sie nad sprawami oczywistymi.
pozdrawiam. spokojnie,bo chyba o to w zyciu chodzi.nie szuam wrazen na forum.mam nadzieje,ze ty tez nie.
|
| | lazeg - 2005.09.06 21:42 - odpowiedz | | nie wiem dlaczego wlasnie mie wzielas sobie pierwsza za cel, przypisujac mi rzeczy ktore to niby powiedzialem czy zrobilem; tak wiec
>>o moja umiejetnosc czytania ze zrozumieniem/czytania miedzy >>wierszami/pojmowania aluzji i innych dla wiekszej czesci ogolu >>rzeczy niepojmowalnych sie nie martw. ma sie dobrze.
wraz dyskutowalbym gdyz:
>>w pelni sie z toba zgadzam, jednak nadal pozostaje kwestia bycia >>uprzejmym. powyzywac od debili kzdy potrafi, najlepiej jednak >>przychodzi to pseuo inteligentom cierpiacym na brak argumentow z >>powodu waskiego umyslu.
kogos wyzwalem tu od debili? sama pierwsza wytaczasz taka artylerie, wiec jedynie do Ciebie bym to zastosowal, wybacz. wraz przeczytawszy poprzednie swoje wypowiedzi, nie uwazam bym kogos kto zaczal ten temat obrazil, zle skomentowal itp. przeironizowalem? ok. wraz to ty rzucasz kamieniem.
>>ngdzie nie wracamy. interpretujesz wszystko pod siebie,otworz >>oczy szerzej a sam dostrzezesz to o czym tak namietnie prawisz >>czyli prawdziwy sens. nie drugie dno. czy zabronilam ci >>odpowiadc? razi mnie jedynie fakt,iz nie mozna tu zalozyc >>swobodnie tematu na jaki ma sie ochote. swobodnie, to znaczy >>bez obaw ze zostanie sie skomentowanym w sposob podworkowy.
>>jak juz mowilam, nie rozmawiam ciagle w tonie oxfordu, mam >>czasem ochote porozmawiac o niczym,mam sie bac?
>>moze wyjsciem bylo by oznaczenie tematow na foum -> dla >>iteligentow/dla ludzi pragnacych odprezenia(jakakolwiek forme >>by ono mialo, bo jak wiadomo sa i tacy,ktorzy odprezaja sie >>tylko przy tematach ogolnie pojetych jako \"inteligentne\")
nie, tylko dlaczego jesli ty masz prawo tu pisac o czym chcesz, inni nie maja miec prawa tego komentowac w sposob im odpowiedni ?
>>nie no...tego juz zupelnie moj malutki glupiutki mozdzek nie >>jest w stanie pojac...pozostaje mi jedynie obronic sie >>\"malutkimi i glupiutkimi \" argumentami. czy to,ze w >>autobusie na ma tabliczki z zakazem uzywania slowa \"kurwa\" >>oznacza,ze udajesz slepego i i tak bedziesz tego slowa uzywal? >>w koncu tej tabliczki tam nie ma...dalej..co z ta kultura? >>jaki to ma zwiazek z inteligencja? znam wielu prostych ludzi >>ktorzy nie grzeszac inteligencja nadal pozostaja ludzmi bardzo >>kulturalnymi.wybacz,ale to co piszesz jest dla mnie tak >>absurdalne,ze az smieszne...inteligentne komentarze,chocby >>negatywne nie rania? to tak,jakby komus dac strasznie tandetny >>prezent zapakowany w opakowanie sugerujace jego wysoka >>wartosc...? (ach znow te moje malutkie i glupiutkie >>argumenciki)
>>wiesz,jesli juz spodziewam sie krytyki,oczekuje otrzymac ja >>sposob szczery,nie ubarwiony.
sluchaj, jezdzac autobusem, nieraz musze wysluchiwac \'kurw\'. nic na to nie poradze, ze slowo to, wraz z naturalna ewolucja jezyka, nabralo znaczenia o znaczeniu emotywnym, zarazem tez sluzac jako przestankowe. ale Ciebie zapytam - czy robisz afere, i opierniczasz takich ludzi, co klna w autobusie? chcialbym to zobaczyc. no i w tym miejscu wypada zalozyc, zes praworzadna, i czysta jak lza, jezyka przeklonem nie schanbilas...
>>>>azeg-> ale co w zwiazku z tym - chyba najlepiej nie zajmowac >>>>zdania, przynajmniej ja tak robie, gdy czegos nie rozumiem, >>>>bo konczy sie wtedy taka reakcja jest mocno analogiczna, do >>>>tych na ktore sie burzysz.
>>a to bardzo niedobrze powiem ci.bardzo.waskie oj waskie.
hehe, nie \"węższe\" niż Twoja odpowiedz. czyzby zabolalo?
>>dla ciebie nudne,dla kogos interesujace.z pewnoscia powie >>wiecj niz szata buty i auto. krotkie i wymowne.nie warto >>rozwodzic sie nad sprawami oczywistymi.
ouh, nagla zmiana. teraz stalo sie to \"rzecza oczywista\". wczesniej mialo niby być wyrazem \"obludy, i pisania pod publike\"
ok, przyjmijmy inna rzecz oczywista - kobieta zmienna jest. stad ta zmiana. no bo przeciez nie wypada sie czepnac znow czytania ze zrozumieniem.
>>pozdrawiam. spokojnie,bo chyba o to w zyciu chodzi.nie szuam >>wrazen na forum.mam nadzieje,ze ty tez nie.
nie szukasz wrazen - patrzenie, czytanie - jest wrazeniem doswiadczanym przez oczy, a dalej przez umysl. ale ok, tu przeginam, ale wiesz - to tylko w ramach zartu. nie obrazy. |
| | lazeg - 2005.09.06 21:58 - odpowiedz | | poza tym policz - ile jest tu mocno wprost krytykujacych wypowiedzi - jedna ironiczna moja, na samym poczatku, potem szerego mocniej obrazliwych, i na koncu ciezka artyleria w moja strone. moze teraz ja przejme wasza paleczke? ze na forum to tylko potraficie obrazac, mieszac z blotem, i krytykowac? gdzie wolnosc wypowiedzi? jak sie nie podoba to sie wynoscie??? no i jak? |
| | mag3 - 2005.09.07 00:40 - odpowiedz | | oj lazeg.czy tytuowalam swoje wypowiedzi? pokaz mi,gdzie napisane jest \"to jest wiadomosc do uzytkownika lazeg\"
w swoich postach wszystko odnosisz do siebie,a tak nie jest. moze zajmijmy sie tym co robimy,ja obrona ucisnionych,ty jazda.ok?
gdybys mial troche tego co nazywasz czytaniem miedzy wierszami,nie dalbys tak latwo sie sprowokowac.
cya;) |
| | lazeg - 2005.09.07 09:29 - odpowiedz | | w swoim pierwszym dlugim poscie zapytalem czy to do mnie bezposrednio. Ty swoja pierwsza dluga odpowiedzia potwierdzilas, ze tak. \"tym co robimy,ja obrona ucisnionych,ty jazda.ok?\" nieeee, to wcale nie jest osobiste. caly czas probuje sie obronic, przed twoimi zarzutami niczym komisji sledczej - gwaltownymi, bezpodstawnymi, pisanymi na hurra itp itd., zarazem klasyfikujacymi mnie do jednej z dwoch uznawanych przez Ciebie grup, \"frustratow wyrzywajacych sie\". druga to \"oczywiscie obroncy ucisnionych\". martwi mnie takie Twoje pojmowanie swiata, ale to twoja brocha. \"gdybys mial troche tego co nazywasz czytaniem miedzy wierszami,nie dalbys tak latwo sie sprowokowac.\" - zastosuj to siebie sokole-oko. i nie uwazam bym dal sie sprowokowac. staram sie rozwaznie ale i cynicznie odparowywac twoje nieraz dosadne zarzuty. |
| | mag3 - 2005.09.07 11:06 - odpowiedz | | mhmm,ide sie powyzywac,milego;) |
| | lazeg - 2005.09.07 18:23 - odpowiedz | | mhmm, ide spacyfikowac przeklinajacych w autobusie, milego 2 u 2 ;) |
| | | lazeg - 2005.09.08 10:50 - odpowiedz | | nom, i w ten sposob temat ten przestalbyc o niczym ;] przy okazji, jakas nagroda za dlugosc topicu ? |
| | mag3 - 2005.09.08 13:36 - odpowiedz | | poprosze kogos kto pojdzie za mnie na poprawke:) |
| | | | tralalala - 2005.09.09 21:34 - odpowiedz | | no moje tez:D w rozjezdzie Bydgoszcz-> Jelenia-> 3miasto:D hahah i jeszcze poznalam na plazy kolesia:DDD hahaha milo conie:P i mam zagrzebista najlepsza na swiecie psiapsioolke i zastanawiam sie czy nie wyprowadzic sie do 3miasta:D co wy na to??? |
| | |
|