| twosteper - 2002.04.26 20:53 - odpowiedz | | heee???
no na jaki???
bo ja kocham kino ..a l e tylko to spoko tz. dobre i ambitne ..
no nie wiem chyba dzis sie wyluzuje i pojde na " kolory raju" :)
ale co dalej ...
jakie filmy sa w kinach..
juz obejzalem wszystkie z tych " ... nowych horyzontow .. "
i co dalej??
no co ... ?
prosze o podpowiedzi i dobre tytuly!! ok?
:)))
ja np ..
lubie takie filmy ... jak
" amelia "
" requiem for a dream "
" wloski dla poczatkujacych "
no i wielle wiellllle innych ..
prosze o podpowiedzi ..
pozdrawiam
take care:)
twosteper |
|
| mariposa - 2002.04.26 21:45 - odpowiedz | | "Wloski dla poczatkujacych" widzialam jakis miesiac temu i bylam okropnie rozczarowana...chyba po prostu nie tego sie spodziewalam, ten polnocy klimat to akurat to, od czego probowalam sie na chwile wyrwac. Bo tutaj taka sama pogoda. Nawet jak pojechali na ta wycieczke do Wloch, to padalo. Ehh.
Powiem Ci, so sama ogladalam przez ostatnie kilka tygodni, ale nie znam polskich tytulow, ani nie wiem, co aktualnie graja. "Waking Life", nie powiem, zebym sie rozplywala nad tym impresjonistycznym belkotem, ale film bywal chwilami po prostu "ladny", a w kilku momentach dal do myslenia. "No Man's Land" ("Ziemia Niczyja"?) byl fantastyczny. Przez pierwsza polowe plakalam ze smiechu, przez druga z zalu. Ostatnio "Monsoon Wedding", przepiekny. Barwny, zywy, a przy tym pokazuje Indie z zupelnie nietypowej perspektywy. Tylko przez kilka sekund widzisz ten znany z tv kraj ludzi biednych, chorob i nieszczescia. Widzialam jakies streszczenie w Newsweek'u, wiec chyba to teraz graja? |
|
| kaczuszka - 2002.04.26 21:58 - odpowiedz | | Polecam wszystkim "Kolory raju"- iranski film tworcy "Dzieci niebios". Cos cudownego.
Przepiekne zdjecia, swietna historia- bardzo poruszajaca. Zreszta, ten film to po prostu arcydzielo. Nie powiem nic wiecej- trzeba zobaczyc i koniec. :) |
|
| 2lazy2die - 2002.04.27 03:55 - odpowiedz | | Jestem czystą, bezpośrednią nienawiscią kina.
Nie chodzę, nie widzę, nie bywam, nie przytulam, nie,nie ,nie, nie
. |
|
| jemesis_poter - 2002.04.27 09:02 - odpowiedz | | De gustibus non disputandum est.
---
Przyjm wyrazy, 2lazy. Wszelakie.. |
|
| eye - 2002.04.27 17:32 - odpowiedz | | Amelia mnie zauroczyła, tak to dobre słowo, słodki filmik mniam |
|
| nell - 2002.04.27 18:19 - odpowiedz | | wszystkie Almadovara, poza tym "Amores perros" , ww "Monsunowe wesele", "When the night falls"(sprzed roku)...polecam |
|
| mariposa - 2002.04.28 06:58 - odpowiedz | | "Amores Perros" i "Todo Sobre Mi Madre" to moje dwa top filmy wszechczasow. Bez kitu, az mnie przytkalo, ze Nell je wymienila. Almodovara chetnie zjadlabym z milosci. A Octavio byl...hmm :)
"Requiem dla snu"... Absolutnie tego nie trawie....brrr |
|
| twosteper - 2002.04.30 14:51 - odpowiedz | | dlaczego?? ... ciekawy film...(r.f.a.d) moze nie piekny i kolorowy ale ciekawy ... mariposa:) |
|
| twosteper - 2002.04.27 19:20 - odpowiedz | | amelia ... mnie tez zauroczyla ... tak tak .. to dobre slowo ..i piekny film:) |
|
| twosteper - 2002.04.27 19:23 - odpowiedz | | moj boszze .. 2lazy ... ja KOCHAM KINO!! nie moge bez niego zyc ... dobry film ... to cos nie do opisamia .. kocham jak wychodze z kina i jestem przepelniony refleksjami i jeszcze przez pare godzin przypominam sobie sceny z tego filmu i rozwazam ..rozne roznosci .. no ja poprostu KOCHAM KINO |
|
| twosteper - 2002.04.27 19:30 - odpowiedz | | ostatnio ogladalem rowniez ..
" drzace cialo "
" gusta i gusciki "
i cos z innej polki ... " martwica muzgu "
i " biegnij lola biegnij "
hhmmm
no i jeszce kilak ...
i to nie jest moje ostatnie slowo!!!
o nie ..
dzis na hbo jest " requiem dla snu " polecam ... wszystkim naduzywajacym , no wszysrtkim !!! |
|
| sqn - 2002.04.28 16:40 - odpowiedz | | hehe
i jak się martwica mózgu podobała?
dobre przegięcie |
|
|
| mader - 2002.04.30 12:31 - odpowiedz | | Braindead powiadacie? Hehehe...
Film oznaczony w gazecie jedną czy dwiema gwiazdkami nawet nie spojrzę... ale niektóre filmiki zerogwiazdkowe wywołują ślinotok i chęć samoogłupienia. Bierze się kolegów, tonę popcornu, sadza na kanciapie i ogląda się wśród soczystych konetarzy i śmiechu... :>
To była przenośnia dla zobrazowania sytuacji - popcornu nie lubię, a kolegów nie mam, ale z siorą oglądałem swego czasu te arcydzieło bezguścia w dziedzinie horrorów. Hihih, szczególnie zabawne dla mojego spaczonego poczucia humoru była lekcja wychowania malucha oraz samobieżne flaki...
Z poważniejszych filmów - do dziś pamiętam jeden fim horror sf, niestety zapomniałem tytułu (żałuję do dziś, chciałbym go znaleźć i wrzucić na kompa), a opowiadał on o eksploracji statku, w którym zastosowano eksperymentalny napęd, mający w założeniu przerzucać statek z jednego miejsca na drugi. Tyle że coś poszło nie tak - statek wrócił o wiele później, i to nie wiadomo skąd. :> To znaczy, dowiemy się w trakcie filmu. W sumie był to jeden z lepszych horrorów, jakie oglądałem (zapenie dlatego, że zahaczał on o sf, a to jest mój ulubiony gatunek filmów). Tylko JAK miał na tytuł, do cholery jasnej? Może ktoś to wie?? |
|
|
| eye - 2002.04.28 10:12 - odpowiedz | | "Pi", ot tak mi ostatnio wpadło w oko |
|
| kaczuszka - 2002.04.28 12:09 - odpowiedz | | Twosteper: requiem mi sie srednio podobalo, chociaz jest to dobry film i nie moge mu nic zarzucic. Natomiast powiedz mi jak tam "Gusta i gusciki", bo wlasnie chce sie n to wybrac. :)))) |
|
| twosteper - 2002.04.28 13:54 - odpowiedz | | " gusta i gusciki " ... ciekawy film poruszajacy ciekawe i trudne tematy ... mozna sie na niego spokojnie wybrac .. nawet mi sie podobal .. choc musze przyznac ze spodziewalem sie czegos innego .. ale film bardzo ciekawy:) pozdrawiam |
|
|
| nell - 2002.04.28 12:43 - odpowiedz | | "Stealing beauty" Bertolucciego, ale to raczej nie do kina... |
|
| nell - 2002.04.28 20:05 - odpowiedz | | "Delikatessen", "Okrutni, brudni, zli"(Felliniego)-majstersztyk, "Kobiety na skraju zalamania nerwowego"(wspomniany Almadovar..;P ) i wszystkie pelnometrazowe filmy Disney`a( oprocz Pinokia bo mam jakas awersje do wielorybow) :> |
|
|
| krashan - 2002.04.28 21:54 - odpowiedz | | Ja filmy na których bywam (a ostatnio dość regularnie bywam w kinie) "recenzuję" na swoim nlogu. Z tym, że mam bardzo niewyszukany gust i chodzę na wynalazki typu Spy Game czy Collateral Damage. Po prostu szukam w kinie rozrywki, nie filozofii. |
|
| nell - 2002.04.28 21:58 - odpowiedz | | totez wspomnialam o pelnometrazowkach Disney`a... |
|
| tarus - 2002.04.30 08:14 - odpowiedz | | Idźcie wszyscy na GENIALNY KLAN jeśli jeszcze gdzieś to grają. Oj warto. |
|
|
| sadfreak - 2002.05.01 12:36 - odpowiedz | | "Czesc Tereska"
"Mulholland drive"
"Piekny umysl"
|
|
| nina - 2002.05.01 21:02 - odpowiedz | | heh nie na film tylko do kina
wogole kino to kicha:) lepsze sa dkf- dyskusyjne kluby filmowe
tak wiec :) do kinaaaaaaaaaa do kinaaaaaaaaaa |
|