13:43 / 02.12.2002 link komentarz (0) | wiem, ze nie powinnam
a jednak
ciagle
mysle
wspominam
przezywam od nowa
ciagle chce...
a zemsta przestala juz pomagac :(
|
11:12 / 29.11.2002 link komentarz (1) | "dalam Ci caly swiat
choc nie byles tego wart
kazda noc, kazdy dzien
tak do bolu rani mnie..."
to wczoraj
dzis?
znow zajme sie zemsta
POMAGA!!! |
09:10 / 27.11.2002 link komentarz (0) | iiiiichaaaaaaaa!
slodkiej zemsty czas juz nadszedl!!!
oj
jestem niedobra
niedobra!!!
;,0),0),0) |
12:05 / 22.11.2002 link komentarz (1) | jak to sie dzieje, ze zawsze w nieodpowiednim momencie przychodzi do glowy cos takiego jak np: drzacy oddech
przyjemne uczucie
oddech drzy
|
11:48 / 19.11.2002 link komentarz (0) | ehh...
czy sa gdzies jeszcze normalni ludzie
z normalnym podejsciem do zycia
z normalnym podejsciem do siebie????
czy juz do konca zycia bede trafiac na poparancow
skrzywdzonych przez los
nieszczesliwych
zdeterminowanych przez zycie
itp.
czy to juz sie nigdy nie zmieni????
a tak w ogole, to towarzystwo, w ktore wpadlam ostatnio okresla sie chyba mianem "zle"!
ja i zle towarzystwo!
do czego to doszlo
ale przynajmniej nie jestem "slodka idiotka"
co szczerze mowiac bardzo mnie cieszy :,0)
i tym optymistycznym akcentem... |
14:46 / 18.11.2002 link komentarz (0) | Hubert nie zyje...
a ja nawet nie umiem zaplakac po Nim!
|
14:33 / 14.11.2002 link komentarz (0) | mala niespodzianka
jestem NIESAMOWITA!!!
(przynajmniej dla niektorych,0)
ale co we mnie jest takiego niesamowitego zachodze w glowe juz od wtorku???
i jeszcze mam cos w sobie
to COS!!!
to prawde mowiac juz tak bardzo mnie dziwi ;,0),0),0),0), ale zeby od razu niesamowita
ktos tu sciemnia
ale bardzo milo sciemnia
;,0),0),0) |
12:23 / 12.11.2002 link komentarz (0) | chyba oszalalam
ZNOW!!!!
i mam deja vu
a 2,5 godz. snu to stanowczo za malo
;,0) |
12:48 / 08.11.2002 link komentarz (1) | jestem niekonsekwentna!!!
zmienilam zdanie zapierajac sie 5 minuy wczesniej, ze nigdy...ja..nie...
a dzis juz wiem jak wygladam ja bez konsekwencji
dziwnie dziwne! |
09:29 / 06.11.2002 link komentarz (0) | usmiech jakos nie chce odkleic sie z mojej twarzy
a dlczego?
sama nie wiem!
mlody bardzo poprawia mi humor
kazdym gestem
przemyslanym lub nie
kazdym spojrzeniem
kazdym musnieciem dloni...
jesli zobaczycie dzis dziewczyne z usmiechem typu "blend-a-med" to bede ja!
(podobno przez ten wlasnie usmiech moge smialo czarowac-raz juz zadzialalo, a nawet dwa,0)
uchachana
to JA!
:,0),0),0),0),0),0),0) |
16:05 / 11.10.2002 link komentarz (0) | teraz juz to wiem na pewno
DWA SWIATY!!!
i koniec zludzen
nie czekam no cos co jest niemozliwe...
parszywosc nad parszywosciami!!!
|
18:43 / 03.10.2002 link komentarz (0) | wszystko zaczelo sie od nowa!!!
szkola
ona
praca (po czesci,0)
ILE RAZY TAK JESZCZE BEDZIE???
|
13:46 / 20.09.2002 link komentarz (0) | ktos powiedzial, ze jestem wrazliwa
ze momentalnie reaguje cala soba
ja raczej powiedzialabym, ze jestem przewrazliwiona!!!
tylko nie wiem, czy to lepiej czy gorzej... |
14:44 / 19.09.2002 link komentarz (0) | czy nie mozna sobie spokojnie egzystowac???
czy jeszcze kiedys przyjdzie dzien bez zamrtwien i zgryzot?
Tak, chyba w dniu zejscia!!!
(ale nastroj...grobowy!!!,0)
|
14:03 / 16.09.2002 link komentarz (1) | minal miesiac
a ja poszlam na Freta i znow mnie walnelo
w samo serce
jak bardzo chcialabym zapomniec o tym wszystkim
i nie myslec
nie rozkladac tego wszystkiego ciagle na czesci pierwsze
zamknac to wszystko gdzies na dnie
i moze kiedys wspomniec...
ehh...
mialam juz o nim nie wspominac
ale moze to przez to dziszejsza pogode, przeciez zawsze mozna na nia zwalic
wszystko!
haslo na dzis:
"co mnie nie zabije,to mnie umocni"
(zapamietac na bardzo dlugo,0)
a tak w ogole to czekam niecierpliwie na jakies zmiany
w jakiejkolwiek dziedzinie...
i zostawilam otwarte drzwi! |
12:40 / 11.09.2002 link komentarz (0) | i jak mam te zmiane stanowiska pracy traktowac?
jako awnas?
jak zdrgradowanie?
jako cos na przeczekanie?
kiedy nareszcie znalazlam sens w tym co robie, zostal mi on odebrany
i teraz musze szukac nastepnego
a nudze sie jak cholera!!!!
|
15:08 / 10.09.2002 link komentarz (0) | wiec zachowalam sobie to zdjecie na pamiatke (patrz wpis wczesniejszy,0), zebym nigdy nie zapomniala, ze tekst "Ja mam kogos" w ustach faceta tak naprawde nic nie znaczy, bo instynkt i tak w koncu wezmie gore nad rozsadkiem i pamiecia o tym kims
zachowalam sobie to zdjecie, zebym pamietala, ze kazdy facet na dobra sprawe jest taki sam!!!
a teraz znow na nie patrze... |
16:32 / 09.09.2002 link komentarz (0) | wlasnie patrze na zdjecie na ktorym ja sprowadzam na zla droge pewnego (chcialam powiedziec niewinnego, ale on wcale taki niewinny nie byl jak sie pozniej okazalo,0) chlopca
i mam ubaw po pachy!!!
a chlopiec wydaje sie byc szczesliwy (co chyba jest najwazniejsze,0), bo jednak umiem przyniesc szczescie
to, ze chlopakowi jest teraz glupio, a ja mam niejak satysfakcje,to juz inna sprawa ;,0),0),0) |
12:45 / 06.09.2002 link komentarz (1) | strasznie mnie to rozbawilo!
najpierw podeptalam Wiktora z Amazonek
pozniej zjadlam lody z warszawskim deszczem z odrobina smogu i dymu znad Ukrainy
PYCHA!!!
i jeszcze czasem mnie zastanawia jedna rzecz (takie olsnienie znad lodow,0):
czy ktos plakalby za mna jak ja placze za niektorymi?
|
16:54 / 02.09.2002 link komentarz (2) | JA-TA STARSZA!
Rozmowa mej Ma ze znajomym w obecnosci mlodszej siostry
Znajomy wskazujac na mlodsza siostre:
-To corka? Mlodsza? Najladniejsza w calej rodzinie?
Ma:
-To nie widzial Pan starszej!!!
:,0),0),0),0),0) |
18:21 / 29.08.2002 link komentarz (0) | dopiero teraz uswiadomilam jak bycie z kims wymaga zaangazowania i energii
jak bardzo jest to absorbujace
minely dwa tygodnie od rozstania z M, a ja nie moge sie wyspac i dojsc do siebie fizycznie
czuje sie jak starzec styrany zyciem i problemami
ale to moze jest tylko tak w przypadku osob, o ktorych wie sie, ze nie sa tymi jedynymi
ja to wiedzialam na samym poczatku, ale w gruncie rzeczy bylo przyjemnie...przez wiekszosc czasu spedzonego z M..
patrzac z perspektywy czasu na moje spotykanie sie z M bylo to dziwne
on byl dziwny
przez caly czas udawal kogos kim nie byl i sam sie w tym gubil
byl przez to smieszny
duzo latwiej jest mi zyc myslac o nim w ten sposob
codziennie powtarzam sobie, ze
MALA STRATA, MALY ZAL!!!
i to dziala...
(mam cicha nadzieje, ze to byl ostatni wpis o M,0) |
16:58 / 28.08.2002 link komentarz (0) | UWAGA!!!
dzis w godzinach popoludniowych bede przyjmowc gratulacje z racji wystraszenia pewnego mezczyzny
JESTEM Z SIEBIE DUMNA!!!
JESTEM Z SIEBIE BARDZO DUMNA!!!
:,0)( |
14:47 / 26.08.2002 link komentarz (0) | i jeszcze jedno:
postanowilam,ze bede szczesliwa!
na przekor wszystkim i wszystkiemu...
:,0),0),0),0),0),0),0),0) |
14:42 / 26.08.2002 link komentarz (0) | po tym weekendzie okazalo sie,ze:
-ja jako jedna z rodzenstwa mam najlepiej-bzdura
-uparcie powraca do mnie widok M w trakcie "fl"-nie moge sie pozbyc tego widoku sprzed moich oczu, widze go od momentu przebudzenia do zasniecia
-ze szczesciem to wcale nie jest taka prosta sprawa; potrzebne jest przede wsyztskim pozytywne myslenie i nadzieja (a to nie takie proste,0)
-mimo wszystko ciagle licze i czekam na Janka
-moja rodzina stwierdzila, ze beda ze mnie jeszcze ludzie ;,0)
-zostalam ciocia dla malej Pati B.
-i w sumie to jest ok, ale ciagle boje sie zamnkac oczy, bo znow widze M...a chce wreszcie o nim zapomniec! |
12:21 / 23.08.2002 link komentarz (0) | juz od jakiegos czasu mnie to zastanawia...
po kazdym zakonczonym czyms z kims
zawsze
powraca Janek
niby caly czas jest kontakt
ale w takich sytuacjach jakby sie to nasila
...i zaprosilam go do kina
i zgodzil sie
i bylo swietnie (jak zwykle zreszta,0)
i znow nie moglismy sie rozstac..
podobno jestesmy na siebie skazani...
cieszy mnie kazdy gest z jego strony
buzi na powitanie
spacer
ramie w ramie
dostrzeganie mnie jako kobiete
usmiech
musniecie dloni
niedostrzegalny dotyk a palacy
...juz nie moge sie doczekac nastepnego razu!!!
:,0),0),0),0),0),0),0)
(a M niech sie schowa do lasu
NIE UMYWA SIE!!!,0) |
14:53 / 21.08.2002 link komentarz (0) | ...chcialam go przygnebic
jak ja czuje sie przygnebiona
czasem...
mysle, ze sie udalo...
i, tak
jestem romantyczna!
i brak mi czekania...
na niego
na jego niedomyslnosc i niedojrzalosc...
na jego glupote!
-----------------------
zaczynam wierzyc, ze niektore rzeczy zdarzaja sie dwa razy...
i dzieki temu ide jutro do kina!
-----------------------
|
16:49 / 19.08.2002 link komentarz (1) | czekalam
dlugo
cierpliwie
----------
zylam czekaniem
-----------
juz nie czekam
JUZ NIE ZYJE!!!!
|
13:00 / 16.08.2002 link komentarz (1) | "wmawiam sobie,ze jestes beznadziejna
i ze Cie nienawidze...
...uwazaj!
jak cie spotkam to zabije..."
|
17:09 / 14.08.2002 link komentarz (0) | dnia 13/08 wieczorem NARESZCIE skonczylam cos, co juz od jakiegos czasu bylo mi ciezarem
cos co mnie strasznie przygnebialo
cos co dalo tez wiele radosci
Zrobilam to i jestem z siebie dumna!!!
ostatni uscisk
ostatni poclaunek
i skonczylismy sie MY...
|
18:27 / 13.08.2002 link komentarz (0) | mam niejasne uczucie,ze dzis nastapi koniec!!!
choc na dobra sprawe to cos skonczylo sie juz dawno
dzis po prostu powiem:
"KONIEC"
dla jasnosci sytuacji
i wiadomosci nas dwojga
tylko nie wiem dlaczego jest mi tak zle
przeciez sama tego chcialam
juz sama nie wiem
nie chce tego
ale wiem ze tak bedzie najlepiej
zadnych pretensji
zadnych oczekiwan
zadnego niepotrzebnego zdenerwowania
dzis zamykam drzwi
na klucz
a klucz wyrzuce do Wisly...
|
11:58 / 12.08.2002 link komentarz (0) | po ostatnim weekendzie stwierdzam z cala odpowiedzialnoscia, ze zakochalam sie w NIM na nowo
calym sercem i dusza
wspomnienie
wspolny taniec
twarz przy twarzy
dlonie na biodrach
reka w reke
delikatne musniecie dlonia twarzy
subtelny dotyk
jakby przypadkiem
tak bardzo chcialabym, zeby byl gotow i zrozumial
ze ja
ze tu
ze teraz...
mysle, ze wie o tym wszystkim
podobno jak sie czegos mocno pragnie, to sie to w koncu spelni...
...A JA MOCNO TEGO PRAGNE!!!!
|
11:49 / 12.08.2002 link komentarz (0) | wyznanie ekshibicjonisty cz.1
uprawiam SPORT!
srednio dwa razy w tygodniu
|
11:53 / 08.08.2002 link komentarz (0) | niewiarygodne
co ja jeszcze z NIM robie????
ehh.. |
18:13 / 06.08.2002 link komentarz (0) | ...i znow dalam sie zlapac we wlasne sidla
glupio wplatalam sie w cos co do konca mi nie pasuje
a wyplatac sie nie jest tak latwo
...nie chce sie wyplatac z tego mimo powyzszego
...i czekam
zreszta jak zwykle
jak codzien
.......
ale juz z gorki :,0),0),0),0),0) |
18:18 / 05.08.2002 link komentarz (0) | uff
pierwszy dzien juz za soba
jeszcze tylko 9 dni
...i ON mnie lubi
nawet bardzo
:,0),0),0),0) |
17:40 / 02.08.2002 link komentarz (0) | kolejny raz ktos ode mnie odszedl
ALE
wrocil ktos!
wiec rownowaga w przyrodzie zostala zachowana
|
15:05 / 01.08.2002 link komentarz (1) | "...chcialabym po prostu wiedziec na ile moge sie rozpedzic?
na tyle ile chcesz"
wlasnie zaczynam biec...
|
16:22 / 30.07.2002 link komentarz (0) | 28 lipca minelo pol roku z M.
I CO?
zupelnie nic
NIC!
to troche jak zycie na pol gwizdka
nie wykorzystywanie calej danej szansy
bo prawde mowiac w ktoryms momencie zgubilam sie
pol roku
a zachowujemy sie jakby zadnemu z nas nie zalezalo
jednak ciagnac to dalej
od dwu miesiecy zastanawiam sie po co?
problem w tym, ze nie potrafie sie na to zdobyc
na to, zeby zrobic krok do przodu
bo mimo wszystko jest mi tak wygodnie...
a dzis zaczynam od nowa...
|
14:45 / 29.07.2002 link komentarz (1) | powiedziala, ze jestesmy na siebie skazani...
przedszkole, podstawowka, ogolniak, teraz studia...
jedna ulica...
blok w blok...
i znow stalismy nie mogac sie rozstac
i znow rozmawialismy nie mogac sie nagadac
MY JESTESMY NA SIEBIE SKAZANI!!!!
kto wie...
|
12:37 / 26.07.2002 link komentarz (0) | powinnam byc z siebie dumna!!!
wlasnie nie dopuscilam do tego,aby jeden KTOS zrobil cos strasznego swojemu KOMUS
powinna rozpierac mnie duma
ale jakos jej nie czuje...
przeciez przyczynilam sie do tego,ze kolejna para moze sobie egzystowac spokojnie
szczesliwie
do konca
jak to jest, w sytuacji gdy ktos robi mi cos takie swinstwo trudno jest mi je przelknac
a kiedy ja je robie komus jakos bardzo mnie to nie obchodzi...
dopiero po czasie przychodza male wyrzuty..
JA POWINNAM BYC Z SIEBIE DUMNA!!!! |
11:14 / 26.07.2002 link komentarz (1) | chcialam przezyc cos pieknego
cos niesamowitego
cos co doda mi skrzydel
cos co uczyni moje zycie lepszym...
a spadlam na samo dno!!!
"I'd like to fly
but my wings have been so denied" |
14:02 / 25.07.2002 link komentarz (1) | Boze spraw,
abym byla tak cierpliwa jak cierpliwa nie jestem... |
18:19 / 24.07.2002 link komentarz (0) | ehhh...
znow szansa przeszla obok nosa
szansa na cos pieknego
z KIMS
a teraz zostalo tylko zalowac...
zalowac...
zalowac...
do konca moich dni... |
14:16 / 24.07.2002 link komentarz (1) | mala zmiana
i przeprowadzka
tak, "moje tak zwane zycie"
to tu |