03:36 / 01.09.2002 link komentarz (1) | Dzisiaj dosc ciekawy dzien...
Najpierw spotkanko z Moja ukochana a potem jazda do centrum.
Tam mialem watpliwa przyjemnosc poznac "Jaska" chlopaka ktory zabujal sie w mojej ukochanej. Poznalem takze dwie kolezanki Asi, no i mialem okazje troche sie przekonac do Roberta.
Ogolnie dziwnie Jasiek bardzo szybko sie zmyl nawawet sie z nikim nie pozegnawszy ( chyba sie mnie nie przestraszyl... :,0),0) a ja nawet nie mialem z nim okazji pogadac:[
Myslalem ze to bedzie koniec Jaskowego epizodu ale moja najdrozsza dala cynk ze znow sie do niej odezwal i jeszcze sie przechwalal jak to on nie postrzezenie znikna ( dziwny koles,0). No teraz sobie do kolesia zadzwonie bo wkurzyl nielada mojego Kotka wiec zadarl ze mna jeszcze bardziej. Jak to nie pomoze to zalatwie to innymi sposobami ( jak ktos mnie zna wie o co chodzi, mala podpowiedz "najpierw persfazja a potem..." ( czekam na ciekawe zakonczenia tego tekstu wykaszcie sie inwencja tworcza,0),0)
A tak wogole to ide grac w Star Wars II wiec May The Force Be With You :,0),0),0) |
13:37 / 26.08.2002 link komentarz (1) | Jestem na obozie w Ustce z moim Kotkiem i z przyjacielem...
No i jak narazie jest COOL!!!
Nie wiem jak sie przyzwyczaje do braku Asi w nocy po powrocie do wawy...
Najgorsze ze juz niedlugo poczatek roku szkolnego a ja wcale nie jestem przygotowany na intensywna nauke...
Coz moze jakos to bedzie ( przeciez zawsze moge liczyc na moja NAJDROZSZA,0) |
01:14 / 12.08.2002 link komentarz (1) | Kolejny cudowny dzien z Kotkiem najpierw moj mecz a potem u niej w domciu ( mecz kompletna klapa nawet nie bede sobie tego przypominal,0)
Kochanie ciesze sie ze odnalezlismy sie w tym popapranym swiecie...
I LovE YoU !!!
|
13:36 / 11.08.2002 link komentarz (0) | Dzisiaj dzionek z Kotkiem tzn. bedzie mi kibicowac bo dzisiaj z chlopakami gramy turniej ( ciekawe jak nam pujdzie sklad mamy calkiem nizly ale chyba bramkasz strajkuje;,0)
Troche jestem zmeczony mam nadzieje ze to minie... |
02:58 / 09.08.2002 link komentarz (0) | Baldur's Gate II RULEZ!!!!!!!!!!! |
02:52 / 09.08.2002 link komentarz (0) | No wlasnie sobie siedze przed kompem...
Dzisiaj mily dzionek z Asia, milo jest poprzytulac sie do Niej. Pozniej chlopaki wyciagneli mnie na siate... Jakos mi nie pasowalo siata kiepa nikomu sie nie chcialo grac ogolnie kiepsko mi szlo.
Jutro sie nie widze z Kotkiem:(((( chyba sobie dzisiaj cala noc pogram albo poczytam co prawda jutro jade do dziadkow ( przy okazji rozruszam zebatki w rowerze:,0),0)
Ale i tak zle sie czuje ze jutro JEJ nie zobacze...
A na dodatek nie wiem jak bedzie w sobote:(((( ( Matka wyskoczyla ze musze jechac na dzialke i malowac brame... heh mam nadzieje ze jakos mi sie moja Mila namowic zebyc pojechala ze mna... ( ciekawe co na to jej rodzice... bo wiem ze ma zawal w domu ale chcialbym ja zobaczyc w sobote... najwyzej powiem matce ze nigdzie nie jade...,0) |
01:11 / 08.08.2002 link komentarz (0) | No cos od jakiegos czasu nie mialem czasu ( a moze ochoty,0) na wpisy...
Najwyzsza pora to naprawic:,0),0),0)
Dzisiaj niezwykle mily dzien z moim Kotkiem i zaliczam ten dzien do bardzo udanych mimo tego ze troche mnie brzuch pobolewal...
Obejrzelismy sobie ( ta jasne ogladalismy;,0),0),0),0) dwa filmy "Matrix" & "Cruel Intentions" bylo BaRdZo BaRdZo BaRdZo BaRdZo FAJNIE !!! :,0),0),0),0),0),0),0) |
00:58 / 16.07.2002 link komentarz (28) | No i wkoncu wrocilem z obozu...
Prawde powiedziawszy nie bylo za specjalnie...
Obozowicze do dupy(8 lyslych chcielismy z kumplem klepac:D,0) , jedynie wychowawcy ratowali honor obozu.
Widzialem sie z Kotkiem...
Brakowalo mi Jej, naprawde...
Juz nie moge bez niej zyc, a oba mi robi swinstwo i za trzy dni znow wyjezdza na 2 tygodznie:((( |
05:13 / 22.06.2002 link komentarz (1) | No i stalo sie... KOCNIEC ROKU!!!!
Niejestem tak szczesliwy jak w poprzednich latach, sam nie wiem dlaczego, jakos to wydarzenie traci dla mnie swoj czar...
Wczoraj bylismy z Kotkiem na Placu Bakowym i wplacilismy zaliczke...
Sa dopiero 4 osoby zapisane wiec mam nadzieje ze dojdzie do tego wyjazu... Musze pogadac z Szopenem czy chce jechac... |
01:42 / 19.06.2002 link komentarz (0) | Heh no i wielkimi krokami zbliza sie koniec roku...
Dziwnie sie bede czul wstajac rano ze swiadomoscia ze nie musze isc do szkoly...
Oceny calkiem niezle...
Praktycznie takie jakie sobie zalozylem, no i spelnilem kolejne przyzeczenie ze pobjie srednia 4.00 no i sie udalo bo mam 4.088 hehehe fajnie:DD
W przyszlym roku musze sie jeszcze bardziej postarac.
Jutro zapowiada sie cudny dzien z Kotkiem, w planach kino ( Maciek dzieki wielkie za kupon:,0),0) |
00:57 / 08.06.2002 link komentarz (1) | Cus dawno sie nie pokazywalo na nlogu...
Jakos malo mialem czasu;,0) ( uklony kochanie,0)
Dzisiaj dosc ciezki dzien...
w szkole luz walcze o 5 z P.O. i babka z gegry wystawila mi juz 4 na koniec roku.
Chlopaki przyniesli male radyjko do szkoly i sluchalismy mundialu;,0),0),0)
Ale bylo zabawnie...
Czekaj na poniedzialek... ( nie oklamujmy sie nie chodzi o szkole tylko o mecz polakow z portugalczykami,0) |
00:47 / 27.05.2002 link komentarz (0) | Pogodzilem sie z Asia, bardzo sie z tego ciesze bo zle sie z tym wszystkim czulem.
Bardzo mi sie podobala reakcja Asi na jej prezent imieninowy...
Jednak jest cos w tym ze kobiety kochaja kwiaty a ten byl szczegolny ( jak powiedziala moja ukochana mozna nim zabic:,0),0) |
04:05 / 25.05.2002 link komentarz (0) | No dobra koniec na dzisiaj z komputerkiem...
Teraz troche poczytam ale pewnie niezbyt duzo bo jutro szkola...
Rozmowa z przyjacielem pomogla...
|
00:41 / 25.05.2002 link komentarz (1) | Jestem zbyt uczuciowy... Gdzie przepadl gniew i obojetnosc... GNIEWIE WROC prosze...
Chce byc jak glaz, wieczny i nieczuly... |
01:31 / 24.05.2002 link komentarz (0) | Wlasciwie nie chce mi sie nic wpisywac...
Zaczynam robic polski z mamusia dzisiaj mi sie super zylo...
Mam nadzieje ze to sie szybko nie zmieni...
Wpadla do mnie siora, troche pogadalismy przy okzazji dowiedzialem sie ze w przyszlym tygodniu robi 18-stke na dzialce wiec juz sie nie moge doczekac...
Dnia nie zaliczam do udanych ale czlowiek nie moze miec zawsze tego czego chce...
Juz dawno nie czulem sie tak jak dzisiaj...
Nawet nie chce mi sie spac wiec zapowiada sie noc grania...
Matka spi w drugim pokoju mam nadzieje ze sie nie obudzi bo oficjalnie to mam kompa off;PPP
A tak wogule to zauwazylem ze wpisuje sie chaotycznie;P
Ale przeciez nie jestem pijany wiec dlaczego? A moze jednak jestem;DDD
|
21:42 / 19.05.2002 link komentarz (3) | Wczoraj bardzo mily dzionek...
Od 13.00 z moja Asia pochodzilismy troche po centrum ( w miedzyczasie lody i kebab:,0),0)
Potem o 17.00 ustawka z przyjacielem no i z Natalia...
Bradzo milo...
Mam nadzieje ze wspolny wyjazd do Ustki wypali:DDD
|
01:01 / 17.05.2002 link komentarz (0) | Piekny koniec dnia...
Tak najlepiej tak to mozna nazwac...
Szkoda ze mi tylko nie jest do smichu...
Lubiesie tak czuc naprawde wtedy czuje ze zyje( taaa ciekawe kogo oszukuje,0)
Dochodze do wniosku ze koniec z moim poczuciem humoru mam je juz gdzies, od tej pory bede trzymal jezyk za zebami... |
23:24 / 16.05.2002 link komentarz (0) | Generalnie udany dzien...
Moze poza fizyka...( jestem frajer,0)
No cuz nie po raz pierwszy dochodze do wniosku ze jestem straszny len;,0) |
23:12 / 15.05.2002 link komentarz (0) | Dzisiaj bardzo mily dzionek:DDD
Prawie cale popoludnie spedzilem z Asia niestety wieczor popsula mi mama:(((
Tak klutnia na poprawienie humorku to jest akurat to czego potrzebwalem...
Mama pomysl nastepnym dwa razy... ( czasami sie zastanawiam czy kobieta przypadkiem nie ma okresu co tydzien,0) |
00:18 / 13.05.2002 link komentarz (2) | Dzisiaj milutki dzien...
Najpierw sprzatanie pootem lektura i...
Spotkanie z moja ukochana, darmowe picie na starowce ( swoja droga ciekawe co to byla za akcja, AAaaaaaaaaaa i najwazniejsze Szkoda Ze To Nie Bylo PiwO;,0),0),0)>
Pozniej chcieli mi obciac glowe za posiadanie pieknej kobiety( glupcy nie rozumieli ze to ona mnie ma a nie ja ja:,0),0),0),0) Nastepnie lody iii pojechalismy sobie na tarchomin do starego mieszkanaka Asi...
Milo bylo... |
21:20 / 07.05.2002 link komentarz (0) | Dzisiaj dosc mily dzien...
Zostalem zwolniony z poaru lekcji i razem z moja nauczycielka od historii pojechalismy na starowke bo zostalismy zaproszeni na podsumowanie konkursu historycznego...
O dziwo dostalem dyplom i nagrode( aparat nie powiem aby bylo to jakies cudo ale zawsze cos:P,0)
Niestety nie udalo sie wyciagnac Asi ze szkoly... trudno nie zfgralismy sie dzisiaj a szkoda ale za to bylo bardzo smiesznie pozniej jak wrocilem do domu...
Naprawa mojego zwariowanego DVD-romu to jest wyzwanie...
Moge z duma stwierdzic ze podolalem:DDD
I naprawilem skurczybka;,0),0)
coprawda jeszcze glosniej wsuwa sie i wsysuwa ale grunt ze dziala i nie robi mi jakichs niesamowitych akcji ( np wysuwa sie i wsuwa kiedy mu sie zywnie podoba,0)
Na Angliku tez ok. Cos dawno tam nie zagladalem, oddali mi dzisiaj test i dostalem 28 na 29 punktow fajnie matka sie niezle zajarala:P |
01:21 / 07.05.2002 link komentarz (0) | No dzisiaj jakos mi sie udalo dopchac do kompa...
Fajowy dzien chociaz meczacy...
Wkoncu sie widzialem z moja ukochana
bylo cudownie, czulem sie jak w siudmym niebie ( conajmniej,0). Brakowalo mi jej ogromnie a najlepsze jest to ze uswiadomilem soebie to jak ja zobaczylem...
Az serce mi szybciej zaczelo bic i cos w zeladku chcialo mi dziure wykrecic...
Generalnie bylo SuPeR |
00:10 / 02.05.2002 link komentarz (1) | Heh dobra po dlugiej niemoznosci dostalem sie do kompa...
Teraz nadrabiam sobie granie...
Mile perspektywy nieprzespanych nocy...
Wczoraj Asia wyjechala z Wawy ze staruszkami do Juraty...
Jaka szkoda ze nie mogla zostac...
No ale perpektywa paru najblizszych imrez i dobra ksiazka oraz komp troche poprawiaja moje samocpoczucie:,0),0),0)
Ciekawe kiedy zwariuje z tesknoty...:PPP |
17:59 / 19.04.2002 link komentarz (0) | Dobra wrócilem do domciu...
Zaraz wskocze pod prysznic, bo jestem zmeczony i spocony po wf-ie na sloncu...
Dzwonilem do mojej ukochanej ale nie odbiera telefonu...
Zaraz spadam do kumpla i bede nocowal u niego, zabieram kompa i zapowiada sie cala noc grania:,0),0),0)
Hehe to lubie...
Kotku musimy sie jakos umowic na jutro bo jeszcze nie jestem pewien o ktorej bede w domu. |
00:19 / 19.04.2002 link komentarz (0) | Heh i znow mi sie oberwalo... ( kotku ja sie przejolem uwierz mi,0)
Doszedlem do wniosku ze sie obijam wiec biore sie za ostre cwiczenia...+ silownia+ bieganie i do wakacji pownienem byc w formie:DDDD
Wlasnie skonczylem polaka teraz ide sie pouczyc matmy i ide spac bo jutro zapowiada sie nieprzespana noc.
Jade do kumpla na cala noc zabieram mojego kompa i kierownice...
Bedziemy grac przez caly czas moze cos sobie wypijemy do tego...
W domciu bede dopiero w sobote...
A bym zapomnial jak pokazalem mamusce ile przygotowalem na jutro na polski to ona powiedziala" no dobrze to teraz tylko tego sie naucz" hahahahah smieszna ciekawe czy ona tak wolno sie uczy czy co???
Co prawda starosc nie radosc ale zeby az tak???
A ogolnie to byla malo zadowolona z mojej pracy...
Ktos mi moze powie jak mozna zadowolic rodzicow???
Królestwo za informacje;PPP |
18:35 / 18.04.2002 link komentarz (0) | Dzisiaj upiekla mi sie klasowka z historii...
Nie bylo babki a ponadto zwolnili mnie z fizyki:,0),0),0)
Niestety Asiapoklucila sie ze starymi i jest troche przybita...
Nie znam szczegolow ale pogadam z nia przez telefon okolo 18.00 to sie wyjasni.
Impra u Grota to jeden wielki niewypal...
Jego siostra zachorowala i dosatje antybiotyk przez 6 kolejnych dni wiec jej nie wyjebie z domu:(((
Dzien zapowiada sie spokojny...
Oficjalnie mam szlaban na kompa jedynie w weekendy mam na legalu...
Pozatym musze sie uczyc...
Nie mozna dolaczyc do klasy robotniczej:DDD |
22:58 / 14.04.2002 link komentarz (0) | Meczacy dzien...
Najpierw sprzatnianie mieszkanka bo wedlug mojej mamusi to wszedzie bylo brudno jak nie wiem gdzie (moze chodzilo o burdel:,0),0) Po tym jak sie uporalem wkoncu z tonami brudu ( swoja droga dobrze ze sie nie udlawilem i zgubilem w calej tej kupie smieci:,0) wziolem sie za nauke i siedze do tej chwile...
Jestem zadowolony bo zaczynam rozumiec fizyke wiec jest ok...
A szczegolnie ciesze sie na jutro bo bede sie widzial z moja ukochana:,0),0),0),0)
Juz nie moge sie doczekac... |
03:50 / 14.04.2002 link komentarz (7) | Dzisiaj calutki dzien spedzilem z moja kochana Asia...
Bylo bardzo fajnie:,0),0),0)
Najpierw u mnie siedzielismy ze 3 godzinki a potem pojechalismy do mojego kumpla na jego urodzinki ( w sumie to byla kupa smiechu i nie tylko,0) potem pojechalismy do Asi aby pilnowac mlodszego brata:,0),0),0)
Fajnie wygladalo to pilnowanie...
Pozniej mialem drobne problemy z powrotem do domu...
Nikt mi nie powiedzial ze autobusy koncza swoja trase o 22.xx. Kurcze ledwie sie wyrobilem aby jakos naokolo dojechac autopkami udajacy,i sie do zajezdni do PKS Marymont...
A z tamtad dzoging do domu...
Jak wreszcie dobieglem do swojego domku to bylem caly zlany potem...
Teraz tak sobie mysle, ze brak mi mojego Kociaka...
Boze duzo bym oddal aby moc teraz czuc jej bliskosc i cieplo...
Duzo bym oddal by przy niej byc...
Kurcze wpadlem po uszy!!! |
04:07 / 13.04.2002 link komentarz (0) | No wlasnie niedawno wrocilem od brata:DDD
Konczyl 22 urodzinki:,0),0),0)
Wypilo sie jakies 7 browarkow ale powiem szczerze ze 4 pierwsze Doilidy wchodza latwo ale nastepne opornie:D
Byly niezle smiechy, jedynie zal mi troche mojej siory bo mimo to ze widzi sie ze swoim chlopakiem bardzo zadko ( mieszka we Wroclawiu, dzisiaj byl,0) to nie poswiecal jej nalezytej uwagi...
Mam nadzieje ze to tylko z powodu naszej obecnosci:D
Jutro caly dzien z Asia zapowiada sie ciekawie;,0),0),0) |
22:50 / 11.04.2002 link komentarz (0) | Bardzo mily dzien z Asia:,0),0),0)
Wlasnie z nia rozmawiam przez telefon:,0),0),0)
W szkole O.K. napisalismy wspolnie klasowke z niemca i dostalem 5 z kartkowki z histiorii:,0),0),0) |
01:08 / 11.04.2002 link komentarz (2) | Dzisiaj bardzo udany dzien:,0),0),0)
Palec mnie o wiele mniej juz boli wiec czuje sie lepiej co prawda jutro mam klasowke z niemca a nic nie umiem wiec ciekawie sie zapowieada rano wpisze czy zdolalem sie nauczyc czy nie... eheh
Poplodnie spedzilem z moja koachana Asia bylo SuPeR.
Ona naprawde potrafi mi poprawic humor i sprawic ze nic oprocz niej dla mnie sie nie liczy:DDD
|
21:29 / 09.04.2002 link komentarz (0) | Huh wkoncu udalo mi sie zalogowac w nlogu...
A juz zaczolem tracic nadzieje...
Dzisiaj caly dzionek przesiedzialem w domciu a to z powodu mojego wybitego palca, a dokladniej tego ze przez cala noc prawie nie zmrozylem oka przez potworny bul...
Naszczescie jest juz o wiele lepiej...
Teraz chyba sie troche poucze:,0),0),0)
|
00:22 / 02.04.2002 link komentarz (1) | Dawno cos sie nie pokazywalem na nlogu...
Cos bedzie chyba trzeba z tym zrobic;,0),0),0)
NON STOP dostaje opier papier od matki czasami zaczynam sie zastanawiac czy ona wogole cieszy sie ze mnie urodzila...???
Moze beze mnie byla by szczesliwsza przynajmniej tak to wyglada po tym jak za wszystko dostaje opier...
I gada czasami takie zeczy ze gdybym byl mniej odporny to bym sie chyba zalamal...
Ale coz moze to tak zawsze z mamami:((( |
21:11 / 24.03.2002 link komentarz (2) | Wow dzisiaj byl troszeczke zwariowany dzien...
Rano pojechalem do kolegi pograc w WFRP ( dla nie swiadomych tlumacze Warhammer Fantasi Role Play,0)
Nie bede sie zaglebial w szczegoly co tam sie dzialo...
Mozna ujac moja gre tak:
- dostalem od kolezanki po lbie bejzbolem ( rozumiem ze mogla sie wkurzyc za moje docinki ale cos takiego,0)
- Dostalem w kolano bejzbolem ( patrz wyrzej,0)
- Dostalem kantem szklanki w nerw w kolanie ( jw.,0)
Spostrzezenia:
Docinanie dziewczynom i denerwowanie ich jest niebezpieczne.
Ogolnie po grze:
Jestem MAKSYMALNIE wkurwiony na dziewczyne...
Potem poszedlem do kumpla naprawic mu kompa...
Niestety okazalo sie ze ma zjebany dysk twardy ( czlowieku co ty z nim robiles,0)
Na szczescie zalatwilem mu zastepczy do czasu jak sobie kupi nowy.
Zostalem nakarmiony przez jego rodzicow mimo mojego " nie naprawde bardzo dziekuje" ( swoja droga bardzo mili ludzie, wiec w kogo Adam sie wrodzil;,0),0),0),0)
Potem do domu...
Watpie aby mi to pomoglo na moje chorobsko szczegolnie ze moja babcia dzisiaj doszla do wniosku ze mam chore zatoki ( dziekuje babciu za diagnoze lekarska,0)
Teraz wkuwam sie do polskiego...
Idzie opornie ale mam nadzieje ze wejdzie;,0) |
18:36 / 23.03.2002 link komentarz (2) | Wow własnie z 10 minut sie męczyłem z hasłem...:DDD
Fajnie, ze wkoncu wpadelm na obre bo inaczej musialbym zmieniac nick...
Akurat jest u mnnie rodzinka...
Cholera czy matka musi mnie tak meczyc mimo ze mi glowa peka czuje sie jak by mnie trolejbus przejechal i w najblizszym czasie pewnie wypluje pluca:(
Coz zara chyba sobie zaczne grac w Diablo II i bede mial wszystko gdzieś;,0),0),0) |
15:23 / 20.03.2002 link komentarz (2) | Ale fajnie mam teraz rekolekjcje wiec jestem zdecydowanie wczescniej w szkole...
A jutro nawet idziemy do kina...:DDD
Moze byc ciekawie... ( zastanawia mnie tylko dlaczego Ruda zdziwila sie jak powedzialem, ze nic nie pije przed kinem,0)
Aha jestem troche podziebiony wiec teraz walcze z chorobskiem:DDD |
10:43 / 17.03.2002 link komentarz (2) | A teraz moze wspomne co sie wczoraj dzialo bo bylo ciekawie:PPP
Caly dzien mina niezwykle milo z Asia:,0),0),0) Najpierw bylismy u mnie a potem pojechalismy jej braciszka pilnowac...
Wyszedlem gdzies o 22.00...
Siedze sobie kulturalnie w auobusiku a tu nagle telefon,Maly dzwoni ze w koncu nie poszli do "Czarnego kota" tylko wpadli do kolezanki na bemowo na impre. Zdecydowalem, ze dolacze do chlopakow ( juz nie bede wspominal jak zmarzlem na przystanku "os. Potok" czekajac na autobus 112,0) kiedy juz przyjechalem dowiedzialem sie ze byly jakies problemy z miejscowymi. Maly powiedzial ze chodzilo miejwiecej o to ze kolesie sie chcieli wbic na impre i organizatorka powiedziala ze jak oni sie wbija to koniec impry. Malego wlasnie jeden z tych kolesi odprowadzal bo Malolat powiedzial ze idzie po ziomka:DDD
Kiedy koles mnie zobaczyl to troche zwatpil i juz nie kwapil sie aby tak isc za Malym. Wrocilismy na impre oczywiscie nie wpuszczajac kolesi. Spotkalem kumpele z klasy i bylo calkiem milo. Chlopaki zaspiewali mi stolarza itp.:,0),0),0),0). Dopuki Ci kolesie co sie chcieli wbic nie zaczeli walic w drzwi. Wyszla do nich gospodyni jako ze ich znala...
Kolesie cos sie zaczeli pluz ze jakis koles cos do nich sie rzucal przez okno... ( nie wiem dokladnie bo nie bylem w temacie,0)
No to wypadlismy i zaczelismy po swojemu gadac z kolesiami...
Dwoch dostalo z miejsca bomby jak sie zaczeli pluc...
Niestety to spowodowalo ze musielismy sie ewakuowac...
Na dole czekali ci sami frajerzy z butelka...
Po krotkiej perswazji i mozliwosci ze kolesie oberwali by pelnymi puszkami browaru dali nam wyjsc z klatki i doszlo do wali 1vs1. Potem doszedl jeszcze jakis koles ktorego chlopaki znali i podlecial do innego kolesia co sie najbardziej plumkal i zacza go okladac...
Ktos zacza gadac ze dzwonia na psy...
Wiec rozeszlismy sie i w konsekwencji wrocilismy na osiedle fura na dwa kursy...
Potem poszlismy jeszcze na stacje po browary i jak wracalismy to nas "Straz Wjejska" zatrzymala ( dziwna sprawa byl jeden wjesmak i jeden pies,0) spisuja nas a tu nagle przez radio "Huligani z Wroclawskiej zdarzyli zbiec" a trzba zauwazytc ze juz od 30 minut tam nas nie bylo:DDD
Widac jak dziala polska policja...:,0),0),0),0)
Pozatym to nie my zaczelismy i wcale nie jestesmy huliganami:PPP |
10:19 / 17.03.2002 link komentarz (2) | Podsumowanie z wczorajszego dnia:
8 otrzymanych sms
7 otrzymanych telefonow
4 zycznia twarz twarz
3 zyczenia netowe
UWAGA NOWA RUBRYKA
Churalne zaspiewanie 100 lat na imprezce
|
12:22 / 16.03.2002 link komentarz (0) | Kolejne uaktualnienie:
5 sms
2 zyczenia netowe
2 zyczenia telefoniczne
1 zycznia twarz w twarz+x wczoraj:PPP
narazie niezle |
01:08 / 16.03.2002 link komentarz (0) | Uaktualnienie
1 sms
2 zyczenia internetowe
Juz nie bede wliczal tego co mi dzisiaj skladali w szkole... |
01:03 / 16.03.2002 link komentarz (2) | Dziś urodzinki...
Ciekawe jak mina mam nadzieje ze milo:DDD
Zaczynam liczyc zyczenia jak narazie:
1 sms
1 netowe zyczenia
zapowiada sie dobrze szczegolnie ze dopiero 5 minut po 24.00
A tak apropos przyszedlen na świat 16 marca 1985 roku o godzinie 16.25... reszty grzechow nie pamietam bo bylem zbyt pijany:PPP
|
16:19 / 15.03.2002 link komentarz (0) | Dzisiaj pownienem pisac konkurs z historii no ale cos mi nie wyszlo, bo sie spoznilem:DDDD
Teraz sobie pije browarki i powoli zaczynam sie zastanawiac czy isc na anglika...
No coz nie wiem jak to wyjdzie ale moze pojde...
|
20:18 / 12.03.2002 link komentarz (1) | Wrócilem do domciu troche wczesniej bo nie poszedlem dzis na angielki...
Niestety mam zbyt duzo lekcji...
Kiedy rozpoczne trening:((((
Szczepan Przypominam O CD-KEY do Half-Lifa...
Nie to zebym naciskal ale naprawde chcialbym wkoncu sobie pograc w counter strika |
23:51 / 11.03.2002 link komentarz (2) | Dobra niedawno porozmawialem z Asia...
Coz chyba nie mam o co sie martwic chociaz musze sie przyznac ze sie wkuzylem jak sie dowiedzialem co oni tam robili ( wlasciewie co Asia z nimi robila bo inni to moga sobie robic co chca, mnie interesuje jedynie Ona,0)
Moze przesadzam ale... mi naprawde na niej zalezy a jak cos takiego sie dzieje to we mnie krew buzuje...
Wybacz Kochanie taki juz jestem...
Pozatym powiedz mi czyj to numer???607398969
podpowiedz kogos z waszej Julijnej zabawy |
15:57 / 11.03.2002 link komentarz (0) | Dobra wróciłem ze szkoły...
Niedługo bede wybywał na ustawke na stawy trzeba wyjaśnić sprawę z impry Franka ( ktos zajebal 1500 zl,0) a najgorsze ze byli sami znajomi...
Pisalem dzisiaj kartkowke z historii i wiekszosc wymyslalem, ciekawe z jakim efektem...
Aaaaaaaa jeszcze sprawdzilem w jakim stanie jest moj rower po przebytej (na balkonie,0) zimie i wyglada ze jest OK! |
23:28 / 06.03.2002 link komentarz (0) | No dobra przed chwila wrocilem do domciu...
Poznalem dzisiaj znajomych Asi coz dziwne to bylo spotkanie ale nie powiem bylo smiesznie...
A terasz chyba trzeba by sie bylo wziac za lekcje... |
05:57 / 05.03.2002 link komentarz (0) | No chyba ide juz spac...
Jak by matka mnie zlapala ze nie spie to bym mial na kompa areszt dobrze ze jest spiochem...:DDDD |
04:51 / 05.03.2002 link komentarz (0) | Za mną całkiem fajny dzień w typowym towarzystwie osiedlowym.
Groniu, Maly i pare browarków...
Bardzo kulturalnie...
Szkoda tylko, że wogóle się nie przygotowałem do lekcji...
Chyba w konsekwencji nie pujde na niemca ale to jeszcze przedemną:DDD |
18:09 / 01.03.2002 link komentarz (3) | Kurcze wariacki dzien...
Najpierw jazdy na klasowce z P.O. ( czy tylko ja sie ucze do tego przedmiotu???,0)
Puzniej szybkp do fryzjera teraz 15 minut w domu i na angielski a potem po angielskim 20 minut w domu i siatkowka i basen...
Przejebany dzien... |
21:04 / 28.02.2002 link komentarz (11) | Dobra wlasnie wrocilem z silowni...
Rece to mam chyba zrobione z olowiu...
Kazdy ruch przychodzi mi z takim trudem...
Niestety zawalilem glupia klasowke z Fizyki... dostane pewnie pozytywny stopien ale to mnie nie satysfakcjonuje:(((
Trza sie bedzie przygotowac na poprawe...
Teraz troche lekcjii a potem Diablo II:,0),0),0)
Szczepan przeciez ty mi nawet tych wlosow na nogach nie zgoliles... Co prawda przez chwile mialem pietra ze sie odwazyles ale na szczescie (dla ciebie;,0),0),0) nie ogoliles mi nog.
Asia za ten brzuch to ja Ci jeszcze sie odplace!!!!! |
21:25 / 27.02.2002 link komentarz (4) | Dobra czas sie brac za nauke...
Dzisiaj spedzilem caly dzien z Asia bylo calkiem przyjemnie( poza paroma momentami,0)...
A tera jeden mefrinik i ide uczyc sie Fizyki...
Zastanawiam sie czy nie dac ogloszenia do gazety "Kto za mnie napisze klasowke z fizyki bo ja nic nie umiem" ciekawe czy ktos by zareagowal na ten apel:,0),0),0),0) |
15:10 / 26.02.2002 link komentarz (0) | Dobra wlasnie siedze w szkole na informatyce...
Jeszcze sporo lekcji mam nadzieje ze jakos ten dzien przezyje. |
23:28 / 24.02.2002 link komentarz (14) | Dobra reszta dnia to szalenstwo...
Dopiero teraz skonczylem grac w Diablo II wiec tak sie zastanawiam co z lekcjami:,0),0),0),0)
A jutro mam jeszcze oddac wypracowanie i mam poprawe klasowki z chemii... niedobrze, niedobrze znow sobie nie pospie:((( |
16:38 / 24.02.2002 link komentarz (1) | No wlanie wrocilem ze spotkania ze Szczepanem bylo fajnie ( szczegolnie ze nie widzielismy sie juz dluzszy czas, mam nadzieje ze wypali ten wyjazd wspulny w wakacje,0)
Juz dostalem opierdol od matki ale coz takie zycie...
Teraz troche posrzatam i pogram w Diablo II. |
00:09 / 23.02.2002 link komentarz (0) | No i wlasnie dobiega konca piatek...
Moge sie pochwalic ze czuje kazda czesc swojego ciala(ehhhe no moze nie kazda;,0),0),0)
Dzis zostalem tyle razy skopany na boisku, ze zaczynam sie zastanawiac jak ja wogole moge jeszcze chodzic...
Szkoda tylko ze przegralismy w turnieju, moze jutro sie odkujemy. |
21:44 / 20.02.2002 link komentarz (1) | No dzisiaj widzialem sie z Ola i Magda...
Zwiedzilem chyba wiekszosc ksiegarni w centrum w poszukiwaniu ksiazki(skutki oplakane,0)
Przed chwila gadalem ze Szczepanem, wkoncu sie spotkamy w niedziele ( hip hip hura lekko liczac nie widzielismy sie juz 6 miesiecy wiec ciesze sie z tego spotkania,0) |
00:16 / 14.02.2002 link komentarz (3) | Kurcze cos dawno mnie nie bylo na nlogu...
Ale jakos nie mialem czasu, a w niedziele mi sie komp rozjebal wiec trudno bylo zajrzec...
Jestem przez to troche zalamany... Glupi procesor, a myslalem ze PIII sa dobre( najprawdopodobniej poszla mi pamiec w procku,0)
No i teraz lece na celronie 430~540. I sie ciesze i tylko czekam godziny kiedy sie spali.
Jutro walentynki...
Ciekawe jak tym razem mina...:,0),0),0),0)
|
23:21 / 07.02.2002 link komentarz (3) | No i kolejny dzionek mina. Bylem dzisiaj na obiadku u babci. Uffff alez sie obiadlem chyba nie bede juz jadl przez miesiac.
Jutro na osiemnastke Kuby:,0),0),0),0)
Ale bedzie jazda...
Matka dzisiaj wrocila z delegacji, alez mi nagadala nad glowa ze do szkoly nie chodze, a przeciez jestem chory( zrozum kobiety a w szczegolnosci matki,0) |
23:43 / 05.02.2002 link komentarz (3) | Jestem troche zdolowany:((((
Dobra moze nie postapilem super ale bez przesady...
Asia jestem jedynie czlowiekiem
A teraz jeszcze sie do mnie nie odzywasz, a jak wkoncu odpisalas na sms to jednym wyrazem... chyba ide spac bo od tego wszystkiego zaczyna bolec mnie glowa. |
17:12 / 04.02.2002 link komentarz (3) | No dzisiaj zaczyna sie tydzien w domu...
Bylem u lekarza i dostalem zwolnienie na caly tydzien...
Jestem tylko ciekaw czy wytrzymam do piatku:,0),0),0),0) |
23:10 / 03.02.2002 link komentarz (4) | Dzisiaj male spotkanko poobozowe...
Bylem na kreglach ale po dwoch KGB ( red bull + Bols ,0) cos mi nie szlo:,0),0),0),0),0)
|
00:05 / 03.02.2002 link komentarz (2) | Dzisiaj wrocilem do wawy...
W Szklarskiej Porebie bylo calkiem przyjemnie, troche malo na nartach pojezdzilem ale generalnie bylo OK!
Po dwoch tygodniach spotkalem sie z Asia, jak bardzo mi jej brakowalo
|
18:21 / 20.01.2002 link komentarz (4) | Dobra dzisiaj ostatni dzien jestem w Wawie...
Za chwile ruszam w podroz do Szklarskiej Poreby...
Ale poszaleje, ciekawe tylko czy reka bardzo bedzie mi dokuczac...
Zegnam nloga na da tygodnie a wszystkim znajomym i nie znajomym:,0) zycze udanych ferii:,0),0),0) |
22:10 / 19.01.2002 link komentarz (1) | Dzisiaj odbyl sie pogrzeb Dziadka...
Po powrocie pojechalismy z mama z kotem do weterynarza, okazalo sie ze jest troszke chory("male" biedactwo,0) |
23:30 / 17.01.2002 link komentarz (3) | No i stalo sie Dziadek nie zyje:((((((
Nie bede sie juz nad tym rozwodzil... najbardziej w sumie to zal mi babci
Jest tez dobra wiadomosc...
Po przesiedzeniu na ostrym dyzuze 3 godzin wkoncu doczekalem diagnozy ( nieobylo sie bez zdjecia RTG,0) Reka cala coprawda mam szyna jakiegos kolecia na "C" ale jutro zagram w meczu...
Dzisiaj sie zegnalem z Asia, pewnie przez cale 2 tygodnie sie nie zobaczymy:( |
00:46 / 17.01.2002 link komentarz (1) | Bardzo ciezki dzien...
Bylem dzisiaj u dziadka, lekarze przestaja jakiegokolwiek leczenia... (BOZE MOJ DZIADEK UMRZE:((((((((((((( sam nawet dzisiaj powiedzial ze juz idzie do piachu, a mimo to nie moge w to uwierzyc, jeszcze tak niedawno byl zdrowy i skladalismy sobie zyczenia bozonarodzeniowe, chyba nigdy sie z tym nie pogodze,0)
Potem poszedlem na ostry dyzur do tego samego szpitala zobaczyc co z moja raczka (chujowy szpital po trzech godzinach czekania odpuscilem sobie,0), pozniej mamusia mnie odebrala i pojechalismy do jej kolezanki po jakies tam kwiaty... Bleeee jak by bylo ich malo w domu.
Nastepnie skoczylismy do bielanskiego na ostry dyzur ale tam dzisiaj jest zamknieta chirurgia:((( pujde jutro z rana( swoja droga ciekawe co z ta reka,0). |
14:28 / 15.01.2002 link komentarz (0) | KURWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wlasnie wrocilem ze szkoly( a raczej sie zwolnilem,0)
Ale zacznijmy od poczatku...
Gralismy kolejny mecz z liderem. Moge sie pochwalic ze wygralismy 8:6. Ale najpierw jakis frajer(nawet nie wiem kiedy,0) uszkodzil mi palec u reki (mam nadzieje ze nie jest zlamany bo w niedziele wyjezdzam na narty:,0),0),0),0), potem w drugiej polowie frajer mi uderzyl w nos...(powiem krotko bolalo,0) tego juz nie wytrzymalem i kolesiowi wszedlem z nogi a wtedy zacza sie rzucac z slowami:"o co ci kurwa choodzi" no krutka przepychanka(tak miedzy nami to koles byl chyba samobujca,0) no i wkroczyl sedzia i obydwaj zostalismy brutalnie usunieci z boiska(ciekawostka obaj jetesmy kapitanami druzyn:,0),0),0)
No teraz odwiedzil mnie kumpel i czekam na przyjazd Asi:,0),0),0) |
23:01 / 14.01.2002 link komentarz (0) | Szczepan wielkie dzieki nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy... |
20:41 / 14.01.2002 link komentarz (1) | Bylem dzisiaj z siostra u dziadka w szpitalu...
Boze jak on zle wyglada, babcia juz nie ma nadziei, mama tez, moja powoli zaczyna podupadac...:(((
Dziadek ma raka trzustki a dokladnie glowy trzustki, a lekarze nie moga przeprowadzic zadnej operacji z uwagi na dziadka serce(przechodzil zawal jakies 3 dni temu, a serce nadal jest bardzo slabe,0)
Jestem strasznie zdolowany...
Oczywiscie moge liczyc na moja kochana Asie jutro do mnie przyjedzie i bedzie mnie podtrzymywac na duchu...
|
23:04 / 12.01.2002 link komentarz (0) | Dzisiaj zajebisty dzien...
Rozmawialismy z Asia i wyjasnilismy sobie wszystko... Na powrot jest OK!;,0),0),0),0)
Jutro zapowiada sie ciezki dzien;,0),0),0),0)
Orkiestra Swiatecznej pomocy zobowiazuje trza bedzie cos wypic:,0),0),0),0),0),0) |
23:36 / 11.01.2002 link komentarz (4) | Dochodze do wniosku ze nie warto byc szczerym...:(((
Moze zaczac sciemniac i oszukiwac???
ale wtedy stane sie podobny do ludzi ktorych nie nawidze...
ciezki wybor... (ale przeciez nikt nie obiecywal ze zycie jest latwe:(((,0)
Asia wpienia sie o to ze sie spotykam z przyjaciolkami przepraszam blad ze do jednej poszedlem do domu |
19:15 / 11.01.2002 link komentarz (4) | Huuuuuuuu... Dzisiaj zaczelismy z chlopakami z klasy turniej w noge... jak narazie wygralismy 12:1 z klasa "A"( a ja jestem kapitanem druzyny,0):,0),0),0),0),0)
Dzisiaj juz tylko siatkowka i basen...( jak zyc zdrowo to na sportowo ^_- ,0)
Wczoraj jakims cudem nie trafilem do szkoly... (tylko ciii... wy o niczym nie wiecie a szczegolnie nie mowcie mojej mamusi=,0),0)
no wiec najpierw skoczylem do siostry wyjezdzala do Wroclawia na studniowke swojego chlopaka. Posiedzialem pogadalem bylo milo bo siostry juz jakis czas nie widzialem pozniej udezylem do szkoly. No wiec dochodze do szkoly i kogo widze... Marta i Ruda wychodza ze szkoly. Mozna powiedziec ze mnie zwerbowaly, poszlismy do Rudej i bylo calkiem ciekawie... jak Marta zasnela to jej twarz wysmarowalismy czym sie dalo np. na czole napisalismy "Jest OK!" Troche sie wkuzyla;,0),0),0),0)
Bylo calkiem fajnie...
Pozniej wrocilem do domu i gralem na kompie... |
23:59 / 08.01.2002 link komentarz (1) | Dzisiaj calkiem udany dzien... mimo ze do domu wrocilem o 17.30
Pownienem sie uczyc matmy ale chyba jestem za dobry w te klocki bo co spojrzalem na jakies zadanie to bezproblemu je rozwiazywalem...
No spotkalem Szczepana na gg, mam nadzieje ze w najblizszym czasie bedziemy mieli okazje do spotkania... ( przy browarkach:D,0) |
21:09 / 07.01.2002 link komentarz (2) | Dziwna rozmowa z Asia:(
Troche jestem przybity...
|
15:57 / 07.01.2002 link komentarz (1) | Dobra klasowka z chemii zjebana...
W takich momentach dochodze do wniosku ze nie warto sie uczyc
Dzisiaj dzien relaxu:,0),0),0) |
14:15 / 06.01.2002 link komentarz (2) | Dochodze do wniosku ze spanie w ubraniu na kanapie to nie jest szczytm marzen... WSZYSTKO MNIE BOLI!!!
No coz sam jestem sobie winien...
Przedemna ciezki dzien... ( wkuwanie, wkuwanie i jeszcze raz wkuwanie,0) |
12:48 / 05.01.2002 link komentarz (1) | Jetsem troche przybity... Dowiedzialem sie dzisiaj ze moj dziadek najprawdopodobniej ma raka... :(((
Co prawda jest tez mila czesc dnia, bede sie widzial z Asia i pewnie pojdziemy do kina, a moze na film... ;,0),0),0) |
01:15 / 05.01.2002 link komentarz (1) | Noooo sukces pierwszy raz mam zaszczyt pisac cokolewiek na lamach nloga... Ciekawe jak mi to wyjdzie. Mam nadzieje ze bede w miare regularnie tu zagladal ( chociaz osobiscie w to watpie^_- ,0) |