22:14 / 14.04.2004
link
komentarz (1) | I widzisz....
dlatego mówiłem, że wydaje mi się, że to może być nasza ostatnia wspólna noc...
Było miło i się skończyło... ale może jeszcze kiedyś wróci...
Ale to nic nie zmienia... uważam Cię za moją przyjaciółkę i chciałbym by tak pozostało... poza tym życzę Ci dużo szczęścia!!! W końcu siostrzyczka moja i brat razem...
Tymczasem ja sam doszedłem do tego, że nie chce się z Tobą widywać na razie... i z nikim innym też!!!
to dopiero paradoks... mam kobietę, która mnie kocha i ja ją też... a chce z tego zrezygnować... goopi jestem?? Gdyby... no właśnie, możnaby tak gdybać... ale zapewne, gdyby ona była tu stale obok mnie, to nic między nami by nie zaszło... i nie pisałbym wtedy tutaj...
Cieszę się z tego wszystkiego co się zdażyło w ciągu ostatnich tygodni... Dużo, bardzo dużo mi to dało... spojrzałem na moje życie troszkę inaczej... i bawiłem się na luzie nie myśląc o niczym innym jak o dobrej zabawie...
hehe... prawie się wszystko wydało co nie?? ;,0) albo raczej nas nieźle oboje zagięła...
Ale to było bardzo podniecające... to, że nikt nie mógł się o niczym dowiedzieć... tylko wczoraj krzyknęłaś głośno moją ksywkę... Ty wiesz kiedy :D
Będę tęsknił, za piwkiem, za łóżkiem, za zabawą...
Ale niech Ci się powodzi z braciszkiem :,0)
A ja dalej jestem szczęśliwy...
Beztroskie życie... | 14:12 / 07.04.2004
link
komentarz (0) | DESZCZ!!!!!
Dlaczego znowu pada??
Od razu nie chce się iść na zajęcia... i do tego wszystkiego ręka boli, a na dupci się siniak pojawił... w końcu po łyżwach... hehe... I. wczoraj ostro latała... biedna, co chwila na lodzie leżała i się poobijała mocniej ode mnie :P
Wieczorne piwko przerodziło się w pewnym momencie na "O czarnych dziurach rozmowy" i inne takie... Ale i tak miło było wyrwać się z Nią znowu....
Mam tylko zastrzeżenia do siebie...
Nudny facet ze mnie, a jak jestem zmęczony to już na pewno...
Więc trzeba poszukać w sobie jakiejś iskierki...
Chcę się z Tobą kochać, a nie ma jak...:( może Twój pomysł jest dobry... I tak jak powiedziałem... okręcasz mnie wokół swojego paluszka, a ja się daję :D bo chcę... I pokazałaś mi paluszek, a ja chcę choć całą rękę na początek... Opleć mnie swoimi nogami...
Niegrzeczny ze mnie chłopczyk :P Mam brudne myśli i tak samo sny... Podobno spełniają się przeciwieństwa snów :( mam nadzieję, że nie...
I święta się zbliżają. Wynudze się w domu, no chyba że będą jakieś spotkania klasowe... jedyny plus całego powrotu do domu stoi przed nim i jest granatowy... Naleje się do niego fuelu i będę pomykał po mieście... może wybiorę się w okolice Słupska... ;,0)
"Że życie ma sens" na nas czeka!!!
Jak ja żałuje, że nie byłem na sobotniej imprezce... Wyszalałbym się, poskakał, popił, popalił... Wybacz!! Następnym razem się postaram bardziej...
eot | 16:15 / 06.04.2004
link
komentarz (1) | Tak...
Wczoraj piwko all day prawie, później ziółko... Ale z I. mi sie świetnie pije piwko... i nie tylko piwko... lubię z Nią czas spędzać, bawię się świetnie... Jest piękna i pociąga mnie bardzo... i wogóle świetna z niej kobietka!! Taka radosna i słodziutka :,0) Diablica oczywiście!!!!
Zostało kilka decyzji do podjęcia... nie wiem czy już jestem na to gotów... i nie chce nikogo zranić, ale niestety bez tego się nie obejdzie...
Wczoraj nawet z pozoru nudne siedzenie na poczcie i czekanie w kolejce do okienka było fajne... OJ!!! I.!!! Co Ty ze mną robisz!!!! ;,0) A tak wogóle to robię to co chcę... i jestem szczęśliwy!!!
Czyżby do mnie szczęście wracało??? Tak sie jakoś wszystko ostatnio fajnie układa... tylko nie na uczelni, ale to norma ;,0) zdążyłem się przyzwyczaić...
Czekam na kolejne spotkanie z Tobą... albo chociaż na gg jakieś posiedzonko dłuższe... | 00:22 / 06.04.2004
link
komentarz (0) | Zakręciłem... może...
Nie wiesz co powiedzieć??
Liczę, że jednak powiesz...
Fajny dziś był dzień...
Chciałbym częściej...
Jest mi niezmiernie fajnie!!
Mam nadzieje, że to potrwa jeszcze długo...
I mam niegrzeczne myśli...
Z Tobą w roli głównej...
Zróbmy to teraz, zaraz, już!!!!
Wiem, że się nie da...
Ale niedługo może...
Zaśniesz znów obok mnie...
A ja będę stąpał po niebie...
Skywalker...
| 13:21 / 31.03.2004
link
komentarz (0) | Znowu spać poszedłem po 3... a wcześniej... hmmm... powiedzmy, że posiedziałem i pogadałem z I. Nie obyło się bez chwil czułości... ahh ta dziewczyna mnie nieźle kręci... zastanawiam się jakby to było... eee jest jak jest... choć powiedziała mi... mam podejmować decyzje... a one wcale nie są łatwe...
W każdym razie świetnie się wczoraj bawiłem... choć nie chciało mi się jeździć zupełnie wczoraj... później piwko... fajeczka... i....
Mówię zajebistymi półsłówkami co nie?? hahaha!!!! gulp | 02:45 / 30.03.2004
link
komentarz (0) | Ziummmm!!!
Noc. Piwko. Net. Gadamy na gg choć siedzimy obok siebie... Beztroska ( na zajęcia na 8 nie idziemy :,0),0),0) i co tu więcej?? Kobieta mnie wkurzyła... jakiś dziś smętny dzień... nawet I. nie widziałem choć przez chwilkę, a co dopiero mówić o jakiejś wyuzdanej :D zabawie... Marzenia, fantazje, wyobraźnia... Zaraz jej smska napiszę...
Ciężko mi...
Ja beztroski, nie przejumję się...
Oczywiście po części to kłamstwo... bo jednak się przejmuje czasem i to aż za bardzo... ale czas zmienić swoje podejście do życia... fakt, zacząłem robić brzydkie rzeczy, których nigdy nie miałem zamiaru robić... i nie ma dla mnie wytłumaczenia... i może stracę to co mam teraz... ale nie żałuję!!!
Póki co i ja jestem piekła rezydentem...
Walczę do póty dopóki nie zwyciężę!!
Póki co i ja jestem do mistrzostwa pretendentem!!!
Dobranoc wszystkim dobrym ludziommmmmmmmmm elo !!! Oj zaczyna się odpierdala mi !!!! YEAH!!!!
DFh sdfvbsaigviSU FWIA SDG XZCLBSDKFGi ofsd kdsgiuaw!!!! | 15:56 / 29.03.2004
link
komentarz (0) | Masażu!!!
Gdzie jest ta co mi plecki wymasuje?? Noo???
Wczoraj znowu na piwku wylądowałem z I.
Męczyła mnie o opowiadanie erotyczne.... Heh trudniej się mówi niż piszę... ale do czegoś doszliśmy razem :,0)
Heh... chętnie zasnąłbym obok niej znowu... ale się nie da na razie... | 00:52 / 28.03.2004
link
komentarz (0) | Z zupełnie innej beczki...
JAZDA JAZDA JAZDA!!! BIAŁA GWIAZDA!!!!
Yeah... od razu lepiej!! | 00:46 / 28.03.2004
link
komentarz (0) | poszlismy razem pod prysznic, po wspolnej nocce... to jest dobry poczatek dnia... odkrecilem kurek z goraca woda... zdjalem z Ciebie ubranko... z siebie juz dawno tez... wszlismy pod strumien ciplutkiej wody... przytulilem Cie do siebie... stalismy tak w bezruchu dluzsza chwile... w pewnym momencie usiadlem na podlodze.. przyciagnalem Cie do siebie, kazalem polozyc noge na ramieniu... wykonalas poslusznie polecenia... a moj jezyczek byl na wprost Twych lekko rozchylonych warg... zaczalem je lizac, a jezyczek lekko zaglebialem w Twej muszelce... Twoja lechtaczka odkryla sie sama... zajalem sie nia dobrze... delikatne ruchy... dokladnie objalem ja swoja opieka... w pewnej chwili odepchnalem Cie od siebie... odwrocilem plecami do mnie, zlapalem za tyleczek , ktory poslusznie wypielas... wsunalem sie w Ciebie... oparlas rece o sciane, a ja o Twoje piersi... bardzo mocno i bardzo szybko zaczalem sie poruszac w Tobie... jednoczesnie calowalem w szyjke, lekko ciagnalem za wlosy i palcem draznilem sutki.... szybki seks na nowy dzien... nie ma to jak zaczac dzien od orgazmu
| 00:46 / 28.03.2004
link
komentarz (0) | zaprosilem Cie na masaz... oczywiscie to byl tylko pretekst, bo tak naprawde to nie mialem zamiaru masowac Ciebie... prawde mowiac, to chcialem spelnic swoja przyjemnosc, fantazje... wiec mozesz zapomniec o krotkim, kilkuminutowym seksie... tak... pospiesznie Cie rozebralem... moj fiutek, dzialajacy jak radar juz czekal w pogotowiu i gdy tylko lezalas naga przede mna, on stal w gotowosci bojowej... jeszcze chwilke... polozylem Cie na plecach, zaczalem gladzic Twe piersi... Twoje sutki juz od dawna naprezone, najpierw od chlodu, ktory powial, teraz z podniecenia... zaczalem je calowac i ssac, pozniej dookola, cale piersi... zaczelas wydawac z siebie ciche dzwieki, Twe rece lekko szarpaly mnie za wlosy... [lubie to] jednakze gdy tylko wyczulem, jak zaczyna wyplywac z Ciebie przjrzysta maz... poderwalem sie, polozylem Cie na boku, wypielas tyleczek, a ja zaglebilem sie w Twa dziurke i kleczac, w tej pozycji zaczalem wykonywac dobrze nam znane ruchy... zlapalem Cie mocno za rece, odwrocilas wzrok... widzialem tylko jak przygryzasz lekko usta, jak Twe oczy mowia "dobrze mi"... juz niewiele brakowalo do mojego orgazmu, juz zblizal sie bardzo szybko... az wreszcie nastapil... wybuchnalem w srodku Ciebie... zastyglem w bezuchu przez chwile... ale to jeszcze nie to... a moj maly choc swiezo po wspanialym akcie, byl dalej gotowy do sprawiania i odbierania przyjemnosci... zeskoczylem z lozka, a Ciebie polozylem na jego krawedzi... ukleknalem na podlodze i wsunalem sie z powrotem... bylas jeszcze rozgrzana i teraz zajelo mi juz tylko chwilke, wystarczylo kilka pchniec bys skrecila sie w ekstazie... nie moglem juz wiecej nic zrobic... wykonczona odepchnelas mnie i przykrywajac sie moja bluza zasnelas...
| 00:46 / 28.03.2004
link
komentarz (0) | Kupilem wlasnie samochod... ten moj wymarzony... zolty, swiecacy, kabriolet z zakladanym dachem, w sam raz na te upalne lato... Oczywiscie jestes pierwsza ktorej przyjechalem sie pochwalic, wiec zabieram Cie na przejazdzke... jedziemy daleko przed siebie... muzyka, powiew wiatru, beztroska... Skrecilem w boczna droge, do lasu... wjechalem daleko, by odetchnac swiezym powietrzem, posluchac spiewu ptakow, powachac zapachu zieleni... Ty mialas na sobie zwiewna jasna sukienke... gdy jechalismy wiatr odslanial Twoje piekne uda, a mi robilo sie wtedy goraco... zapragnalem zdjac ja z Ciebie... albo i nie... zlapalem Cie w pasie, wyciagnalem z samochodu, posadzilem na bagazniku.... szybkim ruchem zdjalem z Ciebie koronkowe majteczki... nie protestowalas... nachylilem sie i zobaczylem w pelnej krasie Twa wspaniala szparke... nie namyslajac sie zaczalem jezyczkiem draznic jej okolice... lizalem ja dokladnie... Twoja lechtaczka zaczela twardniec.... zajalem sie ja... wszystko trwalo chwile, widzialem Twoje zamglone oczka spowiane ekstaza orgazmu.... zrobilem to o co mnie prosily... zrzucilem z siebie spodnie i wsunalem sie... najpierw delikatnie... potem coraz szybciej... Ty swoimi udami oplatlas mnie... i tak w jednostajnym ruchu tanczylismy razem... az do wielkiego konca... bylo niesamowicie.... i ten las dookola potegujacy wszelkie doznania....
| 20:01 / 27.03.2004
link
komentarz (1) | Dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem czterech pochylonych kreseczek...
[Mój] granatowy fiat siena... uwielbiam go... Daje mi ukojenie i radość i pozwala zapomnieć o wszystkim... Pojeździłem po mieście, troszkę bez celu, tylko po to, by się wyszumieć... Moja jazda niestety jest bardzo nieekonomiczna, ale skoro już niedługo mogę nie mieć tego samochodu, to mam to gdzieś... tak jak sporo spraw ostatnio... Szkoda tylko, że samemu tak jeździłem... Ostatnio parę lat temu szaleliśmy z kumplem po mieście... on lanosem, a ja sienką...
Dobry samochodzik ta sienka... ale chce inny, bardziej "charakterny"... Już na mnie czeka, albo raczej na moje pieniążki... to sobie poczeka!!!
Brakowało jeszcze kobiety na siedzeniu obok... żeby móc pojechać w las... zerwać z niej ubranie i pokazać jak jazda samochodem wpływa na moją namiętność..... :D | 01:39 / 27.03.2004
link
komentarz (0) | Trudne pytanie mi zadała...
"Nie wolałbyś A.?"
Ehhh... kocham ale jej nie ma... Jest, ale nie kocham... Ehhh dylematy...
HELP!!! I need help!!!
A może nie trzeba mi pomocy... może tak ma być??? Pożyjemy zobaczymy...
Dobranoc to all!!! | 22:19 / 26.03.2004
link
komentarz (1) | Ehh... Dużo się wydazyło przez ostatni tydzień... nadal się dzieje... to codzienne piwko może mnie wykończyć ;,0) ale tak nie będzie... bo oprócz pivka jest jeszcze I. (to tak żeby zamotać tym co powinni nie wiedzieć,0)... Jakoś wszystko się szybko potoczyło... choć wisiało już od jakiegoś czasu... Kocham jedną, bywam z drugą...
Jakby to były gdyby się nie wydarzyło (ahhh dylemat jakie ż/rz powinno być...,0)...
Nie chcę nikogo zawieść i chcę by wszyscy byli szczęśliwi... da się??!! |
|
