to wlasnie ta ksiazka.
 fenek // n-log home

pokaz: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiaca | wszystkie

 2002.06.06 17:11:55
 link
 komentarz (2)
wow~!!!
z onetu:
W nocy z 24 na 25 czerwca, między innymi w Polsce, będzie można podziwiać częściowe półcieniowe zaćmienie Księżyca. Zaćmienie rozpocznie się o 22.19, a skończy o 0.35. Maksymalna faza wyniesie 23,4 proc.

Ciekawe ja to bedzie widac............... moze nie bedzie widac nic? :,0)

 2002.06.06 16:48:51
 link
 komentarz (1)
Wokol wrze od fermentu zasianego poprzez pania Edyte ( nie wiem, nie widzialam, nie slyszalam, i chyba dobrze zrobilam ze olalam mecz,0), ja zostalam dumna posiadaczka swojego malego kata.
A na dworze pada - taki zwykly dzien...

 2002.05.14 15:55:36
 link
 komentarz (0)
Fiolet, fiolet, fiolet i żółć - fałsz....

A tak ogolnie slonce swieci, oczy bola czyli wszystko w porzadku.
W normie - reszta nieistotna.

 2002.05.14 15:45:26
 link
 komentarz (0)
Dzisiaj negatywnie.
zyjemy w wielkiej pustce, przedzielonej zludzeniami.
Wiecej nic, wiecej nic...

zmeczenie.

 2002.05.10 22:05:44
 link
 komentarz (2)
dolek minal
Zycie toczy sie dalej.
SLonce swieci sobie samo, bez mojej pomocy.
NIE potrzebuje jej... poprostu.
Czym jestem?
marnym cieniem... potrzeba slonca.. slonca.. slonca...
i to nie takiego jakie swieci za oknem.
Bynajmniej.

 2002.05.08 22:06:59
 link
 komentarz (0)
Zagubienie . . .
 2002.05.08 21:35:31
 link
 komentarz (0)
a karty dodaja mi determinacji i odwagi.
Wierzyc im czy nie?
a powrot Jedi sobie nagralam....

 2002.05.08 21:27:13
 link
 komentarz (0)
NO i co ja mam biedna powiedziec?
Podziekowali mi, w sumie... czy ja wiem... troche mi glupio, bo nie wiem kto bardziej kogo oszukiwal, ja ich, ze sie nadaje oni mnie ze mnie przyjma...
ale chyba chec byla obopolna - czyli znowu sie nie sprawdzilam.
Skutek - samopoczucie pod kreska.... i duzo wolnego czasu iii znowu bedziemy szukac.
Oj jezu.. ja juz to znam. i.. i wiem ze jest gorzej niz fatalnie.
Co robic?
Dalej trzeba zyc.

 2002.05.05 00:24:29
 link
 komentarz (0)
Trzeba najpierw stworzyć to, co zostanie ukazane.
 2002.05.01 01:31:16
 link
 komentarz (1)
to sobie Dorenko PRZYBLIZ, albo ZROB ZOOMA :,0),0)
a po cichu powiem, ze poswiecilam sie :,0) i poprawialam teczowki... :D he! i SA niebieskie.
a co!

 2002.04.30 23:25:18
 link
 komentarz (1)


nie wiem czy to widzicie, ale ona ma NIEBIESKIE oczy...


 2002.04.30 23:22:47
 link
 komentarz (0)


napisy mu sie zlewaja ... ba! :,0),0),0)
marudzisz Chaferku :,0),0),0)
ale dobra.. niech bedzie... a dziewcze ci sie nie spodonalo?
Ja tlo jeszcze zmienie, bo TEN kolor brazu mi jakos nie odpowiada... ale to akurat nabiera mocy prawnej.
Ludzie!!!
jutro wolne!!!!
co za radosc!!!


 2002.04.29 21:59:44
 link
 komentarz (3)
Dorenko :,0)
znikl... podniosl glowe, wystartowal, dobiegl mety... zniknal.....
pozostala ta dziewczyna ktora widzisz.
Tylko ona.

 2002.04.29 00:35:18
 link
 komentarz (1)
powtorze za slowami :,0)
how you to do it?
how you find me?
how can it is true?
you make it easy...to let pass be done...

bardzo dowolne ... bardzo :,0)

 2002.04.29 00:31:45
 link
 komentarz (0)
experience
 2002.04.26 21:38:40
 link
 komentarz (0)
chce mi sie wyc, ale zanim te slowa zostaly napisane juz mi sie odechcialo, chcialoby mi sie zyc, ale zanim cokolwiek zrobilam juz mi sie nie chce.
codziennosc, dobijajaca z latwoscia padalca.
" nie wysycha nigdy zal, trzciną obrosle bagienko..."
Jakze prawdziwe sa te slowa.
Nikt nigdy, w ten sposob. Czas sie nie powtorzy. Nigdy.
Perspektywa zycia, jak patrze do przodu jest taka ze mi sie juz nic nie chce.
Dreszcz po plecach - zimno...i zmeczenie...
Znowu sie spoznilam.
W zyciu jest jakby na przekor, robie wszystko by chodzic usmiechnieta i zadowolona z zycia. A rezultat taki,ze przelykam lzy.
Przez moment w pracy bylo widac oczy.
Przez moment.
tylko tyle,reszte zdolalam szybko ukryc.
No bo na co komukolwiek mje lzy?
gdyby sie tak wyplakac - rzecz w tym ze one wisza , czekaja w tle tuz pod powiekami, a uciec nie chca.
Mecza.. cos meczy....
Cos dlawi, Nie wiem co.
Sen nie przynosi ulgi. Sen ciezko przychodzi. Sen nie daje odpoczynku.
pod moimi powiekami - inny swiat...zupelnie inny,prawie obcy.
Bardziej niz kiedykolwiek, wlasnie dzisiaj potrzebuje.
Jakby glos z otchlani, spod powierzchni ciemnej wody w jeziorze...

 2002.04.25 21:54:09
 link
 komentarz (0)
cytatka z mojej ulubionej ostatnio ksiazki :
Czy drzewo padajace w lesie powoduje halas, jesli w poblizu nie ma nikogo, kto by go uslyszal?

 2002.04.24 23:01:34
 link
 komentarz (0)
Czas mija niepostrzezenie.
Muzyka ucisza mysli, sting na swojej gitarze wprawia w nastroj i niewazne sa teraz pretensje " no moglbys odciazyc mnie z tym zmywaniem"
Tak jakbym caly dzien nic nie robila,wpatrywala sie w niebo i liczyla przerwy wsrod chmur.
Sluchajac plyty Sary Connor, przezylam rozczarowanie, myslalam ze muzyka bedzie ambitniejsza, a to takie zwykle lupucupu do dyskoteki, szkoda...
W pracy ludzie dzwonia do mnie i mam wrazenie ze chcieliby wszystko zalatwic na telefon, lacznie z kupnem calego domu :,0) szkoda tylko ze przez drutki im cegiel nie mozna dostarczyc...heh hehe...
Jasne, chca sie dowiedziec nie tylko cen a rowniez rabatow. :,0) hehhe... ostatnio wybijalam gosciowi pomysl zastosowania parapetu ( co prawda marmurowego, ale zawsze,0) jako belki nadprozowej :. heh hehehhe.. oj..... tak :,0)
Czego to czlowiek nie wymysli...
Gdyby tylko nie ta placa i godziny, byloby calkiem znosnie.. a tak...ciezko.
Ciezko jest zyc, jedzac, i spiac jedynie - ciezko.
Bardzo ciezko.
Czas uplywa z dnia na dzien a ja widze tyle slonca ile go mam idac na przystanek autobusowy( 1o minut,0), potem tylko przez szybke.
Zza szybki zerkajac na swiat.
Nie czuje, nie oddycham, nie dotykam.
Zza szybki.
Jak otworze okno i wystawie reke na dwor, wtedy poczuje czy jest zimno czy cieplo. Wiecej nie.
Patrze na ludzi jadac ze mna autobusem i zastanawiam sie jakie oni maja zycie.
Czy takie samo? Niektorzy spia rano, inni zaproci na amen wyspiewuja piosenki. Nie mam co narzekac. Jeszcze mnie stac na bilet, jutro... nie wiadomo...
ot los wrobelka.

 2002.04.23 00:38:39
 link
 komentarz (0)
nastroj powrocil, jak zawsze wystarczy jedno slowo, jedno zdanie.
I caly swiat zmienia sie.
Coz moga na to poradzic?
A tak trudno jest mi sie z tym zgodzic, te slowa, wypisane tutaj nie przynosze ulgi.
Bola oczy.
trudno.
ranek jeszcze daleko.
noc jest cisza, muzyka gra.
bez zmian
ciagle bez zmian.

 2002.04.21 02:02:49
 link
 komentarz (0)
chodzi, chodzi Dorciu :,0)a ja na moim angielskim lamie sobie glowe, ale nic to.
Odwiedza mnie ktos z marbetu! a kto to jest?
nazwa jakas taka.... znajoma...... ale nic to mi nie mowi :,0)
spac... slodko spac... .lekko i i ciemno przed oczami.... palce jeszcze nie spac, ja juztak..... jutro bedzie piekny dzien i nie musze sobie tego nawet wmawiac! Co za ulga....
dziwne dni, dziwny czas.
W oczekiwaniu na cud.
Dzisiaj mam zbyt pogodny nastroj by pisac smutne mysli, ktore klebia sie gdzies .. schowane.
A ten niebieski kubeczek i tak kupie :,0).
To kwestia czasu.
i kasy...
dzisiaj bylo takie fajne sloneczko...
i objadlam sie popcornem....
chcialabym.