bywam: nanaki dora2 lissan_algaib irish_coffe cichy13 -- milczekbunny@ftv.pl -- n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca | wszystkie
2002.06.27 19:13:42
link
komentarz (0)
rozmawialem z mama
opowiedzialem jej wszystko co i jak z moimi studiami
jesli wylece na dziekanke to dlaczego i jakie beda tego konsekwencje
mis stwierdzil, ze mam to na wlasne zyczenie, bo nie potrafilem sobie nalozyc ograniczen finansowych
dodatkowe 800zl miesiecznie wywolalo u mnie lek i pojawily sie klopoty z zagospodarowaniem tego
tym bardziej zaczalem sie bac odciecia funduszy, balem sie grozb ojca, ze zgadza sie mnie finansowac pod warunkiem, ze bede sie uczyc itp
w rezultacie im wieksza byla presja, zeby zaliczac, takze z powodu misia i w perspektywie mozliwosci zamieszkania gdzies razem po studiach, tym bardziej sie balem i robilem wszystko na przekor
trzeba sobie takze przypomniec, ze poprzednia sesja zwiazana byla dla mnie z zalamaniem i odpuszczeniem sobie, bo obecne studia mnie nie satysfakcjonuja
starzeje sie i musze zdobyc szybko ten papierek, co nie znaczy, ze robie to chetnie...

matka pytala z kim chce isc na slub do kuzyna
powiedzialem, ze ze znajoma (z Gdanska,0) albo z kolezanka z Radomia
zobaczymy
spytalem ja o urlop
powiedziala: teraz tyle wydatkow, Ty bedziesz tyle kasy potrzebowac, trzeba to sobie podarowac...
i jak tu z nia rozmawiac??