october // odwiedzony 8599 razy // [gas_werk szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (35 sztuk)
22:21 / 14.12.2002
link
komentarz (0)
czasem zdaje sobię sprawę że Ty też czujesz

przepraszam
11:13 / 08.12.2002
link
komentarz (0)
przez chwilę zatrzymał się czas nagły dziwny spokój ulicy pomarańczowe światło zawisło w mleczno-szarej mgle dym z papierosa zamarł w kierunku domu bez okien może niepokój że wszystko zaraz zniknie że po zrobieniu kroku w przód nie zawisnę lecz zacznę szybko spadać w dół
i nagle wiatr rozwiał dym znów pojawiły się głosy światła szum wieczoru ktoś czegoś chce śmieszne pytania jak nagłe zachłyśnięcie się wodą
mała dziwna chwila by uświadomić sobie że jest się głupio szczęśliwym
11:13 / 08.12.2002
link
komentarz (0)
łazienki w starych kamienicach maja takie śmieszne podłogi z kostek z których bardzo ciężko zmywa się krew
czasem dobrze jest się w porę obudzić...
14:45 / 07.12.2002
link
komentarz (0)
czwarta pięćdziesiąt dziewięć której nie było
a potem leżąc patrzyliśmy na siebie z góry




dziękuję
11:57 / 07.12.2002
link
komentarz (0)
zarówno tu jak i tam staje się coraz chłodniejsze już mniej cieszą powroty podróże w tamtą stronę czasami mam ochotę w ogóle nie wysiadać coraz rzadziej wyobrażam sobie że będziesz czekał za oknem /głupie marzenie o zwykłej niespodziance/
kiedyś schowam się w kieszeni swojej kurtki i po prostu pojadę przed...
11:56 / 07.12.2002
link
komentarz (0)
kiedyś myślałam jak to będzie dobrze gdy będziesz wiedział przychodził tu i szukał literek wśród liści bo rzeczy których nie umiem Ci powiedzieć zawijam w kasztany i kładę na parapecie
a teraz...mam wrażenie że one spadają nim otworzysz okno lub sam je strącasz...
11:56 / 07.12.2002
link
komentarz (0)
mała dziewczynka na weekendy
nie zapomnij sobie o mnie przypomnieć w piątkowy wieczór
11:55 / 07.12.2002
link
komentarz (0)
setki myśli na sekundę już chyba nie potrafię zamykać swojego istnienia w literkach pojawił się mur ochraniający ból w środku więc zabijam go z zewnątrz codziennie ja i dwudziestu przyjaciół niszczymy opakowanie żeby dobrać się do dziwnych myśli zabić każdy ich strzępek taki mały rodzaj schizofrenii wymyślaj słowa których nie ma które nie-będąc wyżerają wiarę w to że radość tak po prostu może być
każda z tych myśli już jest mną więc zduszając je powoli zabijam siebie powoli znikam
tak naprawdę to mam wrażenie że już od dawna mnie nie ma
20:55 / 30.11.2002
link
komentarz (0)
małe dziewczynki czasem zabierają swe głupie smutki do zielonych gniazd w których okna beszczelnie zagląda księżyc licząc każdą łzę

a potem zdarza się tak że do gniazdka zagląda Kot i znikają smutki a zostaje zapach herbatników zaplątany w ciepłą pościel
09:15 / 25.11.2002
link
komentarz (0)
leżąc skulona pod parapetem skomlała cichutko:nie pozwól...
a potem już tylko trzasnęły drzwi...
21:40 / 16.11.2002
link
komentarz (0)
tuż przed końcem nagły podmuch wiatru wtargnął do tramwaju.też chciał się przejechać.ciepły i namiętny.
a potem wśród trawy i krat widać było grzywę lwa.
i już.
spokój.
13:05 / 16.11.2002
link
komentarz (0)
a ściany te pod ziemia robią sie wilgotne /na samą myśl o....tym niej?/
głupia dziewczynka z piosenki i po co ci to wszystko?
było?
znienawiść
20:24 / 14.11.2002
link
komentarz (0)
ach a tak naprawde to jestem zaspaną niespodzianką w nocnym pociągu
23:16 / 09.11.2002
link
komentarz (0)
a radość zabito tuż na progu gdy już gotowa stała żeby wyfrunąć z dusznych murów
i czasem pojawia się myśl żeby to wszystko skończyć i mieć tylko swoje życie i zawsze móc latać i budzić się w nocy spoglądając na Człowieka leżącego obok czuwać i chłonąć każdą sekundę bo rankiem znów ktoś zatrzaśnie drzwi
otrzęsienie
15:54 / 08.11.2002
link
komentarz (1)
bo tak naprawde to chyba chodzi o to żeby w końcu przestać
wszystko
21:36 / 07.11.2002
link
komentarz (0)
i dzieje się w zimie nagłe smutki głupich myśli
głupia dziewczynka sama się niszczysz sama zabijasz może to w końcu zrozumiesz bo przecież nie ma sensu
nie ma nic bez zielonych światełek

i tak bardzo chciałabym prostej zwykłej małej niespodzianki
zwyczajnie
19:30 / 03.11.2002
link
komentarz (0)
bo czasem obok pojawiają się małe elfy które kichnięciem zmieniają kąt padania światła gwiazd
19:28 / 03.11.2002
link
komentarz (0)
rozmowy o przeszłości rozmowy nieszczere nie potrafie powiedzieć Ci o tym co było przed nie chciałabym żeby w ogóle było wstydzę się tego swoich błędów i słabości że był on że pozwoliłam mu nic nie warta jak pies rzucony w kąt mam wrażenie że cały czas widzę te oczy pełne pogardy typu każdy może cię mieć nie patrzę za siebie na długie lata wyrzutu sumienia.
moje życie zaczyna się dopiero od tamtej nocy ostatniej na początek zaczyna się z brzmieniem Twojego głosu...
tylko że obok istnieje świadomość,że inaczej nie byłoby Ciebie...
13:37 / 03.11.2002
link
komentarz (0)
za każdym razem kiedy zdaję sobie sprawę,że to wszystko jest tylko i wyłącznie jej dziełem,że nie byłoby gdyby nadal miała uczucia pierwszej klasy nienawidzę jej jeszcze bardziej.
a przecież gdyby nie ona to już tylko dębowe posłanie...
21:22 / 02.11.2002
link
komentarz (1)
dziki świat zostawia na herbacianych łóżkach ślady namiętności porozrzucane po kątach
i echo przy podłodze