sarah // odwiedzony 259969 razy // [technics1200 szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (856 sztuk)
06:50 / 19.05.2005
link
komentarz (2)
Plusy fusy i minusy

Jakos zawsze, nawet jak sie staram, wychodzi szydlo z worka tj. ze mam smiertelnie powazny stosunek do rzeczywistosci.

Inna sprawa - czy widzial ktos dowcipnego i smiejacego
sie folozofa??

Ale nie o tym chcialam. Tak wiec sprobojmy tonem lzejszym
podejsc do sprawy.

Obzarlam sie przed chwila jak dzika swinia - bebzun wielki i malo nie peknie.... ale zachowalam na tyle przytomnosci umyslu, zeby obezrec sie warzywkami.
Pomidorki, tomatille, pieczareczki, kalafiorek, salateczka, szczypioreczek.... i tylko 3 kawalki bialego sera.
Ani chybi w nocy bede bujac pod sufitem z powodu
odrzutu gazowego.

Co tam jeszcze. Jaki milusi i fajniusi mailus dostalam.
"nie wiem czy w niedziele pojde z toba na ten festiwal, chcialbym, ale nie moge obiecac bo jak dostane klucze od domu to pewnie bede zajety. w sobote chcialbym pojsc z kolegami do knajpy i tylko z nimi (to juz trzeci tydzien z rzedu, btw.). oczywiscie jutro mozesz mnie odwiedzic i/albo pojutrze ale moge byc zajety".

Psze panstwa, ja tutaj sie juz mordom oklapalam - czy moze mi ktos to przetlumaczyc na ludzki jezyk?

Dziekuje.