| lavinia - 2002.06.24 20:44 - odpowiedz | | Od godziny nie moge wejsc na zadnego nloga. Wlasnego zreszta tez. A Wy??? Czy tylko u mnie jest cos nie tak??? BBBbbbbbuuuuuu....... Help me! |
|
| lavinia - 2002.06.24 20:46 - odpowiedz | | Czy moze to jest to, co warp wymyslil????
:-)))) Nieeeeeeeee.......... |
|
| chafer - 2002.06.24 21:01 - odpowiedz | | Spokojnie, jak znam zycie, to po prostu trwaja testy. |
|
| dora2 - 2002.06.24 21:04 - odpowiedz | | Ano nie moge ja i inni tez nie. Spokojnie. Warp zapowiadal takie usterki. Cierpliwosci:))) |
|
| flatline - 2002.06.24 21:13 - odpowiedz | | helou...
'shutdown
Planowana awaria w tym tygodniu. Czas trwania nieokreślony. Spodziewajcie się niespodzianki.'
czy to Wam nic nie mówi? |
|
| lavinia - 2002.06.24 21:28 - odpowiedz | | Oj, mowi......:))) Fakt. Czytalam to.
Lekko mi ulzylo.....
Hahaha...zdazylam za to sprawdzic juz kompa antivirusem na tą okolicznosc...
Tylko - ja sobie nie życzę "nieokreslonego czasu trwania"!:-((( Ja sobie w ogóle nie życze jakiegokolwiek trwania tej niemożnosci! :-))
Wystarczy, ze od dzis przez dwa tyg. na moim Osiedlu nie bedzie w rurach cieplej wody! No, ja moge chodzic ewentualnie lekko niedomyta....hmmm..... ale ja nie moge nie chodzic po nlogu.....(qrcze.....a moze lekko niedomytych nie wpuszczaja na nloga ?? I to przez tą wodę?? A raczej jej brak?? Bbbuuuuu....Ale to naprawde nie moja wina!)
Poza tym - za duzo wyrzeczen jak na jeden raz, prawda?? ;-) |
|
| flatline - 2002.06.24 21:36 - odpowiedz | | Keeeeeeeeep da faith :] Czyżby syndromik odstawienia? [chyba też to mam :)] |
|
| chafer - 2002.06.24 21:57 - odpowiedz | | Warp - proponuje abys wylaczyl na jakis czas takze mozliwosc dokonywania wlasnych wpisow - wtedy polowa zniecierpliwionych nlogowiczow przeniesie sie na bloga, a to rozwiaze pare problemow :P |
|
| crash - 2002.06.24 22:08 - odpowiedz | | a ja tu wlasnie z bloga przyszlam ;PP Eh... nio i myslalam , ze chociaz tutaj nie bedzia takich akcji jak tam,ale mowi sie trudno, widocznie tak musi byc..... |
|
| dora2 - 2002.06.24 22:32 - odpowiedz | | Troche cierpliwosci. Chociaz to dziwne, zeby problemy technicze potrafily wygnac ludzi z jednego bloga na inny.... |
|
| dora2 - 2002.06.24 22:27 - odpowiedz | | Wlasne wpisy mozna robic, jeno do nloga wejsc nie mozna. |
|
|
|
| warp4009 - 2002.06.24 22:38 - odpowiedz | | powiem co sie dzieje:
jest overload ogolny.
i trzeba bedzie zmienic serwer.
na jaki?
ciezko powiedziec bo zadnego w perspektywie nie ma.
tak wiec shutdown moze potrwac nie tydzien, ale np. miesiac.
i ja nic na to nie poradze.
na hosting za pieniazki mnie nie stac.
a na pieniazki ze zbiorki jakos nie licze.
co? |
|
| lavinia - 2002.06.24 22:48 - odpowiedz | | warp....Ale dlaczego tak nagle? Dlaczego nie sprobowales? Nie znasz sily "pospolitego ruszenia"?? A moze jednak bysmy jakąś kwotę zebrali? |
|
| warp - 2002.06.24 22:53 - odpowiedz | | yhy jasne.
jedno "pospolite ruszenie" bylo.
nie starczylo nawet na domene.
a teraz 300/rok nie wystarczy zeby pokryc koszty utrzymania. |
|
| dora2 - 2002.06.24 22:52 - odpowiedz | | Przeciez juz raz bylo zbierane ? Ile trzeba ? Policzyc, podzielic. Podac konto. Wyslac maile. Damn it. Grr. |
|
|
| lancaster - 2002.06.24 23:07 - odpowiedz | | KUZWA!!!
SPOKOJ MA BYC DO JASNEJ CHOLERY!!!
No.... to teraz moge zaczac jak juz zwrocilem uwage...
dora2: masz racje, a zarazem jej nie masz...
Ty sie zrzucisz, ja sie zrzuce... warp tez sie zrzuci... ile nas bedzie w sumie? 10-20-50 osob? kazdy sie zrzuci po 10 zeta
100-200-500zl? no dodajmy drugie tyle... 200-400-1000? I co to kuzwa da? domena - 150/rok, serwer.... o kurwa... jakies 5000? hmmm.... no i co z tym zrobisz? tu trzeba reklamy... trzeba ta akcje wspomoc... ustawmy ludzi w wiekszych miastach... zapraszajmy na nloga... znajdzmy sponsorow.... |
|
| dora2 - 2002.06.24 23:12 - odpowiedz | | Ta postawmy ludzi na glownych ulicach i rozdawajmy ulotki. Zapraszajmy na nloga. Niech wpadnie tu jeszcze wiecej ludzi, bedzie potrzeba jeszcze silniejszego kompa, niech to kosztuje jeszcze wiecej.
Calm down LAN. Nie podniecaj sie tak. Ja tam moge i 200 rocznie wplacac jak sie upre. |
|
| chafer - 2002.06.24 23:25 - odpowiedz | | Tak serio - internet przyzwyczail ludzi do tego, ze maja wszystko za darmo. Potrzebny jakis program? Poprosmy dobrego qmpla, albo zapusmy Kazee, potrzebn jakis utwor? Nie ma nic prostszego - audiogalaxy. A jak chcemy zyc w zgodzie z prawem to mozemy uzywam freewarowych/softwarowych programow graficznych, muzycznych itp itd. Placic za usluge w rodzaju nloga, ktorych to podobnych (i darmowych) uslug jest pelno w necie? W czasach, gdy nazywa sie czlowieka mianem frajera, jezeli idzie do sklepu i kupuje oryginalna gre?
O jasne...juz widze te tlumy biegnace wplacic pieniazki na konto warpa.
...
Chociaz pewnie pare osob wplaci..szkoda ze dopiero trzeba bylo troche otrzezwic narod, ktory teraz mowi ze "spoko! zaplace!" a gdzie byliscie jak byla przeprowadzana zbiorka? Teraz to kazdy madry :/ |
|
| lancaster - 2002.06.24 23:29 - odpowiedz | | Co racja to racja... Ja sie teraz przymierzam... Moge obiecac ze dochod z 5 pierwszych sprzedanych klawiatur pojdzie na poczet nloga :) |
|
| lancaster - 2002.06.24 23:30 - odpowiedz | | Tak BTW kiedys bylo cos co sie nazywalo dziesiecina... bardzo madra sprawa... 1/10 czesc dochodow przekazujmy na jakis cel... niech to np. bedzie nlog... tak bedziemy takze dawac zamiast tylko brac |
|
| chafer - 2002.06.24 23:38 - odpowiedz | | Ja moze przekazac 1/10 moich dochodow na konsumpcje piwa :)
...
Ok, rzucamy sie do placenia. Czemu? Co w nlogu jest takiego, ze chcemy za niego placic? Moje zdanie jest takie. Nie placimy warpowi za dobrze wykonana robote. Nie placimy za to, ze mozemy prowadzic wlasnego loga. Placimy za to, ze tutaj mamy swoje grono znajomych, swoje ulubione logi ktore lubimy czytac, i po prostu boimy sie to utracic...inaczej po prostu przeniesli by sie wszyscy gdzie indziej...
Jak Wy to widziecie? |
|
| galaxy - 2002.06.25 13:00 - odpowiedz | | No zasadniczo tak właśnie jest, jak piszesz. Ale to właśnie dzięki pracy Warpa mieliśmy możliwość poznania tych osób i prowadzenia własnego nloga, nie? Niech każdy zapłaci 2 złote miesięcznie, a w sumie uzbiera się rocznie spora suma... Tylko żeby każdy zapłacił... |
|
|
|
| chafer - 2002.06.24 23:49 - odpowiedz | | W zyciu. Sa szlachetniejsze cele, na ktore moglbym te 200 zl przeznaczyc. (Inna sprawa ze nie mam zamiaru 200 zl sie pozbywac :) |
|
| dora2 - 2002.06.24 23:54 - odpowiedz | | Ja bym dala i juz. Finito. I nie mow tu Chaf: "gdziescie byli" bo jakos mnie ugodziles tym uogolnieniem. Bo ja wplacilam te marne grosze. Bajdeuej - Audiogalaxy juz zamkniete. Ale mam inny program :)))) |
|
| chafer - 2002.06.24 23:57 - odpowiedz | | To mialo byc: "Gdziescie byli Lancasterze" :))
|
|
|
| chafer - 2002.06.25 00:01 - odpowiedz | | Dobra ide spac, bo zaraz wszyscy sie na mnie rzucicie. :) Dobranoc |
|
| dora2 - 2002.06.25 00:05 - odpowiedz | | Ja bardzo chetnie sie na Ciebie rzuce Chaf ;))))) |
|
| chafer - 2002.06.25 06:45 - odpowiedz | | Ciiii...ok, ale czy wszyscy od razu musza o tym wiedziec? :) |
|
|
| marzyciel - 2002.06.25 09:02 - odpowiedz | | dora, jaki program? filetopia? jesli tak... to no comment, nie ma porownania do ag... |
|
| dora2 - 2002.06.25 11:08 - odpowiedz | | Nie fileotopia, to jest kicha. MediaSeek kochanie :))) |
|
| marzyciel - 2002.06.25 11:15 - odpowiedz | | dzieki :) nawet nie wiesz jak bardzo mi pomoglas, ale mozna tam ustawiac bitrate, nie? :)) no dobra zobacze :) |
|
| dora2 - 2002.06.25 13:32 - odpowiedz | | A nie wiem tego :)) Chyba tak ??? |
|
|
| chynaa - 2002.06.25 14:05 - odpowiedz | | Szykuje się krótka przemowa a zatem uprasza się o udanie się po piwo, herbatę czy co kto tam lubi.
Pierwsze. "Kocham" ludzi takich, jak Warp. Nie rozumiem braku docenienia ich pracy. Setki osób wypruwają sobie flaki po to, by inni wymagali od nich jeszcze więcej. Więcej. I więcej. Niesprawiedliwość tego świata. Z własnej nieprzymuszonej woli robisz innym dobrze, zakładasz nloga, stołówkę, stronę, widziałam takie, że szczena opada, mało tego, autor jeszcze od siebie pieniążki na domenę wykłada. Z deczka to chore, gdy widzę innych, którzy odwalają kichę i inkasują za to kasę. Czuję wielki szacunek do Tych Co Z Własnej Woli i Kosztem Własnego Czasu.
Idźmy dalej.
Nloguję, no, będzie ze dwa lata i nie powiem, przyzwyczaiłam się do Nloga. Dziwne to nie jest. Teraz pojawia się kwestia składania na niego. Jest tylko jeden powód dla którego zgodziłabym się wyłożyć pieniądze w granicach takich, na jakie mnie stać. Tym powodem jest praca Warpa. Nie chcę, by to wszystko przepadło. Chłopak się nad tym nadłubał, napocił, wypalił sporo fajek (czyli zdrowie też poszło się rypać ;]), nie mówię o przyzwyczajeniu innych, ale o Nim. Właśnie, przyzwyczajenie. Wiecie, czemu mam opory jeśli o tę całą kasę chodzi itd.? Nie przez wrodzone skąpstwo. Bynajmniej. Rzecz w tym, że gdy wykładasz na coś pieniądze jeszcze bardziej się z tym związujesz. To już nie jest darmowe, ot, fru (ktoś tu słusznie zauważył, że przywykliśmy do usług darmowych - darmowe pliki, programy, serwery). A ja Wam powiem, że związać mogę się z człowiekiem, ale nie z Internetem. Dlatego uwielbiam Warpa i włożoną pracę i z chęcią bym z Nim poszła na piwo, ale nie z Jego nlog'iem.pl. Rozumiecie? Gdy człowiek uzależnia się od miejsca a nie od człowieka (chociaż uzależnienie od człowieka także jest cholernie niebezpieczne) to jest już bardzo nieciekawie. A zwróciłam uwagę, że coś takiego ma miejsce (sic!). Bo nlog, bo blog, bo jak można, bo... Ludzie. Jeśli nlog padnie to będzie mi żal dwóch rzeczy: pracy Warpa i lektur, które miałam do tej pory. Mariposa, 2l2d, Setia... i kilka innych osób. Lektur. Czasami śmieję się, czasami zastanawiam. I będę chciała nadal je czytać. Dlatego też będę podążać za tymi osobami jeśli zmienią serwer, na którym umieszczać będą swe wpisy. Niektórzy są bardziej podatni na występowanie u nich lokalnego patriotyzmu, niektórzy mniej. W mistrzostwach świata kibicowałam Anglikom! Kumacie czaczę? Sentyment. Co mnie obchodzą granice? Sentyment. Kiedy wymieniałam wpisy, które czytam dwie osoby, z tego co pamiętam, były z bloga. Pojawił się komentarz, że szkoda, że z bloga. Jak to szkoda? To co, to znaczy to, że te osoby są mniej wartościowe czy jak? Właśnie o tym mówię. Czasami to może nawet iść w zacietrzewienie. Jeśli nlog padnie - mam nadzieję, że to nie nastąpi - zbieram manatki i przenoszę się na przykład na blog. Mam nadzieję, że zrobiłoby to także te kilka osób, które czytuję. Nie o miejsce chodzi, chodzi o ludzi.
Nie żadna lokalna społeczność. Wartość człowieka. Nie żadny lokalny patriotyzm i inne takie. Wartość istoty.
Peace An' Love. |
|
|
| trust - 2002.06.25 14:44 - odpowiedz | | Hmm... blog tez ma problemy, przecietnie dwa razy w tygodniu sie wiesza, lubi tez czyscic tresc czy grafike na blogach |
|
| chafer - 2002.06.25 18:01 - odpowiedz | | A ja troszke zmienie temat ot tak dla przekory :)
Warp napracowal sie nad nlogiem. Rzecz jasna i nie podlegajaca dyskusji. Ale pomyslcie nad praca calego zespolu ludzi, kiedy uzywacie pirackiego Windowsa lub innego programu. Lub nad praca muzyka, ktory w pocie czola przez dlugie miesiace tworzyl plyte, ktora beztrosko w ciagu paru chwil sciagacie sobie z netu. Oni tez sie napracowali, i to o wiele bardziej niz Warp...
Dlaczego chcemy placic Warpowi? Poniewaz gdy nie zaplacimy, to nlog najpewniej zniknie. Wtedy cos utracimy. Nie placimy za gry, programy, muzyke poniewaz zaplacenie za dana rzecz, nie przyniesie nam zadnych wymiernych korzysci. Nie stracimy programu, jezeli za niego nie zaplacimy.
Lekka hipokryzje wyczuwam. Jezeli cos mamy, i wiemy ze bedziemy miec to dalej, to nie myslimy nad "zadoscuczynieniem". Jezeli jednak boimy sie cos utracic, to siegamy w glab swinki skarbonki. Jak to ludzie latwo przyzwyczaili sie do tego, ze wszystko moga miec za darmo...smutne
..i zeby nie bylo - tez jestem hipokryta.
|
|
| vincent - 2002.06.25 18:16 - odpowiedz | |
przez Sieć nie ma dobrej możliwości przekazywania małych płatności - tak małych jak 3 zł. Komórki - operator zabiera bardzo duży procent. Ja proponuję, żeby warp się zastanowił, czy chce bardziej kasy, czy powstrzymania napływu niepoważnych nlogowiczów. Bo to drugie da się zrobić choćby... stawiając np. warunek wysłania mu kartki pocztowej (miałby kolekcję!) lub dokonania jakiejś oryginalnej akcji wymagającej minimum zaangażowania. Ba... z tego można by nawet zrobić jakiś happening ;) |
|
| vincent - 2002.06.25 18:22 - odpowiedz | | P.S. A jesli chodzi po prostu i tylko o wyczyszczenie nloga z wykorzystujacych go poblogowcow, to czy warp nie jest tu Panem i Wladca (TM)? Moze siasc i zaczac wywalac tych, ktorzy mu sie nie spodobaja ze wzgledu na wymienione w dyskusji rzeczy :>. Jak mu sie nie chce czytac, to moze mianowac grono wolontariuszy, osob mu znanych i rozsadnych, ktore beda przegladac i wylapywac i zglaszac. Mmm... rozmarzylem sie... terror... Tak! Zastanow sie nad tym warp. Mowie powaznie. Po co sie martwic przeludnieniem, jak wobec nikogo nie jestes prawnie zoowiazany mu tego nloga trzymac. A jak ktos w swoim nlogu opierdala nloga, ze jest be, to nie mialbym watpliwosci moralnych odwdzieczajac sie wzajemna nieuprzejmoscia... |
|
| chafer - 2002.06.25 18:26 - odpowiedz | | BINGO! Dokladnie tak. Wyslanie kartki. Idealny pomysl. |
|
| galaxy - 2002.06.25 18:33 - odpowiedz | | widzisz Chaf, nie jest dla mnie prblemem zapłacić 5 zeta miesięcznie, czy 10. No nawet 20ścia. Do przeżycia. Ale piszesz o pracy ludzi nad utworami - ok. Mogę płacić jakąs tam nie za wysoką stwkę za możliwość ściągnięcia sobie czegoś z sieci. Ale nie będę płaciła za płytę 70ciu złotych, bo tak sobie życzy wydawca, wiedząc, że to cena z kosmosu. Na to mnie nie stać. I tak długo, jak długo firmy fonograficzne nie zejdą na ziemię i nie dostosują cen do możliwości klientów, tak długo niebędę kupowała płyt. Bo mnie na to nie stać. I to nie jest hipokryzja a brak możliwości. Ja chętnie zapłacę za taką płytę - ale tyle, ile ona jest warta. |
|