Temat: czy jestes szczesliwy?
   twosteper - 2004.01.30 19:54 - odpowiedz
 czy jestes szczesliwy?...

czasem zastanawiam sie nad soba..
zyje
jem
robie to robie tamto...
a tak w mniedzy czasie...pomiedzy tymi czynnosciami...
to nie wiem.. czasem czuje niepokoj, czasem leze wyluzowyny do gory brzuchem.. a czasem chcialbym rospierdolic cale mieszkanie (no...)
lecz ciagle uwazam sie za czlowieka szczesliwego...

dzisiaj jadac "schtrasenbahn" zalapalem ... za jak ja nic nie robie to tak naprawde ja sie smieje..wiec chyba nie jest tak zle...chyba
bo nie wiem...

   tralalala - 2004.01.31 01:34 - odpowiedz
 nie
nie jestem szczesliwa
Szczesliwa sie czulam ze srody na czwartek bo bylo super
szczesliwa jestem kiedy mam tak pogodnych ludzi przy sobie jak wtedy,,,,
a ogolnie to egzystuje..po prostu
   kjuik - 2004.01.31 11:10 - odpowiedz
 Jestem najczescien zadowolona:) Szczesliwa w porywach:) Raczej rzadko wychodze z tego stanu... moze dlatego ze gdy radosc opada, przychodzi smutek zawsz jest Ktos lub cos co sprawia ze jak torpeda znow wracam do sumiechu i motylkow w brzuszku:)
   listakontaktow - 2004.01.31 13:30 - odpowiedz
 ja jak nie czuje sie szceszlywy, to wchodze do internetu. i klikam i jusz jestem
   zbirkos - 2004.01.31 15:52 - odpowiedz
 Momentami jestem szczesliwy ale ogolnie to jakis czas temu utracilem gdzies to cos, ktore pozwalalo mi cieszyc sie z malych rzeczy, teraz z niczego sie nie ciesze, a jesli juz to bardzo rzadko.
   summer_of_my_life - 2004.01.31 23:26 - odpowiedz
 Zapytano raz Hemingwaya, co to jest szczęście.
- Szczęście - to dobre zdrowie i słaba pamięć - odpowiedział pisarz

;)
   szukajac_siebie - 2004.02.01 23:36 - odpowiedz
 Nie za bardzo jestem szczęśliwy, a nawet ie ejstem.
A wiem bo kiedyś byłem.

A właśnie, do szczęścia brakuje mi słabej pamięci.
Potrzebna by była bardzo słaba, bo zdrowie dopisuje.
   twosteper - 2004.02.02 12:57 - odpowiedz
 pamiec to ja mam i dobra i krotka...
A ze zdrowiem ..to tak ...roznie bywa...
ostatnio ... kilka zabkow mi polecialo...musialem usunoc sobie usemke...i sie bardzo tym przejolem...

(no ja juz sam nie wiem... czemu to...moze przes te wszystkie uzywki narkotyczne z lat 15-20 albo co)

ale jest git ..bo zapominam o tym
   kolagenkrux - 2007.03.17 10:43 - odpowiedz
 Dokładnie... Kiedyś łatwiej było się cieszyć z małych pierdółek.

Ale trzeba być twardym i szukać dalej :)
   mag3 - 2004.02.01 00:02 - odpowiedz
 nie
   chynaa - 2004.02.01 23:16 - odpowiedz
 All the things that make me so happy.

   sugar - 2004.02.02 08:01 - odpowiedz
 nie. bez szczypty wolnosci nie.
   summer_of_my_life - 2004.02.02 08:32 - odpowiedz
 ja tez nie jestem szczesliwy bo nie moge nazbierac na to piwo :P
   listakontaktow - 2004.02.02 19:00 - odpowiedz
 \"szczeszlywym mozna byc tylko dzis, bo nie ma jutra. mowi to kot, co ma duzo futra\"

--evil kat
pvek.blog.pl
   buc - 2004.02.02 20:39 - odpowiedz
 Ja nie jestem...
Tylko raz w zyciu bylem szczesliwy..
przez krotki czas..
Ale teraz nie jestem i wiem czego mi trzeba do szczescia.. Jej..
   elio - 2004.02.04 23:23 - odpowiedz
 Aktualnie: tak.
Za 7 godzin: nie.
Za godzin 16: tak.
To wszystko jest raczej okresowe.
   sugar - 2004.02.05 13:22 - odpowiedz
 a może tak. jestem szczęśliwą malkontentką.
   adrenaline - 2004.02.05 16:58 - odpowiedz
 nie
   scorpiona - 2004.02.05 21:54 - odpowiedz
 nie
   air - 2004.02.05 22:33 - odpowiedz
 
Tylko znając smak porażki, docenimy cenę zwycięstwa. Dziekuję, dobranoc.

Mija czas i każdy z nas choć ten sam...

   zordak - 2004.02.06 17:36 - odpowiedz
 az dziw ze to napisze, ale...
nie.
   4give - 2004.02.06 20:45 - odpowiedz
 a ja tak średnio
   only_me - 2004.02.08 20:27 - odpowiedz
 jak na razie nie... może się to kiedyś zmieni... MOŻE...
   tralalala - 2004.02.08 21:44 - odpowiedz
 Ja juz chyba nie bede nigdy w życiu szczesliwa:(( Szczególnie po dzisiejszym dniu:(
   marzyciel - 2004.02.09 00:33 - odpowiedz
 A ja po prostu nie wiem...

Najgorsze, ze nie moge tego zwalic na tzw zly swiat, zlych ludzi, zydow, cyklistow, czarnych, komuchow i co tam jeszcze podpowiedzialyby mi zyczliwe osoby... a moze to wlasnie dobrze, dzieki temu jestem naprawde wolny, choc wolny w swoim... i serio, do kurwy nie wiem...

Mam wspaniala dziewczyne, ktora bardzo kocham (z wzajemnoscia), dostalem sie na dobra uczelnie. Z reguly w zyciu osiagalem wszystko, co chcialem... zadnego celu nie uwazalem za niemozliwy do zrealizowania... i dalej po prostu nie wiem. Najzabawniejsze, ze szczescie traktowalem zawsze jako stan umyslu, w ktorym mozna sie znalezc, a nie jakis wycinek w zyciu, do ktorego sie dazy.

Po prostu czlowiek czasem mowi \'stop\', zaczyna sie zastanawiac... a ten kolejny cel, ktory ma niby wszystko zmienic na lepsze, jest gdzies tam, jednak wymaga jeszcze wiecej wysilku. Tego, by rzucic w chuj to wszystko, do czego sie wczesniej dazylo (poza miloscia), poczuc sie naprawde wolnym i w nic kompletnie nie wnikac... ale co wtedy??
   summer_of_my_life - 2004.02.10 04:55 - odpowiedz
 a wtedy czas na sex ;]
   acha - 2007.03.08 03:41 - odpowiedz
 nie ;>
   mumik - 2007.03.15 02:02 - odpowiedz
 Marzycielu, szczęście to nie jest cel, tylko faktycznie stan umysłu. I sensownie zdiagnozowałeś przyczynę jego braku: \"...czlowiek...zaczyna się zastanawiać\". \"Myślę, więc cierpię\" - tak to niestety działa. Po co się zastanawiać? Jest wiele sposobów na pozbycie się niechcianego nadmiaru myśli: używki otępiające wielu rodzajów, chroniczny niedobór snu, seriale, pracoholizm. To wszystko zbliża człowieka do błogostanu :)
   marzyciel - 2007.03.26 17:41 - odpowiedz
 odswiezyles ten watek i tak przeczytalem te moja wypowiedz sprzed 3 lat, w ciagu ktorych musialem zapewne pic duzo wiecej niz myslalem ;)
   mumik - 2007.03.10 17:03 - odpowiedz
 tak, mimo wszystko.
   najwyzej_spadne - 2007.03.11 20:42 - odpowiedz
 nie
   neshi - 2007.03.11 21:25 - odpowiedz
 nie...
   vicious - 2007.03.13 00:34 - odpowiedz
 nie
   mumik - 2007.03.14 13:40 - odpowiedz
 Czemu tacy wszyscy ponurzy? Lato przyszło!
   wrocilam - 2007.03.15 09:35 - odpowiedz
 Czasem tak.
   mumik - 2007.03.15 13:18 - odpowiedz
 Żeby być szczęśliwym trzeba między innymi zgłupieć. Mi pomogło.
   wrocilam - 2007.03.15 13:24 - odpowiedz
 Zgłupieć? w jakim sensie?
   mumik - 2007.03.15 14:07 - odpowiedz
 No w takim, żeby ograniczyć myślenie do tego, co jest niezbędne do przeżycia. Nie rozmyślać.

Pomocne mogą okazać się:
- niedobór snu
- trudne problemy logiczne do rozwiązania
- nadmiar pracy i niedobór pieniędzy
- alkohol sprzyja redukcji zbędnego nadmiaru szarych komórek

Z tym że nie jestem pewien, czy to tak działa na kobiety. Bo mężczyźni w pewnym wieku dostają instynktownego parcia na kasę, a kobiety raczej dostają parcia na macierzyństwo, co może być pozytywne, jeśli wszystko się dobrze układa, ale jest dość frustrujące, jeśli nie ma z kim się rozmnażać. Tak mi się wydaje - nie jestem kobietą, więc opieram się tylko na obserwacjach.
   wrocilam - 2007.03.15 19:39 - odpowiedz
 Hmm acha,dziwne to ;p
   maxilla - 2007.03.16 00:37 - odpowiedz
 Szczęśliwa jak jasna cholera, jak zawsze, inaczej nie będzie.

Widzę, że nasze społeczeństwo robi się coraz bardziej smutne i wymagające. Czego Wam moi drodzy jeszcze do tego szczęścia brakuje? Cieszcie się, że macie co jeść, gdzie mieszkać, korzystacie z dobrodziejstw cywilizacji etc. A jak się nie podoba to baj na drzewo banany prostować. Dogodzić nie można.

Po to się żyje. Możecie sobie ze mnie brać przykład - czuję pustkę w środku, ale i tak jestem szczęśliwa.


I jakie słońce świeci!
   mumik - 2007.03.16 13:12 - odpowiedz
 Bo to czasami jest tak, że jak brak tej jednej bliskiej osoby, to cała reszta traci znaczenie i można nie jeść, nie spać, położyć się w błocie na deszczu i mieć wszystko gdzieś. Może miłość jest dopiero na trzecim od dołu poziomie piramidy Maslowa (http://pl.wikipedia.org/wiki/Hierarchia_potrzeb) jako \"potrzeba afiliacji\", ale bywa, że jest podstawowa.
   kurwa - 2007.03.16 10:34 - odpowiedz
 nie wiem
   kjuik - 2007.03.16 19:39 - odpowiedz
 wciaz:TAK:))
   karo_lain - 2007.03.18 14:21 - odpowiedz
 ah oh :p i to jak ;)
   gruba - 2007.03.19 07:38 - odpowiedz
 Różnie..
Ja to szczęście pojmuję na wiele sposobów i przede wszystkim wbiłam sobie do tej pustej dyńki :) że szczęście jest uczuciem ulotnum, nietrwałym...
Ogólnie mam radość, bo rozwijam się w robocie, otaczają mnie fajni ludzie i dużo innych takich.. Ale prawdziwe chwile szczęścia dają mi drobiazgi, pierdoły, no a jak się zdarzy parę pierdół naraz :D
W każdym razie w przyrodzie musi być równowaga.. To też po chwilach szczęścia są i chwile grozy. I tak w kółko macieju. Bo dobrych chwilach przychodzą gorsze, to nikt z nas nie może być w kółko szczęśliwy.
I tak sobie myślę, że jest tak, że apetyt rośnie w miare jedzenia, to im więcej masz, tym więcej chcesz, to tak naprawdę nigdy nie będziemy szczęśliwi w 100%, bo zawsze czegoś nam będzie brakowało..
Ja się od jakiegoś czasu uczę cieszyć tym co mam, nie patrzeć w przyszłość, przeszłość, a czerpać z życia teraz i tu, pełnymi garściami. I do daje mi dużo radośći..
A co ja będę pier... Pięknie jest. Idę się ubrać :)
   mumik - 2007.03.19 08:19 - odpowiedz
 A ja mam na odwrót: szczęście dla mnie jest od jakiegoś czasu zjawiskiem stałym - tylko czasami wkurzają mnie jakieś drobiazgi, ale to wkurzenie jest ulotne, a nie szczęście.
   tralalala - 2007.03.19 09:54 - odpowiedz
 Magda:) Mimo mentalnej blondynkowosci mądra z Ciebie kobita:))
   gruba - 2007.03.19 14:38 - odpowiedz
 Dziękuję Ci Kasieńko :D
   witcher - 2007.03.21 22:25 - odpowiedz
 no kurwa pewnie, ze nie jestem...
   mumik - 2007.03.21 22:30 - odpowiedz
 Czemu nie? Nie jest za ciepło, nie męczą nas upały = da się żyć. :)
   kas - 2007.03.22 12:07 - odpowiedz
 pewka, ze jestem szczesliwa, pomijajac pare dni w roku. zycie jest piekne generalnie i trzeba czerpac i brac poki daje. tyle. o! i slonce swieci ilez ono daje szczescia :)
   mumik - 2007.03.22 14:43 - odpowiedz
 Osobiście mnie cieszą także chmury pomiędzy słońcem a ziemią, które sprawiają, że jest nieco znośniej :)
   kas - 2007.03.23 01:15 - odpowiedz
 osobiscie chodzilo mi o to, ze jak sie nie ma z czego cieszyc to np. ze swiecacego slonca, moga to byc tez chmury miedzy sloncem a ziemia, deszcz, pioruny, krowa na lace z czegokolwiek co jest mile dla ciecie. i generalnie nie czepiaj sie mnie juz, bo wkurzam sie i bede miala zmarszczki.
   mumik - 2007.03.23 01:44 - odpowiedz
 Się nie czepiam w żadnej mierze. Zgadzam się w pełnej rozciągłości.
   kas - 2007.03.23 01:54 - odpowiedz
 o! ;)
   mumik - 2007.03.23 01:59 - odpowiedz
 I polecam masaż twarzy :) Dla poprawienia żywotności skóry.
   kas - 2007.03.23 04:09 - odpowiedz
 widzisz czlowieku, spac przez ciebie nie potrafie, a o moja skore sie nie martw, bylo to ironiczne stwierdzenie. zawsze musisz miec ostatnie zdanie? czlowiek dobra rada jan niezbedny wiem wszystko? :>
   mumik - 2007.03.23 09:04 - odpowiedz
 Ale no przecież wcale nie musisz czytać tego, co ja piszę, pff. Uważam, że masaż twarzy podnosi szczęśliwość osobistą to tu o nim napisałem.
   wrocilam - 2007.03.23 09:05 - odpowiedz
 Mumik są lepsze masaże :>
   mumik - 2007.03.23 11:53 - odpowiedz
 Proste, że są. Akurat ten mi ślina na mózg przyniosła.
   wrocilam - 2007.03.23 09:04 - odpowiedz
 Kaś :)))) dobrze jest;)
   kas - 2007.03.23 12:38 - odpowiedz
 jes piknie, tylko wez ta grype ;p
   wrocilam - 2007.03.24 21:45 - odpowiedz
 Już biorę :)


apropo pytania o bycie szczęśliwym...dzisiaj tak :)

   mumik - 2007.03.25 11:03 - odpowiedz
 Lepiej jej nie bierz na stałe, tylko wywal od razu.
   kas - 2007.03.25 22:08 - odpowiedz
 o so znow chodzi?
   mumik - 2007.03.25 22:09 - odpowiedz
 O grypę. Chodzi tylko o chorobę. Noł dizrespekt ment.
   kas - 2007.03.26 06:25 - odpowiedz
 grypa to pedal. :>
   kolagenkrux - 2007.03.27 01:03 - odpowiedz
 Z takich małych rzeczy które cieszą:
Właśnie dostałem przesyłkę ze strojem piłkarskim z własną ksywką :P
   mimo_wszystko - 2007.03.27 01:18 - odpowiedz
 nooooo....gratulacje:))))) ;p
mnie cieszy to banalne ale juz świecące mocniej słońce:))) i to,że kolejki w mięsnym naprzeciwko sie zmniejszyły;p chce się zyc!!!
   jestsuper - 2007.04.05 12:49 - odpowiedz
 nie jestem :/
   pause - 2007.04.07 14:08 - odpowiedz
 czasem.... ;)
   twosteper - 2007.04.28 03:30 - odpowiedz
 siedzac, dyszac z goraca...
ciesze sie na spotkanie w chlodnym lozku
dobranoc
   acha - 2007.04.28 04:26 - odpowiedz
 NIE!
   sama_ja - 2007.05.02 08:33 - odpowiedz
 to zależy od tego czym dla Ciebie jest szczęście.....
bo jeśli jest nim miłość - to nie
bo jeśli jest nim rodzina - to tak
bo jeśli jest nim praca - to tak
bo jeśli tym szczęściem są pieniądze - tak
jeśli przyjaciele - TAK

tak więc całkowity bilans wychodzi zdecydowanie na TAK :)
   mumik - 2007.05.02 11:15 - odpowiedz
 To ja mam 2,5 / 5 punktów a i tak się czuję szczęśliwy
   sama_ja - 2007.05.02 12:32 - odpowiedz
 a które to te 2,5 pkt? :>
   mumik - 2007.05.02 13:10 - odpowiedz
 Miłość, rodzina i częściowo praca. Częściowo, bo robię to, co lubię, ale mam za mało wolnego czasu, żeby robić inne rzeczy, które lubię.
   sama_ja - 2007.05.02 13:37 - odpowiedz
 moja praca satysfakcjonuje mnie tylko częściowo, ale lepsza taka niż żadna, zwłaszcza że dobrze płacą :)
   obcy - 2007.06.15 14:58 - odpowiedz
 Gdyby się dobrze zastanowić nad sensem szczęścia w moim przypadku to za dużo nieszczęścia dałoby to szczęście.
   kobieta_ktora_kocha_siatkowke - 2007.06.15 19:26 - odpowiedz
 Tak :D
   sama_ja - 2007.06.15 19:54 - odpowiedz
 bo tak zazwyczaj jest.... ale wtedy docenia się to szczęście :)
   celulosa - 2007.06.15 21:52 - odpowiedz
 ostatnio byłam szćzęśliwa jakoś na przełomie stycznia i lutego
   obcy - 2007.06.16 00:45 - odpowiedz
 To dosyć dawno, coś by się przydało z tym zrobić ... ?!@#$?
   kolifar - 2007.06.24 20:32 - odpowiedz
 Kiedyś..Tak, kiedyś byłam szczęśliwa. Dziś nic już nie wiem. Nic.
   twosteper - 2007.06.26 02:40 - odpowiedz
 teraz jedyne co sie zmienielo to to ze jezdze ... rowerem
usmiecham sie chyby tez czesto...
a smieje sie na okraglo ..gdyby nie uszy
   xeqvibtd - 2007.06.27 20:41 - odpowiedz
 a po co byc szczesliwy
wystarczy nie byc nieszczesliwy
   air - 2007.06.28 10:16 - odpowiedz
 
czy jestes szczesliwy?... - NI CHUJA! Niestety - dodam.

   sama_ja - 2007.06.28 13:49 - odpowiedz
 byłam.... BARDZO krótko!!
   ndw - 2007.06.30 23:45 - odpowiedz
 Jest bardzo szczęśliwa.Chociaż gdybym mogła, uczynić siebie szczęśliwszą, najpierw pomogłabym Wam. Oczywiście każdemu z osobna:)Wy wiecie przecież. Przyjaciele:)
   sama_ja - 2007.07.01 06:11 - odpowiedz
 Moim szcęściem jesteś Ty - ostatnio jedynym.... i właśnie dlatego tak bardzo Cię kocham Przyjaciółko :**
  huh?

Lista tematów
Nowy temat


  what?

1313-1293
1293-1273
1273-1253
1253-1233
1233-1213
1213-1193
1193-1173
1173-1153
1153-1133
1133-1113
1113-1093
1093-1073
1073-1053
1053-1033
1033-1013
1013-993
993-973
973-953
953-933
933-913
913-893
893-873
873-853
853-833
833-813
813-793
793-773
773-753
753-733
733-713
713-693
693-673
673-653
653-633
633-613
613-593
593-573
573-553
553-533
533-513
513-493
493-473
473-453
453-433
433-413
413-393
393-373
373-353
353-333
333-313
313-293
293-273
273-253
253-233
233-213
213-193
193-173
173-153
153-133
133-113
113-93
93-73
73-53
53-33
33-13
13-1

  Zaloguj się
Login : 
Hasło : 
 

Nowy użytkownik

Logowanie jest równoznaczne z akceptacją regulaminu
 
nlog v04a - (c) 2002
administracja serwerem - Angry Bytes