upadla_baletnica // odwiedzony 12595 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (45 sztuk)
22:27 / 11.08.2009
link
komentarz (0)
dzień zaczął się całkiem niewinnie
praca
zakupy
lody
dom
a zakończył w ramionach osieckiej


20:45 / 10.08.2009
link
komentarz (0)
"albo nie umiesz albo życie tak sprawiło
że nic nie powiesz i ukryjesz wszystko nawet miłość
daj zdrowie moim bliskim dla mnie tylko trochę siły
może trochę mniej poczucia winy wiem że Cię zdradzam i słucham pokus
tracę kontrolę nie umiem stać z boku
i myślę ile jeszcze mam kredytu w twoim sercu
połamany ludzik bez Ciebie wszystko nie ma sensu"
Grammatik >rozmowa
22:13 / 09.08.2009
link
komentarz (0)
olalala ciekawa niedziela dzisiaj byla:)

promienie słońca wpadły do mnie przed siódma a z faktu ze jest niedziela to wole spać dłużej wiec schowałam się pod kołdra :D tylko trochę za gorąco mi było:D

zaprzyjaźniałam się z natura zbierając owoce
hmm przypomniały mi malinowoczerwony kolor ust jednego pana ohohoh później wycieczka nad staw i odwiedzenie znajomych..
fascynujące jest niezadowolenie ludzi
ja staram się uśmiechać zawsze i wszędzie
choćby zagryzając zęby z bólu
bo w życiu chodzi o to aby walczyć każdą chwila
o swoje małe niebo
może pełne gówna
ale zawsze dające nadzieje na spełnienie własnych marzeń i promyki nadziei

chyba jestem anormalna w tym "Waszym" świecie, ale cóż
dobrze mi z tym:)
22:12 / 09.08.2009
link
komentarz (0)
sratatata przerwa
19:26 / 02.09.2008
link
komentarz (0)
samotnooooo


kurdeeeeeee
21:38 / 29.08.2008
link
komentarz (0)
Poznałam wielu ludzi, a każdy z nich

inną mi prawdę, pokazać chciał.

Czytałam wiele książek, lecz w żadnej z nich

nie ma recepty, jak trzeba żyć.

Tak wiele pytań - bez odpowiedzi jest.

Tak wiele myśli - nocami budzi mnie.

Tak wiele twarzy - jak swoją znaleźć mam.

Jak wybrać z pośród nich, gdy każda piękna jest.



Gdy dobry los, uśmiechnie się

a ślepe szczęście, znajdzie mnie.

Ja będę tu, posłusznie stać.

To będzie mój prywatny cud.



Płakałam wiele razy, lecz żadna z łez

nie nauczyła mnie, silną być.

Marzyłam wiele razy, lecz żaden sen

nie chciał trwać więcej, niż parę chwil.









co z matura? co ze studiami?co z oaza? co z praca? co z facetami? co ze mna?


Szefie ratuj!!!
11:00 / 26.08.2008
link
komentarz (1)
Wystarczy odrobina nadziei
Pozytywne myślenie wszystko odmieni.
Starczy odrobina nadziei
Pozytywne myślenie wszystko odmieni.

Prawda, czasami jest źle.
Lecz nie pozwól, by problemy mogły zniszczyć Cię.
Nie pozwól by dręczył Cię strach.
Wysłuchaj tego, o czym mówię Ja.
My nie chcemy więcej problemów.
Problemów więcej nie.

Wystarczy odrobina nadziei
Pozytywne myślenie wszystko odmieni.
Starczy odrobina nadziei
Pozytywne myślenie wszystko odmieni.

Jafia Namuel



zmainy:)

na mej lepetynie pojawil sie czekoladowy braz:)
za tydzien bede juz w szkole wiec trza planowac zkupy i maturalna klase...duzo myslenia...duzo robienia..:/

ale "wystarczy odrobina nadzei"
mam nadzieje:)
21:51 / 23.08.2008
link
komentarz (0)
od jutra bede dorosła...


przekrocze magiczna granice...


ale wciaz bede ta sama osobka

torche szalona
troche nieodpowiedzialna
troche dziwna

moze jednak cos sie zmieni?
23:17 / 22.08.2008
link
komentarz (0)
opalam moje nogi...


:D:D:D



chyba jest dobrze..:)
17:37 / 22.08.2008
link
komentarz (3)
przez okno wygladam i widze ta wielka bude...szukam Go ...i po co?
a kto to wie...
dzisiaj widzialam 2 razy...


fhmmm bo moNa miec wszystko i nie miec nic
bo mozna kochac wszystkich i nikogo niekochac
bo mozna byc usmiechnitym i nieszczesliwym


czego wciaz mi brak?
21:06 / 25.07.2008
link
komentarz (0)
KURWA
bo mam juz w dupie to wsystko
i ludzi i facetow i wogole


moj pokoj pachnie rozami

a ja kurwa mam dola jak stodola


i chce spierdzielic na wenus


bo ja chce czegos wiecej ...czy to zle?


ja chce sie zakochac tak na zaboj bez opamietania...


a kurwa jest jedno wielkie bagnooooo


samotna wsrod ludzi
22:10 / 24.06.2008
link
komentarz (0)
o

i

k
u
r
d
e

D
U
P
A


D
U
P
A

D
U
P
A
21:36 / 22.06.2008
link
komentarz (0)
"wszystko ma swą cene"




czy ja kurde zawsze musze dostawac drobiazgi od neiwlasciwych faccetow


kufta bylo by dobrze gdyby to nie byl on



no ale balonik z Kubusiem Puchatkiem jest sliczny:)



i zaschneite róze tez...
10:31 / 21.06.2008
link
komentarz (0)
"co widzisz kiedy na mnie patrzysz?"



odpowiedzi tyle ilu odpowiadajacych...



1 dzien wakacji:)


plan O&J:):)


gdy mnie tu nie bylo...

bylam w szkole...i probowalam walczyc swoje
bylam z ludzmi...i próbowalam ich kochac
bylam smutna...i próbowałam sie usmiechac
bylam w lipinkach... i probowalam uciec
bylam tu i tam...z Nimi i z Nia
a teraz jestem tu i teraz
i znowu zaczynam od nowa

i bedzie dobrze i zrobie to:)

troche sie boje oazy...juz za tydzien...
19:55 / 07.06.2008
link
komentarz (1)
Powoli przyzwyczajam się do swej nieobecności, powoli przyzwyczajam się do swej obojętności i tak czasem sobie myślę, że lepiej byłoby, gdyby nie było mnie.
19:54 / 07.06.2008
link
komentarz (0)
Za mądra dla głupich a dla mąrych zbyt głupia.
Zbyt ładna dla brzydkich , a dla ładnych za brzydka.
Za gruba dla chudych, a dla grubych za chuda.
...
Za łatwa dla trudnych, a dla łatwych za trudna.
Zbyt czysta dla brudnych, a dla czystych za brudna.
...






bez komentarza
20:43 / 05.06.2008
link
komentarz (0)
"Nikomu nie patrz w oczy i
O nic nie pytaj ...
Nie pozwól, by ktoś za Ciebie decydował
Nigdy nie bój się patrzeć na niebo ..."



staram sie walczyc o swoje...kochac co mozna...dawac wszysstko....i cieszyc sie zyciem:):)


19:39 / 04.06.2008
link
komentarz (0)
"moja wiara to wszsytko co mam"



zyje nadizja ze bedzie dobrze i ze jakos to bedzie:P


malo czasu dozo roboty jutro wystep moich dzici..

uspyiam ze zmeczenia i ide sie uczyc...



...dziwny jest ten swiat ale cóż...

19:58 / 01.06.2008
link
komentarz (0)
Polub mnie taką jaką jestem
nie próbuj zmieniać, złamać, zgiąć
pozwól mi śmiać się, kłamać, tęsknić
dobrą być czasem, często złą
pozwól mi wracać i odchodzić
pozwól mi cierpieć, płonąć, krwawić
ja tak już muszę, ja tak zawsze...




Ja 19:45:44
ej dzisiaj sie ze mna nie dogadzasz
Pan R 19:46:13
Moze jednak?



kuzwa tesknie ze kims kto mnie pokocha przytuli i bedzie blisko...za kims z kim nawet miczenie bedzie rozmowa..tesknie za tym tesknieniem przed spotakniem...

dupa dupa dupa i dupa
15:16 / 27.05.2008
link
komentarz (0)
"prorocy porzygali się i śpią

poeci umierają w grobach strof

anioły śmierdzą potem, żrą kiełbasę

mają w dupie żywych

zginęła w niepokoju wielkich miast

osnuta huraganem durnych spraw

maleńka tajemnica - bycia w ciszy

lub po prostu bycia"


wczorajsza wieczór...yyyyy
cholera jasna czy my musimy klócic???

-obraziles sie juz czy jeszcze nie?
+Hmmm Tak
-czyli mam se isc?
+Hmm
Zostawilas mnie juz raz teraz sobie rob jak chcesz
...
-jak bedizesz chcial to wiesz gdzie mnie szukac
+Nie bede



no to nara...i duppppaaaaaaaa



a tymczasem laba i tak byla caloklasowa:D;/

a noc spedzona na uczeniu i mysleniu -->niespaniu;/


jutro jada na wycieczke a ja juz tesknie;/

i jeszce kark mnie boi bo robilam przewroty...


musze sie czyms zajac zeby niemyslec...zeby olac...

Coelho to chyba dobry pomysl...





10:46 / 25.05.2008
link
komentarz (0)
Kiedy wszystko się rozpada, i lecisz prosto w dół
Nie pomaga słuszna rada i potok mądrych słów
Kiedy jesteś taki mały, że nikt nie widzi cię
Pomyśl o tym, że jest Ktoś, ktoś dla kogo liczysz się

Nie jesteś sam, nawet jeśli boisz się

Nie jesteś sam, ktoś przy tobie ciągle jest

Nie jesteś sam, nawet jeśli mówisz nie

Nie jesteś sam, On tak bardzo kocha cię

Kiedy rodzi się zwątpienie, i wszystko traci sens
Twego serca ciche drżenie mówi – boję się
Kiedy jesteś taki słaby, że wszystko zwala z nóg
Pomyśl o tym, że jest Ktoś, kto ukoi każdy ból

Kiedy zgasną wszystkie światła i nie doczekasz dnia
Pomyśl o tym, że jest Ktoś, kto dla ciebie życie ma



...slucham smetow...
...przegladam stare zdjecia...
...stare listy...
...dotykam wyschnietych róz...
...chyba tesknie...
...chyba płacze...
...może czasami warto...
11:10 / 23.05.2008
link
komentarz (0)
Kiedyś myślałam że zawsze będę wiedziała co dalej robić.

A dziś nie wiem...

Czasem chce być dobra i wybaczać światu wszystkie morderstwa, zbrodnie i złośliwości.

A Panu Bogu wybaczać że jestem tu, a nie tam.

Że z nimi, a nie z nim.

Ale bywa też, że mam dość.

Że chce mi się krzyczeć i nic bym nie wybaczyła.

Czasem

Słońce złoci się podwójnie..





zycie zaskakuje na kazdym kroku...
...rob ze mna co chcesz...




22:10 / 21.05.2008
link
komentarz (0)
A ja tak lubię kiedy za oknem pada deszcz.

Kiedy idę droga i z chmurek zaczynają spadać kropla po kropki.

Kiedy w koło cisza i tylko słychać jak deszczyk gra.

A ja idę bez parasola i cala przemakam.

I tak wesoło skacze po kałużach.

Jak za dawnych lat.

Lubię taka pogodę najbardziej ze wszystkich.

Gdy mi smutno przestaje się smucić, nie jestem jedyna smutna.

W końcu niebo płacze.

Ono płacze za mnie wiec zaczynam się uśmiechać.

A potem pojawia się słonko z promykiem nadziei.





akcja ze stanikiem...koneic milczenia...juz wiem kim jest ten ktory jest i mi sie podoba:D:D
i pozytywnie:*:)
19:30 / 20.05.2008
link
komentarz (0)
"Czy mi powiesz co mam robić
Czy mi powiesz gdzie mam pójść
Kogo winić kogo bronić
Komu w serce mam wbić nóż
A komu nie
A komu już
A komu jeszcze nie"




hmmm
milczenie...
spotaknie Dzordza...
spotaknei Ferenca...
moja J....
bus spozniony o 45 ...
konajaca na zajeciach...

powiedz co mam robić!...prosze...

21:51 / 19.05.2008
link
komentarz (0)



Dziękuję Ci po prostu za to, że Jesteś
za to, że nie mieścisz się w naszej głowie, która jest za logiczna
za to, że nie sposób Cię ogarnąć sercem, które jest za nerwowe
za to, że Jesteś tak bliski i daleki, że we wszystkim inny
za to, że jesteś już odnaleziony
i nie odnaleziony jeszcze
że uciekamy od Ciebie do Ciebie
za to, że nie czynimy niczego dla Ciebie,
ale wszystko dzięki Tobie
za to, że to, czego pojąć nie mogę - nie jest nigdy złudzeniem
za to, że milczysz.
Tylko my - oczytani analfabeci
chlapiemy językiem


bylam u sppowiedzi:) X powiezial ze trza zyc i bedzie dobrze:):):
...bo trza sie usmeichac ..i wogole:)

mijanie i obserwowanie interesujacych ludzi przez dzisiejsze popoludnie...usmiechanie sie do przystojniejszych panow...ogolnei pozytywnie:)

tesknei za tym typem...ale nie...


jeden dzien za mna...jeszcze 9:):)


a potem zobaczymy:):*


dziekuej Jednej istotce za to ze mnie znosi:):):*:*:*
21:09 / 18.05.2008
link
komentarz (0)
"Moje skąpe doświadczenie pokazuje, że nic nie zależy od mojej woli - i to zarówno w sferze materialnej, jak i duchowej. Ten, kto stracił coś, co uważał za swoje (a zdarzyło mi się to wielokrotnie), uczy się w końcu, że nic nie jest jego własnością.
Tak więc nie warto niczym się przejmować, tylko żyć tak, jakby dzisiejszy dzień był pierwszym (lub ostatnim) dniem mojego życia."



dzien ostatni z pierwszych czy pierwszy z ostatnich...
dopoki bedzie tak jak jest i nieczego nie zmeinie bede sie meczyc...i im dluzej bedzie to trwalo tym bardziej ebdzie bolalo...

widocznie moje zycie to ciagle powstawiania i upadki...ale moze tym razem bede stala troche dluzej ..
potrzebuje min 10 dni...

jak zwykle wypelniaja mnie checi nadzieja i wiara ze bedzie dorbze:)
23:48 / 16.05.2008
link
komentarz (0)
...jaki był ten dzień co darował co wział czy mnie wyniósł pod niebo czy zrzucił na dno..



rano konecrt...granie do traktora...
potem sluchanie ze nic nie robie...


czowanie ...
tesknie za takimi wieczorami z noramlnymi ludzmi ktorych laczy modlitwa..


boje sie o tych ktorzy maja gdzies wszystko wszystkich ...

mam postawnoienie jedno z 43423 ...
dni ciszy z panem R.
musze przetrwac do niedzieli...


ciesze sie ze moglam pogadac z pewna osobka...ze znowu szlismy krok do przodu bo sie nie kleilo...ze moglam patrzec jak mowi mysli patrzy...lubie patrzec jak ludzie mowia...wiecejwiem po ich gestach sposobie patrzenia niz slowach no ale co tam...



zostalo 6 tygodni do wakacji:)przynajmmneij dla mnie:)

sciskam:*
21:04 / 15.05.2008
link
komentarz (4)
...rozkochać...



potrzebuje miłości...
takiej prawdziwej...
innej...
20:11 / 14.05.2008
link
komentarz (0)

Między bezradnością a czarną rozpaczą
Między zmęczeniem a zwątpieniem
Jest w nas dziecko, które uparcie
Nie chce w parszywą pustkę uwierzyć


To nie musi być tak, że już wyjścia nie ma
To nie musi być tak, że jest tylko zło
To nie musi być tak, w życiu nie sprawdza się schemat
To nie musi być tak, przecież nie o to szło


Jest jeszcze coś, co od śmierci większe
Jest jeszcze Ktoś ponad karłami u władzy
Jest przecież to, co nazywamy sercem
Jest w końcu Bóg czuwający nad nami


Chrońmy to wszystko, co w nas naiwne
Co święcie przekonane, że białe jest białe
Co jeszcze nie ufa wykalkulowanej sile
A wierzy zawzięcie w logikę mądrych bajek


Jest jeszcze coś, co od śmierci większe
Jest jeszcze Ktoś ponad karłami u władzy
Jest przecież to, co nazywamy sercem
Jest w końcu Bóg czuwający nad nami


I skoro nawet sam Bóg wielki mocny
Stał się z wyboru bezradny i mały
Trzeba w końcu w bezradność uwierzyć
By w nas dojrzały owoce mocnej wiary







hmmm zaczynam od nowa po staremu...
jedyne co udalo mi sie dzisiaj zrobic to nie jesc..albo poprostu mniej jesc...przytulilam sie do soku pomaranczowego i sie nim upijam...

dzien zaczal sie kolo 3...matma...
potem zaliczenie na ktorym sie poplakalam....
potem hista gdzie zaplakana zaliczylam na 5...
potem z zajec na zajecia...i z gegry znowu 2...

wierze ze bedzie dobrze... ale mam dosc...

19:31 / 13.05.2008
link
komentarz (1)
"Wspomnienia czają się
Jak dziki zwierz
Mrużą oczy
Gotowe pożreć mnie
Gdy myślę że zapomnę
...
Tak bardzo tak chciałabym
W przestrzeni lekko stąpać
Odwiedzić siebie móc
W przeszłości tej
Nie tak odległej

Zdradziłam siebie pół
Zachłannie pragnąc szczęścia
Wysłałam Boga gdzieś
Na bardzo długi spacer
A przecież to szczęście
Nie kupię nigdzie go..."


bo sie boje
boje sie siebie
tego co moge myślec...czuc...zobaczyc..uslyszec...zrobic...

potrzebny reset mozgu...serca...zycia...


ponoc nie mozna zacząc jeszcze raz...
ponoc mozna poprawic to co bylo i krok po kroku zaczynac od nowa...
ponoc mozna...


potrzebuje sily na te małe kroki...
15:58 / 12.05.2008
link
komentarz (0)
"A tu coraz mniej zębatych zdań

W strzępy rozrywa się krtań

Zbędny tu smutek i żal

...

Nie trzeba nam nic więcej prócz słów

Choć ranią czasem jak nóż

Znam miejsca gdzie uczą się płakać

...

A Ty rzeźbisz życie w swoich dłoniach

Czasem czekając na cud

Człowiek jest tym czym jest..."


postanowienia dnia dzisiejszego...:)

koniec z Panem R. to dwa rozne swiaty ktore nigdy sie niezlacza...

juz nawet nei chce mi sie o to starac...
tak bedzie lepiej ...:)

pozostaniemy na rozmowie...:)

zajmiemy sie soba i szkola no i ludzmi ktorzy niepatrza na opakowanie...
:):):) chyyba fakt ze sobie to walsnie uswiadomilam sprawia ze jest mi dobrze:)


idea meza coraz bardziej mi sie podoba...:)


bedzie dorbze bo byc musi:)

dziekuej za kffffiotka na rece o ktroego wszsycy w podstawowce sie pytali:D




21:51 / 11.05.2008
link
komentarz (0)
"Jeśli człowiek obawia się chodzić,
niech nie wypuszcza ręki swej matki,
Jeśli obawia się upaść, niech siedzi,
Jeśli obawia się wypadku, niech zostawi samochód w garażu,
Jeśli obawia się wspinaczki, niech pozostanie w schronisku,
Jeśli obawia się, że spadochron nie otworzy się, niech nie skacze,
Jeśli obawia się burzy, niech nie podnosi kotwicy,
Jeśli obawia się, że nie będzie umiał zbudować swego domu,
niech go zostawi na papierze,
Jeśli obawia się zabłądzić, niech pozostanie w domu,
Jeśli obawia się wysiłku, ofiary i przyszłości,
niech wyrzeknie się życia i przelękniony niech się zamknie i skurczy...

A wówczas...

Może będzie mógł przeżyć, ale nie będzie człowiekiem,
bo tylko człowiekowi właściwe jest to,
że może rozsądnie ryzykować swoim życiem.
Będzie mu się wydawało, że kocha, ale nie potrafi kochać,
bo kochać to być zdolnym do ponoszenia ryzyka
i zarazem chcieć ryzykować życiem dla innych.
Będzie mógł dać życie, ale nie będzie ani ojcem, ani matką,
bo być ojcem czy matką to na podobieństwo ziarna
rzuconego w ziemię,
przyjąć najwyższe ryzyko, stracić swoje życie,
żeby mógł się narodzić kłos."
-
Michel Quoist



o i dupa z tego ze nic mi sie nie udaje ...
ze jest jak jest a nie jak byc powinno...
ze jestem za glupia dla indukcji...
ze moje swiadectwo bedzie gorsze niz papier toaletowy...
ze ludzie byli a teraz ich nie ma...
ze nie wiem co bede robic jak skoncze ta szkole...
ze juz niewciskam sie w rozmiar 38
ze moje podpory sie posypały...
ze jestem sama ...
ze slucham smetow i gapie sie w krople deszczu...
ze gówno to wszsytkich obchodzi co mysle czuje robie...

jedyne co jest pozytywne w tym wszsytkim to to że Bóg mnie kocha i chyba se ten cytat wyruje paznokciem na ścianie jak znowu bede ryczec...
"tych których Kocham karce i ćwicze"
14:49 / 10.05.2008
link
komentarz (0)
...i tak to wyszło ze jednak sie odezwalam...


juz koniec nigdy wiecej pierwsza sie nieodezwe ani do niego ani do nikogo innego...



"...czasami wole być zupełnie sam..."
22:14 / 08.05.2008
link
komentarz (3)
...miczysz jak głaz...


o nie ja sie pierwsza nieodezwe o nie

alez ile mozna czekac na te cholerna wiadomosc cokolwiek bylebys to Ty zaczął...




w oczekiwaniu to beznadziejny odglos gg"tadam"?!!!!
porazka!!!!!
19:27 / 07.05.2008
link
komentarz (1)
... jestem śmiertelna...moge sie zakochac na śmierć...


i co mam robic?
chyba trzeba troche ograniczyc znajomosc z Panem R. bo to moze sie zle skoncyzc...te cowieczorne rozmowy uzależniaja...boje sie tego...

dlaczego faceci do jasnej cholery wola wysokie chude nadziane i puste panny??? hmmm moze lepiej miec swoje niecale 168 chodzic w niebieskich trampkach, sklejac swoje ulubione balerinki miloiny razy i zastanawiac sie dlaczego to wszystko jest takie dupne...


boje sie o moja J. nigdy tak sie o Nia niebalam...Ona cierpi a ja nieumiem Jej pomoc...

czasami ogarnia mnie taka radosc ni z tego ni z owego a czasami jest mi tak zle ze wolalabym juz lezec w piachu i wachac trawke od spodu....

22:25 / 05.05.2008
link
komentarz (0)
Przyszła

Znowu przyszła do mnie samotność
choć myślałem że przycichła w niebie
Mówię do niej:
- Co chcesz jeszcze, idiotko?
A ona:
- Kocham ciebie
x Twardowski


te oczy ktore dzisiaj na mnie patrzyly daly do myslenia ... patrzyly na mnie i we mnie ..

chyab wiedzialy ze gdzies tam sie boje...ze gdzies jest neipwenosc...
23:47 / 03.05.2008
link
komentarz (0)
Oto meżczyzna - oto kobieta
Nikt nie uwierzy że się kiedyś kochali
Dawno zabrakło rozkoszy zmysłowej
Dawno przestali ze sobą rozmawiać

W pokoju obok z uchem przy ścianie
Siedzi ich syn i cichutko płacze
Wiele by dał by usłyszeć choć słowo
Wiele by dał by ktoś sobie przypomniał

Niekochanym dzieciom wciąż chłodno, laaaa
Niekochane dzieci tulą misie, laaaa

Oto meżczyzna - oto kobieta
Siedzą przy stole do cna wyczerpani
Nie ma już swiatła które by mogło
Ogrzać ich ciała tak dawno ostygłe

Lecz jest na świecie - coś co ich trzyma
Co nie pozwala wstać im od stołu
Ten sześcioletni wyrzut sumienia
Płaczący cicho - w pokoju obok

Niekochanym dzieciom wciaż chłodno
Niekochane dzieci tulą misie laaa...



brak slow
10:19 / 02.05.2008
link
komentarz (0)
"Nie wiem
czy wszystko mieć czy nic nie mieć
czy ważne jest to co wiem czy co mam
czy jedno drugim się zastąpić da?"

dziwne to wszystko jest ...

malo pisze bo biegam miedzy jedna rzecza a druga...sprztanie czystego...wielkei przygotowania ..komunia...
minelo juz pare dni
...bylo ślepe ciele(Pan K.) ktore najwidoczniej nie chce mnie widziec...
...byla noc z moja Maleńka...
..byla dupna dyskoteka...
...bylo calodzienne sprztanie saleczki ...
...byla noc filmowa...
...byly checi zaczecia od nowa...bylo...
teraz jest co innego a co napisze jak juz bedzie...
23:49 / 28.04.2008
link
komentarz (0)
... o biednym szczesciu...
ktos gdzies kiedys spotkal stara, nedznie ubrana kobiete..podszedl do niej dal drobiazg...biedna babcia podziekowala i zyczyla takiego szczescia i miłosci jaka sama miala..i mimo ze zewnetrznie nie miala nic.. posiadala wiecej niz my ludize goniacy za pieniadzem...


płacze za kazdym razem kiedy J. opowida mi o tej babci...ale od dzisiaj bedzie to jedna z głównych rzeczy które chce slyszec...
dziekuje:*
15:28 / 28.04.2008
link
komentarz (2)
"zamiera czas
rozdarta w pół
w obłedzie trwam
wciaz brak mi tchu
lecz nei oczekuj zmian
zbyt dobrze siebie znam

jak przezyc to gdy caly swiat
nie cieszy juz
...
polykam strach
mijaja dni
zatruta krew mam
od kłamstw i win
zbyt dobrze siebie znam
te obeitnice zmian"


wczorajszy wieczor i noc byly boskie i wogole uwielbiam tak spedzac zycie...dziekuje tej osobie ktroa tu moze kiedys zagadnie i to przeczyta a dzieki ktorej walsnie bylo tak dobrze:*:*

inne sprawy dziwnie sie cofaja...albo stoja w miejscu wiec w sumie to samo...

ja nierozumiem dlaczego z jednym facetem moge gadac o wszsytkim i gadac neiskonczenie dlugo niemyslac co pisze a i tak rozmowa sie trzyma..a z niektorymi to normalnie tak sie niekleii ze az zal dupe sciska
...
ostatnio za duzo mysle
gdybym miala wylicyc ludzi ktorzy byli blisko i mowili ze tak bedzie na zawsze, ze mamy czas dla siebei o kazdej poze dnia i nocy, ze zawsze mozemy na siebie liczyc i ciagnac ku gorze... a teraz maja mnie w dupie to jest ich duzo wiecej niz tych ktorzy sa blisko...
dziwny jest ten świat...
...niespalam w domu i nikt nawet niezwrocil uwagi ze mnie nie ma...tylko mama sie ppytala siory dlaczego do szkoly nie ide...porazka..to nawet w hotelu wiedza kto i o ktorej wychodzi...a moze to moja wina...?

pfff






15:02 / 27.04.2008
link
komentarz (0)
"zatrzymaj sie na chwile i pomyśl po co żyjesz"

wracam
piatek: ...w szkole luz...
potem moja glupota i nie wiem co jeszcze wyszla na jaw i do tej pory mi dupnie...mam nadzieje ze bedzie dobrze...wieczorem kino z oaza...hmmmm komedia katastroficzna= dramat psychologiczny? no nie wiem...ale Futro wyszlo kipsko ...mielismy sie posmiac a zesmy spali...droga chociaz byla ciekawa:P:)
sobota:
rano...praca...nic ciekawego ale kaska jest...
potem pomaganie w przygotowaniach do imeinin...tak nawiasem to ja nei wiem czy kobiety sa od wsyzstkeigo? gotuj sprzataj przynies odnies...to juz by ta meska czesc planety mogla chocaiz przyniesc i odniesc...alez nie bo to kobiety sa od wsyzstkiego...porazka...
20:41 / 24.04.2008
link
komentarz (2)
Wiem że to tylko marzenia ,
wiem że nie do spelnienia,
wiem ze to tylko marzenia,
wiem że nie do spelnienia

Jednak chcę by spelnily się
bardzo chcę by spelniliy się
bardzo chcę...


i co z tego ze niewszystkei marzenia sie spelniaja?
ja se marze i usmiecham do slonca i mam nadzije ze bedzie dobrze:):)
w szkoel lipa...pod gorke strasznie...
22:46 / 23.04.2008
link
komentarz (1)
U mnie wszystko jak dawniej
tylko jeden samobójca więcej,
tylko jedna rodzina rozbita,
tylko życie pędzi coraz prędzej.
Gdzieś tam obok rozbił się samolot,
trochę dalej trzęsła się ziemia.
Kiedy patrzę na to wszystko,
tak jak dziś
...
U mnie wszystko jak dawniej
tylko świat jest mniej kolorowy
tylko życie pędzi coraz prędzej
tylko ludzie szybciej tracą głowy.
Gdzieś tam obok rozbił się samolot,
trochę dalej trzęsła się ziemia
kiedy patrzę na to wszystko,
tak jak dziś.


tysiac mysli na sekunde...
wizyta x...Ten czlowiek widzi ze sie boje w moich oczach..moze nei ze sie boje a ze jestem niepewna...
w szkole nijak..Szefie dziekuje za matme:*
z Panem R. ..hmmm...chyba sie uzalezniam od codzinego gadania z nim...trza sie odzwyczaic...
wieczor pelen wrazen...
dziekuje Pani J. za strokroteczki...
tym krorzy mnei gdzies mineli za usmiech...
uwielbiam te male gesty milosci...az chce sie zyc:*:*
...znowu spotaknei z Panem K...dziwne to takie jest wszystko...niby nic a jednak cos tam gdzies stuka i puka jak GO widze..to chyab tylko wspomnienia...a teraz cos w stylu litosci i smutku ...bo co zrobil ze swoim zyciem warte jest chyba tylko tego...

to ze my bedziemy mowic ze Bog jest glupi nieznaczy ze On taki jest
to ze my bedziemy mowic ze Boga nie ma nieznaczy ze On zniknie
On jest i bedzie mimo tego ze my mozemy odwrocic sie plecami do Niego i jeszce pierdziec On i tak od nas nieodejdzie...
On ma chyba stalowe serce...

15:48 / 22.04.2008
link
komentarz (3)
co Ci zginęło Panie
gwiazdy nie ruszyły z miejsca
nie zmieniły adresu
księżyc staroświecki został po dawnemu
choć już podeptany
tak jak przedtem
półtora miliona gatunków chrząszc2y
w dalszym ciągu kaczka ma dwanaście tysięcy piór
wiatr kręci się w kółko tak stale potrzebny że bezradny
zgodnie z planem wędruje w marcu łosoś w górę rzeki
niebieski i szary
gryfon wystawia ptaki wodne unosząc przednią łapę
gęś tylko pod skrzydło chowa głowę
jeśli się mrówki zgubią to się same odnajdą
bo mrowisko zawsze przy drzewie od południowej strony
podobno małp przybywa - nie ubywa
tylko człowiek stale Ci się gubi
urodzony dezerter

x Twardowski

Szef wie co robi...tylko my głupie ludzie chcemy po swojemu...i dostajemy pstryczka w nos...

w sumie to tak nijako dzisiaj bylo...rano bol...potem wypadek ze spodniami...a i tak wyszlo pozytywnie...:)
widzialam Pana K.dzisiaj...bez wiekszych emocji..to dziwne ze jednego dnia mozna byc dla kogos wszystkim a drugiego juz nikim...jednego dnia mozna umrzec za kogos...a drugiego ominac bez emocji...jednego dnia wypelniac czas tym kims...a drugiego juz nawet nie pamietac co sie robilo...jakies dziwne to wszystko...
teraz gg z R....w suemi gadka szmatka...ale mowi do mnie "buraczku":D juz nie wiem czy mnei to denerwuje czy nie...

Szefie ratuj bo jutro sprawdzian z matmy...i tu CIebie baardzo potrzebuje...

19:58 / 21.04.2008
link
komentarz (6)
Gdybyś był, a nie bywał
Raz na jakiś czas ...
Byłabym wreszcie "czyjaś"
Nie "bezpańska" - aż tak...

Gdybyś miał, a nie miewał
Czas i chęć i gest...
Byłabym na wyłączność
A nie - ogólnie dostępna ...


wszedzie dobrze...


juz niemysle tyle o Panu K. jakos chyba sie przyzywczailam ze go nei ma ...wypatruje go czasem na ulicy... nadal przyciskam twarz do
brudnej szyby i nadal wilgotnieją mi oczy, kiedy
"przypadkiem" przejeżdżam obok miejsc gdzie razem
spędzaliśmy czas...troche bolą drobiazgi, gdy
dobiegają do mnie dźwięki piosenki, której razem
słuchalismy, gdy ktoś wymieni tytuł filmu, o którym
rozmawialiśmy, gdy poczuję zapach perfum, w które
ubierałam sie na nasze spotkania, gdy gdzieś usłyszę
jego imię...ale to juz bylo...jakos minelo...choci wciaz gdzies tam jest...ale to juz wspomienia...przeciez minelo juz kilkanascie miesiecy...
boje sie tego co teraz sie ze mna dzieje...
niby nic niby nikt...a jendak Pan R. gdizes zawsze sie plata...to tu to tam...czesto czepia sie menie w mojej glowie...łazi za mna jak piesek...boje sie tego...bo to nie dla mnie...nie teraz ...nie ten...
moze nawet dalo by sie to wszystko zgrac...moze to co nas dzieli dalo by sie jakos dograc...
narazie sie boje
bo On nie wierzy..jego zycie to koszykówka...zyje w elicie...zwraca uwage na chude ciemnowlose niunie ubrane ze xxx$..i chociaz uwielbiam z nim gadac...wie co robic kiedy mi sie wali swiat...umie w ciagu 2 godzin sprawic ze pogadamy powaznei..posmiejemy...zrobimy notatke na polskim...nauczymy sie mapek na gegre...obrazimy sie na siebei nieskonczonosc ilosc razy...zaczerwienie sie jak burak...a potem i tak wsyzstko w porzadku...kurczem no
a potem pogadam z Pania A ktora mi krzyknie ze On mi sie podoba na cala lazienke...i znowu beda plotki...a potem rozmowa z Panem O ktory powie ze mial mnie pilnowac przed zakochiwaniem sie i ze ma mnie kopnac w dupe...i jeszcze rozmowa na gg
pan o 17:18:30
pilnuj mnei zebym sie niezakochiwlaa:P
pan o 17:18:34
to są Twoje słowa...
Ja 17:18:48
nio to pilnuj
pan o 17:19:06
:PP
Ja 17:19:30
no to mnie pilunj
pan o 17:19:36
nie..
pan o 17:19:42
bo możesz być szcześliwa.:))
Ja 17:19:43
dlaczego?
Ja 17:19:48
z R?
Ja 17:19:50
niee
pan o 17:20:02
skąd wiesz??
Ja 17:20:07
bo wiem
pan o 17:20:15
wiem że jesteście inni..
Ja 17:20:23
jak .......
pan o 17:20:23
on ma inne cele.. wartości w życiu..
Ja 17:20:40
nas dzdieli wsystko
Ja 17:20:52
piklo i nioebo
pan o 17:21:03
i to może byc to co was będzie kręcić.
pan o 17:21:13
nie wiem ja nic nie mówiec
pan o 17:21:19
wiesz jak nie chcesz to się nie zakochasz:))
Ja4 17:21:50
:P:Pniejestem w jego stylu
pan o 17:21:56
wiem...
Ja 17:22:01
w suemi jest bladynem wiec tez odpada
Ja 17:22:13
no i wsyzstko jasniutkie:P:D
pan o 17:22:16
aha:OO
pan o 17:22:18
:PP
Ja 17:22:44
pomimo faktu ze lubi se z niego smiac i z nim smiac i z nim gadac to tylo:P
Ja 17:22:52
chociaz fajny jest to trza mu przysznac:P:D
...


a no trza...
pozyjemy zoabczymy:) trza zyc:)