neo123 // odwiedzony 20057 razy // [pi_the_movie szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (124 sztuk)
15:27 / 28.11.2002
link
komentarz (1)
pogrzeb, cierpienie, uczuciowy bol ='| coz jeszcze moze sie zdazyc?
22:12 / 03.11.2002
link
komentarz (4)
Nic tak nie przeraża człowieka nowoczesnego jak perspektywa istnienia Boga.
09:47 / 31.10.2002
link
komentarz (0)
fajnie wszyscy we mnie wbijaja. ojciec wczoraj wylal mi rozgrzany olej na reke + wrzatek i nic nie powieedzial. niec kompletnie nic. ani przepraszam ani pocaluj mnie w dupe. popatrzyl sie i zaczol robic swoje.
jeszcze karolina. no nie bede pisal. bo niemam kompletnie na to ochoty zreszta jak przyjedzie to wyrzuce z siebie wszystko!

sprawa polowinek.
chciala przyjechac pozno. pozniej wyjechac nastenego dnia jak najwczesniej. boli mnie to bo wyszlo tak jak by na sama impreze przyjechala!

jest mi przykro i jestem przybity....
15:54 / 30.10.2002
link
komentarz (0)
dlaczego nikt nie odpowiada na moje pytania!?
15:54 / 30.10.2002
link
komentarz (0)
dalczego cierpimy za to ze jestesmy inni?!
15:47 / 30.10.2002
link
komentarz (0)
17:25 / 29.10.2002
link
komentarz (0)
22:11 / 28.10.2002
link
komentarz (0)
dlaczego cierpimy?
08:51 / 28.10.2002
link
komentarz (2)
czemu nieswiadomie ranimy najcenniejsze/najblizsze nam osoby?
08:50 / 28.10.2002
link
komentarz (0)
czemu z kazdej sytuacji (nawet tej zlej,0) zawsze wynika cos dobrego?
22:41 / 27.10.2002
link
komentarz (0)
czy mozna brzydzic sie samego siebie?
22:41 / 27.10.2002
link
komentarz (0)
Miłość usówa bojaźń?
20:08 / 26.10.2002
link
komentarz (2)
czy lepiej byc szczerym (i ranic,0) czy byc nieszczerym (i nie ranic?,0)
23:10 / 25.10.2002
link
komentarz (2)
moge was miec wszystkich w dupie!?
22:32 / 25.10.2002
link
komentarz (0)
20:43 / 24.10.2002
link
komentarz (0)
22:01 / 23.10.2002
link
komentarz (0)
20:52 / 20.10.2002
link
komentarz (5)
nic nie bede pisal dopuki ONA nie napisze!!
20:48 / 20.10.2002
link
komentarz (0)
fewefwefwfewwef
13:50 / 04.10.2002
link
komentarz (2)
-------------------------------------------------------
dzis mialem tylko 2 lekcje. bo nauczyciele gdzies pojechali. bueheheh no i pierwszy byl wf, na ktory sie spoznilem =,0) (normalka,0) pozniej miala byc technologia budownictwa ale kobieta wyszla sobie wiec my tez poszlismy =,0). wogole to taki przypal byl przed technologia ze mala bania.
wziolem sonskiemu plecak i z foka powiazalismy mu caly =,0) buehehhehe chlopak sie meczyl z 10 minut nad rozplatywaniem. no i sie troche wkurzyl. zalelismy sie przepybhac. a ze stalismy przy oknie wiec zaparlem sie nodami o sciane i tak metr nad podlaga go pchalem. ale przypal. bk moglem tak zrobic bo jest o glowe wyzszy odemnie. te osoby ktore przyszly na 2 lekcje mialy taki ubaw ze brechtali sie przez dobre 20 minut z nas =,0) normalnie odjazd!

aha no i postanowilem ze pojade do karoliny dzisiaj. taki maly spontan. na 4 godziny jade ale sie oplaca. nbo i w sobote tez jade =,0),0) bueheheh szkoda ze nie moge nocowac. glupi rodzice (moi,0)! no nic. ale ojciec niewie ze jade. powiedzilaem ze jade powozic sie z kolegami.

wogole dzis po raz kolejny byl jacek (qmpel ojca,0) tak sie z nim wybrechtalem jak nigdy. normalnie textami rzucalismy rowno. to ojciec to jacek to ja. bk maXymalna =,0) wogole coraz bardziej lubie jacka. ojciec cos rzucil ze mnie do malborka w sobote nie pusci. a ja na to ze pewnie nie chce wnukow. a jacek: bueheheehehehehehehhe widzisz to nie chodzi tylko o bara bara! chlopak jest bezposredni! normalnie jak to uslyszalem to wybieglem i zaczolem sie smiac na lozku w moim pokoju. buehehehh normaleni nie wytrzymywalem w pewnych momentach. brzuch mnie bolal ze smiechu tak ze myslalem ze zwymioruje sniadanko.! buehehhehe normalnie jace jest cOOl =,0).
wczoraj rzucil textem ze nie zyczy sobie zeby do niego mowic: dziendobry, dowidzenia! powiedzial ze mamy mowic siema, i narka. pozniej okrzyczal ojca ze to pewnie przez niego tak mowimy =,0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0),0) no nieeee normalnie az zaczolem plakac ze smiechu. to jest koles on nigdy chyba nie dorosnie!! (-: ja tez tak chce (ale nie calkiem,0). no nic mam nadzieje ze jeszcze sie z nim pobrechtam.

o 13:19 mam ciapag (pociag,0) i bede o 14;18. myslalem ze to ja bede na Nia czekal ale okazuje sie ze Ona ma szybciej (o 4 minuty,0) pociag =,0)

gadalem z anka na temat wakacji. i pytalem sie czy nie ma mi za zle ze tak wyszlo. no i sie pytalem co i jak. no nie wiem czy tak do konca nie ma mi za zle. ale nawet czesto przechodzi obok mnie i nie przywita sie- chyba mnie unika wiec jednak chyba nie jesr w pozadku wszystko.

w czwartek byl dzien chlopaka (przeniesiony z poniedzialku,0) no i mielismy miec sprawdzian z konstrukcji. ale nie bylo mielismy na kartkach wypisac swoje zyczenia. no i napisalem ze chcialbym 5. kolega napisal ze chcialby 5 ze sprawdzianu. on dostal a ja nie!! glupia ku***! ale nic. wogole impra byla ale mniejsza o to. wogole dziewczyny z mojej klasy zaczynaja wiecej ze mna gadac. moze to i glupie ale przez 2 lata byla zlewka. ok moze poza marta ktora przez 4 miechy w pierwszej klasie za mna latala! pozniej w drugiej w lutym miala na mnie ochote i teraz walnela cos takiego ze by sie chciala ze mna kochac! kurde!! to mi sie nie podoba! wogole zdjecia ze mna chcialy robic. ale im sie nie udalo. na jesnym widac mi 1/3 glowy a na drugim widac mi tylko baniak ale dobrze sie ukrylem wiec mnie nie widac. ale sie ciesze bo chce miec z ta klasa jak najmniej wspolnego. darek jeste best qmpel i to sie liczy.

na wycieczke z nimi tez nie jade. wogole chca robic polowinki. ja niechce isc a ojciec ze mam isc. gowno mnie to obchodzi nigdzie nie ide. co ja tam bede rtobil ? chlac nie bede, bawic na imprach sie nie lubie. a pozatym pojechal bym sam. bo karolina by nie mogla bo by to bylo w czwartek! wiec nie ide!!]

bylem tez wczoraj u ciotki i pogadalem sobie z nia pozadnie. wiem ze moge jej mowic wszystko bo nawet mojej mamie ani slowa nie powie. nie wiedzialem ze ma tyle problemow. najwiecej z jej corka. i mam z nia pogadac na temat tego co muzyka ze mna zrobila. ok moze byc juz tylu osobom to mowilem. i wogole za jakis czas bede mowil to przed grupa 15 osobowa. no nic zobaczy sie jak to bedzie. ciotka ma jednak fajne spojrzenie na swiat. na rzeczy, zycie, wogole na wszystko. podoba mi sie to. dawno tak szczerze z kims dUUUzo starszym nie gadalem. ciesze sie z tego.
karolinie mowilem o moim pijanstwie etc. fajnie sie z nia gadalo wczoraj. nmareszcie sobie pozadnie pogadalem nawet mi nie przeszkadzalo to ze co 10 minut gg mi sie zacinalo. bylo ok. tylko ja chcialbym wiecej.

wogole to sie boje ze to bedzie bardzo trudne bo Ona ma dopiero poczatek a co bedzie w listopadzie czy grudniu? moze nie miec czasu. albo bedzie zmeczona. wogole to mi nawet nie wysyla pierwsza smsow. w zeszlym roku to sama wysylala po powrocie ze szkoly, a teraz?!?! buuuu troche mi tego brak. bo siedze i niewiem co sie u niej dzieje! wogole w ciagu tego tygodnia nawysylalem do niej za 10zl smsow. i Ona sie obrazila jak jej zwrucilem uwage i powiedziala zebym nie wysylal. tos mi sie nie podoba. ja zyje tym ze dostane jednego smsa po 16. a ona mi ze spokoje mowi no to nie wysylaj! nie to nie. ale ja chce. a do internetu mam taki dostep ze hoho. ojciec nie bedzie mnie chcial jutro puscic bo bez jego zgody kilka razy usiadlem.!! czekajac na nia. ale mniejsza o to nie mam do Niej za to zalu! mam tylko nadzieje ze pogada i mnie pusci. bo jak nie to bede mial go gdzies.

pozniej jeszcze sprobuje napisac sprawozdanie z pobytu u karoliny!


Promuczq jeszcze tylko chwila i sie spotkamy!! jeszcze tylko 2 godziny =D
-------------------------------------------------------
18:01 / 02.10.2002
link
komentarz (1)
-------------------------------------------------------
od kilku dni nie moglem wejsc na zadnego nloga. co sie dzieje (dzialo,0)?
-------------------------------------------------------
17:46 / 02.10.2002
link
komentarz (5)
-------------------------------------------------------
no wczoraj byla draka. przez telefon. bo niemoglem dojsc do slowa. ale mniejsza o to. po tym (skonczonej rozmowie,0) poprosilem Boga zebym sie nie obudzil! ale On niechcial mnie sluchac! niestety obudzilem sie rano.
kolejnym pomyslem bylo sie mocno rozchorowac. no wiec w nocy spalem przy otwartym oknie w samych gatkach bez zadnej koldry, koca etc. rano wychodze po zakupy w samej koszulce. do szkoly tak samo i ze szkoly tez.
niema to jak byc debilem.
-------------------------------------------------------
23:49 / 28.09.2002
link
komentarz (2)
-------------------------------------------------------
powiem tak nic mi sie niechce! wogole szkola bleee, zycie przez sr, czw, pt bleee. no ale teraz jest wysmienicie. =',0) no zgadnijcie czemu... =',0) no tak jak zwykle spotkanie z karolina!! =',0),0) hueheheh.

po przyjezdzie poszlismy do sklepu i qpilismy buleczki i picq (tymbarka,0). pozniej zaopatrzylem sie w zolta roze. w domciu bylo fajnie, wogole jazna na maxa bez trzymanki ale nie bede pisal o tym. no i kolo 18 zamowilismy pizze na koszt matki =P bk. bylo ogolnie super.
-------------------------------------------------------
17:29 / 26.09.2002
link
komentarz (2)
-------------------------------------------------------
dAAAwno mnie tu nie bylo. z kilku powodow. awaria kompa, zakaz ojca, zle samopoczucie, szkola.... etc.

no wiec u mnie po staremu te same smieci.




dzis na konstrukcjach czulem sie bezsilny. nie moglem zrobic trudnego zadania. nie dlatego ze nie umielam ale glowa mnie tak bolala i do tego jeszcze oczy mnie tak bolaly ze myslalem ze mi zaraz pekna.
wogole to sie zapisalem na olimpiade z kontrukcji-technologi-architektury to taka mysle rozsadna decyzja bo jak sie tam gdzies dostane to moge dostac INDEX na wszystki uczelnie techniczne. mnie sie to podoba bo w 3 ciej klasie mialbym gwarant na uczelnie. bk. i tak wiem ze mi sie nie uda ale moze warto sporobowac, moze warto wierzyc w to ze mi sie uda, ze sie dostane do miedzy szkolnego albo finalu...
moze warto w to zaczac wierzyc? moze to mi pomoze sie DOuczyc.

mniejsza dzis na architekture spoznilem sie prawie 40 minut. heh i tak nie sprawdzala obecnosci a pogadalem sobie z nia na korytarzu akurat wychodzila z sali. ta kobiete lubie najbardziej ze wszystkich nauczycielek. ble ble glowa mi peka a jeszcze musze posprzatac jeszcze cale mieszkanie bo przyjezdza ciotka z niemiec razem z dziadkami... spoadam bo sie zrzygam.
-------------------------------------------------------
20:06 / 23.09.2002
link
komentarz (4)
-------------------------------------------------------
moja Karolinka jest chora i mnie nie slucha. powinna isc do lekarza. ale sie bronila.

chcesz sie rozchorowac na dobre?


mi sie to nie podoba. na mnei sie wsciekasz jak cos tam... .ble ble a sama jak robisz?

i masz isc do lekaza i powiedziec tez o tej rece (rekach,0) i o tym ze masz zawroty!!
powinnas jesc warzywa i owoce! myslisz ze przez co te problemy ze zdrowiem.!!?? i te zawroty!! powinnas wiecej spac! zaloze sie ze malo spisz!! moge o 100zl sie zalozyc! chcialem wiecej napisac ale sie powstrzymam! moze pozniej
-------------------------------------------------------
19:56 / 23.09.2002
link
komentarz (1)
-------------------------------------------------------
postanowilem ze kupie sobie portfel. no i polazlem po szkole sprawdzic. no i znalazlem. tylko obawiam sie ze taki sam jak ma przemek. ale to jest niewazne. wazne ze mi sie podoba i ze jest tani!! tylko 18 zl. a portfel jest ladny i wytrzymaly. postanowilem tez ze bedziemy mieli z karolina takie same =D. sa dzielone na 3 zapminane na rzep. kolory: zielony, czerwony i czarny. mnie sie wszystkie podobaly! no ale jak zwykle wybor jest trudny. wiec bedzie czarny albo czerwony. mniejsza zobaczymy w sobote.
chcialem odrazu kupic 2 ale karolina pewnie bedzie chciala obejrzec ze wszystkich 40stu stron i bedzie chciala miec dylemat ktory jest fajny i ktory kolor. mam nadzieje ze mi tez pomoze.

glupi jestem pisze o takich bzdurach!!
ale wlasnie zauwazylem ze duzo rrzeczy robie tak jak ona, chce miec takie rzeczy jak ona (ale nie ubranie,0). no nic. ide zrobic lekcje i wezme sie za projektowanie biurka i polek nad biurkiem! a pozniej stolik i moze jakies siedlisko. zobaczy sie. papa
-------------------------------------------------------
19:45 / 23.09.2002
link
komentarz (1)
-------------------------------------------------------
wiec dzis bylem w dudzie. zadnych nowosci. tyle co mnie pytala caly czas facetka z matmy! mniejsza.
na kocnu mielismy dokumentacje i wiekszosc postanowila sobie isc. ja mialem dylemat zszedlem iczekalem na dole przed wejsciem i mialem.... kurdeno sam niewiem co mialem. ale postanowilem sie wrucic. no i wchodze i akurat facetka sprawdzala obecnosc mam spoznienie a inni nieobecnosci. dobrze ze sie wrucilem!
-------------------------------------------------------
13:29 / 23.09.2002
link
komentarz (1)
-------------------------------------------------------
wlasnie siedfzie na przerwie w sali informatycznej!
w szkole nudy. bleee

KAROLINA masz lezec w luzku i sie doleczc chorobe. i masz sie zaczoc wreszcie uczyc angielskiego!!! slyszysz!! masz tylko 7 dni a w sumie mniej bo w piatek musisz do elblaga jechac a w sobote przyjezdzasz do mnie! wiec masz 5 dni!! no bo bede dzwonil do Twojej mamy i pytal sie czy lezalas i sie uczylas. a wiesz ze jestem do tego zdolny!! =',0) no nic spadam bo przerwa sie knczy
-------------------------------------------------------
14:08 / 22.09.2002
link
komentarz (4)
------------------------------------------------------
wczoraj na przystanku zauwazylem ze jest pobor do woja rocznik 84! ooooo nie w przyszlym roku moja kolej!! =( ale ja niechce! no nic ciesze sie ze mam krzywy kregoslup moze to mnie uratuje! no nic. mam nadzieje ze beda mogli mnie cmoknac!!
------------------------------------------------------
14:02 / 22.09.2002
link
komentarz (4)
------------------------------------------------------
ale z ojca ham! a mianowicie:
O:no choc na chwile do kuchni
JA: ok
O:no i jak wczoraj bylo?
J:a po co zadajesz retoryczne pytania?
O:no odpowiedz!
J:no tak. zaj....cie bylo!
O: no to uwazaj bo teraz wiesz co mozesz stracic!
J:no dzieki!!!


no to bylo naprawde chamskie!! no ale nic. teraz ma mnie na widelcu...
------------------------------------------------------
13:50 / 22.09.2002
link
komentarz (5)
------------------------------------------------------
dzis byla modlitwa o rozne rzeczy. no i pastor zapraszal lodkoof na poczotek. ibyla piesn i mialem ochote wyjsc. ale nikt nie przyszedl. wiec po piesni pastor mowi ze jeszcze raz zaprasza. no i wylazlem razem ze mna jakies 6 lodkoof. bylo fajnie to mi sie podoba.! mam nadzieje ze to mi troche tez pomoze.
------------------------------------------------------
13:48 / 22.09.2002
link
komentarz (4)
------------------------------------------------------
siedzialem dzis na nabozenste przed ojcem scypka. normalnie myslalem ze wybuchne cale nabozenstwo kopal w moje krzeslo. normalnie pod koniec mialem ochote go zbluzgac! albo wyjsc po jakis kij i polamac muu nogi
------------------------------------------------------
13:44 / 22.09.2002
link
komentarz (5)
------------------------------------------------------
wiec mialem napisac wczoraj ze jestem u karoliny. ale wlaczylem u niej kompa i poszlismy z pieskami na spacer. pozniej usiadlem ale zobaczylem ze karolinka skonczyla czytac no i polazlem do niej no i zasnolem =P bk. no i juz we sumie nie bylo jak nawet o tym zapomnialem. i tak nawet pozniej nie chcialem pisac.
wiecej napisze pozniej bo niemam teraz czasu.

i niewiem czemu karolina snowu skina mienila! bezsensu a moze chodzi o ten napis....?
------------------------------------------------------
20:46 / 20.09.2002
link
komentarz (4)
niewieze w takie bzdury i nie lubie robic se tych testow ale dla ciekawosci postanowilem se zrobic i oto wynik:


Moim żywiołem jest Woda.
Typowe cechy dla tego żywiołu to twórcza osobowość i zrównoważenie emocjonalne. Woda jest wyrozumiała wobec uczuć i emocji innych, sama jest marzycielem i romantykiem, łatwo nawiązuje kontakty, ale też łatwo wpada w depresję i złe samopoczucie. Potrafi być rozkojarzona, z trudem podejmuje decyzje.

Jaki jest Twój żywioł?

Quiz by Genevieve





zaczerpniete/podpatrzone od pi i zielonej
18:49 / 20.09.2002
link
komentarz (4)
mialem jechcac na mlodziezowe. ale mnei bola plecy. do tego aneta dzwonila ze nie jedzie (mialem z nia jechac,0) bo wogole to ona prowadzi. no nic dzwonilem do emili zeby o tym powiedziec. i spoko. mniejsza. moze wreszcie karolina przyjdzie!!!
18:40 / 20.09.2002
link
komentarz (2)
-------------------------------------------------------
wczoraj jak sie sciolem. to pozniej zaczolem bic powietrze. robilem tak przez 20 minut. musialem sie wyzyc. i uwazam ze ten sposob jest dobry bo niedosc ze sobie pocwiczylem to sie wyzylem/zmeczylem. mniejsza. wazne ze teraz mnie plecy bola. dokladnie barki, lopatki, kregoslup. ledwo juz siedze na tym krzesle. czekam na nia ale wiem ze przed wyjazdem z nia nie pogadam. a pozniej. pozniej tez nie! bo ojciec bedzie sie plumkal.

poza tym jak mnie nie pusci to obiecuje wam ze nie bede sie do niego odzywal przez conajmniej tydzien! a w sobote nie bede sie uczyl! niema mowy bede lezal i muzyki sluchal! i moze nie warto zaczynac ta wojne bo i tak wiem ze przegram. ale niech wie ze jest taka osoba co potrafi mu sie postawic. niech wie ze ja tez jestem czlowiek, ktory zyje czuje i JEST.
niema tak. powiedzial ze nie bedzie na kompa robil zakazow. i co kurwa to ze nie moge jechac i mam zakaz na kompa. wiec ja tez nie bede slowny. wiec moze sobie pojade sam bez ich zgody do karoliny.

moze i teraz zachwuje sie jak dzieciak ale nie obchodzi mnie to.

o wiem co jeszcze chcialem wczesniej napisac!
ze moze i doroslem (dorastam,0) ale czesto zachwouje sie jak dzieciak ale goofno mnie to obchodzi. to jestem prawdziwy JA i nikt mi tego nie odbieze nikt mnei nie powieli/skopiuje.
-------------------------------------------------------
18:22 / 20.09.2002
link
komentarz (2)
kurwa jebana mac! notka mi przepadla. popierdolony jebany internet
skurwysynstwo jebane!! zapierdole tego kolesia co siedzi przy tym zasranym pseldo laczu
18:14 / 20.09.2002
link
komentarz (2)
-------------------------------------------------------
wziolem calego swojego nloga z komentarzami przeczytalem. karoliny tez! i zauwazylem ze w lipcu/sierpniu bylo latwiej. ale tez inaczej sie patrzylo na swiat/zycie i loodkoof. nic po tym czytaniu rzygac mi sie chce! jestem chory!
-------------------------------------------------------
17:44 / 20.09.2002
link
komentarz (6)
-------------------------------------------------------
moje zycie tak diametralnie sie odmienilo! obrucilo sie o 180 stopni.

moze i tak. duzo sie zmienilo. ale czesto wracam do tego co kiedys mialem. to przez to ze mam hustawe.

aneta mi to tak wytlumaczyla: koles dorastasz emocjonalnie wiec to normalne
ok poko ale przez to moge ranic! wiec teraz wiem co miala na mysli aska! no i moze racja ale trudno bede w tym dalej robil!

moze i juz jestem dalej. ale mam cos takiego ze czasem tak sie cofam. to jest tak jak sie ma stary woz i kupuje sie nowy. poczotkowo i tak jezdzisz starym a czasem tylko nowym. i pozneij sie w nowy stopniowo przechodzi. no nic niewiem jak to napisac/porownac.

wracam do tego samego? a moze juz wiecej odwiedzam nowego siebie niewiem. teraz tego niewiem.

na duzo rzeczy patrze inaczej ale czesto patrze po staremu! mniejsza
-------------------------------------------------------
17:24 / 20.09.2002
link
komentarz (11)
-------------------------------------------------------
dzis byla akcja. mielismy isc na sprzatanie swiata. taka bzdura. ale wane ze na lekcjach. wiec czekamy i kobieta mowi ze jest tylko 7 workow! jest mniej sprzatania. no wiec z kiedrek i krzychemposzlismy. sprzatamy i nagle bunkier wchodzimy a tam pelno butli. jak pozniej zauwazylem ze wszystkich jarali zielsko!! =',0) bk. no i w sumie wracamy a worek w jednej piatej wypelniony i widzimy dziewczyny. pelen wor. i pytanie moglibyscie nam to wyniesc spoko! no wiec mysmy tam je troche powyrywali i pozegnali sie i w las! wzielismy do ich worka nasze smieci wrzucilismy i sruu do wychowawczyni ze skonczylismy!! buehehehe naiwni nauczyciele! no nic zaoszczedzilem 4 godziny szkoly!! hue hue!
-------------------------------------------------------
17:04 / 20.09.2002
link
komentarz (5)
ojciec po wywiadowce sie wkurwil i powiedzial ze wyjazdy moge se z bani wybic!! i to nie sa zarty!!
17:04 / 20.09.2002
link
komentarz (2)
a wiec masz odpowiedz!
17:09 / 19.09.2002
link
komentarz (6)
------------------------------------------------------
ok. dowiedzialem sie ze na wystawe poszli wczesniej. ale nic. do warszawy dowiedzialem sie ze jest mozliwosc jazdy samochodem.
jeden kumpel se prawko zrobil a drugi ma woz. no i jak sie uda to zrzucimy sie po 30 -40zl (a nie 100,0) i pojedziemy wozem a nie pociagiem!!! mniejsza i tak nie zrozumiecie
------------------------------------------------------
17:07 / 19.09.2002
link
komentarz (3)
------------------------------------------------------
sie super wyrabiscie czuje. zauwazylem ze od 2ch godzin nic nei czuje. moge se nacinac skore i nic. walnolem mocno w noge siniak wychodzi ale nic nie czuje!! wogle cos nie ta ze mna. moge sie drapac i nic. moge se nawet rozdrapac kawalek rany i tez nic nie czuje. ok mniejsza bo i tak nie zrozumiecie.

ide sie sciac na pale bo mnie to wszystko leczy. i to mocno
------------------------------------------------------
15:58 / 19.09.2002
link
komentarz (2)

KURWA MAC

15:05 / 19.09.2002
link
komentarz (2)
-------------------------------------------------------
ok to ja tez se idem i niewiem czy wruce bo niewiem co wychowawczyni wymysli. no i pozniej co ojciec bedzie mowic!

apropo to mam jechac z nia do warszawy na jakas wycieczke na targi budowlanie ale wale to bo mi sie niechce a pozatym 150zl na jeden dzien to za duzo! chyba ze dostane tez nowy plecak!! bo jak mam wybierac miedzy plecakiem a wycieczka to biore plecak!!
-------------------------------------------------------
14:59 / 19.09.2002
link
komentarz (2)
ale duzo dzis napisalem. glupi jestem a chce jeszcze napisac! no i karolina obiecala ze wruci za 20 minut a niema jej juz 42 minuty!! obrazila sie?
14:52 / 19.09.2002
link
komentarz (2)
-------------------------------------------------------
wogole to rano mialem tki dol ze z placzu nawet nie mogle przekasic bulki. i tak jadac do szkoly sobie duzno myslalem. bardzo duzo. ale mniejsza

najgorsze jest to ze przepuszczam czas przez trrece do pechowy hazardzista pieniadze!! i tak wczoraj nawet linijki w prawdziwym pamietniq. chcialem troche napisac ale niewiem jak mi dzen minol
-------------------------------------------------------
14:49 / 19.09.2002
link
komentarz (2)
-------------------------------------------------------
dzis jesst wyrabiste niebo! a wlasciwie chmurki. zaj.... wygladaja. szkoda ze ojciec ten aparat cyfrowy wozi w samochodziq. no nic fotografem zostane pozniej! (-:
-------------------------------------------------------
14:48 / 19.09.2002
link
komentarz (2)
-------------------------------------------------------
no dzis wywiadowka i mam nadzieje ze moja genialnie glupia wychowawczyni nie ubzdurala sobie czegos jeszcze. bo jak zwykle to ja jestem najgorszy, ja wszystkich prowadze do zelgo, ja krece najwieksza beke, ja , ja ,ja ,ja i tylko ja! jak bym byl najgorszy w calej szkole jak bym siedzial w pierdlu i nawet jak baka ktos pusic to JA musze byc podejrzany. no nic.
-------------------------------------------------------
14:41 / 19.09.2002
link
komentarz (2)
-------------------------------------------------------
wogole postanowielem ze wale te wszystki problemy!! powiem tak moze i mnie przerastaja ale mam jej gdzies.


o i jeszcze moj glupi braciszek wrucil i pewnie zaraz bedzie mnie straszyl ze jak nie odejde od kompa to zadzwoni do mamusi. jez mnie to leczy!!

-------------------------------------------------------
14:39 / 19.09.2002
link
komentarz (2)
-------------------------------------------------------
wogole to mam tak posranego sasiada pod soba ze mala bania. puscilem glosniej muze bo bylem zly a ten wydzwania ze cholery dostaje! i co z tego. bueheheh nawet glosniej baka nie mozna puscic bo on cholery dostaje. wogole to zabije tego synusia tego dziada bo wojtus musi dac tatusiowi numer sasiada na komore zeby ten mogl do mnie wydzwaniac. a jeszcze corka tego dziada. raz puscilem sobie quanta ramera glosno i poszedlem srac na kiblu i se glosno spiewalem to samo. i co nastepnego dnia slysze jeszcze raz bedziesz mi w kiblu spiewal quanta ramera i jednjoczesnie puszczal to zobaczysz buehehehhe no muslalem ze sie zesram ze smiechu na nia i na mojego kolege. hue hue posrana rodzinka! huehue

a wasnie przypomnialo mi sie raz wyslalem wojtusiowi ospojlerowanie do octavii i pozniej jego tatus sie fkuszyl bo sciagal zdjecia przez 7 minut! hehehehhehe i sie nie odzywal do mnie przez 2 miechy !! buehehehhe no smiechu warte.



a wlasnie wczoraj byl przemek u mnie i gfadalismy se ze najgrzej to maja ci na 2 pierrze bo ja muze puszczam na pierwszym a przem na 3cim i ci z 2giego maja stereo!! (-: (-:
-------------------------------------------------------
14:34 / 19.09.2002
link
komentarz (2)
-------------------------------------------------------
wogole to moj brat tak mnie wczoraj fkoorfil ze mala bania normalnie wczoraj juz by chodzil bez zebow ale sie musialem powstrzymac. bo moglo byc zle. w sumie raz nie wytrzymalaem i na podrorku polamalem mu noge! i co z tego hue hue przynajmniej mialem spokoj!
-------------------------------------------------------
14:31 / 19.09.2002
link
komentarz (3)
-------------------------------------------------------
jak na zlosc! mielismi isc na housebuilding z klasa. i co przychodze na godzine 10:25 do szkoly tak jak wychowawczyni powiedziala i co? i gowno nikogo nie bylo!! wszyscy poszli wczesniej. fajnie

-------------------------------------------------------
wrucilem do domu gadam z karolina na poczatku nie chciala podejsc do kompa! mniejsza gadam i nagle ochota na gierke. ona mowi ze musi isc do sklepu wiec ok sbobie troche pogram ale co wlaczam HITMANa i co brak plytki i nigdzie jej niema!! gowniaz znowu mi schowal.
-------------------------------------------------------
11:32 / 19.09.2002
link
komentarz (2)
-------------------------------------------------------
fajnie wczoraj mialem taka hustawke nastrojow jak nigdy.
najpierw cieszylem sie ze wszystkiego, pozniej bylem zly, pozniej znowu wesoly, pozniej bylem wsciekly na zycie, potem cieszylem sie ze jestem z karolina, potem znowu mialem ochote sprac takiego kolesia. wpadl przemek. i wtedy mialem tak duzo energi ze.... albo nie bede pisal.

teraz rano wstalem. obieram telefon i kolejny koles dzwoni ze ojciec ma problemy finansowe. super po prostu zajebiscie! juz mnie to wszystko dobija czemu tak musi byc!! i jeszcze w tym albo przyszlym tygodniu musza zaplacic 20% za nowa skode! zeby matka miala czym jezdzic!! mnie to leczy mam tego dosc niechce mi sie nic!!!

zegnam was !
-------------------------------------------------------
22:30 / 17.09.2002
link
komentarz (2)
-------------------------------------------------------
kiedys na moim nlogu bylo kolorowo. pelno barw. ale teraz albo mi sie niechce albo sam neiwiem. poprostu jakos tak. nawet w sumie mi sie nie podoba ze mam tak bialo. no nic... zegnam wszystkich do przeczytania za kilka dni. bo nie wiem czy bede chcial wczesniej siadac.

zauwazylem ze ostatnio telewizji wogole nie ogladam do kompa siadam zadko prawie wcale cos ze mna nie tak. cos sie zmienia ale co.........
-------------------------------------------------------
22:21 / 17.09.2002
link
komentarz (4)
-------------------------------------------------------
chcialem cos napisac ale zapomnialem. to wszystko przez to ze niemam na nic czasu. tzn mam ale jakos mi przecieka miedzy palcami...
wogole dostalem teki telefon na zastepstwo ze tylko plakac!! niedosc ze gowno to co 2 dni trza ladowac!
cos jeszcze chcialem napisac ale mi z glowy wypadlo. to wszystko przez to ze jestem chory i codziennie mnie glowa boli.!! bezsensu ale mniejsza....
pisalem se dzis w pameitniq (tym realnym,0) i pisze piurem i to kratke w kratke. a kolezanka jak to zobaczyla to malo nie padla. bo mowi ze to jest nie raealne piasac tak szybko, kratke w kratke i do tego piorem. no nic widac jestem fenomenem. jakos dzis nawet ksiazki mi sie nie chcioalo czytac!!

no wiec kolega zauwazyl jedna rzecz. a mianowicie ze jest cos ze mna nie tak.
- po pierwsze zalozylem se normalny zywy pamietnik.
- po drugie zaczolem czytac ksiazki. nie chodzi mi o lektory po prostu tak sam od siebie.
- trzecie zaczolem sluchac jakiejs spokojniejszej muzy.

ok mnie sie to podoba. menijsza.

myslalem kawalek nocy jak bym mog przmeblowac pokuj. wogole to chce sam se biorko zrobic. kupic maly stolik taki jak ma karolina jakis maly fotel i przemalowac sciany na mocniejszy zolty. takie tam marzenia ktore i tak si enie spelnia bo jak zwykle niema kasy... niema na to niema na tamto!! beznadzieja jedno co dobre ze jest jeszcze kasa na jezdzenie do malborka!!!

cos tam jeszczemialem ale jak zwykle dziora w muzgo i wszystko ulatuje jak z prszebitej dentki!! no nic jak mi sie przypomni to jeszcze napisze!!!
-------------------------------------------------------
18:41 / 16.09.2002
link
komentarz (3)
sprobuj pomyslec albo zaczoc sie odchudzac to.... zobaczysz!!
18:38 / 16.09.2002
link
komentarz (3)
a chcialem cos napisac ale przeczytalem sobie conieco i juz mi sie niechce. moze innym razem
13:43 / 12.09.2002
link
komentarz (3)
-------------------------------------------------------
a wiec mialem isc do budy na 10:25 i myslalem ze sie spoznie. ale bylem nawet o 10:10. i co bylo tylko 13 osob na 32!! i z gospodarzem obgadalismy ze niema co zwlekac i ze bedzie pierwsza akcja. akcja do domu! =P wiec o 11 bylem w domu!! =',0)
-------------------------------------------------------
10:44 / 12.09.2002
link
komentarz (7)
-------------------------------------------------------
ok nos mniejuz nie boli ale koles zrobil mi cos z zebem! i caly mnie boli jak jem albo pije! uuu chyba mi szkliwo peklo, mam nadzieje ze nei zab. trudno sie mowi.

no to jutro wpadnie karolinka na noc =',0) buehehhe ale bedzie jazda. qpilem duzo rzeczy do jedzenia na te dwa dni tylko jeszcze jakis obiadek trza bedzie zrobic, albo pujdziemy gdzies na obiadek. mniejsza mam nadzieje ze bedzie sUUUper. ok lecem dopozadkowac dom.!.... ciał
-------------------------------------------------------
16:26 / 10.09.2002
link
komentarz (3)
-------------------------------------------------------
dzis mija drug miesiac naszego ponownego bycia blisko. niewiem co mam pisac. wtedy bylismy w sumie tylko 2 miesiace i13 dni. zobaczymy jak to bedzie.to jeszcze do dnia zero zostalo 13 dni! no ladnie. nic ja sie bardzo ciesze i wogole jestem caly happy!
karolina wielki BUZIAK dla Ciebie i do piatq! kwiatuszki czekaja!
-------------------------------------------------------
16:10 / 10.09.2002
link
komentarz (3)
-------------------------------------------------------

Miłość daje nam tak wiele... ale czasem nas gubi.


-------------------------------------------------------
16:18 / 09.09.2002
link
komentarz (5)
niechce mi sie pisac. a moze skasuje nloga, albo o nim zapomne? co Wy na to?
16:16 / 09.09.2002
link
komentarz (0)
-------------------------------------------------------
wiec w sobote [7go] bylem u karoliny. ale niechce mi sie pisac bo nie jestem w nastroju. potem [niedziela] wszyscy na mnie naskakiwali i karolina nie chciala ze mna gadac, wiec po rozmowei poszedlem se do pokoju poplakac i wypisac w pamietni co mnie gryzie oczywiscie pisalem piorem w ktorym lekko wygiolem stalowke i nie chcialo pisac wiec kolejny powod do dobicia sie i zalalem lzami pamietnik. jedna kartka sie rozpuscila a druga wycieralem co sekunde zeby nie stalo sie to samo i przez 3 godziny sobie pisalem.
niechcialo mi sei do szkoly isc i matka mnie zjechala z jakiego powodu mam zly humor, to powiedzialem ze tak sobie. i zaczela sie na mnie drzec, ojciec tez. wiec nic nie jedzac wyszedlem z domu.
sasiad i sasiadka tez sie pytali co mi jest a ja powiedzialem ze taki dzien. spotkalem kolezanke z podstawowki i to samo. i jeszcze na domiar tego wszsytkiego zdazylem do szloy!! fajnie. 15minut. a noramlnie jade conajmniej 25! no i w szkole koles mnie bil po plecach wiec wstalem popchnolem go i powiedzialem zeby sie odpierdolil, bo mnie dzis nie bawia takie rzeczy i wylapal jednego. no i pozniej tylko zobaczylem ciemnosc. teraz boli mnie bardzo nos [moze mi go zlamal] koles jest najsilniejszy w klasie, wiec jest fajnie a jutro biore bejzbola i jak mnie dotknie to polamie mu rece.
wiec dzis boli mnie bAAArdzo nos i glowa i co chwila mi sie robi ciemno a iluk brwiowy tez mnie boli. to tyle bo mnie tak twaz boli ze nie moge pisac.
-------------------------------------------------------
23:44 / 06.09.2002
link
komentarz (1)
-------------------------------------------------------

metallica- nothing else matters + moralniak.


-------------------------------------------------------
22:37 / 06.09.2002
link
komentarz (14)
-------------------------------------------------------
bla bla bla. a wiec od poczatq.
jak zwyklae trza sie spoznic do budy! =',0) to podstawa! hue hue.
wychodze na przystanek i widze jak mi autobus ssssssspieprza! bueheheheh i spotkalem kolesia okazalo sie ze muuuu komore zakosili w srode.
no i jakims busem zjechalem na dol i biegiem przez sierodfek skrzyzowania do tramwaju. bueheheheh prawie mnie golfik przejechal. no i 2 przystanki dalej widze z 3 skinow jak wysiadaja na szczescie nie z mojego wagonu. okazalo sie ze byla tam bitka. ale mniejsza. w szkole nuuudy. byuuuuu ale spx nareszcie mam swiadectwo!! bueheheh. wracam i kolesia spotykam okazalo sieze do jego szkoly lysi wpadli i okradli kilq kolesi. buuu no nic ide se do komisu komorkowego i znalazelm tam przezroczysta obudowe do nokii niedosc ze oryginalna to tylko za 40zl!!! no nic idziemy z kolesiem do drugiego i slysze jak kilq drechow pod nami i wchodzimy do komisu i widze tych dresiarzy jak przechodza obok komisu. wrucili sie i weszli do srodka [czyli najgorsze co moglo sie stac.] wychodzimy a oni za nami. i pytanie skad jestescie to ja ze z wrzeszcza a nie z moreny i mueszkamy po drugiej stronie ulicy. i slysze ich odpowiedz dobra tych zostawiamy idziemy dalej. ufff dobrze ze powiedzialem ze we wrzeszczu mieszkamy!! ale co tam buehehehhehehheheheheh w dupe by mnie mogli pocalowac. hue hue najwyzej moglbym dac im 2 puste zeszyty i pamietnik!! abuahahahaha.

o kurde komora mi padla zapomnialem naladowac. ide podlaczyc bo jutro mi bedzie potrzebna do jade do mojej Kruszynki. dla wszystkich mnie czytajacych!!!
-------------------------------------------------------
11:19 / 05.09.2002
link
komentarz (1)
-------------------------------------------------------
ok wiec jak odszedlem wczoraj od kompa to dostalem smsa od Karolinki. i bylem juz spokojny.
nasze spotkania sa krotkie a zarazem dlugie. potrzebne i bardzo cenne. liczy sie kazda minuta. szczegolnie jezeli chodzi o taka odleglosc.... ehhh.

tyle ludzi jest w okol nas tyle spraw sie dzieje tyle zmian. ale jezeli jestes wpatrzony w ta JEDYNA osobe nie sauwazasz wszystkiego. nie patrzysz na ta cala szarosc zycia. i to mi sie podoba. bo ja dzieki Takiej osobie moge latac, nareszcie widze swiat we wszystkich kolorach i ich odcieniach. ciesze sie z tego.

i dziekuje Ci za to moja jedyna mala kobietko!



-------------------------------------------------------
00:21 / 05.09.2002
link
komentarz (2)
-------------------------------------------------------
a wiec w szkole ze wszystkiego beke skrecalem. =',0) buehehehehehe udalo sie urwac z lekcji wczesniej czyli o 13. wiec szybciutko wyslalem do karolinki smsa ze jade po nia. jesssst udalo sie caly dzien spedzilismy razem. no nic trfza bylo isc ehhhh nie bylo tak latwo bo jak zwykle bylo super etc. po co mam sie powttarzac. =',0) no nic powiem jedno chyba najbardziej sie rozkrecilismy nawet chyba bylo lepiej niz kiedys w niedziele u scypka. wlasnie apropo wczoraj Go cos trafilo i sie obrazil na mnie i na karo, chcemy mu pomoc w tej trudnej chwili wiem ze moze jak jestesmy razem to nie jest mu latwo ale to moj qmpel i to dosc bliski i nie lubie jak cierpi!!
bueheheeh ma w tym tygodniu robimy mu na molodziezowym impre.. buehehehe no nic my z karo damy mu prezencik w piatek 13tego. mam nadzieje ze wytrzyma ;-,0) a nawet jak nie... to bedzie musial.... buehehehhehehe no nic.

oj karo jeszcze nie puscila syg ani nie wyslala sms`a mam sie martwic? moze powinienem ja wczesniej odwiesc na dworzec? nielubie niewiedziec co sie z nia dzieje...... co sie dzieje ??? buuuuuuu czy z nia jest w pozadq...? nieee ;((( chce wiedzxiec.! a moze zadzwonie? a moze jednak nie powinienem? w koncu nawet niewiem czy dojechala. a moze ojciec zrobil jej zakaz i nie moze usiasc nawet tak zeby smsa wyslac. uhhh. dobra lece.
-------------------------------------------------------
17:44 / 03.09.2002
link
komentarz (3)
-------------------------------------------------------
koles niechce mi kurwa kasy oddac. powiedzial ze za tydzien odda we wtorek.!! a za co ja pojade w ta sobote?!?!?! teraz mnie maxymalnie wku.... i jezeli nie odda mi we wtorek kasy to mu polamie rece i nogi!! i nie zartuje. w koncu uzbueral by kurwa te 20zl w 2miesiace. a nie widze nowe spodnie, buty, koszulka, plecak etc. i jeszcze mowi ze imprezki byly i jaranie. gowno mnie to obchodzi. jestem maxymalnie podminowany i jezeli nie bede mial za co pojechac w sobote to i tak mu rece polami chociazbym mial wyleciec ze szkoly!!
-------------------------------------------------------
17:38 / 03.09.2002
link
komentarz (5)
-------------------------------------------------------
wszystko mnie dzis wkurzalo. siedzialem caly czas przybitu pod sala. niewazne jaka byla przerawa. na kazdej bylo tak samo. a kolesie caly czas latali i kocili innych. takie to jest zabawne? dla mnie to jest bezsensu.

wreszcie odzyskalem moja opaske na reke. tak mi jej brakowalo przez 2 miechy a teraz jakos nie moge sie do niej przyzwyczaic.

wszystko i wszyscy mnie dzis dobijaja. i nie wiem czeemu. moze dla tego ze sam siedze a nie z Nia..... raczej napewno tak!!!

dzis na zarysie gospodarki (ekonomia,0) babka powiedziala ze jest luz i ze tylko 2 spr beda w roq w formie krzyzowki lub testu. ale luzz.
no i na konstrukcjach musze siedziec z kolesiem NOWYM w lawce. nie jestem juz pierwszy w dzienniq teraz jestem 2. no imam 5 godzin konstrukcji !! jaki dol w zeszlym roq bylo tylko 2 godziny no i z technologii budownictwa tak samo..... jaki dooooool.....

jeszacze na totalne dobicie czytam ze ona ma jescze spotkanie ze stara klasa. ='( niechce zeby do mnie jechala skoro jej zalezy tak na wyjezdzie z klasa. nie bede przymuszal i tez nie chce zeby podejmowala decyzje tylko pod wplywem tego ze jestem teraz dobity. a z drugiej strony chcialbym zebywpadla. no nic i tak dopiero pozniej sie dowiem........

dobra ide sie pograzac dalej.
-------------------------------------------------------
21:13 / 02.09.2002
link
komentarz (6)
-------------------------------------------------------
zyje wspomnieniami, ktore juz nie maja znaczenia, mimo, ze ich wartosc jest ogromna, oraz marzeniami o lepszym jutrze, ktore są bezsensowne, a zarazem bezcenne?
Moje życie jest tylko moje, tak jak i marzenia, ktorych nikt mi nie odbierze...

-------------------------------------------------------
18:02 / 02.09.2002
link
komentarz (4)
-------------------------------------------------------
ok wczoraj byl dol ale teraz jest dobrze. wiec wczoraj kupili mi seszyty i jeden przerobilem na pamietnik, wziolem kawalek nmogawki od szerokich spodni (zostal mi po przerobieniu ich na krotsze,0) i obszylem czerwona nicia. ale fajnie wyglada. i pisalem se w nim do 24 w nocy piorem od karoliny.

co ja mam powiedziec rozpoczecie roq. jak zwykle na dziendobry wychowawczyni sie darla.
fajnie mam:
-zarys gospodarki niewiem co to i po co?
-instalacje
- kosztorys.
to sa nowe przedmioty aha i zapomnialbym mam teraz 5 godzin konstrukcji. o kurde w tym roq chyba bede siedzial z konstrukcji. w tamtym roq ledwo dalem rade a teraz 2.5 raza wiecej godzin a materialu z tego jest ze lepiej nie mowic. po co ja szedlem do technikum budowlanego. przeciez moglem isc do wiekdszosci liceow. no nic mam nadzieje ze w przyszlosci mi sie to bardziej oplaci!!!!
-------------------------------------------------------
19:03 / 01.09.2002
link
komentarz (4)
wiecie co! wszytko jest do dupy. nieche mi sie zyc. pierdole wszystko
00:48 / 01.09.2002
link
komentarz (3)
no i fajnie wziolem se z 15 tabletek uspakajajacych. ise poszla. niee
21:26 / 31.08.2002
link
komentarz (1)
-------------------------------------------------------
wczoraj bylem u karoliny. ehh bylo super tylko na poczatq bylem troche nie dostepny, bo przypomnialo mi sie kilka zlych rzeczy. no ale pozniej bylo lepiej!

jechalem pociagiem o 8:09. spoczko bylo poza tym ze jak jechalismy juz nad wisla to koles do samego malborka mowil o PGRach. no myslalem ze tam umre w przedziale.

odrazu jak mnie linka z pociagu odebrala =P to polazilsmy na dluuuugi spacerek heh sam ja namowilem. ale mniejsza. bylismy z Nia w lecznicy jej ojca. spoko bylo.

kolejno:
zjedlismy sniadanko. heh ale ladnie wszystko bylo przygotowane! heh zostal bym na kilka dni zeby moc jesc tak codziennie i jeszcze moc sie budzic majac mojego Cukiereczka przy boq.
ehh co ja bede gadac. pogadalismy se, posiedzielismy, piiiiii [ z 2 moze 3 godziny], zjedlismy obiad i poszlismy zalatwic przedszkole dla dziecka [szkoda ze nie naszego] jej siostry. ale neistety nikogo nie bylo, wiec poszlismy do jej cioci i slysze przywitanie: oo jak fajnie nareszcie cie poznam... ekhm fajnie =,0) heh znany jestem =P
wogole to widzialem jej pelno znajomkow. heh justyna byla najlepsza. chyba chciala nam dac do zrozumienia ze fajnie wygladamy razem behehehehe no nic.

no i musialem wracac. wogole to bylu SUUUUUPER zreszta jak zwykle.

zauwazylem ze nasze kazde spotkanie jest niepowtarzalne, inne a zarazem takie same/podobne.
-------------------------------------------------------
22:47 / 30.08.2002
link
komentarz (4)
isrgusdbngauncrthmaurhtghvtutcrntauvsrchacn
00:22 / 30.08.2002
link
komentarz (1)
-------------------------------------------------------
dobra w skrucie.
wczoraj nie moglem siedziec przy kompie. bo moj genialny brat niechcial odejsc. a nie bede go bil bo znowu mu cos powaznego zrobie. ogladalem tylko wczoraj film z karolina. no dobra chodzi o to ze on przesadzi i dzis ojciec powiedzial ze moze siasc jak JA mu pozwole. [wladza heheh =P].
no i se wloczylem rano kompa i spokojnie poszedlem sie myc, w spokoju zrobilem se kawke i zagryzalem grzesiem. mniam. i se usiadlem popisalem. sciagnolem poczte i wpadlem na pomysl zeby sobie skasowac maila. wiec wchodze na stronke tenbitu i patrze ze mozna sobie zdjecie przerobic na wiadomosc graficzna i wyslac na komore. wiec... nie zastanawiajac sie po 60s rozpracowywania programu wziolem fote karoliny i chcialem se zrobic wiadomosc. nie bylo tak latwo bo nie chcialo mi podac numeru jaki ma ta wiadomosc! wyskakiwal ERROR!! po godzinie mialem dosc!
wiec wzioelm skopiowalem ze strony tylko to jak mniejwiecej wyglada ta wiadomosc. pozniej w paincie probowealem skleic to logo z 2 ze zdjecia. zeby bylo wiecej. ale mialem przy tym roboty. ok pozniej scagnolem program do ktorego wkleilem to z painta. niedosc ze jeszcze musialem sciagnac do niego crack to jeszcze musialem sie nameczyc zeby bylo dobrze. pozniej wlazlem na wapstera. musialem sie zarejestrowac bo nie pamietalem jaki mialem stary login i haslo. i kropka po kropce pikalem. jakie to bylo meczoce! i zapisalem, moglem sobie wyslac wreszcie. no i jedno bylo dobrze, ale na 2gim wygaszaczu dopiero na komorce zobaczylem ze jest blad!! aaaaaaaa no wiec wlazlem i musialem sie nameczyc zeby to zlikwidowac!! ogolnie za wyslanie wiadomosci zaplacilem 2.44 [za jedna] czyli w sumie z poprawka wydalem 7.32!! ale sie oplacalo. najciekawsze ze to wsztstko zajelo mi ponad 5 godzin. no ale nic. w koncu jestem wariat! =D =P heh czego to sie nie robi z milosci..... ehhh no nic
aha wlasnie mialem jechac ze scypkiem na mlodziezowe ale pozniej sie umowilem z karolina na jutro. wytlumaczylem mu co i jak i spoko. no nic a ze scypkiem spotkam sie w sobote. heh hyba trza isc spac bo pociag mam o 8.
-------------------------------------------------------
13:38 / 29.08.2002
link
komentarz (5)
-------------------------------------------------------
ostatnie dni byly ciezkie!
codziennie musialem siedfziec i wqwac! ale to dobrze!! nie bede pisal co robilem codziennie bo schemat sie powtarzal!!
mianowicie wstawalem wcczesnie rano, korki, zadania, nauka, i spac!! i tak w kolko..

no ale tez nnie bylo tak zle o w piatek karolina przyjechala, pozniej w niedziele, i pojechala ze mna w poniedzialek i wtorek na komisy! jestem jej bardzow (w,0)dzieczny [=',0)] za to bo nie wiem jak ja bym to sam wytrzymal!! no i we wtorek jeszcze scypek pojechal z nami!! wiec nie czulem sie az tak zle!! dzikuje wam wszystkim!!!!!!! :*
-------------------------------------------------------
12:14 / 29.08.2002
link
komentarz (1)
-------------------------------------------------------
zaliczylem matme i fizyke!! jestem w 3ciej klasie !!! jupiii
-------------------------------------------------------
12:41 / 19.08.2002
link
komentarz (6)
------------------------------------------------------
wiec wczoraj bylem nad jeziorem z xsiazkami i uczylem sie piekac na sloncu i wogole takie tam. matka sie wkurzyla na mnie i brata i zaczela krzyczec ze jestesmy skapciali i ze niedaleko pada jabylko od jabloni [chodzilo o ojca] no nic mniejsza.
chodzi mi glownie o powrot. maka byla zmeczona i jechala ze 150km + zakret + dziura w drodze +to ze sie zle czula i + drzewo!! malo co bysmy nie mieli wypadq! no i oczywiscie drzewo bylo po mojej stronie! no ale nic! wazne ze nic sie nie stalo! i ze zyjemy! nom to wszystko!
------------------------------------------------------
19:56 / 14.08.2002
link
komentarz (5)
-------------------------------------------------------
jest jest JESSST wyslala mi smsa zaraz bedzie! dobra to ja szybko skocze do kiosq po sminplusa! =D

a wlasnie jak wyszedlem z kolejki [skm] to zobaczylem kobiete od korepetycji [z matmy] i jak debil se poszedlem zamiast spytac sie czy by mi pomogla! ale ze mnie debil! moze jeszcze ma aktualny numer komorki! w tym nadzieja!
-------------------------------------------------------
19:53 / 14.08.2002
link
komentarz (1)
-------------------------------------------------------
a wiec jak zauwazyliscie niebylo mnie przez kilka dni!
no to wrucilem w zeszly piatek [na 2 dni] sory w sobote aby spotkac sie z moim SLONCEM. no i mielismy jechac do arona. a ten nam w drodze do niego powiedzial ze bedziemy srebro czyscic... buahahaha jak go wysmmialem... wiec wyszlismy z domu po jakis 10minutach i poszlismy ze [karolinka, scyp, justyna no i ja =P] do sklepu. no i babki kupily se PEPSI a my.. pifko mielismy ze scpem wypic na spule heh ale wyszlo tak ze sam je wypilem ;P! no dobra aron zadzwonil ze mamy isc na obiadek. no i znowu chaczyk!! do niego na obiad! ilesmy sie wyklucamy ze nie idziemy.. i jede koles nawrzucal scypkowi. normalnie musialem siedziec zeby go nie udderzyc, i powstrzymywalem sie z gadaniem! bo jak bym zaczol to bym mu nawrzucal zdrowo. ale mniejsza.
no i se pojechalismy [ja karolinka i scypek] do mnie! poszlismy nad jeziorko i zaprowadzilem ich nafajne ogrudki. myslalem ze im sie nie spodoba ale pozniej sie dowiedzialem od karoliny ze bylo super. no ale fajnie bylo =,0)
no i pozniej po 20 [po odjechaniu karoliny] polazlem ze starymi i aksmanami do kina!
zapomnialem przed kinem siedzialem se i jakies panienki zaczely mnie podrywac ale jak zobaczyly ze jestem nie w humorze to se odpuscily.
bylo fajnie gdyby nie to ze w sumie to sam siedzialem [bez karoliny] =( i pozniej o 23 na plaze pojechalismy [ja i starzy] no i se z palazy zadzwonilem do LINKI.
NIEDZIELA dokrecilem se tylne kolo w rowerze i pojechalem do scypka [8 rano] no jak dojechalem to go obudzilem i sie wkurzyl ale mniejsza pojechalismy do kosciola na rowerach. wszyscy soe zachowywali jak by nas nie znali. moze i to normalne w naszym przypadq bo sie tak zachowuja od jakiegos czasu ale w ta niedziele to juz przeesadzili. az mi sie przykro zrobilo! no ale coz niech leja na nas mam to w dupie nie chca mnie tu to bede do malborka jezdzil!!
no i po nabozenstwie wrucilem do dziadkoof no u jak tam przyjechalem to se polazlem plakac. bo zrobilo mi sie tak smutno. ja w gdyni a ona w malborq! no i nawet nie moglem do niej zadzwonic [ok dzwonilem z KOM ale to nie to samo] ona zadzwonila 2 razy i juz mi bylo lepiej ale to nie to samo!! siakos inaczej bylo.
no i jakos do dzis mi minol ten tydzien! nom chyba wszystko.
a przywiozlem wyprostowane widelki. wiec ide zaraz do piwnicy i zmontuje se rover i sruuu bedzie jazda.


dzwonilem o 16:40 do linki ale jej nie bylo wyslalem jej 2 smsy ale nie daje znaq zycia. chyba ide se zlozyc rover i na dwor sie wyzyc! jak nie chce zebym dzwonil to trudno!

-------------------------------------------------------
12:14 / 07.08.2002
link
komentarz (2)
------------------------------------------------------
znowu slucham... =( co ja robie.... to mi sie podoba... nie slowa raczej bit, chociaz slowa tez... coraz glebiej w to wchodze.
to dziala jak narkotyk.... chcesz wiecej i wiecej.. az nie mozesz wyjsc z tego.. chociaz slowa coraz bardziej mi wchodza do bani...

i widze jak tone.. jak gubie sie na moich zakretach, zyciowych zakretach.. tone w morzu nicosci i poglebiam sie w dolq.. to nie jest dobre ale ktos wykopal wielki dol i mnie do niego wrzucil... i zalal woda... i teraz sie w tym topie i nie widze zeby sie cos zmienilo.. nie ma mi kto pomoc, a raczej jest KTOS ale nie wiem czy zdolam do Niego wyciagnac reke. doplynac ten kawalek do Tej reki aby byc wolnym, uratowanym...
------------------------------------------------------
11:30 / 07.08.2002
link
komentarz (0)
------------------------------------------------------
co ja mam napisac... pewnie to co zwykle tesknie kocham... ect. to juz znacie na pamiec =]
wczoraj siakis mialem taki dziwny dzien. napisalem maila z wyjasnieniemi/przeprosinami do karoliny, jeszcze nie czytalem odpowiedzi ale zaraz to zrobie. wogole jakis przybity jestem od 2 moze 3 dni. niby wszystko wpozadq ale cos nie tak... moze to przez to ze ten Zly chce mnie odbic... ja sie w tym wszystkim gubie... nieche..!! chce spokuj! chce sie muc przymusic do nauki.
mam pomysl se kupie ta felge i pojade z roverem do dziadka. tylko nie bedzie mnie kilka dni. wiec nawet nie wiem jak bede mogl sie z karolina skontaktowac! ;( a wlasnie moze przyjedzoe w sobote! no ale albo tereaz jade do dziadka! albo po niedzieli do srody. i teraz nie wiem co mam zrobic jechac teraz i sie nie spotkac z Nia..


o ku...a ale przyjechal novy MEGANE COUPE tak wyrobiscie stuningowany ze mala bania. uklad wydechowy to ma tak przerobiony ze pod wplywwem tak niskich dzwiekow szyby w oknach lataja! MNIAMI =D

ale wracajac nie wiem co mam robic do komisow zostalo mi noraz mniej czasu! i coraz wiecej materialu a ja nie moge sie przymusic do tego zeby sie pouczyc.

aron mowil wes posiedz przy jednym przedmiocie z 2 do 2.5 godziny zrob se kilka godzin przerwy i wieczorem to samo tylko z 2gim przedmiotem! dziadek mowil siac z 1 godzine przerwa zaraz znowu 1h przerwa... i tak z 4 moze 5 godzin! i co ja mam zrobic ktory wariant wybrac, ktory bedzie dlamnie najlepszy.....

------------------------------------------------------
13:51 / 06.08.2002
link
komentarz (5)
-------------------------------------------------------
cos jest nie tak. powrot ale do czego... a powrot do HH ! nie wiem czemu ale zaczolem sluchac fenomena! nie chce bo wiem ze bedzie ze man znowu zle. i znowu bede sie klucil z karolina i ze znowu bede ja ranil... ten zly o mnie walczy i wlasnie mysle o tym zeby wrucic do Niego. i zebym do niego wrucil i zeby mi pomogl.... chce do Niego ale nie wiem czy zdolam wrucic....
-------------------------------------------------------
no i zalamka ale nie powiem z jakiego powodu!!
-------------------------------------------------------
01:53 / 06.08.2002
link
komentarz (9)
-------------------------------------------------------
nom a wiec udalo mi sie ublagac tego starego kapcia aby mnie do kompa puscil

a wiec jak zwykle kupil se kolejny phone tym razem NOKIE 3410. opinia moja jest taka z zewnatrz alrakcyjny! wewnatrz tylko w 50% duzo nowosci fajne rozwiazania... ale!! ale ogolnie jest chujowy!

druga sprawa! znecalem sie nad matka. mowilem ze karolina ma nudnosci bule glowy... a ona malo co nie padla! =D hie hie mon ale musze sie nad nia poznecac! =P

kolejna sprawa dostalem od matki jakis stary srebrny lancuszek! trza bedzie go lekko wyczyscic i bedzie jak nowy.

i kolejna. gadalem z alexandra. dawno jej nie widzialem. dowiedzialem sie ze z niej niezle ziolko! jest z chlopakiem 5 miechoof i jest o jedna rzecz lepsza od nas! =D karolinka wie o co chodzi! a wam powiem ze to nie to o czym myslicie =]

nom a jak ubragalem ojca to chcialem z karolina pogadac na GG ale ona zaczela sie bawic w wlaczanie mojego numeru na swoim kompie! [bo se u niej zrobilem] no i kilka razy mnie wywalilo! i sie wkurzylem [lekko mowiac] no i bylem zly ale jak mi przeszlo to uslyszalem tylko jak napisala oki koncze papa no i zalamka... dol.... nie slucham HH ale w takim momencie to jest wskazane! aby szybciej i drastyczniej sie dobic. nom i se wlaczylem FENOMEN`a. bylem na spacerze z matka jak bylem to zobaczylem kilka fajnych ogrodkow. i pokaze je karolinie jak przyjedzie! eee nie wiem czy moge pisac dalej. bo ojciec wrucil ibedzie pewnie mowil ze mam konczyc! i uslyszalem i co to za poematy piszesz?? =D a takie sobie =] hie hie! nom bekowy koles! buahahaha...
nom ale chcialemm powiedziec ze nie moge racjonalnie myslec! zgadnijcie przez kogo... tak przez Karoline!! w sumie to jest mi ciezko ze dzieli nas taka odleglosc ale wiem ze jakbysmy mieszkali blizej to moglo by byc zupelnie inaczej [chyba gorzej], nozliwe ze nie bylibysmy tak blisko ze nie byloby to takie moce! nom nawet nie wiem jak mam to opisac! ehhh nie chce mi sie juz pisac! mam tyle mysli do przekazania ale jestem za bardzo przybity zeby to przelac..... dorwe sie jutro do kompa i jeszcze cos mazne..... ide sie podolowac i se poplakac ze nie bede Jej tyle widzial....
a co do Boga to tesh tesknie... ale nie wiem czy tak bardzo jak karolina...! moze i chcialbym do Niego wrucic, ale bym musial jeszcze duzo rzeczy zmienic...... =[ sam nie wiem co mam robic... =[

-------------------------------------------------------
18:49 / 05.08.2002
link
komentarz (3)
-------------------------------------------------------
a wiec.. wczoraj jednak bylem u karoliny pomimo tego ze scyp jej cos tam nagadal!! ogolnie bylo fajnie gdyby nie fakt ze to bylo nasze ostatnie spotkanie [nastepne za 3 tyg]
nie bede opisywal bo mam malo czasu a pozatym karolina moze wam napisze co i jak!!
powiem jedno najgorsza byla koncowka gdy ona musiala isc w druga strone! zrobilo mi sie tak smutno i prawie zaczolem beczec [a przeciez jestem facetem]!! no ale trudno! tak pozatym bo bylem u niej w niedziele! heh dzien wczesniej bylo tez zajebiscie bo ojciec w ostatniej chwili powiedzial ze nie jade wiec pierdolnolem wszystko wziolem komorke i poszedlem sobie! i se tak siedzialem w trawie, plakalem i uslyszalem kolo 23 prawie 24 ze jakas baba sie drze zeby kolesie w kosza nie grali! wiec przez pol osiedla sie dre zeby spierdalala sie zadowolic i jak sie jej nie podoba zeby po palki zadzwonila, cos tam jej jeszcze nawrzucalem [ale nie chce mi sie pisac] no i zadzwonilem z komurki do karoliny! gadalem z nia 11minut!! czyli wydzwonilem z 10zl!! buuu moje pieniazki!! ale niewazne! no wlasnie i paly przjechaly i zaczely sie burzyc co ja o 24 robie pozadomem i takie tam skonczylo sie na tym ze mnie pod klatke odprowadzili! pozniej gadalem z ojcem na temat wyjazdu i udalo mi sie go przekonac!! a pozniej uslyszalem txt ciekawe do kogo ta policjia przyjechala i to o tej godzinie! heh ale sie nie dowiedzial ze do mnie i moich qmpli!! =P no coz!! =D!

wlasnie mi sie przypomnialo jak kiedys mialem srebrny lancusszek i tera tez se chce kupic! nom trza sie bedzie przejsc! a jak bedzie po jakiejs fajnej cenie to moze kupie tez cos karolinie!! =D

a wlasnie chcialem ze obrecz wzmacniana do kola rowerowego kupic i ku... nie kupilem bo kosztowala tyle co cale kolo wzmacniane w innym sklepie!! ale... kupilem se chomika =P =] jest zajebisty!! puszysty i kurwa maly i kurwa to samiczka i wlasnie biega po mnie! chomik jest kurwa zajebisty =] heh mam nadzieje ze karolina nie bedzie zazdrosna o moja nowa mala kobietke w klatce!! =D
dopra koncze na dzis mooj przekass! pozdro dla fsystkih i do zobacyska! nie wiem czy bede teraz czesto pisal!! nom ide sie uczyc papa
-------------------------------------------------------
23:48 / 03.08.2002
link
komentarz (5)
zabijcie mnie bo sie mecze! wszystko mi sie wali! wszystko jest nie tak, i jeszcze karlolina mi mowi ze lepiej odlozyc spotkanie!
22:08 / 02.08.2002
link
komentarz (8)
-------------------------------------------------------
siedze sam w domu. byl u mnie scyp siakos sie z nim gadalo. no i spx. ale nie jest spox!!! bo nie moge byc z karolina! kurde to przeciez tylko jeden dzien! co sie zemna dzieje! kiedys milbym to w dupie! ale teraz... terazzz jest zupelnie inaczej. zmienilem sie na lepsze czy na gorsze...!? hmm. sam nie wiem!
to pozostawiam wam do skonentowania w ktora strone sie zmienilem.
co sie dzieje co mi jest... czyzby mnie tak mocno wzielo? moze... ehhh trudne jest takie zycie! gdybym ja mial chociaz troche blizej! przyjazn na odleglosc jest trudna... a co dopiero milosc! :-( buuuu ja nie wytrzymam!

yogi mial mi przyniesc zadania! mial to zrobic wczoraj! ale nie przyniusl! dzis go opieprzylem i mial byc o 17 i nadal go nie ma! kurwa z czego ja mam sie teraz z matmy uczyc!? co za $#!&^%*#%$#%^!! nom zbluzgalem go juz mi lepiej =]
dobra koncze bo matka chce sie uczyc pisac na kompie! przeciez to kazdy potrafi...! no ale coz...
-------------------------------------------------------
12:34 / 02.08.2002
link
komentarz (3)
-------------------------------------------------------

ten smochodzik chyba mowi sam za siebie!!!
moje moje i tylko moje nie dotykac i nie patrzec!!! ;PP ;-,0)
-------------------------------------------------------
11:47 / 02.08.2002
link
komentarz (5)
-------------------------------------------------------
hmm.. kilka rzeczy
a wiec wczoraj, a w sumie to bylo po 24 spie***** sie GG i nie moglem sobie pogadac z karolinka! wiec polazlismy na sciage. nie bylo tak zle zawsze mi sie sciaga zacinala ale teraz akurat chodzila! hmm.... nom pogadalismy se do hm... moze do 1wszej z kawalkiem i ojciec na mnie krzyczal: "koncz czy ty nie masz co robic wynocha mi"

nom 2ga sprawa to ze snilo mi sie ze jezdzilem 307ka i jakis debil wywalil mi w tyl! i musialem tylni zderzan naprawiac! uhhh to byl koszmar!! nienawidze jak mam sny z samochodami ktorym cos sie dzieje!! :-( nom ale jest spox to tylko sen =D
-------------------------------------------------------
00:32 / 02.08.2002
link
komentarz (6)
-------------------------------------------------------
ludzie to materialisci!
bylem z matka na plazy i pozniej do KFC pojechalismy ona poszla zamowic [mama] a ja sobie usiadlem i wyjmowalem na stolik kolejno!

klucze od brum brumka ;P
panel [radio]
nokie 3330
motorolle skladana [chyba 3688]
i kolejna nokie 3330

normalnie palcami mnie pokazywali! po to ja jakas atrakcjia turystyczna? pieprzeni materialisci!

i to chyba wszystko co chcialem przekazac na dzis!

-------------------------------------------------------
22:44 / 01.08.2002
link
komentarz (3)
-------------------------------------------------------
dzis byl fajny dzien karolina z zocha i katka przyjechaly na jarmark. ogolnie bylo super.. gdyby nie koncowy fakt!

poszlismy kawalem i se usiedlismy nad motlawa dziewczyny sie do nas wrucily i zapytaly czy siedzimy czy idziemy.... no i nic nie powiedzielismy.. wiec se poszly... posiedzielismy tak z 20 minut i te sprawy... no i kuba powiedzial ze idziemy! ale nie powiedzial gdzie... poszlismy w strone samochodu ina rozstaju drug mialem dylepat isc z kuba i scypem czy samemu szukac dziewczyn! oczywiscie poszedle na latwiejsze... i czulem sie caly czas nieswojo... ja tu a moja kobieta tam!
oczywiscie dziewczyny wrucily ale nas juz nie bylo!
gdyby nie fakt ze wpojechalem na dworzec bylbym idiota [i tak nim jestem]!

czuje sie glupio przykro mi!


KAROLINA WYBACZ MI
-------------------------------------------------------
22:24 / 01.08.2002
link
komentarz (5)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------






jestem kretynem!







---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
20:55 / 31.07.2002
link
komentarz (3)
-------------------------------------------------------
Złote dziecko
Wiele samochodów po tuningu w USA gościło już na naszej stronie. Jednak jaszcze nigdy nie było Hondy CRX. Jest to pierwsza, która reprezentuje sobą tak wysoki poziom zaawansowania zmian. Już pierwszy rzut oka na nią sprawia, że domyślamy się, iż drugiej takiej z pewnością nie w tym życiu. Co z nią jest nie tak?

Obchodząc ją dookoła zauważamy wiele elementów, których miejsce jest na nadwoziach innych samochodach. Tylne lampy nie były seryjnie montowane w CRX-ach... Zwróćcie uwagę na zadarte zadziornie do góry krawędzie lamp. Skąd je znamy??? Tak... To są tylne lampy z modelu NSX. Sam samochód jest piekielnie drogi, więc i lampy z pewnością nie były tanie, ale efekt indywidualizmu został osiągnięty. Ta sama sytuacja spotka nas podczas analizowania przedniej części nadwozia. Seryjne, kwadratowe w swoim kształcie lampy zostały zastąpione przez przednie reflektory seryjnie montowane w Civic’ach rocznik ‘92-’95, które po odpowiednich modyfikacjach blacharskich pasują jak ulał... W porównaniu do takich ingerencji, niczym szczególnym jest ospoilerowanie Mugen lub skrzydło na tylnej klapie firmy APR. Jak dostać się do wnętrza, które kusi licznymi akcesoriami? Brak klamek uniemożliwia wejście do środka niepowołanym osobom. Trzeba będzie poczekać na właściciela, który dzierży kluczyki wraz z pilotem. Dokończmy więc oględziny zewnętrzne...

Kolejnym szokującym elementem jest rozmiar felg. „Osiemnastki” w takim niedużym samochodzie??? Racing Hart C2s – tak brzmi ich pełna nazwa, legitymują się szerokością 7,5 cala. Naciągnięte na nie paski gumy pochodzą z magazynów Toyo, a rozmiar ich to 215/35 R18. W USA z pewnością można na nich bez stresowo przemieszczać się, ale nasze, rodzime drogi nie są przyjazne dla takich niskoprofilowych opon. Szkoda było by tych pięknych felg. Pomiędzy ramionami felg można dostrzec sportowe zawieszenie składające się ze sprężyn i amortyzatorów oraz wyczynowe hamulce. Ostatni rzut oka na samochód.... Kolor Candy Gold Metalic pięknie błyszczy się w słońcu, ale bardziej chyba pasuje do lowrider’ów niż do samochodu po tuningu...

Wystarczy nacisnąć przycisk i drzwi posłusznie otwierają się przed nami ukazując wnętrze tego „złotego potworka”. Cóż... Można zapiać z zachwytu. Czarne fotele Sparco, biało-czarna deska rozdzielcza, polerowana klatka bezpieczeństwa, dwie dumnie prężące się polerowane butle nitro zestawu za fotelami. Bomba! Tylko ta kierownica pochodząca od konsoli PS2 jest nie na miejscu. Kilka dodatkowych wskaźników, sportowa kierownica... Robi wrażenie...

Największa niespodzianka spotka nas po uniesieniu pokrywy silnika. Od ilości chromowanych elementów możemy zostać oślepieni. Seryjny silniczek okazał się dla właściciela zbyt słaby, więc postanowił zafundować mu kurację wzmacniającą. Oczywiście poszedł na całość... Turbosprężarka Garrett, intercooler Apexi, wtryskiwacze JE, sportowe wałki rozrządu zaprogramowana od podstaw elektronika oraz przeliczony od podstaw układ dolotowy przez firmę Venom, to niektóre z szeregu zaawansowanych zmian przeprowadzonych w celu zwiększenia mocy. Butle sugerujące montaż nitro nie są atrapą. Nie mogło zabraknąć tego gazu, którego to użycie doustne bądź w silniku, wywołuje uśmiech na twarzy kierowcy.

Czas na krótkie zakończenie. Stopień zaawansowania zmian przeprowadzonych w tym samochodzie może przyprawić o zawrót głowy, gdy spogląda się na zdjęcia, a co dopiero, gdybyśmy mogli zobaczyć go na żywo... Zawał gwarantowany...
-------------------------------------------------------
20:48 / 31.07.2002
link
komentarz (5)
-------------------------------------------------------

Honda CRX Del Sol. Jeden z wielu “Import Cars” popularnych wśród tuningowej braci w USA. Egzemplarz, który możemy podziwiać na zdjęciach, jest jednym z wielu najlepszych w tym kraju CRX. Jakie modyfikacje przeszedł? Silnik V-Tec wyposażony został w zestaw turbo Greedy, układ wydechowy Apexi oraz komputer firmy Mugen. Zawieszenie zmniejszyło prześwit oraz dzięki większej sztywności pozwala na szybszą jazdę i pełne wykorzystanie możliwości silnika. Felgi o średnicy 17 cali zestawiono z oponami 215/40 R17.

Łatwiej się rozpędzić, ale trudniej wyhamować. Aby skrócić dystans potrzebny do zatrzymania, właściciel zamontował sportowe tarcze hamulcowe oraz klocki. Po zajęciu miejsca w fotelu kubełkowym Sparco, rzuci nam się w oczy zestaw dodatkowych wskaźników, sportowa kierownica, nakładki na pedały, gałka zmiany biegów oraz dźwignia hamulca ręcznego.

Na koniec zostawiamy sobie stylizację nadwozia. Ospoilerowanie składające się z przedniego i tylnego zderzaka oraz progów pochodzi z firmy VIS. Skrzydło na tylnej klapie, która jest bez oznaczeń i miejsca na tablicę rejestracyjną, wywołuje większy docisk siły aerodynamicznej na tylną część pojazdu. Ciekawostką, coraz częściej spotykaną wśród tuningowanych samochodów jest brak klamek, które można otworzyć jedynie za pomocą pilota.
-------------------------------------------------------
20:13 / 31.07.2002
link
komentarz (5)
-------------------------------------------------------
Acura Integra GSR to samochód, którego spotkanie na naszych drogach graniczy z cudem. Niedostępność oraz egzotyka tego samochodu spowodowała, że postanowiliśmy przyjrzeć mu się z bliska. Zawsze rozpoczynamy opis samochodu podając jego zmiany w wyglądzie zewnętrznym. Tym razem zaczniemy od silnika, który jest łagodnie mówiąc „nieźle podkręcony”… Po podniesieniu maski liczba chromowanych elementów z pewnością oślepia patrzące na niego osoby. Błyszcząca w słońcu pokrywa zaworów, wyeksponowana turbina z filtrem stożkowym oraz plątanina przewodów doprowadzających do cylindrów gaz rozweselający popularnie zwany nitro… Turbina pochodząca z firmy GReddy współpracuje z intercoolerem zamontowanym w zderzaku, który pozwala na dostarczanie do silnika zawsze zimnego powietrza. Aby możliwe było uzyskanie tak wysokich osiągów z tego silnika, wymianie musiały być poddane także tłoki, pierścienie tłokowe, zawory, wałki rozrządu… Powiedzmy sobie szczerze, cały silnik oprócz bloku musi by zmodernizowany aby mógł być on użytkowany długo i bezpiecznie.

Zaglądając do wnętrza dostrzeżemy dwa świetne fotele firmy Sparto, lakierowaną deskę rozdzielczą, sportową kierownicę, gałkę zmiany biegów oraz nakładki na pedały. Centralne miejsce na panelu środkowym deski rozdzielczej zajmuje wyświetlacz ciekłokrystaliczny centralnej jednostki sterującej systemem audio firmy Alpine. We wnętrzu znajdziemy jeszcze jedną ciekawą rzecz… Pomiędzy fotelami dumnie czeka na wykorzystanie pulpit z mnogą ilością przełączników, którymi można sterować zawieszeniem hydraulicznym…

Patrząc na ten samochód z zewnątrz, ciśnie się na usta parę pytań. Przecież przednie lampy pochodzą z innego samochodu, a tylne to Supra!!! Tak, tak… Za wielką wodą „lubują się” w tego typu ingerencjach w karoserię, tak żeby stworzyć samochód według własnego, niepowtarzalnego pomysłu. Przedni zderzak został zaadaptowany z Nissana Skyline’a, reflektory z Nissana Silnia S15, progi przeznaczone były dla Toyoty MR2, drzwi zostały pozbawione klamek, lusterka prezentują styl M3, wlew paliwa to najprawdziwsza stal a na tylnej klapie spoczywa dość dużych rozmiarów skrzydło. Ostry, głęboki i działający jak płachta na byka czerwony kolor nadwozia powoduje szybsze bicie serca. Na czas zdjęć została zdjęta pokrywa silnika, która wykonana jest z włókna węglowego i poprzez kontrast kolorystyczny odróżnia się od całego samochodu.

Na koniec warto wspomnieć o kołach, których rozmiar jest kosmiczny jak na nasze drogi… Pochodzące z oferty firmy Enkei legitymują się szerokością zaledwie siedmiu cali, a średnicą aż dziewiętnastu!!! 7x19… Cóż, czego Ci amerykanie nie wymyślą. Na felgi naciągnięte zostały opony Nitto NT 555 o rozmiarze 225/35 R19. Czyż nie wygląda ten samochód interesująco? Wprawdzie nie miałby prawa bytu na naszych, polskich drogach z tym ekstremalnie obniżonym zawieszeniem i paskami gumy o profilu 35, ale przyjemnie jest popatrzeć i pomarzyć, jak pięknym krajem mogłaby być Polska, gdybyśmy mieli drogi dla takich samochodów..

-------------------------------------------------------
a jutro HANDA CRX DEL SOL zagosci umnie! :P
-------------------------------------------------------
19:12 / 31.07.2002
link
komentarz (1)
-------------------------------------------------------

nom chcialem jeszcze dodac ze pomimo tak pieknego wygladu ma delikatny charakter ale zarazem bardzo silny, jest optymistak potrafi przemowic do rozumu no i wogole ma same zalety wad nie zauwazylem!
-------------------------------------------------------
18:50 / 31.07.2002
link
komentarz (0)
-------------------------------------------------------
RADY DLA TYCH CO CHCA MIEC JEZYK PODOBNY DO WYBORNEGO SREBRA:


1. dobrze sie zastanow nim cos powiesz
2. nawet szczypty zla nie mow o kims za jego plecami
3. uwazaj tez czy nie ranisz [nawet w zartach]
4. mow zawsze prawde
5. unikaj nawet pol prawdy
6. zastanow sie czy musisz narzekac
7 obserwuj czy nie mozesz rzec czegos co przyniesie ulge i radosc
-------------------------------------------------------
18:15 / 31.07.2002
link
komentarz (8)
-------------------------------------------------------

-------------------------------------------------------
18:07 / 31.07.2002
link
komentarz (2)
-------------------------------------------------------
postanowilem jedno... trzeba sie starac zeby potomstwo mialo dobrze! wytlumacze o co mi chodzi:
a wiec chodzi mi o to ze zauwazylem teraz jedna rzecz.. ojciec kiedys wpadl w tarapaty i takie tam [nie bede tlumaczyl] chodzi o to ze teraz sa wielkie problemy finansowe u nas w domq i nie stety ale jest tak ze teraz nie tylko on placi za te bledy! ale placi cala nasza 4ka domowa czyli ja, bracki, matka i on!
i nie dopuszcze do tego aby moje [nasze] dzieci [jezeli wogole beda] mialy podobnie! nie dopuszcze...

-------------------------------------------------------
18:02 / 31.07.2002
link
komentarz (4)
-------------------------------------------------------
zauwazylem jedno. a mianowicie nasz zwiazek teraz jest inaczej zbudowany! ma teraz inne podloze... nie piaszczyste i nie pewne ale jest to teraz twardszy grunt na ktorym moza sprobowac cos zbudowac!
[heh gadam jak budowlaniec ale w koncu chodze do BUDOWLAKNI]
nie wiem jak to opisac ale jest teraz zupelnie inaczej powiem tak pierwszy raz mnie az tak mocno wzielo!
nie pozwole na to zeby ktos to zepsul nie pozwole za zadne skarby....
skoro teraz jest inaczej to trzeba uwazac zeby to sie nie popsulo!

dziekuje wszystkim za komentarze :-,0) wielki cmoook dla was :**
21:42 / 30.07.2002
link
komentarz (5)
-------------------------------------------------------
powiem tak! nie zdarza mi sie plakac! ale teraz becze jak bobr... jestem taki pusty w srodku... taki pusty bez niej... ale to tylko chwila rozstania! chcialbym do niej zadzwonic, porozmawiac..., przytulic! ale nie moge... ;-( po pierwsze 60kmow, po drugie jej teraz niema! po trzecie... sam juz nie wiem!

powiem po prostu ze jestem cholernie smutny...
caly dzien czekalem na te chwile zeby pogadac z nia! a tu juz zaraz bede musial isc sobie.... niechce mi sie uczyc! wale ta nauke. juz wole sie poddac! i tak to nie ma sensu...
ide se poplakac w poduszke, tylko ona mnie rozumie.. jeszcze rozumial mnie moj chomik... ale musialem go uspic bo byl bardzo chory!
no i znowu mi sie przypomnial moj mysiaczek, no i jeszcze karolina... ja tego nie wytrzymam ide sie zalamac........

-------------------------------------------------------
21:25 / 30.07.2002
link
komentarz (3)
-------------------------------------------------------
no i sie stalo to co podejrzewalem! czyli rylem fize caly dzien a jak siadlem do kompa to juz nie bylo karoliny na necie!

jestem zly a zarazem jest mi strasznie sutno..
teraz czuje sie jak akwarium bez wody i rybek. moje szklane serce tego nie wytrzyma.. ale to tylko jeden dzien! a co bedzie jak nie bede sie z nia widzial, slyszal albo pisal dluzej co wtedy?? wtedy to moje szklane serce moze sie stluc!
-------------------------------------------------------
00:14 / 30.07.2002
link
komentarz (1)
-------------------------------------------------------
tesknie! tesknie za nia! nie wiem jak to wytrzymam! a jak dojdzie do dluzszych rozstan niz tydzien!? co ja wtedy zrobie! co ja wtedy zrobie!! no coz ale widocznie tak mosi byc, albo kiedys bedzie musialo byc! wiem ze naraznie nie bede mogl jej miec na codzien a szkoda bo chcialbym z nia byc codziennie 24h na dobe! czemu teraz tak nie moze byc! czmu?! coz teraz o tym moge pomazyc ale moze kiedys to sie spelni!
zostaje tylko czekac.....

-------------------------------------------------------
00:04 / 30.07.2002
link
komentarz (7)
-------------------------------------------------------
zjadlem wszystkie jabka w domu! [z 15] kurde za duzo nie to zebym sie zle czul ale niegdy tak duzno nie jadlem szczegolnie jablek bo bola mnie zawdze po nich zeby!
-------------------------------------------------------
20:25 / 29.07.2002
link
komentarz (3)
-------------------------------------------------------
karolina znowu cie przepraszm za to co bylo w niedziele i za to ze sie tak zachowywalem [chodzi o czas miedzy styczniem a marcem i w sumie pozniej tez] wiem ze cie to mocno zranilo! i jeszcze raz przepraszam! nichcialem ale to przez ten HH! wiesz ze teraz z duzej ilosci rzeczy zrezygnowalem i mam nadzieje ze zrezygnuje jeszcze z kilku!
dla ciebie jestem w stanie zrobic wszystko!
chyba bede mial bardzo dlugo wyrzuty sumienia w zwiazku z moim zachowaniem [od stycznia do marca]!

-------------------------------------------------------
18:55 / 29.07.2002
link
komentarz (7)
-------------------------------------------------------
mam jakies zaniki pamieci! nie wiem co jest! nie pamietam 2ch ostatnich godzin naszego spotkania! mam coraz czestrze zaniki i coraz dluzsze pamieci! eee tam co ja sie przejmuje moze jakies tabletki pomoga!
-------------------------------------------------------
18:46 / 29.07.2002
link
komentarz (3)
-------------------------------------------------------
nie spalem przez 4 dni za duzo w sumie z 6 godzin bedzie razem! hmm.... co ja chcialem... wiem
wstajac dzisiaj rano przypomnialo mi sie ze mialem piekny ale zarazem popieprzony sen polozylem sie o 13 z kawalkiem i wstalem o 16 z kawalkiem i znowu to samo! mam jakies posrane sny! jedno co dobre ze dlugo ich nie pamietam!
czemu zawsze tak jest ze ladnych snoof sie nie pamieta albo lekko zakreconych! tylko te brzydkie i mocno zakrecone! to jest bezsensu!!
-------------------------------------------------------
14:48 / 29.07.2002
link
komentarz (5)
-------------------------------------------------------
szkoda ze nie bedzie wiecej takich wyjazdoof 2u dniowych! :-( ale sam sobie zasluzylem nie chcialo mi sie uczyc w czasie roq szkolnego to teraz musze pocierpiec! ale moze pozniej po komisach albo w czasie roq szkolnego bede wiecej do niej jezdzil! ale mam nadzieje ze podczas tych wakacji mnie beda do niej poszczac!
tak apropo to matka powiedziala ze koniec z czestymi spotkaniami i ze jedno wysrarczy hm... mnie to pasuje bo myslalem ze powie z ewogole moge zapomniec o spotkaniach z moim cukiereczkiem!
no ale po komisach te 5 dni bede jezdzil do niej codziennie chociazbym mial na gape jezdzic!

-------------------------------------------------------
14:18 / 29.07.2002
link
komentarz (5)
-------------------------------------------------------
a teraz co sie dzialo! [w skrucie i bez szczegolow]:
wiec przyjechala do mnie w sobote rano [10:10], pojechalismy do mnie i posiedzielismy [nie tylko posiedzielismy :P] tak do okolo 15 z kawalkiem wtedy to wpadl scypek z plytkami. nagralem co chcial i pojechalismy do niego! zjedlismy obiadek, posprzatalismy i.... pogralem se u niego :D! no dobra ale chwilke tylko pogralem z jakies 20 minut no i pozniej ... piiiii [kawalek wyciety z jakies 3 godziny albo wiecej] no i czas byl na zjedzenie kolacji. zjedlismy posprzatalismy i sie przenieslismy do niego do pokoju. on se TVka polaz ogladac! no i tak sie stalo ze..... piiiii [kawalek wyciety i to DUZY kawalek]. 3 w nocy i niema scypka. po chwili wrucil i poszlismy na hustawki : ,0) posiedzielismy az mnie kregoslup zaczol bolec [nie powiem po czym :D] no i po powrocie oglodnelismy se filmy: pieniadze to nie wszystko, i chlopaki nie placza, po tym trza bylo sie umyc cos zjesc i posprzatac! no i po wszystkim pojechalismy do kosciola... nie chcialo mi sie i scypkowi sluchac kazanka wiec poszlismy sobie na sarpe obok koscioolka posiedzielismy i po jakims czasie paly przyjechaly i zaczely sie pytac czy sobiie pociagi liczymy [siedzielismy na skarpie a na dole jezdzily pociagi] a my ze nie bo bylo duszno i nie chcialo nam sie siedziec i zaczeli cos tam gadac [niechec mi sie tego pisac].
pozniej pojechalem z karolina domnie do domu pogadalismy na pewien temat ale niestety nie dalo to rezultaty bo pozniej przezemnie to znowu jakos wyszlo! i czuje sie troch zle z tym! miala jechac o 13 pozniej o 16 poniej o 18 ale jakos tak wyszlo ze pojechala o 20:01
no jeden komentarz do tych dwuch dni [sob i niedz] ogolnie bylo ZAJEBISCIE :-,0)
-------------------------------------------------------
13:40 / 29.07.2002
link
komentarz (9)
-------------------------------------------------------
powiem tak w sobote i w niedziele bylo SUPER i to nie tylko super ale SUPER SUPER! :D
nie bede mowil co tam robilismy! niech to zostanie miedzy mna i karolinka. powiem tak naszych [przynajmniej moich czytelnikow zasmuce ze nie bedzie zadnych dzieci [niepowiem z jakiego powodu :P]!

-------------------------------------------------------
23:51 / 26.07.2002
link
komentarz (15)
-------------------------------------------------------

KOCHAM CIĘ


i nikt tego nie zmieni!


-------------------------------------------------------
23:31 / 26.07.2002
link
komentarz (2)
-------------------------------------------------------
powiem tak jest super! jest lepiej niz jak bylismy ze soba od stycznia do marca!
normalnie rozpiera mnie energia i moglbym teraz przebiec te 60 km do karoliny i sie nie zmeczyc! hmmm..... no to moze pobiegne
:,0),0) .... RUN FOREST RUUUN..... :D no ale coz bede sie rozpisywal przeciez kazdy wie jak to jest! a jak nie wie to niech sie mocno zakocha i bedzie wiedzial....

no coz jutro bedzie super mam nadzieje ze to beda nie zapomniane chwile! hehehhahahaha ale sie ciesze.... JUPI JUPI.... ale jestem MEGA szczesliwy!
:,0)
:P :D


-------------------------------------------------------
23:22 / 26.07.2002
link
komentarz (15)
-------------------------------------------------------
wlasnie sie dowiedzialem ze karolinka przyjezdza! JUUUUPIIIII! ale sie ciesze! wogole nie wiem jak opisac to co sie zemna teraz dzieje powinniscie poprostu to widziec! bo nie da sie tego opisac slowami :,0),0),0) ale wypas!!!! :D :D :P :P
no poprostu lepiej nic nie mowic!
-------------------------------------------------------
14:10 / 26.07.2002
link
komentarz (2)
-------------------------------------------------------

Karolinka! wchodźcie tutaj!

naprawde warto! nie ociagac sie wlazic!
-------------------------------------------------------
13:59 / 26.07.2002
link
komentarz (3)
-------------------------------------------------------
heh wlasnie sie umylem i wreszcie zjadlem sniadanko! ale balagan w duzym pokoju.....
no juz posprzatane! i odkurzone az milo posiedziec w takim pomieszczeniu! :,0) ok to ja sobie idem! :P
-------------------------------------------------------
12:45 / 26.07.2002
link
komentarz (4)
-------------------------------------------------------
wlasnie wstalem! snila mi sie anka! niewiem czemu! mowila cos o tym ze powinnismy cos z tym zrobic.... zrobic z nami... w sumie to nie rozumiem moich snow ale ten to dopiero byl dlamnie nei zrozumialy!

No dobra mam nadzieje ze jutro ta sobota wypali i ze puszcza karolinke do nas! heh :P

-------------------------------------------------------
00:52 / 26.07.2002
link
komentarz (4)
-------------------------------------------------------
no nareszcie scypek do mnie dzwonil i powiedzial ze bedzie wolna chata! JEST JEST I JEST!!! no to krata piva.... zartuje nie pije i nie pale! ale karoline kocham i czekam az sie sobota stanie! i bedzie wielkie balowanie! no zart teraz na powaznie! ciesze sie bo nie wiem czy w sierpniu bedziemy sie czesto widywac zraszta rodzice maja problemy finansowe wiec i tak nie wiem czy bede mogl jezdzic do niej czesto [cos sie wykombinuje]! no ale coz mam nadzeje ze jak przyjedzie to gdzies sobie pojdziemy i ze nie bedzie sie za nami szczypior ciagnal!

mnie sie ten przyjazd marzy tak ze po jej przyjezdzie polazimy se sporo! pozniej pojdziemy na jakis obiadek znowu polazimy i po powrocie do scypa bedziemy muzy sluchac do pozna!


ale chcialbym pobyc z nia sam pogadac z nia i wogole! <--to jest najwazniejsze!

-------------------------------------------------------



16:52 / 25.07.2002
link
komentarz (5)
-------------------------------------------------------
podczas niedzieli 21.07.2002

w autobusie:

znowu mialem flash back`a. przypomnialo mi sie jak jadac (w sumie idac,0) do kosciola spotkalem kilku skinow (mialem na sobie szerokie spodnie,0) sluchajac glosno utworu metallicy uslyszalem: "zaraz poleje sie krew" popatrzalem za siebie ale nie widzialem nikogo i zobaczylem jak sie do mnie krzywo smieja! no i kilku z nich podwijalo nogawki. jak juz pisalem na drodze bylem sam tylko ja i kilka skinow. zimny pot mnie oblal zaczolem sie modlic o jakos pomoc. modlac sie patrzalem z przerazeniem co dalej sie bedzie dzialo... no i zobaczylem jak jeden z piesciami do mnie idzie i juz chcial mnie lac.... ale z nikad pojawil sie dziadek i zaczol sie ich wypytywac kiedy to most skonczyli naprawiac i takie tam!! nawet niewiem skad i jak sie tam wziol ale dziekuje bogu ze nic mi sie nie stalo.

W pociagu:

jadac do karoliny spotkalismy kanata [zreszta normalka] heh ale ten wygladal jak jakis lovelas/pedzio mial wlosy na zel przyprasowane na boki i nagle uslyszlem takim cieniutkim glosem jak by po jajach oberwal: "bileciki..." jak uslyszalem jego glos to myslalem ze zasram caly wagon ze smiechu! no ale pozniej wrucilem do rozmowy z kolega!

u karoliny:

z nia jak zwykle jest super tego chyba nie musze pisac! ale za kazdym razem jest inaczej! u niej w domq bylismy cos okolo 13 o 16 mial wpasc scypior z justyna! wiec myslelismy ze mamy duzo czasu zeby ze saba posiedziec i wogole [sami wiecie :P]... chwilke posiedzielismy i nie tylko :P no i zaczynalo sie robic ciekawie kiedy glod nas ogarnol... wiec idziemy do sklepu a tu nagle scypior z justa ida!! CO WY TY ROBICIE PRZECIEZ JEST DOPIERO 14:10!!! poklucili sie wiec przyszli! uhhhh.... no ale coz trza bylo kupic takietam rzeczy i wrucic i zadzialac z jedzonkiem! po zjedzeniu jedzenia zaczela myc naczynka! wiec ja obiolem tak z tylu. ale sie wtedy poczulem jak bym z nia byl bardzo BARDZO dlugo [jak sie pozniej dowiedzialem ona podobnie sie czula] heh dziwne bylo to uczucie ale piekne! po wszystkim zaczelismy sie przytulac i takie tam! ale nie bede opisywal [bo to nie dla was] zrobila mi wielka malinke na szyi! wiec ludzie sie tak gapili na mnie i na nia ze shock [zapomnialem dodac ze ona ma 19 a ja 17 lat wiec tesh dlatego sie gapili] no fajnie bylo...

w drodze powrotnej:

nie bylo juz zwyklego pociagu wiec musielismy doplacic na pospiech! w sumie nie bylo by nic takiego gdyby nie to ze problem z kasa byl! myslalem ze juz nie wrucimy! [ja bym mogl tam zostac u niej :D] ale co do grosza wydalismy pieniadze zostaly mi 3 grosze! ufff pociag byl TYLKO 3 wagonowy bez WARSU ale noramlnie nowy heh pierwszy raz takim jechalem! i szybko sie jechalo a nie jak w drodze do malborka!

autobus do domu:

normalnie ludzie sie na mnie gapili [na malinke] w gdansku jak bym kogos zabil! czy to cos zlego ze mam na szyi slad?! jak mnie to wkurzalo! no ale coz zazdrosnicy
-------------------------------------------------------
16:00 / 25.07.2002
link
komentarz (10)
-------------------------------------------------------
chcialem wstawic fote karoliny ale nie wiem czy sie da! jezeli da sie to prosze o jakies wskazoofki!
-------------------------------------------------------
15:56 / 25.07.2002
link
komentarz (4)
-------------------------------------------------------
wlasnie chcialem zeby wszyscy wiedzieli ze sie bardzo ciesze ze jestem z Karolina! ze ja strasznie mocno kocham! i mam nadzieje ze nie bede musial tu pisac ze sie miedzy nami cos popsulo!
-------------------------------------------------------
15:37 / 25.07.2002
link
komentarz (4)
-------------------------------------------------------
karolina


nasza przygoda zaczela sie rok temu na zlocie mlodziezowym w maragu! po zlocie pisalismy do siebie maile pozniej bylo GG spotkanie jedno potem drugie... wspulny sylwester... wlasnie na sylwestrze zostalismy razem! razem na dluzej czyli na 3 miesiace i 13 dni! tak trwalo to tylko do 13 marca! niestety przez to ze niechcialo mi sie z nia spotykac i przez to ze sluchalem HH... chodzilem zdolowany, etc.
wiem ze moim zachowaniem ranilem ja! i jest mi strasznie glupio za to co robilem i jak sie zachowywalem w stosunku do niej!

no ale kolo 10 lipca [znowu na zlocie] jakos tak wyszlo z sie zeszlismy ponownie!

teraz jest zupelnie inaczej! jestem caly HAPPY nie slucham HH i jestem juz pozytywnie nastawiony do zycia/swiata kiedys nie pojechalbym do niej pociagiem, a teraz jest mi to obojetne a w sumie jesteli o to chodzi to moglbym te 60km na piechote przejsc.
-------------------------------------------------------
15:21 / 25.07.2002
link
komentarz (5)
-------------------------------------------------------
wlasnie dotarlem do tego serwisu! podobny do BLOGa ale mam nadzieje ze lepszy!
-------------------------------------------------------