mnie_nie_kupi_zaden_frajer // odwiedzony 10849 razy // [oldskool:? szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (52 sztuk)
22:25 / 14.01.2003
link
komentarz (1)
boom
14:55 / 08.12.2002
link
komentarz (6)
Mam prawo płakac mam prawo sie wstydzic

Kocham...

Wybaczam..

jak ja nie cierpie swiat nie jestem wtedy soba.
22:04 / 28.11.2002
link
komentarz (1)
szklanka stoi na stole
"nie baw sie piłka w kuchni"
chlopiec.. pilka.. szklanka
rozpada sie na milion kawałków..
zupełnie jak ja dzisiaj..
ktos nieostrozny zucił piłka..
ktos kto...

boli moze własnie dlatego.
17:39 / 14.11.2002
link
komentarz (3)
Mam farta.. zajebistego farta...
kiedy to sie skonczy?
kiedy pojawia sie konsekwencje?
za dobrze jest... nigdy nei bylo tak dobrze...

bylam jebanym cpunem i co...
trułam sie tabletkami..
piłam dopuki nie padłam...
nie wiem co znaczy dosc..
wpada z nałogu w nałóg
jem tyle tabletek ze powinam miec apteke..

czasami zachowuje sie jak ostatnia suka
ludzie wokół mnie nie porafia nic o mnie powiedziec
umiem z mgnienu oka zdobyc czyjes zachowanie a później z premedytacja olac ta osobe

kocham... i moge odejsc w kazdej chwili..
wiesz jak łatwo przycodzi mi spakowac sie i odejsc..
daleko.. nigdy mni juz nie zobaczysz..

...... pojebane zycie..
...
20:20 / 28.10.2002
link
komentarz (3)
sprawiasz ze jestem taka wielka bomba emocjonalna..
zakochałam sie...
20:07 / 27.10.2002
link
komentarz (0)
powiedziałes kiedys ze jeste twoim sercem...
chwile potem zniszczyłes moje...
ledwo co dawało rade pompowac krew..

teraz ja podchodze do ciebie i wyrywam ci serce patrze jak krwawisz.. umierasz na moich oczach.. a ja w miejsce serca wkładam swiece... taki nagrobek przed pochowaniem.. pote tne ci rece... straszyes nie tym tye razy wyecze cie..
21:44 / 26.10.2002
link
komentarz (3)
z checia kopneła bym cie glanem w głowe.. szkoda ze zbutwiał w piwnicy...
albo cegła strzeliła w twarz.. tyle ze zadnej nie mam pod reka..
moze tempym kołkiem wydłubala kazda zyłe..

widzisz...
nie tylko rozbudzasz moja agresje ale i fantazje
22:17 / 23.10.2002
link
komentarz (1)
pocałuj mnie...
00:29 / 20.10.2002
link
komentarz (3)
chce byc z toba.. miec dzieci z toba mieszkac z oba.. całowac cie rano budzic sie pzy tobie... oddychac toba

działam w afekcie?
02:15 / 05.10.2002
link
komentarz (0)
CHCWD za neipzemyslane słowa...
pzypomniał mi sei pierwszy tydzniec z nim..
boze jak mi dobrze bylo...
a myslałam ze nigdy nie bylam dłuzej szczesliwa...
zapomniałam o tym...
01:35 / 03.10.2002
link
komentarz (2)
hmm zdrada z premedytacja?
Jest mi źle....
moze spróbowac nie oddychac?
01:06 / 03.10.2002
link
komentarz (0)
...skoncz to wszystko!!
prosze cie dla dobra wszystkich..
ja pierdole...
twinpix osoba przez która skonczylam moj zwiazek bedzie pocieszala mojego ex...
paranoja...
taki z zycia epizod
17:04 / 26.09.2002
link
komentarz (4)
... tak to jest jak sie czuje zamias mysli...
jebbbbz bum! i jebłam w ziemie z tak wysoka ze dziwie sie ze przezylam.. dobrze? nie wiem.. co gorsze? ..chyba zyc...


"Najlepsze co można zrobić to pozwolić soba kierować tym, którzy sa dobrzy , którzy cie kochaja" O.Card "gra endera


a bylo to tak..

zakochalam sie [skad ta nagła szczerosc.. ] po 4 miesaicach mozna miec dosc klamania.. [vanilla sky.. "chdz tu zdradze ci sekret"] przestane dopiero jak mnie pocalujesz ak naprawde [ smutno mi] przeprszam ...ciagle przepraszam .. przepraszam... znowu gadam z kartami .. z uczuciami.. znowu wariuje... [nie wychodz z domu.. wiem jak to sie zawsze dla ciebie konczy] tez wiem.. tym ze prawie wpierdalam sie pod samochód.. [u ciebie kazde zakochanie jest na smierc i zycie] co ja na to poadze ? [uciekaj] znowu... [widzisz ze on nie zrozumie] nie? [nigdy nie zrozumie.. bo za twardo stoi na ziemi.. ty nad nia latasz i daleko ci zeby dotknac jej stopami] jesli ... [tak tak zaraz mi powiesz ze to "ten jedyny" tylko dlatego ze on ci tak powiedział.. pamietasz Gdansk? ] pamietam.. nawet bardzo pamietam [jak to sie skonczyło? ] znajomoscia.. [nie o to mi chodzi jak skonczya sie ta wasza wielka miłosc?] on wyjechal ja cpalam pilam przeciez wiesz... potem oazalo sie ze w miedzy czasie krecil z innymi pannami..[zła na niego? ] nie nie umiem byc na niego zla.. [opłacało ci sie to co teraz zrobilas?] chyba tak.. non regriette rien [wiem e.piaf] nie umiem zalowac.. [za kazdym razam cos cie uczy..] dokładnie.. [a co z nim] nie powinnam teraz niczego mowic.. znowu nie pomyslałam... [nie umiał by zyc z toba] nikt nie umie wszyscy chca zamykac mnie w klatce miec tylko dla siebie.. nie umiem zyc z jedna osoba.. nie umiem.. moze gdyby wszyscy byli na miejscu.. [zazdosc?] tylko dwa razy w zyciu [wróciły sny?] czesto mi sie snil.. ale ostatnio dzien dzien i to po pare razy... [brakuje ci go] znasz odpowiedz.. [czemu uciekasz] nadzieja umarła [przykro mi] nie mow tak nienawidze kiedy ktos mowi ze przykro mu spowodu mojej sytuacji zycowej.. sama wiesz jak jest [znowu tam wracasz?] a po co mam zostawac tutaj? zeby on dalej pchał mnie w strone tego drugiego.. [co zrobisz... ?] to co los kaze mi zrobic to co bedzie dla mnie wygodne.. .[powiesz cała prawde] nie.. powiem ze nie ma juz prawdy [nie dramatyzujesz?] tylko to mi zostało..[nigdy z nim nie bedziesz]..znasz odpowiedz [mam nadzieje ze wrócisz do ludzi..] cały czas wsród nich jestem z przyklejonym usmichem szczesciem chlopakiem zyciem jak z reklamy proszku do prania.. na pokaz wszystko pieknie.. [szkoda ze to robisz] szkoda... juz mnie to smieszy.. ona ma fatalne zycie..
00:48 / 24.09.2002
link
komentarz (3)
-co cie bardziej krepuje rozmowa o sex'ie czy uczuciach?
-to chyba oczywiste.... o uczuciach...


popirzony czas... popieprzony kraj ludzie.. czemu od malego uczyli mnie jak sie kochac a nie jak mowic ze sie kocha i czego sie potrzebuje... ?
zreszta ani jednego ani drugiego nie łapie...
23:00 / 23.09.2002
link
komentarz (1)
jak komus powiedziec zeby mnie łapał kiedy uciekam nie mowiac tego ?
21:51 / 23.09.2002
link
komentarz (0)
-Wiesz jaki to ból kiedy mowisz kocham a po drugiej stronie słuchawki słyszysz cisze?
-... wiem
19:21 / 23.09.2002
link
komentarz (1)
Czuje sie tak jakby ktos zaraz miał wyrwac mi skrzydła zebym runeła z hukiem na ziemie...
01:15 / 23.09.2002
link
komentarz (1)
biore prysznic.. wychodze naga z łazienki... widz jego buty w przedpokoju.. cwytam z rzucone na krzesło przescieradło.. owijam sie nim.. whodze do wypialni w której miesci sie tylko łóżko.. nie widze go nagle przytula mnie i rzuca na łóżko.. opieramy sie o sciane.. i wtulam sie z niego...

szybki oddech...
drrzenie.. dreszcze..
chce uciec... nie mam siły
nie moge biec..
moze to serce a moze kolana ?
musi cos daleko byc by cos moglo byc blisko..

.. juz nie rozmawiamy.. całuje go.. mowie kocham.. całuje.. kocham... całuje kocham... jak wariatka

stac cie na takie wariactwo (?,0)
21:29 / 22.09.2002
link
komentarz (0)
cos jest nie tak...
chce sie uczyc koncze na myciu okien albo tak jak dzisiaj w przychodzni "zdrowia" gdzie facet przywalił mi w wyrostek i stwierdził ze to nie to.. poczym przepisał gówniany lek który teraz i tak nie dziala.. ide sie troche popokladac z bólu...
moze przestane myslec tak glupio
06:00 / 22.09.2002
link
komentarz (0)
"Szukalam swojego anilo na niebie.. kiedy zauwazylam ze chodzi za mna... i naprawde istnieje"
03:41 / 22.09.2002
link
komentarz (2)
113 (1:32,0)
nie mozna uciec od milosci .nawet gdybys przemierzyl biegiem caly swiat ,cale pielko cale niebo nie uda ci sie uciec od milosci.
Ja1(1:32,0)
mi sie uda...
113 (1:33,0)
zycze szczescia
Ja (1:33,0)
nie potrzebnemi jest
skad wiesz ze uciekam przed miłoscia?
113 (1:34,0)
a uciekasz?
Ja (1:34,0)
nie wiem
a dlaczegp tamto napisałes
113 (1:36,0)
do siebie moze?
Ja1 (1:36,0)
moze
113 (1:37,0)
niom
01:56 / 22.09.2002
link
komentarz (0)
Podaruj mi coś czego nie zdobede sama...
a wtedy ja szepne ci mozesz mnie dotknac

Może pozwole ci byś ze mna budził sie moze powiem ci jakie lubie wino.. moze pozwole ci zapalic swieczke gdy w pewna zimowa noc zgasnie swiatło


cofnac czas...-nie mozliwe...
byc w jego ramionach na krótka chwile -nierealne
pocałować tak jak wtedy -niewykonalne

sprzedac dusze diabłu... za tamten jeden dzien...
23:30 / 21.09.2002
link
komentarz (0)
W takich momentach czuje sie mała..
w takich momentach boje sie nawet otworzyc oczy
w takim momencie marze o kims kto mnie sta zabierze...

Godzina... 3 rano.. leze w łóżku starajac sie dojsc do siebie.. trzask.. trzask wrócili.. krokiciazsze niz zazwyczaj... krzyki.. krzyki.. płacz przeplatajacy krzyki.. cos sie tłucze.. a juz miało byc tak dobrze...

a podobno najpiekniejszy jest okres przedswiateczny... nienawidze zimy.. nienawidze jesieni... nie nawidze wtedy swojej rodziny.. siebie.. jestem taka podobna do nich...

ktos cicho placze...
04:36 / 21.09.2002
link
komentarz (3)
Moze powinnam sie nauczyc isc po trupach...
moze powinnam wkoncu nauczyc sie kochac...
nie odchodzic gdy kocham.. nie ranic tych których kocham.. nie ranic go... nauczyc sie walczyc .. a nie poddawac sie... nauczyc kochac... i mowic o tym własciwym osoba..
nie odcinac sie od kogos kogo kocham...
ide sie chyba napic...
03:49 / 21.09.2002
link
komentarz (0)
"Lata jak porsze uciekaja autostrada zycia trzeba szybko sie zachwycac..."

głupia hipohondryczka..
głupia cpunka...
nawet zabic sie nie umiesz...
nawet nie chciałas...

a wszystko zaczelo sie tak niechcacy...
slowo do slowa.. zawsze one prowadza do tego za pije... zapomniałam o tablekach.. "nie mieszaj leków antydepresyjnych i uspokajajacych z alkocholem.. prosze cie.. dla twojego żoładka to morderstwo" [meine dr.] Upic sie w 20 min... ? zawsze bylam zdolna.. potem ból.. tabletka przeciwbólowa... najgłupszy bład.. nie mam pojecia jak znalazłam sie z łazience.. wszystko zazygane... czemu lezałam na ziemi... nie istotne..

ciekawe czy kiedykolwiek to opanuje...
po co ?
23:29 / 20.09.2002
link
komentarz (1)
-co sie stalo?
-usunełam sie zycia pewnego czlowieka...
-dlaczego?
-to co sie dzialo niszczyno mnie.. za duze porcje tabletek..
-dlaczgeo wczesniej mutego nie powiedzialas?
-balam sie...
-kim on byl dla ciebie?
-przyjacielem(?,0) chociaz dzisiaj mowie ze przyjazn nie istnieje...
-bałas sie przyjaciela? głupota..
-wiem taka jestem...
-dlaczego nie odkrecisz wszystkiego?
-za póxno
-wiec dlaczego placzesz...
-osoba która kocham odeszla.. sama ja wyrzucilam...
-dlaczego?
-nie rozumiał..
-tłumaczyłas?
-nie rozumiał..
-nie wie na czym polega przyjaźń?
-nie taka jaka ja potrzebowalam...
-Znowu dalas zblizyc sie do siebie osoba do tego nie upowaznionym? wiesz ze powinnas odpowiednio dobierac ludzi zeby tak nie cierpiec.. wiez ze nie wszyscy rozumieja... czasem mowisz cos bo fajnie to brzmi.. pamietasz?
-nie...
-gdzie idziesz..
-pic
-znowu?
-zamknij sie
02:05 / 20.09.2002
link
komentarz (1)
nie dosc ze głupia to jeszcze ślepa...

2 lata temu uporczywie szukalam przyjaciół...
straciłam wszystich po wyrwanych dniach..
stracilam...?
dzis dowiedzialam sie ze myliłam sie i to bardzo...
kolega(?,0) który byl dla mnie od niedawna alternatywa..
nie doceniała m przyznaje moze z powodu jego stylu bycia...
kochal... nadal kocha ale juz tylko platonicznie...
Ciesz sie ze o tym sie dowiedzialam...
nic nie ma za nic?
on za bluzgi dał mi milosc.. ja nic nie wiedziałam..
odeszłam znikełam olałam.. on przyjał z otwartymi ramionami.. mile zakonczenie stesujacego dnia...
19:19 / 18.09.2002
link
komentarz (3)
Ile jest rodzaji zdrady ?
Czemu tabletki nie dzialaja tak jak kiedys ?
serce nie reaguje.. umarło wczesniej od ciała...
00:47 / 18.09.2002
link
komentarz (2)
zawsze...
po bólu serca
zawsze pare godzin później
przychodzi ból reki...
a raczej brak czucia w lewej rece
23:08 / 17.09.2002
link
komentarz (1)
Zaczelam pisac... staram sie tak mocno jak tylko moge.. powstaje jedno zdanie.. to musi wrócic.. nie moglam wypalic sie w tak wczesnym wieku...
nawet medalik wrócił na swoje miejsce na szyji- akt desperacji? przeciez myslałam ze juz nie wierze w Boga.
23:07 / 17.09.2002
link
komentarz (0)
Dzisiaj był bardzo zly dzien...
serce bardzo bolało.. chyba sama je sprowokowalam..
a tye razy powtarzali zebym olewala krytyke pracy a oceny wyrzucała do kosza...
Reka cała jeszcze spuchnienta - czerwona.. od uderzen w sciane.. wygladało to conajmniej dziwne ale dzieki temu nie rozryczałam sie na "polu walki"... jeszcze boli...
dom nareszcie tabletka.. jedna na grype.. druga na bol.. trzcia bo lekarza kazał na serce.. ciekawe czy kiedys peknie?
23:50 / 16.09.2002
link
komentarz (2)
Lubie nie ma 6 liter .. nie chodzilo mi o lubie!!!! ludzie wmawiaja mii sobie to co bedzie "lepsze" wariuje
18:26 / 16.09.2002
link
komentarz (4)
"kiedys nic nie musielismy.. poprostu bylo dobrze"

Kiedys?Wtedy kiedys było teraz.. to bylo to samo.. kiedys nie budził mnie ból serca w srodku nocy.. kiedys nie trzesły mi sie rece z byle powodu.. kiedys nie plakalam przy ludziach.. jedno sie nie zmieniło kiedy placze mowie ze jest dobrze.. nie podaje prawdziwego powodu.. nigdy.. kiedy placze nie mowie dlaczego..
Kiedys? kiedys nie mialam nikogo... potem przyszło [złudzenie] nie... złudne poczucie bezpieczenstwa.. ale nie moge obciazac takim czyms ludzi bez ich wiedzy... odejda... wszysy odchodza...
Kiedys? Budziłam sie cieszac sie ze widze nowy dzien.. kochałam... nie miałam watpliwosci.. te przelete watpliwosci.. kiedys... kiedys kiedy bylo teraz...
Kiedys? Nie zastanawiałam sie codziennie kogo krzywdze.. kto przezemnie miał zły dzien.. kiedys.. nie martwilam sie o ciebie.. nie umiem przestac.. nie wstawalam i nie myslałam dlaczego motylki czuje w brzuchu na mysl o tobie.. kiedys bylo inaczej... rozum i serce nie kłuciły sie...
Kiedys? nie chodzilam ponad chodnikem nie drzało mi serce na przyjscie smsa... to odeszło tak samo jak odeszli przyjaciele...
Kiedys? nie musiałam zastanawiac sie czy dobrze zyje.. poprostu zylam...

teraz wszystko stało sie dziwne.. bo teraz nie jest juz kiedys.. ale bedzie zawsze tearz bedzie kiedys..
"ZAMKNIJ SIE WARIATKO! ĆPUNKO CIESZ SIE TYM CO MASZ" b.rosiek
19:04 / 15.09.2002
link
komentarz (4)
dzis dzien nic nierobienia...
wkoncu wolno mi...
poprostu byc...
poprstu kochac..
oddychac..
wstac o 15 a potem kompac sie pół dnia :,0)
zrobic sobie drinka i szykowa csie do wyjscia do pubu

dzisiejszy dzien sponsoruja Wilki ;,0) Baśka
Lays zielone i kawa ze smietanka
00:10 / 14.09.2002
link
komentarz (1)
...nie czuc nic...
dotychczas wystepowalo tylko po duzej i czestej ilosci dragów...
...dotychczas nałóg zastepowal czucie...
teraz nie mam nawet wódki zeby sie napic...
23:57 / 12.09.2002
link
komentarz (1)
czyli czlowiek pozostaje nie usprawiedliwionym przed samym soba do konca?
zawsze zostaje to qrewskie poczucie zranienia kogos..
poczucie zejest sie szmata raniac kogos kto cie kochał kto oddał by wszystko..
mrzonki?
a milosc nie usprawiedliwia.. ? zakochac sie w innym..
móc oddac wszystko dla tamtej osoby...
nie myslec o niczym przez jeden dzien zapomniec i byc szczesliwym
zapomniec o swiecie ...to jak zamknac oczy...
uciec zeby rankiem uciec.. bo przeraza cie to...
boisz sie cienia na ulicy .. chodzisz jak we snie.. myslisz.. zabijasz mysli.. musisz to robic zeby przetrwac
a kiedy budzisz sie sa one zupełnie martwe...
tylko to dziwne uczucie pozostaje..
23:51 / 11.09.2002
link
komentarz (17)
czy cos usprawiedliwia zdrade?
23:38 / 10.09.2002
link
komentarz (4)
jestem szmata ktorej powino sie splunac w twarz...
bo zakochalam sie za wczesnie....
bo zaufalam... stracilam... wyrzeklam sie... (nie,0)odzyskalam...
01:53 / 10.09.2002
link
komentarz (5)
Dzis w desperacji odezwał sie kolega... dziewczyna go zdradza... ma numer telefonu kolesia z którym prawdopodobnie.. to robi.. po histeri i ataku bezsilnosci z jego strony... zmusiłam do podania tego nr..
...co dalej ?
19:10 / 09.09.2002
link
komentarz (8)
kolo monitora lezy ksiazka "jak byc kochana" kolega dzisiaj zapytal po co mi ona... smutne... smutne jest to jak slepi potrafia byc ludzie... czesto tez i ja.. za czesto Ja
00:45 / 08.09.2002
link
komentarz (18)
Kwiecie co w murze wyrastasz spenkanym,
Z gleby spęknień Cię wyrywam
W garści dzierżę i korzeń i łodygę twą
Kwiateczku drobny - a gdybym pojął
Jakiś jest, aż po korzeń, czymś cały
To zrozumiałbym wnet Boga i człowieka


Tennyson

czy ktos moze mi to wytłumaczyc?
19:37 / 07.09.2002
link
komentarz (7)
to co tracisz.. doceniasz...
kiedys bylam na skoleniu pracy w zespole.. cos w stylu dorosli ludzie biegali i szukali miecza.. długa histoia.. na koncu dostalismy dyplomy i taki tekst.
teamwork
Były sobie cztery osoby, które nazywaly sie : Każdy, Ktoś, Ktokolwiek i nikt. Trzeba bylo wykonać bardzo ważna prace i Każdy został proszony o to. Każdy był pewien że Ktoś to zrobi. Ktokolwiek mógł to zrobić ale Nikt tego nie zrobil. Ktoś zezłościł sie z tego powodu, ponieważ bylo to powinnością Każdego. Każdy pomyslał, że ktokolwiek mógł to zrobić, ale żadnemuz nich nie przyszło do głowy że Nikt tego nie zrobi. Skończylo sie na tym że Każdy obwiniał Kogoś za to, że Nikt nie zrobil tego, co mógł zrobić Ktokolwiek.
19:11 / 07.09.2002
link
komentarz (2)
Wzruszylam sie bardzo.

Dziewczynka urodzona przez Mame i chlopczyk adoptowany - Rodzenstwo.
Kłócą się.
W pewnej chwili, by pokazac swą "wyższość" nad bratem,
dziewczynka podbiega do Mamy, kładzie rękę na Jej brzuchu
i krzyczy: "A ja tu byłam!! Tu! Mama mnie urodziła!"
... a ten chłopczyk spokojnie i powaznie odpowiedzial:
".. a mnie Mama w y b r a ł a...."

Prawda, ze to piękne...?
Czuje sie taka mała w podobnych sytuacjach...
01:23 / 07.09.2002
link
komentarz (5)
dzien pod hasłem płaczu...
bez powodu... a moze to przez to ze juz tak dawno nie plakalam.. chowalam sie z tym nawet przed sama soba?
krzycze po cichu... zatuka buzie recznikiem.. zeby nikogo nie pobudzic.. cierpie.. krzycze... płacze.. padam z przemeczenia.. jesli mi źle..

5399983[łez ilosc jak nr..gg.. ? ]
01:19 / 05.09.2002
link
komentarz (4)
wspomnienia juz nie płacze.. moze kiedys bede to wspominac z sentymentem.. teraz boli serce.. na wpól rozwalona watroba boli.. a przeciez wypiłam tylko szampana.. ciii delikatnie układam sie miedzy słowami
23:07 / 04.09.2002
link
komentarz (2)
on napisał... "cisza..zamykam oczy... twoja twarz.. znowu sie smiejesz.. biegniesz.. i rzucasz mi sie na szyje.. całujesz a potem uciekasz.. gonie cie.. przewracam.. lezymy razem.. mowisz ze jestes szczesliwa... dlaczego mam realne sny.. dlaczego sny sa wspomnieniami.. nei bylo tak? "
bylo...
18:56 / 04.09.2002
link
komentarz (5)
...wiekszosc ludzi zapytanych o to "co sychac?" opowiada o nowym zakupie... smutne(?,0) nie wiem ale przykre
01:23 / 04.09.2002
link
komentarz (7)
zapach pomaranczy i cynamonu. Podobno rozkochanie faceta w sobie jest takie proste. Dlaczego ja zawse robie to nieswiadomie ?
00:55 / 04.09.2002
link
komentarz (4)
Kiedy zakladalam bloga ktos w filmie krzykna "mnie nie kupi zaden frajer " i tak zostało .. bo to pokrywało sie z prawda
Przypominaja mi sie czasy sprzed dwóch lat.. zawsze z usmiechem.. bezproblemowa.. i czasy sprzed roku kiedy bylam totalnie zniszczona.. i nie dawno kiedy nieswiadomie zaczelam niszczyc zycie innyh osób sama tylo swoja obecnoscia...
18:19 / 31.08.2002
link
komentarz (18)
ledwo co czlowiek cos napisze juz jest oceniany.. ciekawe czy po smierci tez tak jest...
20:42 / 29.08.2002
link
komentarz (5)
kilka browarków.. jakas impreza nic nie jest warte tego zeby zrazygnowac z marzenia...

ciekawe jak długo wytrzymam... zerwalam kontakt z nim.
nie moge ranic mojego chlopaka.. tyle miesiecy to cos znaczy a wszystko mieszy nami zaczelo sie jebac przeze mnie i niego.. po co z nim wtedy wyjechalam po co sie zakochalam.. koniec... odwyk od całej reszty facetów...

dzisi wyjechal.. jestem sama.. kiedy rano zbieral swoje rzeczy ja plakalam.. wysedł.. "dowidzenia ksiezniczko" zawsze patrzy mi w oczy kiedy do mnie mowi.. kocham go? nie wiem to cos zupelnie inne uczucie niz do kogokolwiek innego.. ale ten 3 nadal jest.. mimo ze przedwczoraj zniknelam z jego zycia taki odwyk.
20:37 / 29.08.2002
link
komentarz (2)
blog o tym jak bardzo zmarnowalam ludzia zycie... o tym jak wielka pulapka jestem..