| lee - 2005.06.12 13:55 - odpowiedz | | Pomału dochodzę do wniosku, że antykoncepcja najbardziej jest potrzebna koncernom farmaceutycznym. Znam wiele ofiar tego przemysłu ,wielu półgłówków którzy pomimo, że wydają majątek na ćpanie różnego rodzaju antykoncepcyjnych wynalazków i coraz wymyślniejszą odzież ochronną, wciaż zarażają się nowymi choróbskami i coraz bardziej szmacą sobie sumienie w gabinetach aborcyjnych. Kij im w oko! Jestem tolerancyjny.
Ale kiedy ci nieudacznicy życiowi i bankruci nie tylko moralni, domagają się odemnie żebym zaczął finansować całe to gówno, bo im się już forsa na prezerwatywy, albo płacenie za aborcje skończyła, to granica mojej tolerancji jest blisko!!!
|
|
| acha - 2005.06.12 14:08 - odpowiedz | | Widzę Lee, że uwielbiasz wkładać kij w mrowisko. Świetnie, tylko czemu ma to służyć? Antykoncpecja jest Twoim zdaniem czymś złym i nagannym. Rozumiem. Moim zdaniem nie jest. Jeżeli ktoś chce uprawiać seks, a nie chce mieć dzieci to stosuje antykoncepcję. Nie widzę w tym niczego niestosownego. Jeśli znasz wiele osób które ucierpiały w jakiś sposób stosując środki antykoncpecyjne to na pewno wiesz o czym mówisz. Ale ja nie znam nikogo kto by ucierpiał w jakikolwiek sposób, wiec mam takie samo prawo do wyrażania swojego zdania. Każdy ma prawo decydować o własnym życiu, i nie należy odbierać ludziom wolności. A wolność polega na tym, że człowiek może sam decydować o swoim losie. Ty nie możesz decydować za kogoś nawet jeśli masz dobre intencje i Twoim zdaniem uchronisz kogoś w ten sposób. Finansowanie antykoncepcji ze środków funduszu zdrowia też jest zbędne, moim zdaniem, bo oczywiście są ważniejsze cele. Ale dlaczego nazywać zaraz ludzi, którzy mają inne zdanie \'nieudacznikami życiowymi i bankrutami nie tylko moralnymi\'? Nie potrafię zrozumieć dlaczego tak wiele osób nie potrafi wyrażać swoich poglądów w dyskusji bez obrażania rozmówcy. Niepojęte to dla mnie. Myślę, że dlatego tak niewiele osób udziela się na forum nloga, bo po prostu styl dyskusji jest dość przykry. Ale jak już wspomniałam, uznaję ideę wolności absolutnej więc każdy ma prawo postępować zgodnie z własnym sumieniem. Ja to rozumiem i szanuję. Ale chyba łatwiej byłoby nam sie wzajemnie zrozumieć bez obrzucania się błotem.
|
|
| tralalala - 2005.06.12 14:11 - odpowiedz | | nie, nie jestes tolerancyjny...jestes ograniczony ...tak cie odbieram nie umiesz sie otworzyc na nic...nawet nie potrafisz nic zrozumiec..i nie mow mi o antykoncepcji bo sie wqrzam jak slysze cos takiego...zachowujesz sie jak stara dewotka a wez szkoda ze nie jeses kobieta...nikt cie nie zgwalcil nik nie kazal ci tego dziecka z gwaltu urodzic...a i jeszcze w ogole nie bierz tabletek nie uzywaj prezerwatyw bo to przeciez morderstwo itd itp..jests tak zamkniety ze po prostu nie daje rady jak proobuje wchodzic w dyskusje z takimi ludzmi...wez...ile Ty masz lat?? dlaczego sie sam tak ograniczach i chodujesz nienawisc i brak tolerancji az mi jest zle od tego... |
|
| lee - 2005.06.12 14:33 - odpowiedz | | Ależ kochani Bawcie się, abortujcie sobie i antykoncypujcie jeżeli musicie. Mam to gdzieś! Inaczej mówiąc jestem tolerancyjny. :D))) Ja nie muszę więc czuję się bardzij wolny niż wy. Uważaci inacze? Wasza sprawa, wasze prawo. Niech żyje przemysł farmaceutyczny!
Ale uwaga!!!
Jeżeli ktoś liczy na to, że moja cieżko zarobiona forsa, będzie wbrew mojej woli służyła na finansowanie wykupu nadwyżek środków wczesnoporonnych czy innych antykonceptów, to jest po prostu świnia!!!
Tak się nie robi! I tu moja tolerancja sie kończy.
Bawcie się w co chcecie, ale za własne pieniądze. |
|
| acha - 2005.06.12 14:38 - odpowiedz | | No przecież napisałam, że ja też tego pomysłu nie popieram więc dlaczego piszesz \'WY\"? Ty chyba po prostu nie chcesz rozmawiać i nawet nie czytasz tego co ludzie piszą. EOT |
|
| lee - 2005.06.12 14:53 - odpowiedz | | Spoko ludzie, czytam :P
Ale niech oni też czasem czytają co sami wypisują:P
|
|
| lee - 2005.06.12 14:51 - odpowiedz | | Tralala no to postaram sie otworzyć :) i zrozumieć.
Wyobrażmy sobie idąc tokiem twego rozumowania, że jestem starą dewotą, która została zgwałacona i wszyscy teraz ją zmuszają, żebym urodził to dziecko. No to je rodze! Wielka mi rzecz :P Potem wystawiam gwałcicielowi rachunek za poniesione szkody moralne i materialne, po czym oddaję mu jego dziecko na utrzymanie i wychowanie. A ci co mnie zmusili do rodzenia tego dziecka niech mu teraz pomagają je wychować na przyzwoitego człowieka.
|
|
| tralalala - 2005.06.12 18:58 - odpowiedz | | lee oj lee....nic nie rozumiesz. Srodki antykoncepcyjne to nie sa srodki wczesnoporonne bo gdyby takowymi byly to na pewno zadna kobieta w naszym kraju legalnie nie mialaby do nich dostepu:> mylisz pojecia
Nie masz prawa i nie zycze sobie zebys mnie obrazal i umoralnial bo mam wrazenie ze koniecznie chcesz nam wszystkim powiedziec co jest dobre a co zle. Niestety nie masz do tego prawa. Jestesmy dorosli podobno Bog dal nam wolna wole moja wola jest miec dziecko wtedy kiedy bede na to gotowa..chce mu zapewnic wszystko co dobre...a nie przez nieodpowiedzialnosc skazac je na cos gorszego....wole antykoncepcje od aborcji i niechcianej ciazy konczacej sie czesto gesto zywotem niemowlaczka na smietniku...tego chcesz? lepiej zapobiegac niz doprowadzac do jakis patologii...to jest wlasnie wychowywanie mlodziez na odpowiedzialnych ludzi....bo chyba na prawde nie wiesz co sie dzieje z dziejsza mlodzieza....i nie prosze tutaj nikogo o refundowanie antykoncepcjie ale o zrozumienie i otwarcie sie na to! I lee na prawde w tym momencie bedac dosroslym mam nadzieje odpowiedzialnym czlowiekiem, zdajesz sie byc strasznie ograniczony. Juz sie tak rozpisalam ze zeczywiscie nie wiem o czym pisze:Dhehe |
|
| lee - 2005.06.12 21:36 - odpowiedz | | Tralala = to zabawne i fascynujace co mi zarzucasz. Mówisz że cię obrażam, hmmm myślę, że dobrze by było gdybyś wskazała dokładnie w który miejscu poczułaś się obrażona? I oczywiście wyjaśniła na czym ta obraza polega.
Fascynuje mnie twoja definicja poczucia odpowiedzialności w obliczu niechcianej ciąży. Domyślam się że ciąża może być niechciana ponieważ uprawiasz sex z facetami, którzy tak na prawde nie nadają się z różnych wzgledów na tatusia twojego dziecka. Ot tak się pieprzycie w wolnych chwilach z braKU LEPSZEGO ZAJĘCIA :D))
jeżeli chodzi o dzisiejszą młodzież hmmm to uważam że nic nadzwyczajnego się z nią nie dzieje. Dorasta, mądrzeje, albo i nie... Zawsze tak było. Ja już byłem otwarty na antykoncepcje i aborcję teraz raczej się zamykam. |
|
| tralalala - 2005.06.12 21:59 - odpowiedz | | no widzisz wlasnie teraz mnie obrazasz ... domyslasz sie ze uprawiam sex z facetami roznego pokroju czyli definiujesz juz moja osobe nie zycze sobie tego...to mnie obraza jako kobiete. Szanuje siebie swoje cialo i innych i nie mam na razie mozliwosci posiadania dziecka mimo iz bardzo bym tego chciala sex lubie i owszem uprawiam ale tylko ze swoim mezczyzna ktory tez nie jest gotowy na zalozenie rodziny a nie chcemy rezygnowac z tego co oboje mozemy dac sobie poprzes swoje cialo. i nie jestem jak ty to napisales?? \"Znam wiele ofiar tego przemysłu ,wielu półgłówków którzy pomimo, że wydają majątek na ćpanie różnego rodzaju antykoncepcyjnych wynalazków i coraz wymyślniejszą odzież ochronną, wciaż zarażają się nowymi choróbskami i coraz bardziej szmacą sobie sumienie w gabinetach aborcyjnych. Kij im w oko! Jestem tolerancyjny.
Ale kiedy ci nieudacznicy życiowi i bankruci nie tylko moralni, domagają się odemnie żebym zaczął finansować całe to gówno, bo im się już forsa na prezerwatywy, albo płacenie za aborcje skończyła, to granica mojej tolerancji jest blisko!!!\" o to jest nie na miejscu generalizowanie i ocenianie mnie nie usunelabym ciazy gdybym w nia zaszla ale antykoncepcja to nie zaboojstwo wiesz??
A chyba nie widzisz co sie dzieje z dzieciakami teraz wiec...no coz nie bede sie kloocic
moja definicja co do odpowiedzialnosci jest bardzo na miejscu.
Obrazasz mnie mowiac ze sie pieprze z kims obrazasz moje morale i mnie w ten sposoob. nie wiem jak cie ocenic...w kazdym razie nie umiesz uszanowac zycia innych |
|
| lee - 2005.06.13 12:58 - odpowiedz | | Skarbie czegoś tu nie rozumiesz. Jeżeli jakiś pogląd podajesz tu jako swój i bronisz go żarliwie to znaczy, że bronisz również skutków z niego wynikających. Jeżeli natomiast skutki te bagatelizujesz i odrzucasz przy pomocy karkołomnych akrobacji myślowych to obrażasz sama siebie, a co gorsza pakujesz się w pułapkę.
Ja cię nie obrażam, lecz tylko wymagam konsekwencji w rozumowaniu.
Co by się nie działo z dzieciakami teraz, czy kiedykolwiek zależy zawsze od ich opiekunów. Argumentem tym nie powinno się więc usprawiedliwiać zabójstwa, uśmiercenia, eliminacji, aborcji człowieka (czy jak tam sobie chcesz nazywać tę zbrodnię).
Jeżeli informujesz mnie że: \" wole antykoncepcje od aborcji i niechcianej ciaży konczacej sie czesto gesto zywotem niemowlaczka na smietniku...tego chcesz? lepiej zapobiegac niz doprowadzac do jakis patologii.. to ja staram się wyobrazić tego pana który wprowadza takie zagrożenia i lęki w twoje życie. Nie mniej o to do mnie pretensji.
Nie znam go ale z tego co mówisz wnioskuje, że coś między wami dzieje się niedobrego. Zabawa seksem w takim przypadku staje się igraniem z ogniem. Przyjemności z niej płynące nie są wystarczającym uzasadnieniem decyzji o jej rozpoczęciu. Jeżeli uważasz, że nie jesteś wystarczajaco przygotowana na ewentualne skutki tej \"zabawy\", oznacza to, że nie jesteś również przygotowana na samą zabawę.
Zbytnia ufność pokładana w sztucznych zabezpieczeniach, jest jedynie zawierzeniem producentom tych zabezpieczeń. Grozi to tobie, że pomimo skrupulatnego przestrzegania instrukcji zawartych w ulotce dołączonej do antykonceptu, możesz i tak stanąć przed decyzją której usilnie pragniesz uniknąć. Wówczas cała twoja argumentacja się wywróci, a twoje dziecko może stać się dla ciebie symbolem krzywdy i życiowej klęski, a nie miłości i szczęścia. Wówczas prawdopodobnie prędzej znajdziesz jakieś zgrabne usprawiedliwienie żeby unicestwić tzw. „płód”, niż żeby podjąć trud jego urodzenia i wychowania.
|
|
| tralalala - 2005.06.13 14:59 - odpowiedz | | moj drogi lee to ty chyba czegos tutaj nie rozumiesz i chyba nie chcesz:) Nie mam zamiaru Ci tego tłumaczyć bo uważam to za bezcelowe:) Nie znasz mnie i na sile probujesz mi udowodnic ze jestem głupia! Jak juz mowilam uwazam ze jestes zbyt ograniczony zeby mnie oceniac! Nie zamierzam sie wiecej tłumaczyc ze swojego zycia:) Najwyrazniej mamy rozne zdanie na ten temat wiec uszanuje to i skoncze bo widze ze inaczej sie nie da:) Nie mam zaiaru Cie oczerniac ani udowadniac nic:) Po prostu jak ktos wczesniej zauwazyl nie umiesz prowadzic dyskusji..hm...rozmowy bez nawrzucania komus i wmawianiu mu ze jest glupszy niz Ty bo Ty wiesz lepiej. A miej sobie ta swoja wiedze wiare czy cos tam i zyj sobie z daleka ode mnie:). Pozdrawiam i wracam do \"zabawy\":> |
|
| lee - 2005.06.13 15:50 - odpowiedz | | Baw się dobrze tralala w cokolwiek się bawisz, ale na własny rachunek i za własne pieniądze.
Każdy ma prawo do wolności i popełniania błędów. Pod warunkiem, że później nie będzie się domagał od innych ludzi(płód też człowiek) aby ponosili skutki jego błędów.
Jak cię kiedyś zawiodą środki antykoncepcyjne to nie mścij się na słabszych. Nie zabijaj własnych dzieci. Walcz z koncernami farmaceutycznymi i permisywizmem, który zachęca niedojrzałych do przedwczesnej inicjacji seksualnej. |
|
| on_i_on - 2005.06.13 15:17 - odpowiedz | | A czy Ty nigdy się nie kochałeś ze swoją panną??
Uważam, że chyba nie, bo inaczej byś takich pytań nie zadawał - wiedziałbyś o tym, że antykoncepcja to podstawa w każdym zbliżeniu..
Zdziwiony Krzysiek..
|
|
| tralalala - 2005.06.13 17:52 - odpowiedz | | A no i widzisz lee jak chcesz to umiesz rozmawiac:) Ja nie chce od nikogo zadnych pieniedzy!!! I gdybym zaszla w ciaze to nigdy w zyciu nie pozbylabym sie dziecka nigdy za nic w swiecie, ale jesli moze przedluzyc okres nie-bycia matka w x czasu to jak najbardziej. Nie uwazam ze koncerny farmaceutyczne badz inny instytucje zachecaja kogos do czegokolwiek. Kazdy ma swoj rozum swoja wole...jesli nie da sie zatrzymac jakiegos procesu to przynajmniej uswiadomic dzieci ktore chce sie w ten sposoob bawic..hm...ze przedwczesne macierzynstwo jest dla nich niedobre...jesli juz koniecznie chca sie ze soba kochac sexic jak zwal tak zwal to niech przynajmniej uwazaja i to nie tylko na niechciana ciaze ale na choroby przenoszone droga plciowa. Na prawde uswiadamianie ze wszystko jest dla ludzi dopuki sa swiadomi zagrozen jest wazna rzecza. Osobiscie uwazam ze jesli madrze sie podchodzi do niektorych rzeczy to sie nie ma w zyciu problemoow. Zatem mam inne zdanie niz Ty lee i niech tak zostanie. Pozdraawiam |
|
| lee - 2005.06.13 20:17 - odpowiedz | | \"jesli nie da sie zatrzymac jakiegos procesu to przynajmniej uswiadomic dzieci ktore chce sie w ten sposoob bawic..hm...\" - lepiej im uświadom, żeby sie za to przedwcześnie nie brały. Bo sex byle gdzie i z byle kim jest gówno warty. A wartościowy pojawia się dopiero tam gdzie miłośc już w pełni rozkwita. Wtedy
o dziwo i te wszystkie prymitywne zabezpieczenia okazują się zbędne. No ale najpierw trzeba troche od życia dostać w dupe żeby to zrozumieć :) :P 3Vsię |
|
| aima - 2005.06.13 23:05 - odpowiedz | | panna Lee powinna przejechać się do domów dziecka, albo do wielodzietnych rodzin gdzie nie ma co włzyc do gara. Biedne dzieci niczemu winne. Jestem za finansowaniem środków antykoncepcyjnych bo moje serce sie dusi kiedy widzi nastolatki w ciąży, albo dziesięcioro dzieci głodnych i zaniedbanych.Pomyśl też o innych, nie bądz egoistką, troszke myślami do przodu bo w zyciu pieniądze nie są najważniejsze. |
|
| lee - 2005.06.14 12:21 - odpowiedz | | Jakoś tak się składa dziwnie że w domach dziecka raczej nie ma dzieci przeciwników antykoncepcji i aborcji. Zwykle lądują tam powypadkowe sieroty i właśnie plony radosnych eksperymentów ze środkami antykoncepcyjnymi. To chyba powinno dawać do myślenia?
Jeżeli zaś chodzi o wielodzietne rodziny to zgadzam się z tobą, społeczeństwo powinno tym ludziom pomagać. W pierwszej kolejności zaprzestając ich okradania poprzez wrogie przepisy ubezpieczeniowe, podatkowe i mieszkaniowe. W drugiej kolejności poprzez tworzenie systemów wspierających i dowartościowujących kobiety pracujące w domu (jako tzw gospodynie domowe. Na przykład umożliwiając i ułatwiając im dorabiania poprzez zaniechanie opodatkowywanie najniższych dochodów. Poprzez likwidacje barier (nie tylko podatków ale i biurokratycznych absurdów) uniemożliwiających im sprzedaży przetworów domowej roboty, tzw \"obiadów domowych\", rękodzieła. Powinno się też znieść podatki i koncesje na usługi typu sprzątanie, opieka nad dziećmi, drobne remonty, korepetycje.
|
|
| galaxy - 2005.06.14 13:22 - odpowiedz | | bosz, czy Ty naprawdę myślisz, że te dzieci w domach dziecka to głównie ofiary eksperymentów z antykoncepcją? Jużp o prostu widzę jak menele w pijanym widzie ekperymentują z tabletką antykoncepcyjną albo wtykają sobie spiralę. Chyba od farelki.
Większość z tych dzieci jest efektem niestosowania antykoncepcji żadnej, tylko chęci seksu połączonej z taką postawą wobec antykoncepcji jak Twoja. Albo robiona jest w pijanym widzie.
A tak poza tym - zdajesz sobie sprawę, że te domy dziecka, opieki społeczne itp. też sa finansowane z między innymi Twojej kieszeni?
Ja wolę, żeby z mojej kieszeni finansowano gumki dla pijaków niż kolejne niechciane, przypadkowe dzieci. Zdecydowanie taniej i zdrowiej to wyjdzie. |
|
| tralalala - 2005.06.14 00:53 - odpowiedz | | zgadzam sie z Toba lee...ale nie wszystko da sie zatrzymac!! Chocbys nie wiem co moowil i robil zawsze znajdzie sie ktos kto\"wie lepiej\" czasami lepiej zadzialac w ten sposoob dlatego powiedzialam ze jesli nie da sie czegos zatrzymac to trzeba chociaz uswiadomic komus co moze wyniknac z tego ze raz posuniesz sie za daleko!! I wiem o tym ze wartosciowy sex jest wspanialy kiedy jest pelen milosci! Mnie juz nie trzeba uswiadamiac!
Co do zabezpieczen mam swoje zdanie na ten temat i go nie zmienie ale o tym juz mowilismy:) Pozdrawiam |
|
| galaxy - 2005.06.14 13:26 - odpowiedz | | trochę w życiu już przeżyłam, parę kopów dostałam i niestety nie zmienia to wrażenia, że Ty z jakiegoś ciemnogrodu nadajesz... Jak ktoś używa środków antykoncepcyjnych to co? znaczy, że coś złego się dzieje w jego związku? Czy Ty myślisz, że marzeniem każdej kobiety i faceta jest posiadanie 20 dzieciaków? Skąd Ty się urwałeś??? |
|
| lee - 2005.06.14 13:50 - odpowiedz | | Kiedy sie kogoś bardzo kocha i szanuje to się z nim buduje trwały związek. Budowy takiego związku nie zaczyna sie nigdy od uprawiania odpowiedzialnego seksu, bo to nie możliwe. Chyba nie musze rozwijać dlaczego? Obowiązuje najwyższy szacunek dla tej drugiej połówki jak i samego siebie. Odpowiedzialny seks to taki kiedy jestesmy dojrzali, pewni siebie na wzajem, kiedy znamy się i sobie ufamy, wiemy, że nie grożą nam żadne choróbska ze strony partnera jak i że sami nie zarażamy ukochanej osoby jakimś choróbskiem. Żeby to wiedzieć musimy spędzić ze sobą sporo czasu, poznać się na wzajem, poznać swoje rodziny, stan zdrowia, charakter, poglądy, oczekiwania, marzenia. To wymaga czasu i wstrzemieźliwości od natychmiastowej konsumpcji.
|
|
| tralalala - 2005.06.14 16:20 - odpowiedz | | Spedzic ze soba czas oczywiscie stworzyc zwiazek ale wiesz nie musze poznawac czyjejs rodziny hehe bo nikt mi nie ma prawa dac przyzwolenia albo zabroni uprawiania sexu z kims kogo kocham i komu ufam:) hehe co do wstrzemiezliwosci do okreslonego czasu to tak oczywiscie dopuki nie przekonam sie ze chce tego bo kogos kocham ale wiesz nikt mi tez nie moze powiedziec ze w momencie kiedy sie z kims kocham zaraz zajde w ciaze hehe po to sa srodki antykoncepcyjne heheh i ich dosc wysoka skutecznosc:) oczywiscie moge byc jedna na 100 kobiet ktora zajdzie w ciaze ale jak juz mowilismy kiedy kogos kocham i ufam i wiem to no coz:) dar od Boga taa? cud milosci??:)) Nie mozesz nikomu mowic kiedy ma sie zaczac kochac i kiedy zaczac (i czy w ogole) stosowac antykoncepcje.
Kazdy zyje na wlasny rachunek i nie jestesmy tu po to zeby pouczac jeden drugiego bo wydaje mi sie ze mam do czynienia z osobami doroslymi:)
Pozdrawiam slodkiego milego zycze:)) |
|
| lee - 2005.06.14 19:19 - odpowiedz | | Ufasz mu dlatego ze chcesz ufać, czy dlatego że się przekonałaś że on potrafi się powstrzymać od szukania zaspokojenia swoich popędów u innej, kiedy się rozstaniecie na miesiąc, dwa, czy nawet pół roku? |
|
| tralalala - 2005.06.14 20:45 - odpowiedz | | a to juz Cie nie powinno interesowac na jakie bazie buduje moj zwiazek:> nie o tym mowimy:)) |
|
| aima - 2005.06.14 23:27 - odpowiedz | | Ja będę używać antykoncepcji. Mam dwójkę dzieci, które zaplanowałam w swoim zyciu. Więcej dzieci mieć nie chcę bo mnie nie stać i bez antykoncepcji musiałabym zrezygnować z sexu. Ale dlaczego miałabym z niego rezygnować????No cóż mam rodzinę , męża i nie rozumiem naprawde dlaczego lee tak bardzo przeszkadza antykoncepcja, przecież to rzecz normalna. Owszem jest to wszystko bardzo drogie i przydałaby sie refundacja zwłaszcza dla tak biednego kraju jak nasz. jestem jedynie wielką przeciwniczką aborcji, ale jestem zdania, że to jest wyłącznie sprawa tej kobiety co usuwa ciązże i jej sumienie.Żeby aborcja nie miała miejsca musi być ANTYKONCEPCJA !!!! |
|
| lee - 2005.06.15 15:35 - odpowiedz | | aima - refinansowanie czegokolwiek to nic innego jak przerzucania ciężaru utrzymania tego czegoś na innych.
Skoro jednak nie masz skrupułów przyjmować dofinansowanie twoich seksualnych przyzwyczajeń, od innych to w warunkach wolności i demokracji możesz przecież utworzyć specjalną fundację która zaapeluje do ludzi podzielających twoje zdanie i dzięki ich ofiarności będziesz mogła ten szczytny cel realizować jako misję. Jeżeli zaś chodzi ci o to, żeby siłą wymusić od innych ludzi takie świadczenie to wybacz ale musze twoje poglądy uznać za społecznie niebezpieczne i ostrzec innych przed tobą co niniejszym czynię!
Antykoncepcja mi przeszkadza o tyle, że rozleniwia umysłowo swoich zwoleników, uczy ich postaw roszczeniowych i uzależnia (zniewala) od przemysłu farmaceutycznego |
|
| galaxy - 2005.06.15 13:06 - odpowiedz | | widzę, że zaufanie sprowadza się u Ciebie tylko i wyłącznie do sfery łóżkowej. Współczuję, szczerze. Ja na przykłąd ufam i wierzę mojemu partnerowi nie dlatego, że go sprawdziłam, tylko dlatego że zbudowaliśmy oparty na zaufaniu związek. Na tym polega zaufanie, a nie na tym, że zaczynasz ufać, gdy kogoś \"przetestujesz\". Poza tym naprawdę, zaufanie rodzi się nieco gdzie indziej niż w łóżku... |
|
| lee - 2005.06.15 15:21 - odpowiedz | | galaxy - nie tylko do sfery łóżkowej! Ale zauważyłem, że sfera ta jest swego rodzaju wskaźnikiem. Kiedy tam nie ma zaufania, nie ma go nigdzie. |
|
|
| galaxy - 2005.06.15 13:11 - odpowiedz | | eee, znaczy że życie 20 lat w cnocie, pozanwanie siebie i potem robienie sobie 10 dzieci to jest dojrzały związek? To ja szczęścia życzę, ale nie skorzystam. Mam nieco inne wyobrażenie o rzeczywistości, szczęśliwych i trwałych związkach i odpowiedzialnym seksie.
Żeby uprawiać odpowiedzialny seks nie trzeba być małżeństwem z dziesięcioletnim stażem. Można iść do łóżka po jednej randce i mimo tego zrobić to odpowiedzialnie, z przyjęciem ewentualnych konsekwencji lub niedopuszczeniem do nich.
Poza tym nie muszę znać wszystkich marzeń swojego partnera, żeby tworzyć z nim szczęśliwy związek z zaangażowaniem w to seksu. Tak samo nie jest mi do tego potrzebna jego rodzina, zaś co do stanu zdrowia, to niektóre chroby ujawniają się po wielu latach albo po wielu latach się pojawiają. W każdej chwili coś może wyskoczyć, a grzybicą czy rzęsistkiem mozna zarazić się w toalecie i nawet o tym nie wiedzieć, dopóki choroba sie nie wykluje.
Także życzę więcej realizmu i znajomości przedmiotu. |
|
| june - 2005.06.15 06:58 - odpowiedz | | No te tabletki w rzeczywistości są tylko po to, żeby kase zbić.
Ja i moje koleżanki jesteśmy ustawione przeciw tym tabletkom. Spróbowałyśmy i podziekujemy. Takie miesięcznie łykanie piguł może zniczszczyć orgaznizm bardziej niż 10 letnie chlanie alkoholu. |
|
| tralalala - 2005.06.15 11:09 - odpowiedz | | eee chyba mialyscie zle dobrane hormony a nie lyka sie ich bo sie z kolezanka umowilysci:> nie wiem czy wiesz? Chcialyscie sprawdzic?
Tak, zgadzma sie z tym ze zbyt dlugie zazywanie hormonow jest szkodliwe tym bardziej tych zle dobranych...szczerze powiedziawszy ja swoje odlozylam i czuje sie lepiej...na razie nie potrzebuje tabletek. Na razie zyje bez sexu:) Jak bede potrzebowac to sobie znowu kupie:))i tyle:)) |
|
| karo_lain - 2005.06.15 12:03 - odpowiedz | | Lee Was podpuszcza :] czytałam ostatnio gdzies tam o ludziach ktorzy non stop w sieci buszują i podpuszczaja innych np na forum itd.Lee mistrzostwo :]
|
|
| galaxy - 2005.06.15 13:15 - odpowiedz | | a wiesz, że odpowiednio dobrane hormony zmniejszają ryzyko zachorowania na raka szyjki macicy?
a wiesz, żep ozwalają na wyregulowanie cyklu u kobiet z zaburzeniami hormonalnymi?
a wiesz, że tabletki błogosławią kobiety, które mają krwotoczne miesiączki, bo te piguły to regulują?
Jest trochę plusów, tylko trzeba o nich poczytać...
|
|
| tralalala - 2005.06.15 13:43 - odpowiedz | | no racja Lee jest mistrzem w wywolywaniu burzy w szklance wody!! Gratulacje jeszcze nie wiem co wygrales w tym konkursie ale przynajmniej nie jestes nikomu obojetny jak wiidac! Z tym ze ten brak obojetnosci jest raczej na minus...wiec nie wiem czy jest sie z czego cieszyc:)) |
|
| lee - 2005.06.15 15:49 - odpowiedz | | Też cię kocham tralalala :D))) |
|
| lee - 2005.06.15 15:47 - odpowiedz | | Środki antykoncepcyjne to związki chemiczne, które są tak nazywane wówczas kiedy służą uniemożliwianiu zapłodnienia lub wywołaniu poronienia. W ramach klasyfikacji ze względu na przeznaczenie. Np. nasz słynny przeciw przeziębieniowy \"biseptol\" do dziś w Rumunii uważany jest za jeden z najskuteczniejszych środków antykoncepcyjnych. W Polsce jednak nikomu by nie przyszło do głowy nazwanie \"biseptolu\" środkiem antykoncepcyjnym. :D))))
Jednym słowem fakt, że hormony skutecznie stosuje się w różnych terapiach nie może służyć do reklamy, promocji i manipulacji na rzecz etycznie dwuznacznego postępowania, nie mającego z tamtymi żadnego związku.
|
|
| tralalala - 2005.06.15 18:31 - odpowiedz | | o maj gat lee srodki wczesnoporonne to co innego niz srodki antykoncepcyjne biedaku:> |
|
| lee - 2005.06.15 20:23 - odpowiedz | | Tralalala - co to jest domaciczna spirala? Środek antykoncepcyjny czy wczesnoporonny? |
|
| tralalala - 2005.06.15 20:52 - odpowiedz | | srodek antykoncepcyjny:> kto ci powiedzial ze wczesno poronny lee??:> gdzie ty to wyczytales???:> |
|
| galaxy - 2005.06.16 12:56 - odpowiedz | | Tralalala, niestety, muszę w tym miejscu przyznać rację Lee, spirala jest środkiem wczesnoporonnym, bo nie uniemożliwia zapłodnienia a zagnieżdżenie się zapłodnionego jaja w macicy... |
|
| sweet_taste - 2005.06.15 23:24 - odpowiedz | | Lee obraziłeś mnie i zaraz ci powiem dlaczego. Komus zarzuciłeś, że nie wiesz w ktorym momencie (jakos ja wiedziałam po przeczytaniui tych komentarzy i nie musiałam pytać). Zgadzam sie z tralala w pewnych kwiestiach wiec ten tekst to tak jaby do mnie, bo zapewne \"wy\" to sa uzywajacy antykoncepcji. Oto cytat:
\"Domyślam się że ciąża może być niechciana ponieważ uprawiasz sex z facetami, którzy tak na prawde nie nadają się z różnych wzgledów na tatusia twojego dziecka. Ot tak się pieprzycie w wolnych chwilach z braKU LEPSZEGO ZAJĘCIA :D))\"
Po pierwsze, chce miec dziecko z moim chłopakiem, ale nie teraz. Po drugie, mowiac \" Ot tak się pieprzycie w wolnych chwilach z braKU LEPSZEGO ZAJĘCIA :D))\" nazwyasz dziewczyne dziwką. Nie kocham sie z chłopakiem z braku innego zajecia w wolnej chwili.
Do tego nie widze w zdaniach tralala nic zeby mozna powiedziec \"widze ze w waszym zwiazku dzieje sie cos zlego\". Twoje zachowanie i zdania sa cholernie hipokrytyczne. Oceniasz ludzi, ktorych nie znasz, jak miło. Ja cie nie oceniłam.
Na \"zabawe\" to sa przygotowane 13, sa dostatecznie rozwiniete pluciowo zeby miec dzieci. W niektorych krajach wlasnie w tym wieku wychodza za maz i maja pierwsze dziecko, w tym wieku! Takie sa zwyczaje w ich krajach. Ciekawe... one sa przygotowane a my nie, bo uzywamy antykocepcji. To ze nie mam kasy, domu itp mowi o tym ze nie jetem przygotowana miec dziecka, zeby mu zapewnic dom. Kiedys nikt sie tym nie przejmowal. Do dzis czasem tak jest. Dlatego sa rodziny gdzie \"dorosli\" maja 10 dzieci i nie maja co jesc. Wolalabym sie nie urodzic chyba nic umierac z glodu. Niewiele z tych rodzin chociaz nie maja co jesc, jest szczesliwych, nie liczylabym na szczescie. To egoizm wiekszy niz uzywanie antykoncepcji, bo to powiedzenie \"bede sie pieprzyc, nie obchodzi mnie ze kolejne dziecko nie bedzie miało co jesc\".
Dlaczego antykoncepcja cie tak irytuje? Twoja siostra albo ktos z rodziny ucierpiał? bo twoj pierwszy wpis byl jakos tak osobiscie zabarwiony emocjonalnie :PPP |
|
| tralalala - 2005.06.16 00:10 - odpowiedz | | ej spoko spoko niech sobie lee mysli co chce..a mi sie czasem wydaje ze ma ograniczone horyzonty myslowe i dla niego ktos kto robi cos co mu sie nie podoba jest dziwka lub pederasta wiec po co krzyczec na kogos kto nie umie zrozumiec innych...najwazniejsze ze akceptuja cie ci na ktorych ci zalezy i tyle!!
ja tam akurat sie slowami lee nie przejmuje widac albo robi to spoecjalnie albo kuzwa nie wiem jak to wytlumaczyc!
Z reszta nie moja sprawa ...widze tylko ze dyskusja z ludzmi takimi jak on nie przynosi nic:) poza chwilowa irytacja bo potem wywoluje tylko smiech...ale cooz...rozni sa ludzie wiec zyjmy sobie |
|
| lee - 2005.06.16 00:56 - odpowiedz | | Ależ moi drodzy kochajcie się! Tylko kochajcie się na prawdę i szanujcie się. A kiedy zdecydujecie się na seks, błagam używajcie przy tym też mózgu!!! Ręczę, że wtedy się okaże, że środki antykoncepcyjne są wam doskonale i absolutnie zbędne, bo wówczas zapanujecie nad żywiołem.
Być może jednak, że Lee ma rzeczywiście ciasny umysł i wąskie horyzonty? Niestety jakoś nie może sobie wyobrazić siebie w takiej sytuacji w której musiałby w celu podniesienia jakości i bezpieczeństwa seksu używać tych wszystkich gadżetów o których dofinansowanie z taką zajadłością walczycie.
Owszem gdyby chciał zerżnąć na ławce w parku jakąś dyskotekową jednorazówkę, to by potrzebował chyba jakiejś odzieży ochronnej? Albo gdyby planował zaćpać się do nieprzytomności i stracić pamięć, oraz kontrolę nad popędami? No ale Lee za bardzo siebie szanuje żeby tak nisko upadać.
|
|
| tralalala - 2005.06.16 12:33 - odpowiedz | | a wiesz ze tabletki antykoncepcyjne to nie sa psychotropy??:>>>
Oj lee lee ty tak mylisz niektore pojecia, terminy...nie wiem... wiesz sam mozg nie wystarczy ci przed niechciana ciaza..ale wiem z tego co czytam ze koachasz sie bez zabespieczenia z pelna swiadomoscia tego ze w kazdej chwili mozesz miec dziecko i jestes na to gotowy w kazdej chwili i tego wlasnie chcesz a jesli nie chcesz to sie po prostu nie kochasz z wybranko! No i ok Twoja sprawa! Nie prosze Ci o to zebys kladl kase na moje tabletki!! Bo to glownie o dofinansowanie takich lekoow chodzi!! A prezerwatywy to prezerwatywy mozesz je kupic wszedzie za wlasne pieniadze praktycznie wszedzie! Wiec w ogole nie wiem po co ta burza i obrazanie kogokolwiek! Miala to byc tylko wymiana zdan a wyszlo na to ze my ktorzy sie niby faszeruja wedlug ciebie psychotropamichcemy za wszelka cene wyludzic od ciebie kase na antykoncepcje! Chyab w ogole nie byla to dyskusja tylko jakas podpucha zebys mogl sie w swoim swiatku poczuc lepiej! Ok lee zyj sobie jak chcesz mysl sobie jak chcesz tylko nie mow nam jak mamy zyc i nie oceniaj nas wedlug jakis kategorii bo nie znasz osob z ktorymi rozmawiasz i wiedz ze stapasz po bardzo cienkim gruncie! Czasami warto wysluchac drugiej strony i postarac sie zrozumiec jej poglady bez koniecznosci ich akceptacji! A ciezko Ci to wszystko przychodzi dlatego uwazam ze jestes spetany wiezami ktore sam sobie nalozyles! Pozdrawiam serdecznie! |
|
| galaxy - 2005.06.16 13:04 - odpowiedz | | a ja na przykład wolałabym, żeby z moich podatków była dofinansowana antykoncepcja niż kolejny dom dziecka albo obiady dla pijaków z 15 dzieci. Oprócz tego wolałabym, by środki takie były dofinansowane z podatków choćby z tego powodu, żeby nie rodziły się dzieci niechciane i niekochane, żyjące w nędzy fizycznej i emocjonalnej. Może Lee, zamiast myśleć o górnolotnej miłości czysto psychicznej, niekonsumowanej, tlyko czekającej 40 lat na dobry moment, pomyślałby chwilę własnie nad nędzą i nieszczęściem tych dzieci, które rodzą się własnie z braku antykoncepcji. |
|
| lee - 2005.06.16 13:24 - odpowiedz | | Tralalala - nie chodziło mi o to, że możesz się zaćpać antykonceptami, tylko o to że jak się zaćpasz prawdziwymi dragami, to możesz potrzebować antykonceptów dla zabezpieczenia przed własną nieodpowiedzialnością seksualną.
Reztę skomentuję tak - \"Ok tralalala zyj sobie jak chcesz mysl sobie jak chcesz tylko nie mow mi jak mam zyc i nie oceniaj mnie wedlug jakis kategorii bo nie znasz osob z ktorymi rozmawiasz i wiedz ze stapasz po bardzo cienkim gruncie (nie no ten cienki grunt wykreśl :))! Czasami warto wysluchac drugiej strony i postarac sie zrozumiec jej poglady bez koniecznosci ich akceptacji! A ciezko Ci to wszystko przychodzi dlatego uwazam ze jestes spetana wiezami ktore sama sobie nalozylas! Pozdrawiam serdecznie!\" :D)))) |
|
| tralalala - 2005.06.16 22:01 - odpowiedz | | aha...no i ja nie cpam!!! I nie jestem nieodpowiedzialna bo wlasnie tak mnie oceniles!! chyba ze mowisz generalnie nie o konkretnej osobie. Tylko wtey moze bezosobowo ok? |
|
| galaxy - 2005.06.16 13:06 - odpowiedz | | tak, tak, uprawiajcie seks panując nad żywiołem.
Podwójny baton podwójna przerwa normalnie...
A środki antykoncepcyjne nie służą podniesieniu jakości seksu, bo to nie hiszpańska mucha, o ile wiesz co to jest, bo może nie wiesz, bo zapewne spędzasz noce siedząc z dziewczyną na ławeczce w parku i trzymając ją za rękę i czytając jej Sonety Szekspira.
Przez 20 lat. |
|
| tralalala - 2005.06.16 21:58 - odpowiedz | | ja Cie lee nie oceniam...ja po prostu staram sie Ciebie zrozumiec z calych sil....nie wrzucam cie do szufladki tylko zastanawiam sie nad twoja osoba! W jakis tam sposob mnie interesujesz pozytywny czy negatywny...sledze wiec troche twoje wypowiedzi i zastanawiam sie co chcesz nam wszystkim przekazac I mylisz troche tabletki antykoncepcyjne z jakimis chemikaliami. |
|
| lee - 2005.06.17 09:42 - odpowiedz | | Wiem Tralalala :*
Nie mylę :P Chemikaliami są wszystkie tabletki na świecie. Antykoncepcyjnymi nazywa się tylko takie, które stosujemy do celów antykoncepcyjnych. Działanie antykoncepcyjne natomiast to kwestia definicji. Każdy ma trochę inną i w zawiązku z tym klasyfikuje trochę inaczej. Niektórzy zaliczają do środków antykoncepcyjnych wszystko co załatwia problem niechcianej ciąży. Niektórzy tylko tabletki hormonalnie zmieniające naturalne cykle życiowe. Niektórzy włączają w to odzież ochronną i mechaniczne spędzacze płodów. Gubimy się w tych klasyfikacjach, sprzeczamy o nie i przez to tracimy z oczu to co najważniejsze. A najważniejsze jest, że życie bez tych wszystkich gadżetów wcale nie jest trudniejsze i mniej satysfakcjonujące. Jest dokładnie odwrotnie. Ucząc się panowania nad żywiołami stajemy się bardziej wolni i pewni siebie. A panowanie nad żywiołami to wcale nie ich tłumienie. To poznawanie, zrozumienie i działanie zgodne z ich naturą.
|
|
|
|
|
| on_i_on - 2005.06.17 15:35 - odpowiedz | | a ja uważam, że antykoncepcja jest niezbędna w stosunkach płciowych nie tylko, by nie mieć niechcianych dzieci, ale i też po to, by w trakcie np. przygodnych kontaktów seksualnych nie podłapać jakiejś choroby przenoszonej drogą płciową (np. Rzerzączka, syfilis, kiła, czy też HIV)..
W naszym środowisku prezerwatywy są rozdawane za darmo, by ograniczyć liczbę zachorowań na AIDS..
Cieszy mnie, że w naszym państwie są w ogóle jakieś środki finansowe przeznaczone właśnie antykoncepcję. Pełnią szczęścia będzie, gdy z budżetu UE część trafi do nas na ten właśnie szczytny cel..
|
|
| lee - 2005.06.17 18:15 - odpowiedz | | On i on - myślę, że przed niechcianą ciążą środki te zabezpieczą cię w 100% Ale tylko ciebie:) Jeżeli zaś chodzi o inne syfilisy, adidasy i kiły to bym raczej na to nie liczył.
Jeżeli zas chodzi o darmowe prezerwatywy to informuję cię, że za darmo nie ma nic! Ktoś za te prezerwatywy musiał zapłacić! Najprawdopodobniej zapłaciła ta matka z pięciorgiem dzieci płacąc WAT przy zakupie mleka dla swych pięciu głodomorów, albo jej mąż płacąc podatek dochodowy od swej nędznej pensji, którą gdyby nie te dzieci olałby już dawno w cholerę i zajął się czyms bardziej twórczym np. samorealizacją jak homoseksualiści mnożący szczytne cele.
|
|
| - 2005.06.17 18:20 - odpowiedz | | albo zapłacił/zapłaci lee tak bardzo nie chcący płacić i pieszczący się nieraz niewysokolotnymi komentarzami ironią i cholera wie czym jeszcze (dla własnego dobra radze nie wnikać:))
|
|
|
| dreadful - 2005.06.21 09:44 - odpowiedz | | I po raz kolejny dyskusja przypomina bardziej wymiane ognia niz dyskusje :P
I to prosze zwrocic uwage, z powodu jak blahego tematu :P
Sprawa jest prosta.
1. Finansowanie srodkow antykoncepcyjnych?? - absolutnie NIE!!! nawet chociazby z tego wzgledu, ze dlaczego osoba nieatraktycja, ktora nie ma partnera, ma oplacac gumki za jakiegos gowniarza, ktory rucha sobie 3 razy dziennie??. Chorobska i inne sprawy to ryzyko, ktory kazdy podejmuje na wlasna reke. CHcesz byc zdrowy?? nie miec nie chcianych dzieci?? Jesli jestes inteligentny to wszystko bedzie dobrze. Jesli jestes idiota to szczerze wspolczuje. Mozna oczywiscie inwestowac w edukacje sexualna dzieciakow, ale wydaje mi sie, ze efekt bedzie znikomy.
2. Aborcja, temat wyjatkowo trudny i kontrowersyjny. I tak samo jak temat jest kontrowersyjny i kazdy ma wlasne zdanie, tak samo powinna byc dowolnosc w tej kwestii. Jesli kobieta chce zabic wlasne dziecko ktore jescze jest w lonie, i jesli sa ku temu inne powody?? np wynik gwaltu, czy perspektywy domu dziecka, to niech aborcja sie dokona. Ale na pewno nie powinno byc aborcji w sytuacji gdy malzenstwo dobrze funkcjonujace finansowo wpadlo ktoregos razu w lozku. Wtedy nie ma zmiluj, dziecko trza urodzic. Z jednej strony, ze wzgledow etycznych, aborcje powinno sie bezwzglednie zakazac, to wkoncu morderstwo, a dziecko nie jest wlasnoscia matki, ale niestety jest druga strona medalu. Zakazana aborcja to wiecej biednych dzieci, wiecej tloku w domach dziecka, wiecej marginesu spolecznego - wieksze szkody spoleczne :P. Z praktycznego punktu widzenia, aborcje w pewnym zakresie nalezy zalegalizowac. Spojrzmy na to inaczej, wynik takiego gwaltu, lub tez zwierzecego sexu glupich gowniarzy, to choc biedne niewinne dziecko w lonie, lecz potem dziecko ulicy, czesto zlodizej, przestepca a moze nawet morderca. Wiec moze lepiej takiego dzieciaka zabic wczesniej niz potem lozyc na utrzymanie wiezienia?? :P Przykre ale tak to jest w tym swiecie.
Takze moim zdaniem, aborcja - tak! ale w ograniczonym zakresie. Jestem czlowiekiem bardziej praktycznym niz etycznym. Jesli ktos uwaza ze aborcja - zdecydowanie NIE! to tez jestem w stanie to zrozumiec. Ale na prawde klocic sie nie chce :P I tez nie jestem od osadzania, co jest lepsze. Po prostu, aborcja jest praktyczna i ma swoje zalety, choc jest morderstwem.
Wogle widze ze lubicie schodzic z tematu i klocic sie o byle co :) |
|
| tralalala - 2005.06.21 09:55 - odpowiedz | | no ja tez uwazam ze dyskusje miedzy nami sa bezcelowe i bezsensowne..przede wszystkim to nie sa dyskusje!
A lee mimo ze go lubie i szanuje jego zdanie ma tendencje do zbyt ostrych slow w kierunku oponentow i dlatego jest dziwnie. Umiejetnosc dyskusji jest bardzo ciezka!
Wracajac gumki mozesz kupic praktycznie wszedzie bez recepty.
Srodki hormonalne przepisuje lekarz!
Szczerze powiedziawszy zaden lek nie musi byc refundowany bo to nie moja sprawa ze ktos jest chory. W sumie antykoncepcja to co innego..rozni ludzi rozne poglady..
Jesli chodzi o aborcje to osobiscie nie usunelabym ciazy nigdy w zyciu..czasem nawet zaluje ze nie wpadlam ze swoim bylym juz niestety, facetem..ale to juz moja indywidualna sprawa.
Ale kazda kobieta ma prawo do swojego ciala i podobnie jak Ty uwazam ze dobrze ustawione malzenstwo zrobiloby sobie tylko zabawe z tego typu poczynan. Wiecie to ze aborcja jest nielegalna to nie znaczy ze sie jej nie dokonuje. Zawsze bedzie jakies podziemie. Zakazany owoc bardziej kusi i tyle.
Nie wiem ja sie zastanawiam czy komorke z plemnikiem moge nazwac dzieckiem tym co mysli i czuje..jakos kilkudniowe cos mi sie z dzieckiem jakos nie kojazy...ale to moja indywidualna sprawa...i zdanie |
|
| lee - 2005.06.21 10:37 - odpowiedz | |
dredful - Przemyśl jeszcze raz to co napisałeś, zwłaszcza pod najważniejszym dla ciebie względem praktycznym. Musisz się przecież liczyć z tym, że jeżeli zrobisz najmniejszą dziurkę w puszce Pandory to uwolnisz i tak wszystkie demony, więc potem będziesz musiał borykać się z ciągle powracającymi problemami moralnymi które w normalnych warunkach nie występują. Na przykład akceptując morderstwo w celu zapobieżenia potencjalnym kradzieżom, a nawet hipotetycznym „morderstwom w przyszłości” musisz najpierw przekonać sam siebie, że jesteś moralnie lepszym mordercą od tego niewinnego dziecka w łonie matki. Czyż to nie hipokryzja? Jeżeli taką hipokryzję w sobie wyhodujesz wkrótce nie będziesz miał ludzkiego systemu wartości, nie będziesz miał żadnego odniesienia prócz maksymalizacji natychmiastowej konsumpcji. Wówczas łatwo znajdziesz usprawiedliwienie dla oświęcimskich eksperymentów doktora Mengele jak i kambodżańskich dr. Polpota.
Brnąc w tym kierunku uda ci się osiągnąć tylko jedno. A mianowicie dasz innym ludziom świetne uzasadnienie do eliminacji ciebie ze swego grona. A najzabawniejsze w tym wszystkim, że ci którzy tego dokonają, będą mieli równie praktyczne poglądy :D)))
|
|
| galaxy - 2005.06.21 13:04 - odpowiedz | | chyba idziesz ciut za daleko. Duży ciut. |
|
| dreadful - 2005.06.21 09:56 - odpowiedz | | finansowanie prezerwatyw - szczytny cel! uahahahaha LOL! Niektorym to sie w glowach poprzewracalo. Czego w ten sposob ON_i_ON chcesz nauczyc spoleczenstwo?? odpowiedzialnosci?? Kazdy sam powinien zatroszczyc sie o to, zeby nie zostac zarazony, kazdy chyba ma swiadomosc i wie co to Aids, a jak go nie stac na gumki, to niech wybije sobie z glowy bara bara albo znajdzie sobie odpowiedniego partnera. Widze ze promujesz totalne zezwierzęcenie ludzkosci. |
|
| dreadful - 2005.06.21 10:00 - odpowiedz | | lee dobrze powiedzial - nic nie ma za darmo. A te darmowe gumki to totalnie poroniony pomysl! |
|
| tralalala - 2005.06.21 10:17 - odpowiedz | | ja tam bym sie nie obrazila gdyby ktos mi dal gumke za darmo:D;) |
|
| galaxy - 2005.06.21 13:10 - odpowiedz | | a wiesz, że lepiej zapobiegać niż leczyć?
Ludziom z Afryki też powiesz, że nie ma nic za darmo i jak ich nie stać na gumki to niech się nie bzykają?
Tak samo - czemu państwo ma dopłacać do badań w ogóle? Przecież wystarczy się owinąć szalikiem, albo w ogóle nie wychodzić z domu, to się większości chorób nie załapie, a jeśli wychodzisz, to cóż - twój problem, lecz się sam potem.
Tak samo niech ofiary wypadków płacą same za leczenie, jakby ne wyszły z domu, to by nie zostały potrącone przez samochód - ich wybór, skoro są tak lekkomyślni.
I tak dalej, i tak po kolei.
Wymaganie od ludzi, żeby zaczęli myśleć o konsekwencjach i odpowiedzialności nie zmniejszy liczby niechcianych urodzeń. Zwiększy tylko liczbę domów dziecka, do których, nota bene, też trzeba dopłacać, i to znacznie więcej niż do antykoncepcji. Do tego niektóre koszta będą niepoliczalne - koszta emocjonalne.
Więc skoro taki macie zmysł praktyczny, to może zastanówcie się i policzcie co jest bardziej opłacalne... |
|
| lee - 2005.06.21 14:29 - odpowiedz | |
galaxy - Ludzie w Afryce przeżyli bez gumek kilka milionów lat, przeżyją jeszcze trochę jak nie będziesz się do nich wtrącać. Zgadzam się z tobą, że państwo nie powinno do niczego dopłacać. Wszędzie tam gdzie państwo coś zaczyna kombinować źle się dziej. Kwitnie korupcja, kumoterstwo i nepotyzm. Chcesz pomagać, dofinansowywać? Zrób majątek, załóż własną fundacje i wspieraj sobie co chcesz, nawet możesz gumiaki do Afryki wysyłać. Jak nie umiesz zrobić majątku to załóż fundację i przekonaj tych co potrafią robić miliony niech wesprą twój pomysły. Przecież nie jesteś jedynym altruistą na świecie!!! Jak nie umiesz nawet fundacji założyć to się ucz :P
Przyszłe ofiary wypadków mogą się ubezpieczyć od kosztów leczenia. Domy dziecka zastępuje się rodzinnymi adopcjami. Póki c,o więcej jest chętnych do adoptowania, niż tych których nazywasz niechcianymi. A tu jeszcze za drzwiami do adoptowania aż się pali cała armia homoseksualistów. Tak że domy dziecka istnieją chyba jeszcze tylko po to żeby były miejsca pracy dla biuroktatów, pedagogów i pedofilów.
Reasumując, najbardziej opłacalne jest połączenie najnowszej wiedzy i tradycyjnych zasad moralnych.
|
|
| tralalala - 2005.06.21 15:49 - odpowiedz | | eee widzisz lee wszystko pieknie ładnie z tymze ludzie sa rozni i maja rozne poglady i dla kazdego moralnosc to rzecz indywidualna.
Ja tam nie chce zeby mi ktos kase zabieral w ogole...ale coz...co zrobisz? obrazisz sie na caly swiat?? Eee tam ja sobie zyje dalej...zyje razem z gumkami kupionymi za wlasne pieniadze w aptece:D hehehe i co moja sprawa prawda?? |
|